Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrodziej robi okłady ze świeżego żywokostu.Rodzinka mu narwała i z tego co pamiętam roni sobie z tego sieczkę drobno tnie całą roślinkę czy tylko liście miesza chyba ze smalcem czy olejem i na noc robi okłady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy gips ciężki był podgięty w kolanie ale i tak lekarz kazał leżec więc leżałam jak narzuta na łóżku,póżniej po około 3 tyg za pomocą męża siadałam na fotelu z nogą na podnózku.Chodziłam tylko do wc, co okupione było strasznym puchnięciem.Ale z czasem był tylko lepiej.Ale naprawdę przez 6 tyg nie chodziłam tylko łózko i fotel.Wystraszyłam się ,że narobie sobie bigosu przez to rwanie sie do samodzielności a tego bym juz sobie nie darowała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
Dobrodziej robi okłady ze świeżego żywokostu.Rodzinka mu narwała i z tego co pamiętam roni sobie z tego sieczkę drobno tnie całą roślinkę czy tylko liście miesza chyba ze smalcem czy olejem i na noc robi okłady.
no własnie tez pamietam tylko to ze robi ze swiezego zywokostu i na noc go stosuje..
ja kupiłam korzeń z żywokostu w aptece ale tam jest przepis na kąpiel w 20min..
a w internecie nie moge wyszukac..
wiec nie wiem czy ciepły obkład i gdzie go trzymac ile gotowac itd..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malgo85 wrote:
alawpr wrote:
Dobrodziej robi okłady ze świeżego żywokostu.Rodzinka mu narwała i z tego co pamiętam roni sobie z tego sieczkę drobno tnie całą roślinkę czy tylko liście miesza chyba ze smalcem czy olejem i na noc robi okłady.
no własnie tez pamietam tylko to ze robi ze swiezego zywokostu i na noc go stosuje..
ja kupiłam korzeń z żywokostu w aptece ale tam jest przepis na kąpiel w 20min..
a w internecie nie moge wyszukac..
wiec nie wiem czy ciepły obkład i gdzie go trzymac ile gotowac itd..
Zielnik.herbs2000.com tam na dole masz opisane jak robic papke z korzenia.Zetrzec korzeń połaczyc z woda i taka papke nakładac .jest tam bardzo duzo info nza temat zywokostu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

tak opuszczam Już nawet jest spoko. Ale nie wiem jak wy chodziłyście. Probuję i nie dam rady Nie mam sposobu juz tak sie zastanawiam...................... bo nie wiem może lepiej ta chora nogę jakby do góry podnosic tak jakbym chciała zgiąć kolano to moze wtedy bym dała rade. Bo jak chce tak jakby do tyło unieśc stopę to narazie nie daje rady Ale jak pomysle co było tydzien temu to myse że jescze tydzien i powinnam sobie juz poradzic

Kasia...lekarz kazał leżec ? To leż!!! niech ta twoja nózia lezy dostojnie da desce na wózku,nie kombinuj z tym chodzeniem,bo nikt z nas z ciężkim gipsem nie łaził tylko do wc.Nie wymuślaj bo narobisz sobie tylko kłopotuJuz niedługo masz kontrol ,to wytrzymaj!!

oj kochana wiem wiem Dbam o nią. Z erszta tak ajk pisałam i tak nie dam rady chodzic chociaz ktos mu tu zarzucil że rozleniwił mnie ten kocyk i ze dawno powinnam dac radę chodzic co mnie deko ruszylo bo nie jestem osoba która z radoscią siedzi na dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Pierwszy gips dla niezespolonych jest najwazniejszy ,leżec i tylko lezec,aby nam te kosteczki sie nie poprzestawiały.

