kasiek79 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 a ja jak zwykle samam w domu moi w cyrku a ja odstawim cyrk w domu bo robiął pranie rozwieszanie prasowanie i gotowanie. Wszystko na wózku Jestem umęczona i musze odpocząc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 kasiek79 wrote: a ja jak zwykle samam w domu moi w cyrku a ja odstawim cyrk w domu bo robiął pranie rozwieszanie prasowanie i gotowanie. Wszystko na wózku Jestem umęczona i musze odpocząc A co z akcją oszczędzania się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 jasmar wrote: malgo85 wrote: tak tak jutro.. tez sie zdziwiłam ze w niedziele ale ok dla mnie lepiej bo bedzie miał kto mnie zawiez no i to juz jutro a myslałam ze dopiero pod koniec października bede miała.. No to żebyś tylko dobre wieści jutro usłyszała i nam potem przekazała. Pamiętaj muszą być tylko dobre. dokładnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 LillaKorn wrote:kasiek79 wrote:a ja jak zwykle samam w domu moi w cyrku a ja odstawim cyrk w domu bo robiął pranie rozwieszanie prasowanie i gotowanie. Wszystko na wózku Jestem umęczona i musze odpoczącA co z akcją oszczędzania się?oszczędzam sie i robie tyle co dam rady z wózka.niestet muszemoje zycie nie wyglada tak jak wasze. ja jestem prawuie cały czas sama w domu i............. musze sobie jakos radzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elam85 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 witam po krótkiej nieobecności.Lilla czy ty jak jak zaczęłaś chodzić o jednej kuli to bolała Cię noga? Ja powoli próbuje niby dobrze jest ale zdarza się że coś zakłuje, zaboli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 elam85 wrote:witam po krótkiej nieobecności.Lilla czy ty jak jak zaczęłaś chodzić o jednej kuli to bolała Cię noga? Ja powoli próbuje niby dobrze jest ale zdarza się że coś zakłuje, zaboli.Niestety tak. Powiem szczerze, że teraz odkąd jestem istotą dwunożną (od 14 dni) też boli.Jak Twój zrost? Ruszyło się coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elam85 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 szczerze mówiąc to nie wiem bo nie robiłam jeszcze rtg. Ale lekarz kazał delikatnie próbować. Bo jak chodziłam o jednej kuli to nie bolała a obciążałam tak mi się zdaje do 15 kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elam85 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 dziękuje Ci Lilla za te informacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 elam85 wrote: szczerze mówiąc to nie wiem bo nie robiłam jeszcze rtg. Ale lekarz kazał delikatnie próbować. Bo jak chodziłam o jednej kuli to nie bolała a obciążałam tak mi się zdaje do 15 kg. Przy chodzeniu z jedną kulą zupełnie inaczej rozkładają się siły niż przy chodzeniu z dwoma. Poza tym teraz z jedną to obciążasz więcej niż 15 kg stąd bolesność. Potem powinna znacznie zmaleć . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elam85 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 mam nadzieje że to do obciążanie pobudzi też kostnine bo dużo lekarzy ma taką opinie na ten temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 elam85 wrote: mam nadzieje że to do obciążanie pobudzi też kostnine bo dużo lekarzy ma taką opinie na ten temat. Moi uznawali to za kanon leczenia ale czasami można trafić na nieprzewidywalne organizmy jak np. Twój i mój i paru innych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albwik Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 Ja chce też już na dwie nogi, bo jak dłużej chodze to mnie zdrowa zaczyna boleć. Biedaczka narazie sobie sama musi radzić, bo prawa na urlopie Ale o jednej też próbowałem chodzić i idzie nieźle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 edziag wrote:dzięki dziewczyny kochane, znowu się rozkleiłam i ryczę ale tym razem z radości że jesteście i mnie rozumiecie. Bardzo bardzo Wam dziękuję, po wczorajszym chyba wreszcie uwierzyłam że to się kiedyś w końcu skończy