Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

alawpr wrote:

Ja schudłam 10 kilo.więc nogę tyc do woli,ale przez 6 tyg pierwszych jedzenie rosło mi w gardle tak psychika dała mi w kośc.Dopero teraz jako- tako z jedzeniem.Za to mam ostatnio ogromną ochotę na słodkie i to w kazdej postaci.Dramat.Wcześniej miałam jazdę tylko na nabiał i miód.Jeszcze trochę i będę jak miś Puchatek.

kochane nie martwcie się jak przytyjecie ja znam bardzo dobra dietę i ręcze z ania bo normlanie wszyscy znajomi ( ja również) chudna w oczach a jedza ile chca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Kasiu jak piszesz jesteś z Białegostoku-mam tam korzenie- mój ojciec stamtąd pochodzi. Ja mieszkam na drugim końcu Polski szkoda, że tak daleko, bo może po pozrastaniu można by się spotkać. Ale fajnie jest mieć kogoś takiego jak WY WSZYSCY na forum

tak pochodze zBiałegostoku tam jest moja cała rodzina. Do Augustowa przeniosłam się po slubie 7 lat temu (za mężem). I troche żałuje bo etraz jestem tu sama :-) Ale w Białymstoku jestem bardzo czesto ( tzn byłam) i z chęcią jak juz będziemy na chodzie moge się jakoś spotkac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

malgo85 wrote:

a własnie słyszalam ze basenik tzn pływanie tez jest bardzo dobre cwiczenie?? mi to wszyscy mówili po pierwszej operacji ze na basen ze to pomaga jednak ja nie słuchałam (bo sobie mówiłam gdzie na basen z dwoma kulami wszyscy beda sie gapic itd.) jednak po tych moich powikłaniach i teraz po drugiej operacji juz sobie powiedziałam ze jak tylko blizna nie bedzie miała strupów to za jakis miesiąc pedze na basenik co prawda pływac to idealnie nie umiem ale zawsze cos :)

ja tez mam nadzieję ze jak juz będę bez pancerza to szybko dostane zielone śwaitło na basen bo zawsze wykupywałą karnet na 3 miechy i conajmniej 2 razy w tygodniu pływaąłm Latem oczywiscie pływałąm w jeziorze A teraz musze czekac................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Aż z nerw pożarłam całe ptasie mleczko i d...pa rośnie.Ale cukry też niezbędne do zrostu ,to niech ma nózia na zdrowie;-))

A ptasie mleczko dooooooooobre jeeeeeeeest!

ja mam ptcie mleczko dietetyczne i pzredwczoraj zrobiła sobie jeszce nutelle light :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Lila w nosie z wagą,najpierw zrost ,później talia osy.... Ptasie........?

Dobra, dobra. Miałam idealny patent na gunienie wagi , który polegał na jeżdzie na łyżwach zimą a latem na rolkach. A teraz co? Tylko niejedzenie ptasiego mleczka mi zostało! Od lipca nie jem pieczywa tylko jakieś pieczywopodobne paskudztwo. Trochę spadło ale nie tak jak bym chciała.

znam super dietę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

zadzwoniła do mnie znajoma z pracy po poradę w sprawie dupereli, pracujemy razem nic więcej,i wiecie o co sie spytała..........pewnie ci tyłek urósł jak tak siedzisz w domu?........Halo a może tak bys się spytała jak zdrowie ..pomyśłałam.Więc zołzie nic nie poradziłam,tylko powiedziałam,ze tłuszcz od siedzenia w domu zeżarł mi szare komórki i nic nie pamiętam...Miło??????

