edziag Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 dusia1984 wrote:Witam Was wszystkich! Ja już prawie całkiem zapomniałam jak to było w gipsie, że tylko kanapa i ewentualnie wyprawa do WC, nie mówiąc o tym, że moja złamana nóżka wcale mi mocno nie przypomina o tym, że jeszcze nie tak dawno przeżyła taki uraz.Czytając dzisiaj wsze posty zwłaszcza wczorajsze Kasi to aż mnie ciary po plecach przeszły ile ta dziewczyna musi przechodzić. I po prostu nie mogę uwierzyć ile mam szczęścia, bo chodzę już bez kul (od paru ładnych dni trochę) trochę kulejąc i jedyny problem jaki się pojawia to to że staw jest jeszcze trochę sztywny co przeszkadza właściwie tylko w schodzeniu ze schodów., autkiem już od póltora tygodnia jeżdżę sama bez jakichkolwiek problemów. Jutro czeka mnie wizyta kontrolna i mam nadzieję że niedługo do pracy wrócę choć jak narazie na brak zajęcia w domu nie narzekam. Pozdrawiam wszystkich gorącą i trzymam kciki żeby zrosty były szybko i bez komplikacji!!!dusia ciesze się z Twojej sprawności ale też wprost nieprzyzwoicie zazdroszczę....no ...ja też tak chcę i już!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 dusia1984 wrote:raptor wrote:Mam napisane tylko ze zdjecie szyny za 4 tygodnie. Ja nie ide do poradni przyszpitalnej tylko swojej rejonowej. Bo szpital mam w jednym miescie, a mieszkam w drugim gdzie sa takie poradnie. Zobacze moze sie cos wymysli Zastanawiam sie tez czy kupic sobie stabilizator na kostke, ale czytalem na necie takie opinie ze lekarze odradzaja, bo to podowuje wydluzenie rehabilitacji, albo klopoty z powrotem do sprawnosci niektorych miesni.Mi mój orto po siciągnięciu gipsu jak zadałam mu pytanie czy powinnam nosić stabilizator na kostkę powiedział mi, że nie ponieważ nie mam naderwanych żadnych więzadeł itp tylko kości mi poszły, a że są ześrubowane to wszystko będzie trzymać się na swoim miejscu.raptor poczekaj z tym kupowaniem i zobacz co ci nie ortopeda a rehabilitant zaleci bo wtedy to głównie jego opinia będzie wiążąca w zależności od stanu stopy. ty miałeś to złamanie ze zwichnięciem albo skręceniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 byłam po raz 3 w szkole po moje dziecko, ledwo się dowlokłam, po drodze poszłam na siłownie zapytać czy mimo jednej nogi mogłabym ćwiczyć inne sflaczałe mięśnie i wiecie co ....dupa dupa dupa babka fachowo mi wytłumaczyła że niestety NIE nawet pokazując jakieś obrazki mięśni przy ćwiczeniach. tak że chyba tylko basen mnie uratuje - chociaż na samą myśl o mnie na kulach + mokre kafelki dostaje delirki ale na basen muszę jeszcze poczekac lekarzobiecał że mi pozwoli po kolejnej kontroli, przez ten czas muszę rozgryźć sposób poruszania na mokrych kafelkach, macie jakieś pomysły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Lilla czy po obcięciu gipsu na krótki,odczuwałas ból w miejscu złamania,przypominam ,że ja bez obciazania nadal,czy może u mnie spowodowane jest to operacją w tym miejscu? Ciekawa jestem jakie odczucia miałaś po skróceniu gipsu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 edziag wrote: byłam po raz 3 w szkole po moje dziecko, ledwo się dowlokłam, po drodze poszłam na siłownie zapytać czy mimo jednej nogi mogłabym ćwiczyć inne sflaczałe mięśnie i wiecie co ....dupa dupa dupa babka fachowo mi wytłumaczyła że niestety NIE nawet pokazując jakieś obrazki mięśni przy ćwiczeniach. tak że chyba tylko basen mnie uratuje - chociaż na samą myśl o mnie na kulach + mokre kafelki dostaje delirki ale na basen muszę jeszcze poczekac lekarzobiecał że mi pozwoli po kolejnej kontroli, przez ten czas muszę rozgryźć sposób poruszania na mokrych kafelkach, macie jakieś pomysły? Tylko ślizg na brzuchu cię ratuje. W życiu nie wlezę na mokre kafelki z kulami!