kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Wywaliłam precz nocny strój,zaczęłam o siebie dbac jak zawsze przed złamaniem i przestałam swym wyglądem straszyc rodzinę i znajomych. ja tez staram się jakoś wyglądac ale najgorsze jest to że we wszystkim musi mi pomagac mąż. A co gorsze to to ze podczas nawet ubierania czy głupiej toalety noga mnie starsznie boli jak tylko mąz ją spuści nieco niżej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 witch wrote: alawpr wrote: Oj tak Kasiu, uważaj bo dzieciaki bardzo wychwytują nastroje.Ja na poczatku też ryczałam,dzień w dzień.Potem przerodziło się w złośc ,chyba do całego swiata.Jak widziałam ludzi na dwóch nogach to byłam wsciekła dlaczego ja , a nie oni.Taka zołzowatośc ze mnie wylazła. Coś w tym jest. Złość na cały świat-zwłaszcza na ludzi sprawnych (oni drażnili nawet swoim wyglądem), dni rozpaczy, czarne wizje, totalna apatia - to chyba każdy z nas przerabiał. Alawpr piszesz, że zołzowatość z Ciebie wyszła. To co mam powiedzieć o sobie ja - miałam już i takie dni, że czułam się lepiej tylko wtedy jak wyczytałam gdzieś, że ktoś był gorzej poturbowany ode mnie. Straszne ale prawdziwe. To ja to samo,zdrowy to wróg, ciężej chory miód.DRAMAT!! Tylko psychiatryk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 witch wrote: alawpr wrote: Oj tak Kasiu, uważaj bo dzieciaki bardzo wychwytują nastroje.Ja na poczatku też ryczałam,dzień w dzień.Potem przerodziło się w złośc ,chyba do całego swiata.Jak widziałam ludzi na dwóch nogach to byłam wsciekła dlaczego ja , a nie oni.Taka zołzowatośc ze mnie wylazła. Coś w tym jest. Złość na cały świat-zwłaszcza na ludzi sprawnych (oni drażnili nawet swoim wyglądem), dni rozpaczy, czarne wizje, totalna apatia - to chyba każdy z nas przerabiał. Alawpr piszesz, że zołzowatość z Ciebie wyszła. To co mam powiedzieć o sobie ja - miałam już i takie dni, że czułam się lepiej tylko wtedy jak wyczytałam gdzieś, że ktoś był gorzej poturbowany ode mnie. Straszne ale prawdziwe. starma się sobie tłumaczyć że każdy połamaniec miał trudne chwile i cały zcas sobei powatartzam że bedzie tlyko lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Gdy po 6 tyg zmieniono mi gips na lekki udowy ,mąż mnie zawiózł do fryzjera.Boże jakie to było zbawienne.Odrost zniknął,zobaczyłam innych ludzi,samopoczucie dobre.Więc poprzerabiałam sobie ciuchy tak aby było mi wygodnie w tym gipsie. Dlatego załatwiłam sobie wózek i "spaceruję" z pomocą męża. Mój widok siedzącej na wózku, nie powoduje już na osiedlu, rozdziawienia jap i pokazywania palcem. Zaczęłam nowy, nieznany mi do tej pory, etap w życiu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Kaśka, ja odwalałam toaletę na łóżku.Taki mnie dramat ogarnął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: witch wrote: alawpr wrote: Oj tak Kasiu, uważaj bo dzieciaki bardzo wychwytują nastroje.Ja na poczatku też ryczałam,dzień w dzień.Potem przerodziło się w złośc ,chyba do całego swiata.Jak widziałam ludzi na dwóch nogach to byłam wsciekła dlaczego ja , a nie oni.Taka zołzowatośc ze mnie wylazła. Coś w tym jest. Złość na cały świat-zwłaszcza na ludzi sprawnych (oni drażnili nawet swoim wyglądem), dni rozpaczy, czarne wizje, totalna apatia - to chyba każdy z nas przerabiał. Alawpr piszesz, że zołzowatość z Ciebie wyszła. To co mam powiedzieć o sobie ja - miałam już i takie dni, że czułam się lepiej