i to jest własnie najgorsze. Nie o to chodzi że mają się nad nami litować ale................. czasami niech sie zastanowią co mówią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beat(k)a wrote:
Ja wczoraj sie zastanawiałam czy dam rade podczas zimy pojeżdzic na łyżwach... i doszlam do wniosku ze moze koło marca coś sie uda. Snowbord odpuszam samowolnie - ale tylko na jeden sezon.
Póki co czekam na 29 wrzesnia , bo wtedy mija mo 8 tyg gipsu i spotkanko z ortopedą
no to widzę że razme tego samego dnia będziemy u orto. Tylko u mnie minie nie 8 a 5,5 tygodnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
beat(k)a wrote:
Ja wczoraj sie zastanawiałam czy dam rade podczas zimy pojeżdzic na łyżwach... i doszlam do wniosku ze moze koło marca coś sie uda. Snowbord odpuszam samowolnie - ale tylko na jeden sezon.
Póki co czekam na 29 wrzesnia , bo wtedy mija mo 8 tyg gipsu i spotkanko z ortopedą
29-go ? Ktoś jeszcze ma też wtedy "spotkanie trzeciego stopnia" - zapomniałam kto. No to jeszcze kilka ważnych wizyt w tym miesiącu przed nami. Będziemy trzymać kciuki.
WITCH ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja ja hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

jasmar wrote:

Oj dziewczyny i inni, którzy nie dbają o linię. Jak zobaczyłam zdjęcia Kasi to nie dziwię się, żę je. Mnie jest dwa razy tyle co jej. Ja na stres tyję a od złamania ograniczyłam jedzenie i odstawiłam zupełnie słodycze. I co nie ruszam się więc utyłam widzę to po ciuchach. Wam życzę smacznego

ale wiesz ja od lipca byłam na diecie Co parwda ta dieta mi odpowiadała bo mogłam bardzo dużo jeść. I bardzo chudłam. Teraz wszyscy zanjomi i nawet siostar i rodzice zaczeli ją stosowac. A to ze w szpitalu dodatkowo straciłam masakrycznie duzo to .............. musiaąm niestety pzrejśc na IV fazę.

Ciesz się że jesteś szczupła. W złamaniach tycie to normalka. I te biedne kostki muszą dźwigać taki ciężar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ja zakomunikowałam że koniec z jakimkolwiek sportem.Rower natry won do garażu ,aby moje oczęta ich nie ogladały.Jak ja sie połamałam na pierniczonym schodku/łamaga/to jakie kuku bym sobie zrobiła dbając o talie osy.Teraz to na spacerach bedę sie czołgac w sklepach ,bo śliska podłoga jezdzic na tyłku,Jak taka wariatkę zobaczycie to ja ...to ja...

a mnie "niektórzy " denerwują jak ze śmiechem mowią "żeby kuzka nie skakała ........" i jestm wściekła bo wasnie tak jak same widicie wszędzie moze nam się cos stac i............ każdy mówi hehe to co juz se nie potańczesz A we mnei się gotuje od takich gadek. I mówię ze kuźwa a walsnei że peierwsze co to pójde na tańce jak tlyko bede juz mogła i dalej na ile bee mogła będę uprawiała sporty. Odczekam jakis zcas bo juz wiem ze zaraz po powrocie do pracy nie bedę wszystkeigo dzieciakom pokazywała itp. ale.............. udowodnie tym burakom co tak gadają że po pprostu maiłą pecha tak jak wszystkie tutaj an forum i kazdego taki pech moze spotkac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Ja 21

Ja jutro. Muszę "wycenić" swoj uszczerbek na zdrowiu i w związku z tym spotykam się ze swoim lekarzem. Przy okazji mam do pogadania conieco....

napisz koniecznie co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

malgo85 wrote:

jestesmy Mistrzami Europy :) huraaa :)

Polska biało-czerwoni górą!!!!!

widze że nie tlyko psiałyscie ale pilnie sledziłyście wydarzenia. ja w takich chwilach oddaje się tlyko 'sportowi" ehhe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Rehabilitujemy sie sami,jeden drugiemu coś podpowie i tak sie kręci.Nam wszystkim daleko do rehabilitacji. No może nie wszystkim, ale prawdę mówiąc z nas to taka grupa wsparcia.