i wyjdę jeszcze z domu normalnie jak człowiek. A wczoraj kuśtykałam i śmiałam się jak głupi do sera, dobrze że już ciemno i późno było bo ludzie myśleliby że jakaś watiatka pełznie w tempie żółwia na uwięzi.dla wszystkich którzy jeszcze nie mogą drugiej nogi używać żeby do tgo jak najszybciej doszło bo nawet 5kg wystarczy żeby i nadgarstki nie bolały i na dłuższe dystanse można się porywać.Kochana twój wyczyn to dla mnie swiatełko w tunelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 raptor wrote:Ja niestety jak tylko chce gdzies wyjsc to musze sie z 3 pietra schodzi i pozniej na nie wchodzic Byle nie wpasc w "rutyne" w czasie schodzenia bo wtedy nieodpowiednio postawiona kula moze byc przyczyna wypadku.Jest tu ktos kto poszedl na zabiegi rehabilitacyjne bez zaznaczenie przez lekarza ze to "pilne" ?? Bo moj zaznaczyl, ale czekac i tak musze 3 tygodnie, ciekaw jestem ile sie czeka gdy to pilne nie jest Nawet pare miesiecy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 malgo85 wrote:Aurora wrote:malgo85 wrote:hejka laseczki własnie przed chwila dzwoniłam do lekarza zeby umówic sie na kontrole.. bardzo mnie zdziwił bo juz w niedziele smigam do poznania dziwne nie??ze w niedziele..skierowanie do poradni mam wiec jest git!mam nadzieje ze w niedziele tez robia zdjecia rtg???ajajaj juz sie boje bo to moja pierwsza wizyta po operacji..Małgo, a ten Twój lekarz w jakim szpitalu pracuje? Bo mój na Wildzie, w szpitalu im. Degi.w wojskowym szpitalu na ul. grunwaldzkiej..kojarzysz?????Tak, nawet codziennie pomykam tamtędy autkiem na zabiegi, ale nie znam niestety lekarzy stamtąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 raptor wrote:Dota wrote:Ja, gdy dostałam skierowanie na rehabilitację (nie na cito), obdzwoniłam kilka przychodni rehabilitacyjnych. W większość nie było już zapisów do końca roku, w końcu znalazłam przychodnię sportowo-rehabilitacyjną, gdzie były już po trzech tygodniach.Aby przez te trzy tygodnie nie marnować czasu poszłam prywatnie, a teraz już chodzę państwowo.Przedwczoraj lekarz rodzinny wypisał mi wniosek o powtórzenie zabiegów a rehabilitant powiedział, że dobrze by było aby wszystkie odbyły się bez przerwy i postara się wpisać mnie w grafik aby tak było.Ja tez planuje isc prywatnie zeby wlasni nie marnowac czasu ...... Ile razy bylas prywatnie ??raptor, a jakie masz przepisane zabiegi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 kasiek79 wrote:LillaKorn wrote:kasiek79 wrote:a ja jak zwykle samam w domu moi w cyrku a ja odstawim cyrk w domu bo robiął pranie rozwieszanie prasowanie i gotowanie. Wszystko na wózku Jestem umęczona i musze odpoczącA co z akcją oszczędzania się?oszczędzam sie i robie tyle co dam rady z wózka.niestet muszemoje zycie nie wyglada tak jak wasze. ja jestem prawuie cały czas sama w domu i............. musze sobie jakos radzić Kasiu to kwestia tylko organizacji. Ja nie moge sie za bardzo mądralowac bo mąż praktycznie jest ze mna w domu bez jednej przerwy. Ale to tylko temu ,ze moze sobie na to pozwolic. ale sa tez takie dni ,ze jestem tez sama. Wtedy mam wszystko pozostawiane w jednym miejscu. Nawet kuchenke mikrofalowa zestawilismy niżej abym mogła do niej dosięgnac i wstawic pozostawiony obiad na talerzu. Przecięż mąż moze wstawic pranie jak jest w domu i przyszykowac z tobą obiad nawet wieczorem. Zostanie tylko podgrzanie garów postawionych na kuchni. Bardzo to sie sprawdziło u mnie,więc może u ciebie moja droga tez sie sprawdzi.Pokrojone pieczywo.woda w czajniku,mleko na blacie ,filizanki nizej i talerze to niby nic a jak bardzo przydatne. Weszło to juz w krew mojej rodzine,że jest w domu sierota pod która trzeba dostosowac funkcjonowanie domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 elam85. kiedy ty sie połamałaś? Bo nie masz w opisie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raptor Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 Aurora wrote:raptor, a jakie masz przepisane zabiegi?A nawet