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Edziag, raz na wozie raz po wozem.Jak będziesz tak śmigac do szkoły to siłownia nie będzie ci potrzebna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: edziag wrote: byłam po raz 3 w szkole po moje dziecko, ledwo się dowlokłam, po drodze poszłam na siłownie zapytać czy mimo jednej nogi mogłabym ćwiczyć inne sflaczałe mięśnie i wiecie co ....dupa dupa dupa babka fachowo mi wytłumaczyła że niestety NIE nawet pokazując jakieś obrazki mięśni przy ćwiczeniach. tak że chyba tylko basen mnie uratuje - chociaż na samą myśl o mnie na kulach + mokre kafelki dostaje delirki ale na basen muszę jeszcze poczekac lekarzobiecał że mi pozwoli po kolejnej kontroli, przez ten czas muszę rozgryźć sposób poruszania na mokrych kafelkach, macie jakieś pomysły? Tylko ślizg na brzuchu cię ratuje. W życiu nie wlezę na mokre kafelki z kulami!!! Pełzanie jak foczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 aurora,co nic nie meldujesz jak twoja kontrola??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 kasiek79 wrote:mam pytanie!!!!!!!!!!!Czy to potem ma jakiekolwiek znaczenie od kogo jest zwolnienie czy od specjalisty czy od rodzinnego???? i jak rodzinny przedłuży na miesiac zwolnienie to potem specjalista znowu może wypisać. Czy to od kogo jest zwolnione ma potem wpływ na jakeis świadczenia rechabilitacyjne bo kolezanka chce mi wmówić ze tak że lepiej jest jak jest od specjalisty to wtedy ąłtwiej starac się o jakieś sanatorium itp..... wiecie coś o tym??????????????Nie ma znaczenia jaki lekarz wypisze Ci zwolnienie lekarskie. I tak będzie to jedno z wielu zwolnień zanim zakończy się proces leczenia.Wniosek o sanatorium podpisuje lekarz obojętnie jakiej specjalizacji, nie jest istotne czy ortopeda czy chirurg czy lekarz rodzinny. I tak się czeka prawie rok na wyjazd do sanatorium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 kasiek79 wrote:no i kurde tu mam problem bo ja miaął tzn mam zwolnienie do 2 października i on nie mógł mi wczoraj wypisac zwolnienia od 3 paź. I to ze to jest parwie 100km to powiedział żebym w piatek pzredłużyła zwolnienie u rodzinnego. Czy moge tak zrobic?Możesz tak zrobić, jeśli tylko lekarz rodzinny wystawi to zwolnienie to wszystko będzie OK.Nie jest to wbrew jakimkolwiek przepisom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 kasiek79 wrote:alawpr wrote:kasiek79 wrote:no i kurde tu mam problem bo ja miaął tzn mam zwolnienie do 2 października i on nie mógł mi wczoraj wypisac zwolnienia od 3 paź. I to ze to jest parwie 100km to powiedział żebym w piatek pzredłużyła zwolnienie u rodzinnego. Czy moge tak zrobic?Możesz.no dobra a moge od rodzinnego wziaść do 27 paź zeby on na kolejnej wizycie mi wystawił czy jak on u sibeie nie będzie miał ciagłosci to mi nie wystawi i ja teraz bee musiała już cały zcas u rodzinnego brac???Nie bedziesz musiała już cały czas brać zwolnień od rodzinnego. No coś ty.Jak teraz wystawi ci rodzinny do 27 października to następne niech ci wystawi twój ortopeda a wszystko będzie prawidłowo.Musisz tylko pilnować aby nie przekroczyć w sumie 182 dni zwolnienia.No i jeszcze tak ok. 120 dnia trzeba składać papiery w ZUS dot. świadczenia rehabilitacyjnego. Ale na to masz jeszcze dużo czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: aurora,co nic nie meldujesz jak twoja kontrola??? Prawdę mówiąc działam na dwa fronty bo to jest ten mój pierwszy lekarz, któremu już nie ufam i chodzę do niego tylko po zwolnienia i na zdjęcia rtg bo u tego drugiego nie ma rentgena i nie miałabym ciągłości zwolnienia bo mi się wizyty za bardzo w czasie rozjeżdżają. Ten drugi wie o tym pierwszym, ale ten pierwszy o drugim już nie, a dodatkowa korzyść jest taka, że mam więcej skierowań na rehabilitację bo znowu dzisiaj dostałam. Generalnie nie powiedział mi nic, czego bym nie wiedziała: ćwiczyć i rehabilitować i za miesiąc zjawić się ponownie. Spytałam, co z pracą bo już 3,5 m-ca na zwolnieniu jestem a on mi powiedział, że skoro biurowa, to gdybym się uparła, to już mogłabym iść ale musiałabym siedzieć z drugą nogą na krzesełku. No to ja na to, że największym problemem byłby dojazd i wolałabym jeszcze trochę tą nogę rozruszać, zanim pójdę. Mam ten plus, że robota jest państwowa, pozycję mam wyrobioną i zwolnienie mi na pewno nie grozi, poza tym rozmawiałam z kierownictwem i spokojnie mam się rehabilitować bo oni liczyli się z tym, że z pół roku mnie nie będzie. Tak więc nadal siedzę w domciu i robię wypady na zabiegi i ćwiczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: Tylko ślizg na brzuchu cię ratuje. W życiu nie wlezę na mokre kafelki z kulami!!! Myślałam żeby na tyłku na jakimś ręczniku. mnie to w sumie ryra co ludzie by sobie pomyśleli ale mój mąż to na pewno bysię do mnie po takim wejściu nie przyznał.