Złamanie nogi - rehabilitacja

[alawpr]

 

jasmar wrote:

alawpr wrote:

Jak mi pozamykaja sklepy to polecę do Tesko ,bo całodobowy i bedę kupowac np.ziemniaki

A jak je potem zatargasz do domu?????

Bo moja podpora jest odmieńcem i uwielbia zakupy,więc bedzie targał. Taki mi sie trafił MODEL.

[witch]

 

alawpr wrote:

witch wrote:

jasmar wrote:

To Wy dziewczyny młode lasencje jesteście i świeżutkie mężatki he he he.......Zazdroszczę

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Kochane moje starsze dziecię ma 25 lat. A mama bez jednej przerwy MŁODA.

To mamy dzieci w zblizonym wieku. Z tego co pamietam drugi z synów jest 9 lat młodszy od tego 25-latka. Między moimi chłopcami jest 10 lat różnicy.

[jasmar]

witch wrote:

jasmar wrote:

alawpr wrote:

O to,to co u mnie. Identiko

To Wy dziewczyny młode lasencje jesteście i świeżutkie mężatki he he he.......Zazdroszczę

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Dobry pomysł-tu nie tylko są rady co do złamań ha ha..........
Kurde właśnie dozorca przyniósł mi podwyżkę czynszu i wody. Czemu akurat teraz podrożała, a nie wtedy kiedy oszczędzałam na wodzie ??????????? Połamanemu to zawsze coś idzie inaczej

[alawpr]

 

witch wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Kochane moje starsze dziecię ma 25 lat. A mama bez jednej przerwy MŁODA.

To mamy dzieci w zblizonym wieku. Z tego co pamietam drugi z synów jest 9 lat młodszy od tego 25-latka. Między moimi chłopcami jest 10 lat różnicy.

Witaj w klubie.

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

Lilla jak tam masazyk?? I nieprzyzwoicie młody masazysta!!

Znaleźliśmy nić porozumienia, bo widziałam go w niedzielę w kinie na tym samym senasie. Ja byłam ze swoją podporą życiową, a masażysta z............moim ginekologiem(??????).

[alawpr]

jasmar wrote:

witch wrote:

jasmar wrote:

To Wy dziewczyny młode lasencje jesteście i świeżutkie mężatki he he he.......Zazdroszczę

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Dobry pomysł-tu nie tylko są rady co do złamań ha ha..........
Kurde właśnie dozorca przyniósł mi podwyżkę czynszu i wody. Czemu akurat teraz podrożała, a nie wtedy kiedy oszczędzałam na wodzie ??????????? Połamanemu to zawsze coś idzie inaczej

A po co otwierałaś mu drzwi. Tak by przylazł jutro

[jasmar]

 

alawpr wrote:

witch wrote:

jasmar wrote:

To Wy dziewczyny młode lasencje jesteście i świeżutkie mężatki he he he.......Zazdroszczę

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Kochane moje starsze dziecię ma 25 lat. A mama bez jednej przerwy MŁODA.

No to te panieńskie ciuszki dobrze zachowane. A to dziecię to już nie dziecię ale chłop- o sorry, żeby nie obrazić

[witch]

 

jasmar wrote:

Witch właśnie zaczęłam rechotać głośno ze śmiechu, a dzieci zajrzały czy matka całkiem zwariowała. A może oni faktycznie to czytają, albo mają inne-swoje forum dlamężów połamanych kobiet!!!!!!!!

Trzeba poszukac w necie czy nie ma forum o temacie "jak bezpiecznie obchodzić się z połamaną żoną" albo "pamiętniki męczennika herbu biała kula"

[alawpr]

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Lilla jak tam masazyk?? I nieprzyzwoicie młody masazysta!!

Znaleźliśmy nić porozumienia, bo widziałam go w niedzielę w kinie na tym samym senasie. Ja byłam ze swoją podporą życiową, a masażysta z............moim ginekologiem(??????).

A czy ginekolog jest mężczyzną..............??

[jasmar]

 

witch wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Kochane moje starsze dziecię ma 25 lat. A mama bez jednej przerwy MŁODA.

To mamy dzieci w zblizonym wieku. Z tego co pamietam drugi z synów jest 9 lat młodszy od tego 25-latka. Między moimi chłopcami jest 10 lat różnicy.

To coś mi wynika, że te Wasze związki są już pełnoletnie!!!!! To fakt młody wiek. 18 lat albo ciut więcej.

[LillaKorn]

 

witch wrote:

jasmar wrote:

Witch właśnie zaczęłam rechotać głośno ze śmiechu, a dzieci zajrzały czy matka całkiem zwariowała. A może oni faktycznie to czytają, albo mają inne-swoje forum dlamężów połamanych kobiet!!!!!!!!

Trzeba poszukac w necie czy nie ma forum o temacie "jak bezpiecznie obchodzić się z połamaną żoną" albo "pamiętniki męczennika herbu biała kula"

Napewno cichaczem chodzą na terapię!

