witch Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Miałaś pewnie blokadę w kręgosłup i dlatego słyszałaś stuki i inne odgłosy. Ja dostałam narkozę ogólną i tym sposobem zostałam pozbawiona efektów dźwiękowych towarzyszących operacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albwik Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Ja już druga 5, tym razem z histy. Niedługo mam chemie i fizyke ;d Czytałem, że złamanie uda jest jednym z najgorszych złamań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Albwik wrote: Ja już druga 5, tym razem z histy. Niedługo mam chemie i fizyke ;d Czytałem, że złamanie uda jest jednym z najgorszych złamań. Gratulacje trzymaj tak dalej. Początek i pierwsze oceny są b.ważne. Pokaż, że mimo złamania dajesz radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albwik Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Ja przed wypadkiem trenowałem zapasy (nie tylko dla grubych). Szło mi całkiem nieźle. 3 złote medale i 2 brązy... Teraz nie wiem co dalej będę robił, bo zawsze byłem aktywny i interesowałem się każdym sportem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 witch wrote: Miałaś pewnie blokadę w kręgosłup i dlatego słyszałaś stuki i inne odgłosy. Ja dostałam narkozę ogólną i tym sposobem zostałam pozbawiona efektów dźwiękowych towarzyszących operacji Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Narkozę znoszę bardzo źle. Dlugo utrzymujące się wymioty, ciągłe mdłości i złe samopoczucie. Boję się narkozy jak diabli. Teraz 21 to tak zaczęłam ryczeć już na stole, że myśleli, że coś mnie boli. Dobrze, że szybko mi wstrzyknęli i odjechałam, bo zaczęło mi skakać ciśnienie. A w kręgosłup to luzik-nic nie bolała dobrze sie czułam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Albwik wrote: Ja już druga 5, tym razem z histy. Niedługo mam chemie i fizyke ;d Czytałem, że złamanie uda jest jednym z najgorszych złamań. O, fajnie, tak trzymać. Pamiętam, jak mój kumpel w podstawówie złamał nogę i miał nauczanie indywidualne, to też dobre oceny dostawał bo nauczyciel miał wreszcie czas tylko dla niego. Podciągnął się wtedy niesamowicie, a zawsze tylko trójkowy był. Więc jakieś plusy tego złamania jednak są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 jasmar wrote: witch wrote: Miałaś pewnie blokadę w kręgosłup i dlatego słyszałaś stuki i inne odgłosy. Ja dostałam narkozę ogólną i tym sposobem zostałam pozbawiona efektów dźwiękowych towarzyszących operacji Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Narkozę znoszę bardzo źle. Dlugo utrzymujące się wymioty, ciągłe mdłości i złe samopoczucie. Boję się narkozy jak diabli. Teraz 21 to tak zaczęłam ryczeć już na stole, że myśleli, że coś mnie boli. Dobrze, że szybko mi wstrzyknęli i odjechałam, bo zaczęło mi skakać ciśnienie. A w kręgosłup to luzik-nic nie bolała dobrze sie czułam A jak Twój brzuszek, Jasmar, bardzo boli jeszcze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Albwik wrote:Ja przed wypadkiem trenowałem zapasy (nie tylko dla grubych). Szło mi całkiem nieźle. 