nie wiem co tam przepisal. Zbytnio nie przygladalem sie tej kartce bo od razu dalem ja osobie ktora jechala w tym kierunku, gdzie jest klinika z takimi zabiegami.Mam przepisane 10 zabiegow, ale co tam beda ze mna robic nie mam pojecia.Jedyne co lekarz mi mowil zeby sobie zgiol noge w kolanie i ruszal kosztka w gore i w dol. Moczyl w wodzie z mydlem szarym, masowac Mowil mi tez zebym sobie na rowerku stacjonarnym jezdzil z palcami na pedalach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tifi12 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 witam kochane połamance.. dawno sie nie odzywałam a to dlatego ze zaczełam duzo chodzic o 1 kuli jestys jak fajnie sie chodzi o jednej nareszcie moge cos przenies tak sobie chodze od około 2 tygodni i wiem ze mogłabym przejsc pare kroczków bez ale ta paskudna noga jak tylko poczuje ze chce ją wykorzystac to podnosi sie do góry a ja skacze jak kangur chyba psychika mi siadła czas sobie wmuwic ze jest juz ta noga po liftingu i czas jej uzywac ale jak to bedzie to niewiem;) mam pytanko czy was trójnożnych tez boli miesien łydki??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tifi12 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 AURORA- oglądałam twoje fotki niezłe rusztowanko ja mam tylko 3 sruby wiecej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 alawpr wrote:edziag wrote:dzięki dziewczyny kochane, znowu się rozkleiłam i ryczę ale tym razem z radości że jesteście i mnie rozumiecie. Bardzo bardzo Wam dziękuję, po wczorajszym chyba wreszcie uwierzyłam że to się kiedyś w końcu skończy i wyjdę jeszcze z domu normalnie jak człowiek. A wczoraj kuśtykałam i śmiałam się jak głupi do sera, dobrze że już ciemno i późno było bo ludzie myśleliby że jakaś watiatka pełznie w tempie żółwia na uwięzi.dla wszystkich którzy jeszcze nie mogą drugiej nogi używać żeby do tgo jak najszybciej doszło bo nawet 5kg wystarczy żeby i nadgarstki nie bolały i na dłuższe dystanse można się porywać.Kochana twój wyczyn to dla mnie swiatełko w tunelu.ja narazie chciałabym chociaz jednej nogi uzywać ale jesczze ponad 2 tyg będe bez żadnej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 alawpr wrote:kasiek79 wrote:LillaKorn wrote:A co z akcją oszczędzania się?oszczędzam sie i robie tyle co dam rady z wózka.niestet muszemoje zycie nie wyglada tak jak wasze. ja jestem prawuie cały czas sama w domu i............. musze sobie jakos radzić Kasiu to kwestia tylko organizacji. Ja nie moge sie za bardzo mądralowac bo mąż praktycznie jest ze mna w domu bez jednej przerwy. Ale to tylko temu ,ze moze sobie na to pozwolic. ale sa tez takie dni ,ze jestem tez sama. Wtedy mam wszystko pozostawiane w jednym miejscu. Nawet kuchenke mikrofalowa zestawilismy niżej abym mogła do niej dosięgnac i wstawic pozostawiony obiad na talerzu. Przecięż mąż moze wstawic pranie jak jest w domu i przyszykowac z tobą obiad nawet wieczorem. Zostanie tylko podgrzanie garów postawionych na kuchni. Bardzo to sie sprawdziło u mnie,więc może u ciebie moja droga tez sie sprawdzi.Pokrojone pieczywo.woda w czajniku,mleko na blacie ,filizanki nizej i talerze to niby nic a jak bardzo przydatne. Weszło to juz w krew mojej rodzine,że jest w domu sierota pod która trzeba dostosowac funkcjonowanie domu.nie tlyko organizacji ale i chęci drugiej strony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarpat Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 A ja chciałem się zapytać czy po zdjęciu gipsu jest jeszcze widoczna ta szpara po złamaniu na zdjęciu rtg? Czy musi być kość zrośnięta aby tej szpary wcale nie było widać żeby mi zdjęli gips. Ja miałem nadłamanie kości piszczelowej tak przynajmniej mi doktor powiedział bo ja myślałem że to złamanie. Gips noszę już 7 tygodni i zdjęcie robiłem po 6 i ta luka między złamaniem była mniejsza jak o złamaniu ale nadal widać na rentgenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 Tifi12 wrote: AURORA- oglądałam twoje fotki niezłe