hehe powinniśmy zatytuoważ wątek GRUPA WSPARCIA POŁAMANYCH GOLENI wtedy nikt wy się nie przyczepił do naszych wypowiedzi hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrodziej wrote:
Też na to liczę. Z tym żywokostem jest tak, że ja się go uczepiłem, żeby coś robic. W coś trzeba wierzyc, a to nie może byc tak, że nie ma lekarstwa. Czynników zrostu sam sobie nie wstrzyknę, okłady mogę sobie robic, więc robię. Efekt zobaczymy wszyscy, bo opublikowałem rentgena z przed miesiąca i porównamy z tym, który zrobią mi teraz.
Z tego co mogę sam zaobserwowac, to kości mam nierówne, potrzaskane, ale w dotyku twarde. Włosy na nodze są obecnie dwa razy dłuższe, niż te na nodze zdrowej / nie golę więc widzę / . Paznokcie też rosną dużo szybciej na nodze okładanej żywokostem. Poza tym potrafię godzinami się drapac po złamanym piszczelu, co też może byc objawem zrostu. Zawsze mi powtarzano, że jak swędzi to się goi.
Cóż, teraz mogę tylko gdybac, we wtorek zobaczę. Dodam może jeszcze, że ja sporo stłuczek w życiu miałem i jakoś to pomagało. Złamany palec, albo dwa żebra bolały, ale następnego dnia szedłem normalnie do pracy, do głowy mi nie przyszło, żeby leciec z tym do lekarza. Zwichnięcie kostki to mam regularnie raz na rok, no to wtedy koń kuleje, ale idzie. Dlatego tak się szarpię i nie mogę się pogodzic z kulami i bezczynnością.
A jeśli żywokost pomagał mi przy mniejszych złamaniach, to dlaczego nie miałby pomóc teraz? I już widzę wasze komentarze, ale spoko pośmieję się razem z wami. Nawet jeśli miałbym śmiac się sam z siebie.
ja jak tlyko zdejme gips tez zastosuję to co ty, narazie chwyciłąm sie amarantusa I tez ktoś sie moze śmiać. Al etak jak piszesz trzeba wierzyc........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos sportu teraz po złamaniu.

Mimo że zawsze uprawiałam masę sportów, teraz po urazie widzę, że jeszcze bardziej mi się chce coś robić fizycznie. Np. nigdy nie chodziłam na siłownię, wydawało mi się, że to taka "pakernia", wolałam aerobik. Ale kiedy poszłam tam jeszcze o dwóch kulach w ramach rehabilitacji, doceniłam te ćwiczenia. Postęp był niesamowity. Chodzę nadal i ogólnie czuję się silniejsza.

Myślę, że połamałam się na nartach właśnie dlatego, że prosto z pracy, bez żadnego przygotowania zaczełąm jeździć. Uraz gwarantowany.

Najgorzej jest z nogą właśnie wtedy, gdy nic nie robi, np. gdy długo siedzę albo wstaję po nocy. Muszę chwilę porozciągać stawy, żeby w ogóle się ruszyć (prawie 8 niesięcy po złamaniu), pierwsze kroki to kuśtykanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kontrola 25 września. Właściwie nie tyle kontrola, choć RTG będzie robione, tylko konsultacja z moim orto- przed wyjmowaniem metalu.

Już się boję... tej 6-godzinnej kolejki prze poradnią, rzecz jasna. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połamana Kaska no to faktycznie sporo tych kontroli itp mamy we wrzesnie.

