kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Ale na dzień dzisiejszy mam tak serdecznie dosyc i lekkiego,że wyc tylko do księżyca.Zaczynam niestety odczuwac jakieś niedogodności kolana . Więc czekam na wizytę jak na zbawienie i cykora tak się boję tej kontroli która mnie niebawem czeka. ja tez mam problem z kolanem a dokłandnie pod kolanem mam wrażenie że gips przeciał mi jż ścięgna pod kolanem a stopę mam tak zcisnieta ze włąśnei palce stopy wystapily mi normlanie z szeregu Czawrty jest z tyłu za szeregiem bo w szeregu nie am dla niego miejsca Kurde czy ta stopa musi być tak zcisnięta???a w łydce luz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: witch wrote: Jeszcze tylko dentysta i stylista do domu i będzie można jakoś prosperować ja miałąm iśc do ginekologa odebrac cytologie i pokazac się miesiac po peknięciu torbieli. Ot i sobie poszłam. Moze maz by mnie zaniósł ale niewiem jakbym wygladała z tym pancna samolocie Mój ginekolog przysyla cytologię przez SMS. Zero fatygi. ja cytologie miałam odebrac przy okazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Ale na dzień dzisiejszy mam tak serdecznie dosyc i lekkiego,że wyc tylko do księżyca.Zaczynam niestety odczuwac jakieś niedogodności kolana . Więc czekam na wizytę jak na zbawienie i cykora tak się boję tej kontroli która mnie niebawem czeka. To już niedługo kobieto! Szykuj się będzie dobrze, bo pisałaś, że masz solidny zaczątek zrostu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: witch wrote: Jeszcze tylko dentysta i stylista do domu i będzie można jakoś prosperować ja miałąm iśc do ginekologa odebrac cytologie i pokazac się miesiac po peknięciu torbieli. Ot i sobie poszłam. Moze maz by mnie zaniósł ale niewiem jakbym wygladała z tym pancna samolocie Mój ginekolog przysyla cytologię przez SMS. Zero fatygi. Jeszcze gdyby mogli mms-em badac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: alawpr wrote: Dla mnie ciężki gips był nie do przyjęcia i nieopanowania.To jakaś zemsta, ten gips. a najgorsze to to że u mnie w spzitalu nie mają lekkiego i jak poja en akontrol po 6tyg i on bedzie chciał mnie znowu wsadzić w ten cięzki na 6 tyg to padne mu chyba na podloge i powiem :Panie to teraz mnie noś bo samam nie jestem w stanie a mąz nie ma już siły Ja przed zagipsowaniem w szpitalu zapytałam czy mogę być opancerzona gipsem lekkim. Lekarz wyraził zgodę, pielęgniarka na karteczce napisała i przyniosła mi rozmiar tego gipsu. Dziewczyna, która się mną opiekowała w szpitalu, obskoczyła powiatowe apteki w okolicach szpitala i zakupiła. I tym sposobem zostałam włąścicielką lekkiego a nie państwowego gipsu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 witch wrote: kasiek79 wrote: alawpr wrote: Dla mnie ciężki gips był nie do przyjęcia i nieopanowania.To jakaś zemsta, ten gips. a najgorsze to to że u mnie w spzitalu nie mają lekkiego i jak poja en akontrol po 6tyg i on bedzie chciał mnie znowu wsadzić w ten cięzki na 6 tyg to padne mu chyba na podloge i powiem :Panie to teraz mnie noś bo samam nie jestem w stanie a mąz nie ma już siły Ja przed zagipsowaniem w szpitalu zapytałam czy mogę być opancerzona gipsem lekkim. Lekarz wyraził zgodę, pielęgniarka na karteczce napisała i przyniosła mi rozmiar tego gipsu. Dziewczyna, która się mną opiekowała w szpitalu, obskoczyła powiatowe apteki w okolicach szpitala i zakupiła. I tym sposobem zostałam włąścicielką lekkiego a nie państwowego gipsu no i ja będę prosić oby tylko się zgodził Ale co ja tu o lekkim moze od razu mi krótki zaproponuje hehe na pewno nie odmówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Ale na dzień dzisiejszy mam tak serdecznie dosyc i lekkiego,że wyc tylko do księżyca.Zaczynam niestety odczuwac jakieś niedogodności kolana . Więc czekam na wizytę jak na zbawienie i cykora tak się boję tej kontroli która mnie niebawem czeka. To już niedługo kobieto! Szykuj się będzie dobrze, bo pisałaś, że masz solidny zaczątek zrostu! Oj tak i się cieszę, ale ....wiesz jak to jest .Teraz się dręcze czy idzie dalej i czy znów długi gips. Jak nie kijem to pałką. Nigdy nie dogodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Dla mnie ciężki gips był nie do przyjęcia i nieopanowania.To jakaś zemsta, ten gips. Po założeniu lekkiego gipsu po 2 miesiącach poprostu odżyłam. Łaziłam gdzie się dało. Pierwsza wizyta w Centrum Handlowym zakończyła się zakupem calej siatki ciuchów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Cała rodzinka juz mi odlicza dni do kontroli. Cyk, cyk, zegar tyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: ja miałąm iśc do ginekologa odebrac cytologie i pokazac się miesiac po peknięciu torbieli. Ot i sobie poszłam. Moze maz by mnie zaniósł ale niewiem jakbym wygladała z tym pancna samolocie Mój ginekolog przysyla cytologię przez SMS. Zero fatygi. Jeszcze gdyby mogli mms-em badac Poproszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Mnie jak mąż zabrał do restauracyjki w lekkim, to myslałam,że cały świat mój!