3 złote medale i 2 brązy... Teraz nie wiem co dalej będę robił, bo zawsze byłem aktywny i interesowałem się każdym sportem. O rety. Bardzo Ci współczuję. Ale jesteś młody szybko się zrośniesz, zrehabilitujesz i wrócisz do sportu-wierzę w to. Uczę m.in klasy sportowe(hokeiści). Do tej pory wydawało mi się, że złamanie to pikuś-patrząc po uczniach, którzy byli połamani. Jeden złamał 4 lata temu kość udową-na lodzie-Otwarte złamanie. Przez rok się leczył, miał nauczanie w domu i potem wrócił na lód. Wtedy wydawało mi się to normalne. Teraz widzę, że to nie było takie proste, a on jednak dał radę. Ty tez dasz Albwik-tylko w to uwierz. Będę trzymać za Ciebie kciuki i za jakiś czas napiszesz, że już trenujesz.!!!!!Ja to tylko teraz dziwię się tej matce -ja na jej miejscu nie pozwoliłabym już mojemu dziecku trenować( tak mi się wydaje) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Aurora wrote: jasmar wrote: witch wrote: Miałaś pewnie blokadę w kręgosłup i dlatego słyszałaś stuki i inne odgłosy. Ja dostałam narkozę ogólną i tym sposobem zostałam pozbawiona efektów dźwiękowych towarzyszących operacji Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Narkozę znoszę bardzo źle. Dlugo utrzymujące się wymioty, ciągłe mdłości i złe samopoczucie. Boję się narkozy jak diabli. Teraz 21 to tak zaczęłam ryczeć już na stole, że myśleli, że coś mnie boli. Dobrze, że szybko mi wstrzyknęli i odjechałam, bo zaczęło mi skakać ciśnienie. A w kręgosłup to luzik-nic nie bolała dobrze sie czułam A jak Twój brzuszek, Jasmar, bardzo boli jeszcze? Nie boli już, szewki zagojone, jutro jadę na kontrolę do chirurga. Może zdejmą mi szwy. Tylko zrobił mi się duży pęcherz pod opatrunkiem(ok 2 cm kwadratowe), wypełniony płynem i krwią.Opatrunki pościągałam zaraz jak to odkryłam-wietrze ranki. Dzwoniłam do lekarza i kazał to przebić sterylną igła, żeby ten płyn wypłynął. Jak przeżyję(mąż właśnie poszedł do apteki po igłę ) to dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albwik Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Eeeee tam Zapasy rzeczywiście mogą być niebezpieczne ale bez przesady. To nie jest walka w ręcz tylko przy bliskim kontakcie. Trzeba to przecierpieć ;/ Mam zwolnienie lekarsie do stycznia i mocno w to wierze, że już o własnych nogach pójdę do szkoły. Nauczyciele i kumple pytają się już kiedy wróce... Myślałem, że nigdy tego nie powiem, a jednak tęskie za szkołą, za normalnym życiem! Też na początku myślałem, że złamanie to pestka, lecz teraz zmieniłem zdanie. Czuje niepewność myśląc o przyszłości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 jasmar wrote:edziag wrote:super, więc teraz masz czas na szaleństwa krótkogipsoweja bez gipsu i po tym jak stanęłam na tą nogę mam lęk przed łażeniem o kulach, no i do tego te cholernie bolące nadgarstki.Coś o tych bolących nadgarstkach wiem. Ale myślałam, że mnie bolą bo trzeba te moją wielką D.. nosić na rękach a myślałam, że inni lżejsi mają bez problemu. Zresztą jak widziałam w Piekarach jak niektórzy pomykają o kulach to już byłam pewna, że to dlatego, że są chudsi.jasmar ja też mam grubą dupę, kurcze z 6 kilo przytyłam jak nic przez to nicnierobienie. też uważam że jak ktoś jest szczupły to może śmigać o kulach do woli. zresztą mnie na bardzo krótkich dystansach kuśtykanie na jednej nodze i z dwoma przyjaciółkami wychodzi rewelacyjnie, ale przejdę 500m a potem zdycham. do szkoły mojego syna jest ok 10 min spacerkiem. przez wrzesień poszłam go odebrać słownie dwa razy przy czym po tej wycieczce dwa dni dłoni nie czułam. nienawidzę tych cholernych kul i tej nogi też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Albwik wrote: Eeeee tam Zapasy rzeczywiście mogą być niebezpieczne ale bez przesady. To nie jest walka w ręcz tylko przy bliskim kontakcie. Trzeba to przecierpieć ;/ Mam zwolnienie lekarsie do stycznia i mocno w to wierze, że już o własnych nogach pójdę do szkoły. Nauczyciele i kumple pytają się już kiedy