[alawpr]

 

jasmar wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Ej tam, nie wiem jak Alawpr ale ja aż taka młoda nie jestem, a wymówka "przecież to panieńskie" zawsze działa. Który z mężów ma pamięć do fatałaszków ? Chyba mało który. I tym sposobem panuje błogi spokój bo mąż tkwi w przekonaniu (a może udaje?) że to starocie tylko dobrze zakonserwowane i nadal modne

Kochane moje starsze dziecię ma 25 lat. A mama bez jednej przerwy MŁODA.

No to te panieńskie ciuszki dobrze zachowane. A to dziecię to już nie dziecię ale chłop- o sorry, żeby nie obrazić

Starszy wyfrunął z domu i pędzi życie szalonego kawalera.

[witch]

 

LillaKorn wrote:

witch wrote:

jasmar wrote:

Witch właśnie zaczęłam rechotać głośno ze śmiechu, a dzieci zajrzały czy matka całkiem zwariowała. A może oni faktycznie to czytają, albo mają inne-swoje forum dlamężów połamanych kobiet!!!!!!!!

Trzeba poszukac w necie czy nie ma forum o temacie "jak bezpiecznie obchodzić się z połamaną żoną" albo "pamiętniki męczennika herbu biała kula"

Napewno cichaczem chodzą na terapię!

Terapia grupowa na pewno by się im przydała. Oby tylko po wszystkim nie musieli chodzić do klubu AA. Jak zaczną odreagowywać

[jasmar]

 

alawpr wrote:

A po co otwierałaś mu drzwi. Tak by przylazł jutro

Dziecko otwarło i się drze Mamuś jakiś pan do Ciebie. A ja w szoku-nieubrana tzn. w domowych ciuchach, bez makijażu.................. A tu pan dozorca ...............rozczarowanie-a mąż na popołudniówki. haha

[witch]

 

alawpr wrote:

jasmar wrote:

alawpr wrote:

Kochane moje starsze dziecię ma 25 lat. A mama bez jednej przerwy MŁODA.

No to te panieńskie ciuszki dobrze zachowane. A to dziecię to już nie dziecię ale chłop- o sorry, żeby nie obrazić

Starszy wyfrunął z domu i pędzi życie szalonego kawalera.

A mój tydzień temu kupił pierścionek zaręczynowy i .............chce mnie zrobić teściową.

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Lilla jak tam masazyk?? I nieprzyzwoicie młody masazysta!!

Znaleźliśmy nić porozumienia, bo widziałam go w niedzielę w kinie na tym samym senasie. Ja byłam ze swoją podporą życiową, a masażysta z............moim ginekologiem(??????).

A czy ginekolog jest mężczyzną..............??

Jak najbardziej i też przystojny tylko trochę starszy od młodego ale nic ztych rzeczy. Nie wiem czy pisałam o tym, że Ci panowie przyjmują w sąsiednich gabinetach. Dobrze, że w poprawnie polityczny sposób wypiwiadałam się o ginekologu zza ściany, bo to jest rodzony TATA pana masażysty! Świat jest mały i już!

[alawpr]

 

witch wrote:

jasmar wrote:

Witch właśnie zaczęłam rechotać głośno ze śmiechu, a dzieci zajrzały czy matka całkiem zwariowała. A może oni faktycznie to czytają, albo mają inne-swoje forum dlamężów połamanych kobiet!!!!!!!!

Trzeba poszukac w necie czy nie ma forum o temacie "jak bezpiecznie obchodzić się z połamaną żoną" albo "pamiętniki męczennika herbu biała kula"

Urechotałam sie jak norka. Mąż wpadł bo myslał ,że charczę z jakiejś duszności i musiałam mu przeczytac nasze przemyślenia. Stwierdził -Wy jesteście szalone. I dodał -czy wszyskie tak macie? Prosił Was wszystkie pozdrowic.

[jasmar]

Dziewczyny jesteście obłędne już dawno się tak nie ubawiłam jak Was(nas) czytam. Szkoda, że Kasi nie ma pewnie też poprawiłby się jej humorek.

[jasmar]

no widzisz Ala dokładnie reagujemy tak samo i nawet w tym samym czasie.

[alawpr]

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

Znaleźliśmy nić porozumienia, bo widziałam go w niedzielę w kinie na tym samym senasie. Ja byłam ze swoją podporą życiową, a masażysta z............moim ginekologiem(??????).

A czy ginekolog jest mężczyzną..............??

Jak najbardziej i też przystojny tylko trochę starszy od młodego ale nic ztych rzeczy. Nie wiem czy pisałam o tym, że Ci panowie przyjmują w sąsiednich gabinetach. Dobrze, że w poprawnie polityczny sposób wypiwiadałam się o ginekologu zza ściany, bo to jest rodzony TATA pana masażysty! Świat jest mały i już!

Ale jaja!!!

[jasmar]

A dziękujemy za pozdrowionka i wzajemnie. Zyczymy cierpliwości-coby nie zwariować z połamańcem

[jasmar]

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Starszy wyfrunął z domu i pędzi życie szalonego kawalera.

A mój tydzień temu kupił pierścionek zaręczynowy i .............chce mnie zrobić teściową.