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Dla mnie ciężki gips był nie do przyjęcia i nieopanowania.To jakaś zemsta, ten gips. Po założeniu lekkiego gipsu po 2 miesiącach poprostu odżyłam. Łaziłam gdzie się dało. Pierwsza wizyta w Centrum Handlowym zakończyła się zakupem calej siatki ciuchów! nawet w lekkim udowym juz tak smiagałaś??? a w cięzkim tez nie dałś rady nic robić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Mnie jak mąż zabrał do restauracyjki w lekkim, to myslałam,że cały świat mój!! o mói Boże jak mi lekki albo krótki założą to ja sama zaprosze męża do restauracji za to że tak nade mną skacze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Dziewczyny wpadł brat męża,więc was opuszczę.Ale wrócę.Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 alawpr wrote: Mnie jak mąż zabrał do restauracyjki w lekkim, to myslałam,że cały świat mój!! My chodziliśmy do knajpki po każdej wizycie u lekarza nawet w ciężkim, no bo jak już w końcu zlazlam z tych schodów........to trzeba bylo to wykorzystać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: alawpr wrote: Mnie jak mąż zabrał do restauracyjki w lekkim, to myslałam,że cały świat mój!! o mói Boże jak mi lekki albo krótki założą to ja sama zaprosze męża do restauracji za to że tak nade mną skacze Nie robi większej łaski Tak stoi w Piśmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Mnie jak mąż zabrał do restauracyjki w lekkim, to myslałam,że cały świat mój!! My chodziliśmy po każdej wizycie u lekarza nawet w ciężkim, no bo jak już w końcu zlazlam z tych schodów........to trzeba bylo to wykorzystać! ja na wizyte bedę jechała 80km. Tez bym se poszła a z drugiej strony co ja z dziećmi zorbię??? A wy macie dzieci czy moze z wami chodziły??? Ja nie wiem jak spuścić noge w dół w tym gipsie. Jkaby mi sie to udalo to moze w domu samam do kibla bym mogła pójść. Ale nie jestem w wtsanie tego uczynić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 jak tak sobie pomyslę że ja tyle tyg ta nogę cały czas do góry trzymam to jak mi sie ona przyzyczai nawet jak bedę miała lekki albo krótki w pozycji w doł. Jak myslicie czy powinnam ćwiczyc i codziennie ją sobie spuszczać??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: jak tak sobie pomyslę że ja tyle tyg ta nogę cały czas do góry trzymam to jak mi sie ona przyzyczai nawet jak bedę miała lekki albo krótki w pozycji w doł. Jak myslicie czy powinnam ćwiczyc i codziennie ją sobie spuszczać??? Chyba powinnaś ją opuszczać chociaż na chwilę chociażby z dlatego, że masz przed sobą wizyty lekarskie. W takiej pczekalni nie koniecznie będziesz miała komfort siedzenia z nogą do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: jak tak sobie pomyslę że ja tyle tyg ta nogę cały czas do góry trzymam to jak mi sie ona przyzyczai nawet jak bedę miała lekki albo krótki w pozycji w doł. Jak myslicie czy powinnam ćwiczyc i codziennie ją sobie spuszczać??? Chyba powinnaś ją opuszczać chociaż na chwilę chociażby z dlatego, że masz przed sobą wizyty lekarskie. W takiej pczekalni nie koniecznie będziesz miała komfort siedzenia z nogą do góry. ja w chwili obecnej wybieram sie na wizyte ze swoim wózkeim bo innej opcji nie wyobrażam sobie. Lekarz powiedziłą ze przez 6 tyg nie mam prawa chodzić wiec będzie miał mnie jeźdżącą. NIe wiem może za ydzień dwa będzie inaczej narazie nie ma szans żeby zrobiła chpciaz krok z noga w doł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 zcznę ją opuszczać chociaz jak jetem w kibelku to noge mam opartą o podstawkę z ikei ta wyższą i umieram z bólu nie wyobrażam sobei spuścic jej niżej o ale będę ćwiczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 ale jak spuszczam nogę to jest taki niemiłosierny rozpierający kujący bół w łydce i stopeiro że ................ mam wrazenie że noga sie pali i ktos ja nakuwa igłami z każdej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: zcznę ją opuszczać chociaz jak jetem w kibelku to noge mam opartą o podstawkę z ikei ta wyższą i umieram z bólu nie wyobrażam sobei spuścic jej niżej o ale będę ćwiczyła Ja podkładałam sobie przez jakiś czas wielką poduchę ale chodziłam od początku z nogą w dół. Zalecenia miałam żeby leżeć i nie oddychać i leżałam. Za to do kibla iść musialam. Bardziej się bałam trzymania przez kogoś nogi w poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: ale jak spuszczam nogę to jest taki niemiłosierny rozpierający kujący bół w łydce i stopeiro że ................ mam wrazenie że noga sie pali i ktos ja nakuwa igłami z każdej strony To minie za jakiś czas...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: zcznę ją opuszczać chociaz jak jetem w kibelku to noge mam opartą o podstawkę z ikei ta wyższą i umieram z bólu nie wyobrażam sobei spuścic jej niżej o ale będę ćwiczyła Ja podkładałam sobie przez jakiś czas wielką poduchę ale chodziłam od początku z nogą w dół. Zalecenia miałam żeby leżeć i nie oddychać i leżałam. Za to do kibla iść musialam. Bardziej się bałam trzymania przez kogoś nogi w poziomie. hehe a ja po cały mieszkaniu moge chodzic z mężem któy niesie mi noge w poziomie nawet po schodach a w dół nie ejstem w stanie Chyba bym sie w gacie zsikała albo zesrała a w pionie bym nie doszła. Jak jestem samam to jade na dupce na kocyku bo w pionie nie dam rady i to jest dla mnie załamujace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: ale jak spuszczam nogę to jest taki niemiłosierny rozpierający kujący bół w łydce i stopeiro że ................ mam wrazenie że noga sie pali i ktos ja nakuwa igłami z każdej strony To minie za jakiś czas...... narazie cięzko mi w to uwierzyc w ogóle mam wrażeni że w takim stanie zostanę juz całe życie. no ale licze że będzie lepiej musze przyznac że nawet leżac noga bolała i puchła a teraz juz drugi dzien mnie To może za tydzien i uda misie w pionnie gdzies podejśc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: ale jak spuszczam nogę to jest taki niemiłosierny rozpierający kujący bół w łydce i stopeiro że ................ mam wrazenie że noga sie pali i ktos ja nakuwa igłami z każdej strony To minie za jakiś czas...... narazie cięzko mi w to uwierzyc w ogóle mam wrażeni że w takim stanie zostanę juz całe życie. no ale licze że będzie lepiej musze przyznac że nawet leżac noga bolała i puchła a teraz juz drugi dzien mnie To może za tydzien i uda misie w pionnie gdzies podejśc U mnie zaczęło być znośnie po 4 tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 Ja nie wiem???? jak to jest albo było u was???? Czy wy macie małe dzieci????? u mnie mąż musi się zajać tymi dwoma szkrabami i normalnie dla mnie nie ma zcasu Chodzi mi o takie dodatkowe rzeczy Żeby umyć mi głowę żeby poprzynosic mi kosmetyki itp Lata cały dzień nade mną i dzieciakami i az głupio mi go prosić o krem np. ALe mam nadzieję zę etraz jak mam wózek to gdziekolwiek samam sie dostane i częśc zrobię już sama. ja wy sobie radzicie z małymi dziećmi??? Bo ja narazie tlyko dam arde córe uczesać rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 LillaKorn wrote: kasiek79 wrote: LillaKorn wrote: To minie za jakiś czas...... narazie cięzko mi w to uwierzyc w ogóle mam wrażeni że w takim stanie zostanę juz całe życie. no ale licze że będzie lepiej musze przyznac że nawet leżac noga bolała i puchła a teraz juz drugi dzien mnie To może za tydzien i uda misie w pionnie gdzies podejśc U mnie zaczęło być znośnie po 4 tygodniu. o no to mam jescze niecałe 2 tygodnei To może i u mnie tak będzieza jakis zcas bo naarzie.............. ach nie będę sie powtarzała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 8 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2009 kasiek79 wrote: Ja nie wiem???? jak to jest albo było u was???? Czy wy macie małe dzieci????? u mnie mąż musi się zajać tymi dwoma szkrabami i normalnie dla mnie nie ma zcasu Chodzi mi o takie dodatkowe rzeczy Żeby umyć mi głowę żeby poprzynosic mi kosmetyki itp Lata cały dzień nade mną i dzieciakami i az głupio mi go prosić o krem np. ALe mam nadzieję zę etraz jak mam wózek to gdziekolwiek samam sie dostane i częśc zrobię już sama. ja wy sobie radzicie z małymi dziećmi??? Bo ja narazie tlyko dam arde córe uczesać rano Wiesz też nie czułam się dobrze kiedy musiałam o każdą rzacz wszystkich prosić. Sprawę kosmetyków załatwiłam w ten sposób, że zgromadziłam wszystko wokół siebie tak abym miała wszystko pod ręką. Wogóle wywędrowałam z sypialnido salonu, bo moje godziny "urzędowania" nie pokrywały się z mężowskimi. Potem kiedy toaletę robiłam w łazience bo już mi trochę odpuszczało część kosmetyków poszła z powrotem . Reszta rzeczy; laptop, ładowarki, telefony, zestawy do manicure wszystko pod ręką. Powiem szczrze mój małżonek też rozważał opcję wózka lecz uznałam to za porownywalne z basenem. No taki dziwny czlowiek już jest ze mnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.