dlatego własnie jeżdzilam na kocyku i na wózku al e tak jak pisałm troche mnie ruszylo to że niby ise rozleniwiłam .................... Zaczeął wiec jescze więcej ćwiczyć i częsciej spuszczcac nóżkę. Ale momentami zastanawiam sie co ja robie. I tak duzo robie jak na leżącą Bo to wąłśnei miałą czynic przez 6 tyg. Teraz już mam gdzies czy ktos mi mówi ze powinnam chodzic i sienie wygłupiac.................... ktos mógł chodzic po 3 dniach mi i epozwolono niestety Tak węc chyba cos w tym jest. A w codzinnych czynnościach musz esobie jakoś radzic skoro jestm cały dzien sama. I radze sobie ale z jak najmniejszym pzreciązeniem nogi. A ćwiczę coby do wizyty jakos dac rade się doczłepac do lekazra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
malgo85 wrote:
alawpr wrote:
Dobrodziej robi okłady ze świeżego żywokostu.Rodzinka mu narwała i z tego co pamiętam roni sobie z tego sieczkę drobno tnie całą roślinkę czy tylko liście miesza chyba ze smalcem czy olejem i na noc robi okłady.
no własnie tez pamietam tylko to ze robi ze swiezego zywokostu i na noc go stosuje..
ja kupiłam korzeń z żywokostu w aptece ale tam jest przepis na kąpiel w 20min..
a w internecie nie moge wyszukac..
wiec nie wiem czy ciepły obkład i gdzie go trzymac ile gotowac itd..
Zielnik.herbs2000.com tam na dole masz opisane jak robic papke z korzenia.Zetrzec korzeń połaczyc z woda i taka papke nakładac .jest tam bardzo duzo info nza temat zywokostu.
dzieki Bardzo :)
tu zawsze mozna na kogos liczyc :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia,tu byli juz tacy co robili sobie a lekarze sobie.Pójdziedz na kontrol ,zmienią ci gips i pozwola chodzic o kulach i wtedy bedziesz kombinowała.A teraz kobieto szalej na wózku i szoruj pupa podłogi.Tylko nie łaż z tą nogą, bo ci nie wolno.Na takie chodzenia mogą sobie pozwalac osoby zespolone,a tobie nogę usztywnia tylko gips.Mnie lekarz o nic nie prosił tylko o to abym nie chodziła.Poczatki sa cieżkie ale sama sie przekonałaś ,że już jest lepiej. Więc trzymaj się lekarza mimo ,że gbur,ale zna sie na tym.Pozwól mu się leczyc. Mój dp przyjemniaczków nie należy ,ale mu ufam i jak narazie źle na tym nie wychodzę.Oby Tfu,tfu!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

ALAWPR ty mnie rozumiesz Dzieki Ci!!!!!!!!!!!

Bo wiesz co ja byłam juz w tym stanie co ty na samym poczatku.Też wydawało mi sie ,że już powinnam robic co inni,chodzic,obciążac nogę doginac i jeden Bóg wie co jeszcze.A to wcale tak nie jest.Tu trzeba wyciągac wnioski tylko dla siebie dla swojej sytuacji.Nikt z tego forum nas nie wyleczy,nikt nie wie jaka jest nasza sytuacja.My tutaj możemy wymieniac sie informacjami i podtrzymywac sie na duchu,bo akurat tego lekarze nie robia ,a rodziny mają też czsem dośc naszego narzekania.A to forum to taka kozetka u psychologa!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

ALAWPR ty mnie rozumiesz Dzieki Ci!!!!!!!!!!!

Bo wiesz co ja byłam juz w tym stanie co ty na samym poczatku.Też wydawało mi sie ,że już powinnam robic co inni,chodzic,obciążac nogę doginac i jeden Bóg wie co jeszcze.A to wcale tak nie jest.Tu trzeba wyciągac wnioski tylko dla siebie dla swojej sytuacji.Nikt z tego forum nas nie wyleczy,nikt nie wie jaka jest nasza sytuacja.My tutaj możemy wymieniac sie informacjami i podtrzymywac sie na duchu,bo akurat tego lekarze nie robia ,a rodziny mają też czsem dośc naszego narzekania.A to forum to taka kozetka u psychologa!!!

no własnie o to mi chodzi dziwnie mi sie zrobiła jak usłyszaął ze ejstem smieszna z tym kocykiem i sie ltkyo przez niego rozleniwiłam i powinnam już dac rade chodzić Moze i tak ale........... skoro zakaz to zakaz. Jak mnie nga bolała to miałą w dupie nawet jej opuszczanie bo potem godzine zdychałąm Teraz jak mniej boli to już jest lepiej. A ćwicze żeby za dwa tyg jakos poradzic sobie w przychodni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

aga-ka16 wrote:

kasiek79 wrote:

AGA ty masz cały czas gips udowy??????

Tak, mam udowy.Ale mój sięga tylko trochę ponad kolano, a pod kolenem jest mocno wycięty tak, że mogę trochę zgiąć nogę.

nazywa się typu Sarmiento :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

korel wrote:

aga-ka16 wrote:

kasiek79 wrote:

AGA ty masz cały czas gips udowy??????