wróce... Myślałem, że nigdy tego nie powiem, a jednak tęskie za szkołą, za normalnym życiem! Też na początku myślałem, że złamanie to pestka, lecz teraz zmieniłem zdanie. Czuje niepewność myśląc o przyszłości nie przejmuj się tak bardzo kość udowa jest dobrze ukrwiona i otoczona mięśniami, zresztą zobacz złamałeś się w tym samym okresie co ja, witch i jasmar i już obciążasz nogę my jeszcze wegetujemy ze zwisami. uszy do góry. wykorzystaj ten czas na naukę- bo co można innego robić w domu, a po powrocie do szkoły zakasujesz kumpli wiedzą.....a na matę wrócisz tylko za jakiś czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Jasmar i jak po operacji- przekłucie ? żyjesz? lepiej już to wygląda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1661348207 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Każdego bolą nadgarstki od chodzenia na kulach, tych co całę życie o kulach chodzą, też potrafia zaboleć. Gdy chodziłem o kulach, to rano mnie nagdarstki bolały, ale to mijało...jeśli chodzi o wagę, to mniej waże niż przed wypadkiem, ale to pewnie dlatego że udo o połowe jest chudsze a łydka to flak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Strasznie dużo się rozpisaliście wczoraj... Dopiero dobrnęłam do końca.Mnie też bolą nadgarstki od kul, a czasami jeszcze ramiona, szczególnie wieczorami po dniu kiedy więcej się szwędam.Mam pytanie do Alawpr. Czy kolanko nie boli Cię gdy je zginasz? Ja za 2 tyg mam wizytę i mam nadzieję również na krótszy gips. Jak byłam ostatnio i zdjęli mi gips, jak czekałam w kolejce do lekarza i siedziałam to nie mogłam zgiąć kolana nawet troszkę bo okropnie bolało.Zastanawiam się jak to będzie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polamana Kaska Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 U mnie fantastyczna wiadomość, (poza tą fatalną, że lekarz mnie olał) - w tym roku biegówki jak najbardziej dozwolone. Żeby już spadł śnieg... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Polamana Kaska wrote: U mnie fantastyczna wiadomość, (poza tą fatalną, że lekarz mnie olał) - w tym roku biegówki jak najbardziej dozwolone. Żeby już spadł śnieg... Gratulacje Kasiu!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Polamana Kaska wrote: U mnie fantastyczna wiadomość, (poza tą fatalną, że lekarz mnie olał) - w tym roku biegówki jak najbardziej dozwolone. Żeby już spadł śnieg... ech takiej to dobrze..... ja w kwietniu kupiłam sobie zajefajne nartki i nawet raz na nich nie zjechałam . będą musiały poczekać przynajmniej rok..hlip hlip Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatek546 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 a ja tez mam dzis kontrole o 19.musze wkoncu isc zobaczyc co tam jest z nogą-czy sie zrosła czy nie.ostatnie rtg miałem robione 2 miechy temu.a na kontroli miałem byc miesiąc temu ale nie chciało mi sie jechac bo pracuje od 3 tygodni.dam znac wieczorem co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 jasmar wrote: alawpr wrote: To jak będzie krótki to sie upiję a potem będę trzymała butelkę do rehabilitacji Alawpr-zabalowałaś wczoraj, czy przez weekend. Przypominam, że ja obstawiałam krótki gips dla Ciebie. Jak Ci sie z nim spało-zawsze to jakaś nowość. Jasmar ,odsypiam wrażenia szpitalne.To też jakaś nowośc u mnie ,bo spac nie mogłam w nocy.A teraz rąbnełam sobie wczoraj spanko w dzień i położyłam się z kurami spac.Moja rodzina nie może wyjśc z podziwu,że tak mi się wszystko wpowywracało.ale ja myślę ,że to chwilowe i wszystko