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: Edziag, raz na wozie raz po wozem.Jak będziesz tak śmigac do szkoły to siłownia nie będzie ci potrzebna. ala ja kolejne 2 dni mam z głowy bo nadgarstki wysiadają mi przy tej mojej grubej du.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: Lilla czy po obcięciu gipsu na krótki,odczuwałas ból w miejscu złamania,przypominam ,że ja bez obciazania nadal,czy może u mnie spowodowane jest to operacją w tym miejscu? Ciekawa jestem jakie odczucia miałaś po skróceniu gipsu. Alawpr nie wiem jak to jest po skróceniu gipsu, ale nie terz w tym długim nieraz boli miejsce złamania. Szczególnie jak źle mi się noga ułoży. Po tym jak wczoraj zobaczyłam zdjęcia Kasi to zaczęłam się bać, że u mnie się coś poprzestawiało. Pocieszam się tylko tym, że przez 9 tyg miałam te druty które trzymały nogę w odpowiednim ustawieniu i przez ten czas może coś tam już załapało. Po wyjęciu drutów zagipsowali i zrobili rtg i nic się nie zmieniło, więc może to już tak się będzie zrastać...Mam nadzieję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 edziag wrote: alawpr wrote: Edziag, raz na wozie raz po wozem.Jak będziesz tak śmigac do szkoły to siłownia nie będzie ci potrzebna. ala ja kolejne 2 dni mam z głowy bo nadgarstki wysiadają mi przy tej mojej grubej du.... Wiem coś o tym Edziag...Ja też mam dość noszenia tej mojej he he... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 edziag wrote: byłam po raz 3 w szkole po moje dziecko, ledwo się dowlokłam, po drodze poszłam na siłownie zapytać czy mimo jednej nogi mogłabym ćwiczyć inne sflaczałe mięśnie i wiecie co ....dupa dupa dupa babka fachowo mi wytłumaczyła że niestety NIE nawet pokazując jakieś obrazki mięśni przy ćwiczeniach. tak że chyba tylko basen mnie uratuje - chociaż na samą myśl o mnie na kulach + mokre kafelki dostaje delirki ale na basen muszę jeszcze poczekac lekarzobiecał że mi pozwoli po kolejnej kontroli, przez ten czas muszę rozgryźć sposób poruszania na mokrych kafelkach, macie jakieś pomysły? Tylko czołganie przez pełzanie! (żart) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: Lilla czy po obcięciu gipsu na krótki,odczuwałas ból w miejscu złamania,przypominam ,że ja bez obciazania nadal,czy może u mnie spowodowane jest to operacją w tym miejscu? Ciekawa jestem jakie odczucia miałaś po skróceniu gipsu. Bez specjalnych sensacji po zamianie gipsu na krótki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Dziewczyny mam pytanie za 100 punktów.Czuję żar ( no może gorąc) w chorej nodze powyżej złamania.Mam zlekceważyć czy może się martwić i ............np wzywać straż pożarną ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga-ka16 Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Ja w gipsie to trochę może inaczej, ale też czasami odczuwam żar, a raczej jakby takie gorące pieczenie gdzieś w miejscu złamania. Do tej pory nie przejmowałam się tym. czs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 aga-ka16 wrote: Ja w gipsie to trochę może inaczej, ale też czasami odczuwam żar, a raczej jakby takie gorące pieczenie gdzieś w miejscu złamania. Do tej pory nie przejmowałam się tym. czs Nie przejmuj się to jest raczej objaw zrastania! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 witch wrote:Dziewczyny mam pytanie za 100 punktów.Czuję żar ( no może gorąc) w chorej nodze powyżej złamania.Mam zlekceważyć czy może się martwić i ............np wzywać straż pożarną ?a co ze skórą, jest zaczerwieniona?mnie lekarz mówił że jak zacznie mnie boleć, szczypać albo właśnie parzyć i do tego skóra zrobi się czerwona to mam się z nim skontaktować bo to może być stan zapalny. z góry mówię że nie chce nikogo straszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raptor Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 edziag wrote: raptor poczekaj z tym kupowaniem i zobacz co ci nie ortopeda a rehabilitant zaleci bo wtedy to głównie jego opinia będzie wiążąca w zależności od stanu stopy. ty miałeś to złamanie ze zwichnięciem albo skręceniem? Przemieszczenie kosci bylo, wiec jezeli to uznac za skrecenie czy zwichniecie to tak. Bo mialem nastawiana noge od razu. Poza tym lekarz na pogotowiu dopoki nie przyszedl ortopeda to mylal ze mam skrecenie, dopiero ortopeda wydal inna diagnoze i zauwazyl ze kosc jest peknieta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 edziag wrote: alawpr wrote: Tylko ślizg na brzuchu cię ratuje. W życiu nie wlezę na mokre kafelki z kulami!!! Myślałam żeby na tyłku na jakimś ręczniku. mnie to w sumie ryra co ludzie by sobie pomyśleli ale mój mąż to na pewno bysię do mnie po takim wejściu nie przyznał.... możesz byc pewna ,że mój też hi,hi..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 Raptorze . W jaki sposób zrobiłeś sobie swoje kuku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 aga-ka16 wrote: alawpr wrote: Lilla czy po obcięciu gipsu na krótki,odczuwałas ból w miejscu złamania,przypominam ,że ja bez obciazania nadal,czy może u mnie spowodowane jest to operacją w tym miejscu? Ciekawa jestem jakie odczucia miałaś po skróceniu gipsu. Alawpr nie wiem jak to jest po skróceniu gipsu, ale nie terz w tym długim nieraz boli miejsce złamania. Szczególnie jak źle mi się noga ułoży. Po tym jak wczoraj zobaczyłam zdjęcia Kasi to zaczęłam się bać, że u mnie się coś poprzestawiało. Pocieszam się tylko tym, że przez 9 tyg miałam te druty które trzymały nogę w odpowiednim ustawieniu i przez ten czas może coś tam już załapało. Po wyjęciu drutów zagipsowali i zrobili rtg i nic się nie zmieniło, więc może to już tak się będzie zrastać...Mam nadzieję... a mnie w długim nic a nic nie bolało,czasem jak noga była źle ułożona.A teraz pobolewa diablica ,zamiast sie ciszyc.Ach nie dogodzi!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 alawpr wrote: a mnie w długim nic a nic nie bolało,czasem jak noga była źle ułożona.A teraz pobolewa diablica ,zamiast sie ciszyc.Ach nie dogodzi!! Alawpr pamiętaj, że Tobie grzebali w tej nodze więc swoje musisz odcierpieć.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 witch wrote:Dziewczyny mam pytanie za 100 punktów.Czuję żar ( no może gorąc) w chorej nodze powyżej złamania.Mam zlekceważyć czy może się martwić i ............np wzywać straż pożarną ?miałam tak samo, u mnie nic sie nie działo,prócz tego ,że ten gorąc właził potem w niższe partie nózi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 edziag wrote:a co ze skórą, jest zaczerwieniona?mnie lekarz mówił że jak zacznie mnie boleć, szczypać albo właśnie parzyć i do tego skóra zrobi się czerwona to mam się z nim skontaktować bo to może być stan zapalny. z góry mówię że nie chce nikogo straszyć.Skóra jest blada, żadnych zmian zewnętrznych nie zauważam tylko to pieczenie. I to nie strzałki czy kostki tylko jakby piszczel mnie piekła Przestanę się tym przejmować to szybciej przejdzie. Dzięki edziag za informację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 30 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: a mnie w długim nic a nic nie bolało,czasem jak noga była źle ułożona.A teraz pobolewa diablica ,zamiast sie ciszyc.Ach nie dogodzi!! Alawpr pamiętaj, że Tobie grzebali w tej nodze więc swoje musisz odcierpieć.... Tak własnie myslę,tym bardziej ,że lekarz podpytywał sie czy boli,Ale wtedy nie bolało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się