hehe ja tez duzo sportów uparwiam i moze dlatego na sportowo sie nie połamałam Ale osoatnio mało tanczyłą wiec pewnie dlatego mnie połamalo. za mało przyzwyczajony organizm do tańca hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale teraz tez czuje że mnie normalnie rozpiera I tak jak ty wybieraął zawsze aeorib plywalnie a mąz szedł na siłownie Ale etarz czuje że własnie na siłowni szybciej wróce do formy wiec za jakis czas mąz będzie miał towarzysza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
alawpr wrote:
Ja zakomunikowałam że koniec z jakimkolwiek sportem.Rower natry won do garażu ,aby moje oczęta ich nie ogladały.Jak ja sie połamałam na pierniczonym schodku/łamaga/to jakie kuku bym sobie zrobiła dbając o talie osy.Teraz to na spacerach bedę sie czołgac w sklepach ,bo śliska podłoga jezdzic na tyłku,Jak taka wariatkę zobaczycie to ja ...to ja...
a mnie "niektórzy " denerwują jak ze śmiechem mowią "żeby kuzka nie skakała ........" i jestm wściekła bo wasnie tak jak same widicie wszędzie moze nam się cos stac i............ każdy mówi hehe to co juz se nie potańczesz A we mnei się gotuje od takich gadek. I mówię ze kuźwa a walsnei że peierwsze co to pójde na tańce jak tlyko bede juz mogła i dalej na ile bee mogła będę uprawiała sporty. Odczekam jakis zcas bo juz wiem ze zaraz po powrocie do pracy nie bedę wszystkeigo dzieciakom pokazywała itp. ale.............. udowodnie tym burakom co tak gadają że po pprostu maiłą pecha tak jak wszystkie tutaj an forum i kazdego taki pech moze spotkac.
A mi mówią "że jak mam dziecko to w domu było siedzieć" (!!!!!!!!!!!!!!!!Tak durne, że nawet się tym nie przejmuję!!!!!!!!!!!!!!!!!! I na tańce idę za Tobą)

A gdyby kózka nie skakala to by nieszczęsliwe życie miała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

jasmar wrote:

Oj dziewczyny i inni, którzy nie dbają o linię. Jak zobaczyłam zdjęcia Kasi to nie dziwię się, żę je. Mnie jest dwa razy tyle co jej. Ja na stres tyję a od złamania ograniczyłam jedzenie i odstawiłam zupełnie słodycze. I co nie ruszam się więc utyłam widzę to po ciuchach. Wam życzę smacznego

ale wiesz ja od lipca byłam na diecie Co parwda ta dieta mi odpowiadała bo mogłam bardzo dużo jeść. I bardzo chudłam. Teraz wszyscy zanjomi i nawet siostar i rodzice zaczeli ją stosowac. A to ze w szpitalu dodatkowo straciłam masakrycznie duzo to .............. musiaąm niestety pzrejśc na IV fazę.