wróci do normy.Noc z krótkim gipsem bardzo fantastyczna.Troszkę boję przewracac sie na bok,ale przełamię ten lęk i dam radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 alawpr wrote: jasmar wrote: alawpr wrote: To jak będzie krótki to sie upiję a potem będę trzymała butelkę do rehabilitacji Alawpr-zabalowałaś wczoraj, czy przez weekend. Przypominam, że ja obstawiałam krótki gips dla Ciebie. Jak Ci sie z nim spało-zawsze to jakaś nowość. Jasmar ,odsypiam wrażenia szpitalne.To też jakaś nowośc u mnie ,bo spac nie mogłam w nocy.A teraz rąbnełam sobie wczoraj spanko w dzień i położyłam się z kurami spac.Moja rodzina nie może wyjśc z podziwu,że tak mi się wszystko wpowywracało.ale ja myślę ,że to chwilowe i wszystko wróci do normy.Noc z krótkim gipsem bardzo fantastyczna.Troszkę boję przewracac sie na bok,ale przełamię ten lęk i dam radę. Alawpr, a Ty kiedy się połamałaś, dopiszesz na dole? Fajnie, że masz krótki gips. Może Kasi też się dziś poszczęści i jej skrócą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malgo85 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 witajcie!!pisaliscie wczesniej o lekach, ja chodze do dwoch lekarzy.. ten co mnie operował powiedział ze nie musze brac zadnych leków bo po co?! zbyteczna chemia. a jak poszłam do drugiego do ktorego chodze juz jakis czas moze z 5miesiąęcy zapisał mi osteogenon i doxium.oprócz tego jeszcze ponoc bardzo dobre na stawy enduro flexit z firmy nutrend. no i biore tez witaminy falvit. kasiu z całego serca gratuluje!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 aga-ka16 wrote:Strasznie dużo się rozpisaliście wczoraj... Dopiero dobrnęłam do końca.Mnie też bolą nadgarstki od kul, a czasami jeszcze ramiona, szczególnie wieczorami po dniu kiedy więcej się szwędam.Mam pytanie do Alawpr. Czy kolanko nie boli Cię gdy je zginasz? Ja za 2 tyg mam wizytę i mam nadzieję również na krótszy gips. Jak byłam ostatnio i zdjęli mi gips, jak czekałam w kolejce do lekarza i siedziałam to nie mogłam zgiąć kolana nawet troszkę bo okropnie bolało.Zastanawiam się jak to będzie?Aga ,najmniej bolało po samym obcieciu gipsu bo WCALE. Jest taka granica gdzie zaczyna bolec ale to jest do wypracowania.Powiem Ci ,że myślałam ,że bole bedzie okrutnie,a tu miła niespodzianka.Więc te 4 miesiace w długim aż takiej strasznej masakry z kolana mi nie zrobiło.Boli jak pokonac chcę granicę sztywności.Ale już wiem ze rehabilitacja potrwa dośc długo ,bo to mozolna praca.A czeka mnie jeszcze staw skokowy,to bedzie dramat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 witch wrote:alawpr wrote:witch wrote:A to cholera, która mnie tak załatwiła http://www.mrongovia.hotel.pl/mrongoville/mrongoville.html.Niby nieruchliwa a zwaliła i mnie uziemiła Czyżby zdażyło sie to w Mrągowie? Czy to tylko nazwa hotelu?W Mrągowie. http://www.mrongoville.pl/index.php?p=galeria&lang=pl a tej cholerze na imię LOKOMOTYWA.Witch, Ty jesteś mocna !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 malgo85 wrote:witajcie!!pisaliscie wczesniej o lekach, ja chodze do dwoch lekarzy.. ten co mnie operował powiedział ze nie musze brac zadnych leków bo po co?! zbyteczna chemia. a jak poszłam do drugiego do ktorego chodze juz jakis czas moze z 5miesiąęcy zapisał mi osteogenon i doxium.oprócz tego jeszcze ponoc bardzo dobre na stawy enduro flexit z firmy nutrend. no i biore tez witaminy falvit.kasiu z całego serca gratuluje!! Malgo, a na co dokładnie są te dwa pierwsze leki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiolka87 Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 witam w maju 2008 miałam złamanie z przemieszczeniem kości strzałkowej i piszczelowej skrecono mnie na 6 śrubek , po 5 miesiacach stwierdzono staw rzekomy , w lutym przeprowadzono przeszczep kosci oraz czynnik zrostu, wczoraj zdjeto mi gips czyli po 7 m-ch z zaleceniem przez pierwsze 2 tyg nacisk 50% by nie przeciazyc nogi, co dziwne lekarz nie skierowal mnie na rechabilitacje choc mam straszny zanim miesni i przez półtora roku poruszałam sie wyłącznie o kulach, na prywatna rechabilitacje mnie nie stac, a staw skokowy jest zastany i nie wiem jak ćwiczyc by poprawic jego ruchomosc,doradzie co mam zrobic w takiej sytuacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 Albwik jesteś wielki,jak tak dalej pójdzie to średnia będzie malinowa , Nie martw się chłopie co będzie później ,teraz skup sie na nauce i dochodzeniu do zdrowia ,a reszta sama sie ułoży .Zobaczysz że tak będzie, wszystko przed tobą.Do sportu wrócisz na bank!! I za to będę trzymac kciuki!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 edziag wrote:Jasmar i jak po operacji- przekłucie ? żyjesz? lepiej już to wygląda?Żyję, ale miałam gościa -odwiedził mnie mój ojciec. Trochę pogadał i juz pojechał.Po przekłuciu z pęcherza wyciekła woda z krwią, trochę szczypie ale nie żeby bardzo-da sie funkcjonować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 wiolka87 wrote: witam w maju 2008 miałam złamanie z przemieszczeniem kości strzałkowej i piszczelowej skrecono mnie na 6 śrubek , po 5 miesiacach stwierdzono staw rzekomy , w lutym przeprowadzono przeszczep kosci oraz czynnik zrostu, wczoraj zdjeto mi gips czyli po 7 m-ch z zaleceniem przez pierwsze 2 tyg nacisk 50% by nie przeciazyc nogi, co dziwne lekarz nie skierowal mnie na rechabilitacje choc mam straszny zanim miesni i przez półtora roku poruszałam sie wyłącznie o kulach, na prywatna rechabilitacje mnie nie stac, a staw skokowy jest zastany i nie wiem jak ćwiczyc by poprawic jego ruchomosc,doradzie co mam zrobic w takiej sytuacji Cześć, na str. 494 Damira i Kasiek opisują parę ćwiczeń. A może poszłabyś do rodzinnego po skierowanie, albo do innego lekarza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 29 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2009 edziag wrote:jasmar wrote:edziag wrote:super, więc teraz masz czas na szaleństwa krótkogipsoweja bez gipsu i po tym jak stanęłam na tą nogę mam lęk przed łażeniem o kulach, no i do tego te cholernie bolące nadgarstki.Coś o tych bolących nadgarstkach wiem. Ale myślałam, że mnie bolą bo trzeba te moją wielką D.. nosić na rękach a myślałam, że inni lżejsi mają bez problemu. Zresztą jak widziałam w Piekarach jak niektórzy pomykają o kulach to już byłam pewna, że to dlatego, że są chudsi.jasmar ja też mam grubą dupę, kurcze z 6 kilo przytyłam jak nic przez to nicnierobienie. też uważam że jak ktoś jest szczupły to może śmigać o kulach do woli. zresztą mnie na bardzo krótkich dystansach kuśtykanie na jednej nodze i z dwoma przyjaciółkami wychodzi rewelacyjnie, ale przejdę 500m a potem zdycham. do szkoły mojego syna jest ok 10 min spacerkiem. przez wrzesień poszłam go odebrać słownie dwa razy przy czym po tej wycieczce dwa dni dłoni nie czułam. nienawidzę tych cholernych kul i tej nogi też.edziag jak Ty przeszłaś 500m. to dla mnie to rekord świata. Ja 30, 40 metrów z parkingu do klatki miałam problem, a zasapana byłam jak po biegu dystansowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się