Tak, mam udowy.Ale mój sięga tylko trochę ponad kolano, a pod kolenem jest mocno wycięty tak, że mogę trochę zgiąć nogę.

nazywa się typu Sarmiento :)

No i już jesteśmy bogatsi o następna wiedzę,nie wiedziałam że tak sie nazywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

korel wrote:

aga-ka16 wrote:

Tak, mam udowy.Ale mój sięga tylko trochę ponad kolano, a pod kolenem jest mocno wycięty tak, że mogę trochę zgiąć nogę.

nazywa się typu Sarmiento :)

No i już jesteśmy bogatsi o następna wiedzę,nie wiedziałam że tak sie nazywa.

Ale skąd nazwa nie wiem. Czuję że to jakis gostek, którego zagipsowali po pachy, no i odciął sobie pod kolano. A poniewaz chciał byc trendy to zostawił sobie cholewkę na kolano ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

korel wrote:

alawpr wrote:

korel wrote:

nazywa się typu Sarmiento :)

No i już jesteśmy bogatsi o następna wiedzę,nie wiedziałam że tak sie nazywa.

Ale skąd nazwa nie wiem. Czuję że to jakis gostek, którego zagipsowali po pachy, no i odciął sobie pod kolano. A poniewaz chciał byc trendy to zostawił sobie cholewkę na kolano ;)

I został Muszkieterem!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka relacja z wizyty. PORAŻKA. Doktor się spieszył i przyjmował po dwie, trzy osoby na raz. Rozładował kolejkę piorunem wszystkich przesuwając na wizytę za dwa tygodnie. Nie kazał mi robic zdjęcia, nie wypełnił papierów do ZUS-u. Na mój protest, żeby sobie jaj nie robił, łaskawie ujął mą nogę w dwie dłonie, spróbował wygiąc i stwierdził, że jeszcze trochę sprężynuje. Do zobaczenia za dwa tygodnie.

KPINA !!! SŁUŻBA ZDROWIA JEST CHORA.

Muszę tam jeszcze raz jechac, bo musi wypełnic mi dokumenty i to będzie moja ostatnia wizyta w przychodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrodziej wrote:
Krótka relacja z wizyty. PORAŻKA. Doktor się spieszył i przyjmował po dwie, trzy osoby na raz. Rozładował kolejkę piorunem wszystkich przesuwając na wizytę za dwa tygodnie. Nie kazał mi robic zdjęcia, nie wypełnił papierów do ZUS-u. Na mój protest, żeby sobie jaj nie robił, łaskawie ujął mą nogę w dwie dłonie, spróbował wygiąc i stwierdził, że jeszcze trochę sprężynuje. Do zobaczenia za dwa tygodnie.
KPINA !!! SŁUŻBA ZDROWIA JEST CHORA.
Muszę tam jeszcze raz jechac, bo musi wypełnic mi dokumenty i to będzie moja ostatnia wizyta w przychodni.
O mamuniu,widzę że ten wrzesień nie jest dla nas łaskawy .To co mnie czeka? A myślałam Dobrodzieju że przyniesiesz dobre wieści,a tu nastepna d..pa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrodziej wrote:
Krótka relacja z wizyty. PORAŻKA. Doktor się spieszył i przyjmował po dwie, trzy osoby na raz. Rozładował kolejkę piorunem wszystkich przesuwając na wizytę za dwa tygodnie. Nie kazał mi robic zdjęcia, nie wypełnił papierów do ZUS-u. Na mój protest, żeby sobie jaj nie robił, łaskawie ujął mą nogę w dwie dłonie, spróbował wygiąc i stwierdził, że jeszcze trochę sprężynuje. Do zobaczenia za dwa tygodnie.
KPINA !!! SŁUŻBA ZDROWIA JEST CHORA.
Muszę tam jeszcze raz jechac, bo musi wypełnic mi dokumenty i to będzie moja ostatnia wizyta w przychodni.
niektórzy lekarze to wały ja trafiłem na spoko faceta(do rany przyłóz)moge byc wdzieczny ze juz pomykam bez kul jemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

wojtex wrote:

ja zaraz brykam na wywiadówke do szkoły (ciekawe czy bede musiał łamac kosci córce za zachowanie hahaha)

Ani się waż!!!!!

zartuje wiem czym to grozi ale kara musi jakas byc(ponoc pobiła jakiegos niemca bo ja wyzywał)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...