tylko wtedy jak wyczytałam gdzieś, że ktoś był gorzej poturbowany ode mnie. Straszne ale prawdziwe. To ja to samo,zdrowy to wróg, ciężej chory miód.DRAMAT!! Tylko psychiatryk ja mysle że u mnie bez psychiatry sie nie obejdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote:witch wrote:alawpr wrote:Oj tak Kasiu, uważaj bo dzieciaki bardzo wychwytują nastroje.Ja na poczatku też ryczałam,dzień w dzień.Potem przerodziło się w złośc ,chyba do całego swiata.Jak widziałam ludzi na dwóch nogach to byłam wsciekła dlaczego ja , a nie oni.Taka zołzowatośc ze mnie wylazła.Coś w tym jest. Złość na cały świat-zwłaszcza na ludzi sprawnych (oni drażnili nawet swoim wyglądem), dni rozpaczy, czarne wizje, totalna apatia - to chyba każdy z nas przerabiał. Alawpr piszesz, że zołzowatość z Ciebie wyszła. To co mam powiedzieć o sobie ja - miałam już i takie dni, że czułam się lepiej tylko wtedy jak wyczytałam gdzieś, że ktoś był gorzej poturbowany ode mnie. Straszne ale prawdziwe. To ja to samo,zdrowy to wróg, ciężej chory miód.DRAMAT!! Tylko psychiatrykA wiesz jaki mi się lekko zrobiło jak wyczytałam, że gdzieś rolnika przygniotła sterta słomy, miał złamanie takie jak ja, w szpitalu nie zoperowali go od razu. Czekali 24 godz i facet zmarł.Szukaj podwójnego pokoju w szpitalu bez klamek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: witch wrote: alawpr wrote: Oj tak Kasiu, uważaj bo dzieciaki bardzo wychwytują nastroje.Ja na poczatku też ryczałam,dzień w dzień.Potem przerodziło się w złośc ,chyba do całego swiata.Jak widziałam ludzi na dwóch nogach to byłam wsciekła dlaczego ja , a nie oni.Taka zołzowatośc ze mnie wylazła. Coś w tym jest. Złość na cały świat-zwłaszcza na ludzi sprawnych (oni drażnili nawet swoim wyglądem), dni rozpaczy, czarne wizje, totalna apatia - to chyba każdy z nas przerabiał. Alawpr piszesz, że zołzowatość z Ciebie wyszła. To co mam powiedzieć o sobie ja - miałam już i takie dni, że czułam się lepiej tylko wtedy jak wyczytałam gdzieś, że ktoś był gorzej poturbowany ode mnie. Straszne ale prawdziwe. starma się sobie tłumaczyć że każdy połamaniec miał trudne chwile i cały zcas sobei powatartzam że bedzie tlyko lepiej ja od dziisja mam wózek jak mąz mi nie pomoże zejść na dół i niesc wózek to sama nie zejde Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 A u mnie rodzina powiedziała nie na wózek gdy chciałam.Ale ja mieszkam w domku, więc z wychodzeniem nie było problemu na powietrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ale zazdroszczę wam tego wózka.Cholera i znów zazdrośc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Witch ,jak samopoczucie przed czwartkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Gdy po 6 tyg zmieniono mi gips na lekki udowy ,mąż mnie zawiózł do fryzjera.Boże jakie to było zbawienne.Odrost zniknął,zobaczyłam innych ludzi,samopoczucie dobre.Więc poprzerabiałam sobie ciuchy tak aby było mi wygodnie w tym gipsie. Ja wyczaiłam fryzjerkę z netu, która odwiedzała mnie w domu. Pierwszy raz po załamce po drugim szpitalu. Przyjechała przystrzygła włoski poszczebiotala i mówi proszę wstać zobaczy sobie pani z tyłu jak fryzurka wygląda. Poslusznie wstałam na jednej nodze (gips ciężki udowy) a tu w międzyczasie ścierpła mi zdrowa noga. Tak jak wstałam poleciałam na ziemię wydając indiański okrzyk. W ostatniej chwili mąż przytrzymał mnie i zamortyzował upadek. Teraz opowiadamy sobie to zdarzenie ze swadą ale wtedy nie było nam do śmiechu, bo mogłam połamać coś więcej! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Witch ,jak samopoczucie przed czwartkiem. Na razie tylko mnie ściska w "dołku". Jutro będzie gorzej ale zażyję coś na sen i jakoś "dolecę" do czwartku Najgorsze będzie to czekanie w szpitalu na swoją kolej - bez jedzenia, kawy, papierosa i w nerwach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 U mnie fryzjerka tez mniała przyjśc do domku, ale doszłam do wniosku,że to będą gorsze ekwilibracje niż w zakładzie.Ale obyło się bez sensacji.Orła nie wywinełam.Hura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Gdy po 6 tyg zmieniono mi gips na lekki udowy ,mąż mnie zawiózł do fryzjera.Boże jakie to było zbawienne.Odrost zniknął,zobaczyłam innych ludzi,samopoczucie dobre.Więc poprzerabiałam sobie ciuchy tak aby było mi wygodnie w tym gipsie. Ja wyczaiłam fryzjerkę z netu, która odwiedzała mnie w domu. Pierwszy raz po załamce po drugim szpitalu. Przyjechała przystrzygła włoski poszczebiotala i mówi proszę wstać zobaczy sobie pani z tyłu jak fryzurka wygląda. Poslusznie wstałam na jednej nodze (gips ciężki udowy) a tu w międzyczasie ścierpła mi zdrowa noga. Tak jak wstałam poleciałam na ziemię wydając indiański okrzyk. W ostatniej chwili mąż przytrzymał mnie i zamortyzował upadek. Teraz opowiadamy sobie to zdarzenie ze swadą ale wtedy nie było nam do śmiechu, bo mogłam połamać coś więcej! Nawet "upiększanie" kosztowało Cię więcej niż tylko zapłata za usługę. Makabra. Ja mam zaprzyjaźnioną fryzjerkę i kosmetyczkę. Przychodzą do domu na telefon. Kalectwo, kalectwem ale jakoś trzeba wyglądać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 No i u fryzjera byłam atrakcją zakładu.Wszyscy czekali jak miałam niec mytą głowę.Taką byłam personą.!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Och,paznokietki piękna sprawa i teraz tak się nie niszczą jak nic się nie robi.Ktoś by powiedział ale życie.Tylko nie my. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: U mnie fryzjerka tez mniała przyjśc do domku, ale doszłam do wniosku,że to będą gorsze ekwilibracje niż w zakładzie.Ale obyło się bez sensacji.Orła nie wywinełam.Hura To był czas kiedy wychodziłam tylko do lekarza i szaloną trudność sprawiało mi wchodzenie po schodach do góry. Moja pani fryzjerka prowadziła swoją działalność polegającą na pracy w domach klientów. Więc miała przybory w jednej skrzyneczce i była przyzwyczajona do zmiennych warunkach lokalowych. W połączeniu z moją kamienną podłogą i przestronnym korytarzem nie było źle. Dla mnie na tamten moment jedyne rozwiązanie. Potem też miałam wygodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Och,paznokietki piękna sprawa i teraz tak się nie niszczą jak nic się nie robi.Ktoś by powiedział ale życie.Tylko nie my. Podczas mojej domowej odsiadki nauczyłam się sama obrabiać swoje paznokcie nie licząc wyjazdu na wesele w maju bo wtedy kazałam założyć akryle i wszystko musialo być na wysoki połysk! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ja zdecydowałam się na wizytę u fryzjera już z lekkim gipsem Bo przy ciężkim zalegałam na łóżku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 witch wrote: LillaKorn wrote: alawpr wrote: Gdy po 6 tyg zmieniono mi gips na lekki udowy ,mąż mnie zawiózł do fryzjera.Boże jakie to było zbawienne.Odrost zniknął,zobaczyłam innych ludzi,samopoczucie dobre.Więc poprzerabiałam sobie ciuchy tak aby było mi wygodnie w tym gipsie. Ja wyczaiłam fryzjerkę z netu, która odwiedzała mnie w domu. Pierwszy raz po załamce po drugim szpitalu. Przyjechała przystrzygła włoski poszczebiotala i mówi proszę wstać zobaczy sobie pani z tyłu jak fryzurka wygląda. Poslusznie wstałam na jednej nodze (gips ciężki udowy) a tu w międzyczasie ścierpła mi zdrowa noga. Tak jak wstałam poleciałam na ziemię wydając indiański okrzyk. W ostatniej chwili mąż przytrzymał mnie i zamortyzował upadek. Teraz opowiadamy sobie to zdarzenie ze swadą ale wtedy nie było nam do śmiechu, bo mogłam połamać coś więcej! Nawet "upiększanie" kosztowało Cię więcej niż tylko zapłata za usługę. Makabra. Ja mam zaprzyjaźnioną fryzjerkę i kosmetyczkę. Przychodzą do domu na telefon. Kalectwo, kalectwem ale jakoś trzeba wyglądać no wasnie tzreba jakos wygladać a ja wyglądam jak przez okno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Dla mnie ciężki gips był nie do przyjęcia i nieopanowania.To jakaś zemsta, ten gips. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Ja zdecydowałam się na wizytę u fryzjera już z lekkim gipsem Bo przy ciężkim zalegałam na łóżku. no własnie ja mam to samo. Nie wyobrażam sobie jak ja mam to zrobić zeby z tym cholerstwem gdziekolwiek sie ruszyć. niby byłam silna babka ale tego gipsu nie dam rady unieśc ta bolącą nogą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Jeszcze tylko dentysta i stylista do domu i będzie można jakoś prosperować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Dla mnie ciężki gips był nie do przyjęcia i nieopanowania.To jakaś zemsta, ten gips. a najgorsze to to że u mnie w spzitalu nie mają lekkiego i jak poja en akontrol po 6tyg i on bedzie chciał mnie znowu wsadzić w ten cięzki na 6 tyg to padne mu chyba na podloge i powiem :Panie to teraz mnie noś bo samam nie jestem w stanie a mąz nie ma już siły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 witch wrote: Jeszcze tylko dentysta i stylista do domu i będzie można jakoś prosperować ja miałąm iśc do ginekologa odebrac cytologie i pokazac się miesiac po peknięciu torbieli. Ot i sobie poszłam. Moze maz by mnie zaniósł ale niewiem jakbym wygladała z tym pancna samolocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ale na dzień dzisiejszy mam tak serdecznie dosyc i lekkiego,że wyc tylko do księżyca.Zaczynam niestety odczuwac jakieś niedogodności kolana . Więc czekam na wizytę jak na zbawienie i cykora tak się boję tej kontroli która mnie niebawem czeka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Ja zdecydowałam się na wizytę u fryzjera już z lekkim gipsem Bo przy ciężkim zalegałam na łóżku. a ja tak strasznie chciałą iśc na Dzień Nauczyciela ale z ta zbroją nie ma najmnijeszych szans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: witch wrote: Jeszcze tylko dentysta i stylista do domu i będzie można jakoś prosperować ja miałąm iśc do ginekologa odebrac cytologie i pokazac się miesiac po peknięciu torbieli. Ot i sobie poszłam. Moze maz by mnie zaniósł ale niewiem jakbym wygladała z tym pancna samolocie Mój ginekolog przysyla cytologię przez SMS. Zero fatygi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ja również miałam pojawic się na kontroli u babskiego doktorka. A tu d... blada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się