rusztowanko ja mam tylko 3 sruby wiecej Dzięki Twoje też niezłe, szkoda, że takie malutkie fotki bo chętnie bym sobie z bliska obejrzała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 kasiek79 wrote:nie tlyko organizacji ale i chęci drugiej strony Kasieńko, jakby nie patrzeć, Twój mąż i tak dużo robi. Wy macie malutkie dzieci i wiadomo, że po pierwsze - trzeba się nimi zająć a na końcu jest żona - nawet jeśli biedaczka ma złamaną nogę. Ale rozumiem, że może Tobie być przykro. Głowa do góry Kasiu, jeszcze trochę; ja myślę, że Ty raz dwa się zrośniesz i wrócisz do sprawności.A co do męża - to niestety, niektóre rzeczy trzeba na nim po prostu wymusić. Jak mój był oporny co do moich niektórych pomysłów - to mu po prostu mówiłam, że wcale nie sprawia mi przyjemności proszenie się go i że zrobiłabym to sama gdybym mogła, ale niestety nie mogę i jestem zmuszona prosić jego. I jeszcze dodawałam obrażonym tonem, że nie mogę się doczekać kiedy to się skończy bo wreszcie nie będę na jego łasce. I jakoś zawsze zrobił to o co prosiłam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 raptor wrote:Aurora wrote:raptor, a jakie masz przepisane zabiegi?A nawet nie wiem co tam przepisal. Zbytnio nie przygladalem sie tej kartce bo od razu dalem ja osobie ktora jechala w tym kierunku, gdzie jest klinika z takimi zabiegami.Mam przepisane 10 zabiegow, ale co tam beda ze mna robic nie mam pojecia.Jedyne co lekarz mi mowil zeby sobie zgiol noge w kolanie i ruszal kosztka w gore i w dol. Moczyl w wodzie z mydlem szarym, masowac Mowil mi tez zebym sobie na rowerku stacjonarnym jezdzil z palcami na pedalach.To na to prawdopodobnie wychodzi, ze on Tobie zapisał jakiś jeden rodzaj zabiegów bo ja miałam na skierowaniu tak: ćwiczenia czynno-bierne 10x, masaże wirowe 10x, laseroterapia 10x. Dowiadywałam się, jak to jest i: lekarz może jednorazowo wypisać max 5 rodzajów zabiegów (choć przeważnie jedno skierowanie ma miejsce na max 3 rodzaje zabiegów) po max 10 x na każdy rodzaj.A prywatnie z czego zamierzasz skorzystać ? Jeśli chodzi o ceny, to jest zróżnicowanie, ja płaciłam za magnetoterapię 8 zł/15 minut, a spotkałam się z jeszcze z cenami 12 zł, 15 zł z ten sam zabieg. Zależy od miejsca, trzeba posprawdzać, z mojego rozeznania wynika, że najtaniej jest tam, gdzie obowiązuje również NFZ, a najdrożej - w tych stricte prywatnych ośrodkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 Czy ktoś z Was na swoje złamanie robił tomograf albo rezonans ? Chodzi o dokładne obejrzenie zrostu - a raczej braku zrostu - dookoła piszczeli, bez zaciemniania obrazu przez gwóźdź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 korel wrote:Czy ktoś z Was na swoje złamanie robił tomograf albo rezonans ?Chodzi o dokładne obejrzenie zrostu - a raczej braku zrostu - dookoła piszczeli, bez zaciemniania obrazu przez gwóźdź.Rezonansu z biżuterią się nie robi.Nie wiem jak z tomografem. Ostatnio jak byłam dziewczynie z opóźnionym zrostem robiono USG, a rezonans został wykluczony ze wzgledu na to iz miała dużo śrubek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raptor Opublikowano 10 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2009 Aurora wrote: A prywatnie z czego zamierzasz skorzystać ? Jeśli chodzi o ceny, to jest zróżnicowanie, ja płaciłam za magnetoterapię 8 zł/15 minut, a spotkałam się z jeszcze z cenami 12 zł, 15 zł z ten sam zabieg. Zależy od miejsca, trzeba posprawdzać, z mojego rozeznania wynika, że najtaniej jest tam, gdzie obowiązuje również NFZ, a najdrożej - w tych stricte prywatnych ośrodkach. Nie zastanawiałem sie nad tym, chcialem isc no i zobaczyc co by mi zaproponowal zebym mogl poszerzyc zakres ruchu stopa, niwelowac opuchlizne i mogl sie na niej zaczac opierac. Bo jak narazie to sobie proboje ruszac, ale zakres ruchu jest daleki od idealow. Poza tym nie obciazam jej wogole bo nie wiem jak zaczac z tym, a wole sobie stawu nie "zrabac" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się