Co to za dieta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrodziej wrote:
alawpr wrote:
To we wrzesniu nam się posypało trochę kontroli.Bedziemy miec o czym dyskutowac.
Ja idę 15.IX czyli we wtorek na kontrolę. Wtedy się okaże czy żywokost ma moc, czy też to tylko gusła i zabombony
Koniecznie daj znać jak zrościk bo ten żywokost to chyba ostatnia nadzieja moja. Ja narazie 2 razy przyłożyłam okłady.
Dzisiaj mój mąż odebrał zdjęcie rtg i lekarz powiedzial że zrost bardzo kiepski jak na 10 tygodni. Normalnie załamka. Ja tam nic nie widzę żadnej zmiany. Lekarz też się nie chciał określić czy tam coś jest czy nie ma. Masakra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elam85 wrote:
Dobrodziej wrote:
alawpr wrote:
To we wrzesniu nam się posypało trochę kontroli.Bedziemy miec o czym dyskutowac.
Ja idę 15.IX czyli we wtorek na kontrolę. Wtedy się okaże czy żywokost ma moc, czy też to tylko gusła i zabombony
Koniecznie daj znać jak zrościk bo ten żywokost to chyba ostatnia nadzieja moja. Ja narazie 2 razy przyłożyłam okłady.
Dzisiaj mój mąż odebrał zdjęcie rtg i lekarz powiedzial że zrost bardzo kiepski jak na 10 tygodni. Normalnie załamka. Ja tam nic nie widzę żadnej zmiany. Lekarz też się nie chciał określić czy tam coś jest czy nie ma. Masakra.
Możesz przypomnieć swoją historię?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
kasiek79 wrote:
alawpr wrote:
Ja zakomunikowałam że koniec z jakimkolwiek sportem.Rower natry won do garażu ,aby moje oczęta ich nie ogladały.Jak ja sie połamałam na pierniczonym schodku/łamaga/to jakie kuku bym sobie zrobiła dbając o talie osy.Teraz to na spacerach bedę sie czołgac w sklepach ,bo śliska podłoga jezdzic na tyłku,Jak taka wariatkę zobaczycie to ja ...to ja...
a mnie "niektórzy " denerwują jak ze śmiechem mowią "żeby kuzka nie skakała ........" i jestm wściekła bo wasnie tak jak same widicie wszędzie moze nam się cos stac i............ każdy mówi hehe to co juz se nie potańczesz A we mnei się gotuje od takich gadek. I mówię ze kuźwa a walsnei że peierwsze co to pójde na tańce jak tlyko bede juz mogła i dalej na ile bee mogła będę uprawiała sporty. Odczekam jakis zcas bo juz wiem ze zaraz po powrocie do pracy nie bedę wszystkeigo dzieciakom pokazywała itp. ale.............. udowodnie tym burakom co tak gadają że po pprostu maiłą pecha tak jak wszystkie tutaj an forum i kazdego taki pech moze spotkac.
A mi mówią "że jak mam dziecko to w domu było siedzieć" (!!!!!!!!!!!!!!!!Tak durne, że nawet się tym nie przejmuję!!!!!!!!!!!!!!!!!! I na tańce idę za Tobą)

A gdyby kózka nie skakala to by nieszczęsliwe życie miała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
u mnie nawet lekazre robili mi aluzje że jak mam małe dzieci to powinnam w domu siedziec a nie tancowac 9 no i ten alkohol) a to co kuźwa niby jak mam dzieci to mam siedziec w domu całe dnie. I nic mi sie juz od życi ie należy??? A moja mam tez ma wyrzuty bo samam powiedziała idź idx Kasia ja popilnuje w nocy dzieci. Wiedziała zę w Augustowie siedze sama całe dnie i nigdzie nie wychodze A tu w Białymstoku bya okazja i.......... biedna mam tez miała wyrzuty a to pzreciez niczyja wina tak po prostu miało byc
W takim razie umawiany się po wyzdrowiniu na tańce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a. wrote:

kasiek79 wrote:

jasmar wrote:

Oj dziewczyny i inni, którzy nie dbają o linię. Jak zobaczyłam zdjęcia Kasi to nie dziwię się, żę je. Mnie jest dwa razy tyle co jej. Ja na stres tyję a od złamania ograniczyłam jedzenie i odstawiłam zupełnie słodycze. I co nie ruszam się więc utyłam widzę to po ciuchach. Wam życzę smacznego

ale wiesz ja od lipca byłam na diecie Co parwda ta dieta mi odpowiadała bo mogłam bardzo dużo jeść. I bardzo chudłam. Teraz wszyscy zanjomi i nawet siostar i rodzice zaczeli ją stosowac. A to ze w szpitalu dodatkowo straciłam masakrycznie duzo to .............. musiaąm niestety pzrejśc na IV fazę.

Co to za dieta?

Dieta Dukana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :) Pomału szykuję się do wizyty u ortopedy. Ciekawe czy już zapadną decyzje dotyczące rehabilitacji ? Ciekawe czy będę robiła zdjęcie i jak po 10 tyg wygląda zrost ? Kurdek znowu same niewiadome i trochę strachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko do Lilli Korn. Do Ilu kg obciążasz nogę bo wiem że nie masz pełnego zrostu? Ty masz poważniejsze złamanie od mojego i ciekawi mie ile możesz obciążać. Mam nadzieje że będę mogła chodzić bo ja mam tylko ( a w moim przypadku aż strzałkę) mimo braku zrostu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...