No to może babcią niedługo zostaniesz????? Dobrze, że to piszę i jet to na odległość- kopnąć mnie nie dasz rady haha

[witch]

 

alawpr wrote:

witch wrote:

jasmar wrote:

Witch właśnie zaczęłam rechotać głośno ze śmiechu, a dzieci zajrzały czy matka całkiem zwariowała. A może oni faktycznie to czytają, albo mają inne-swoje forum dlamężów połamanych kobiet!!!!!!!!

Trzeba poszukac w necie czy nie ma forum o temacie "jak bezpiecznie obchodzić się z połamaną żoną" albo "pamiętniki męczennika herbu biała kula"

Urechotałam sie jak norka. Mąż wpadł bo myslał ,że charczę z jakiejś duszności i musiałam mu przeczytac nasze przemyślenia. Stwierdził -Wy jesteście szalone. I dodał -czy wszyskie tak macie? Prosił Was wszystkie pozdrowic.

Podziękuj męzowi, uściśnij mu prawicę i cmoknij centralnie w czółko ode mnie.

[alawpr]

 

witch wrote:

alawpr wrote:

jasmar wrote:

No to te panieńskie ciuszki dobrze zachowane. A to dziecię to już nie dziecię ale chłop- o sorry, żeby nie obrazić

Starszy wyfrunął z domu i pędzi życie szalonego kawalera.

A mój tydzień temu kupił pierścionek zaręczynowy i .............chce mnie zrobić teściową.

A mój ,że wszystkie sa głupie. I zakazał dawac telefon do niego a juz nie daj bóg adres. Opowiadał jak jedna z kandydatek cichaczem po woli zaczęła sie wprowadzac do niego twierdzac ,że blisko bedzie miała do pracy to szybciutko ja spakował ,twierdząc ,że nikt nie będzie burzył jego FENG_SZUI

[witch]

 

jasmar wrote:

witch wrote:

alawpr wrote:

Starszy wyfrunął z domu i pędzi życie szalonego kawalera.

A mój tydzień temu kupił pierścionek zaręczynowy i .............chce mnie zrobić teściową.

No to może babcią niedługo zostaniesz????? Dobrze, że to piszę i jet to na odległość- kopnąć mnie nie dasz rady haha

Babcią nie zostanę na razie - tego jestem bardziej pewna niż tego, że jutro środa. Mój jest młodszy od Twojego ale długo już ze sobą chodzą i chce sobie dziewczynę "zaklepać" Nie kopnęłabym Cię za to nawet jakbym mogła. Taka ze mnie samarytanka

[alawpr]

Jak tak dalej pójdzie to babcia predzej zostanę u małego. Bo furtka sie nie zamyka. Dom otwarty psia jego rasa.

[jasmar]

 

alawpr wrote:

witch wrote:

alawpr wrote:

Starszy wyfrunął z domu i pędzi życie szalonego kawalera.

A mój tydzień temu kupił pierścionek zaręczynowy i .............chce mnie zrobić teściową.

A mój ,że wszystkie sa głupie. I zakazał dawac telefon do niego a juz nie daj bóg adres. Opowiadał jak jedna z kandydatek cichaczem po woli zaczęła sie wprowadzac do niego twierdzac ,że blisko bedzie miała do pracy to szybciutko ja spakował ,twierdząc ,że nikt nie będzie burzył jego FENG_SZUI

A to ci bestia. Mój to twierdzi, że nigdy się nie ożeni, dzieci mieć nie będzie. Za to córcia snuje już plany na przyszłość i ja jestem w tych planach babcią. Byle nie za szybko bo ma dopiero 12 lat

[witch]

Ile to się trzeba namęczyć zanim się .............babcią zostanie. Nie widzę się w tej roli wcale

[jasmar]

witch wrote:

Nie kopnęłabym Cię za to nawet jakbym mogła. Taka ze mnie samarytanka

jaka samarytanka-przyznaj się że boisz się o nózkę-ciekawe tylko zdrową czy połamaną.?????
a mój witch ma 15 lat, pomyliłaś go z synem Alawpr-jej jest starszy.

[alawpr]

 

jasmar wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

A mój tydzień temu kupił pierścionek zaręczynowy i .............chce mnie zrobić teściową.

A mój ,że wszystkie sa głupie. I zakazał dawac telefon do niego a juz nie daj bóg adres. Opowiadał jak jedna z kandydatek cichaczem po woli zaczęła sie wprowadzac do niego twierdzac ,że blisko bedzie miała do pracy to szybciutko ja spakował ,twierdząc ,że nikt nie będzie burzył jego FENG_SZUI

A to ci bestia. Mój to twierdzi, że nigdy się nie ożeni, dzieci mieć nie będzie. Za to córcia snuje już plany na przyszłość i ja jestem w tych planach babcią. Byle nie za szybko bo ma dopiero 12 lat

Kochana najważniejsze to dobry plan. A mała juz sie wczuwa. I dobrze ,niech planujw ,a ty przyzwyczajaj sie ,że kiedys ten dzień nastapi