Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dota wrote:
Dziś Aurora, miała mieć wizytę ale nie wypaliło.

15.10.2009r a. (zdejmą gips? a może nie?)
16.10.2009r Aga-ka16
20.10.2009r Albwik i ja
25.10.2009r Alawpr
26.10.2009r Marchewka i Aurora
27.10.2009r Kasiek79
29.10.2009r Jasmar i Aurora
05.11.2009r Edziag i Raptor
16.11.2009r Witch
19.11.2009r LillaKorn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

jadę wyczarować coś na objad, mój mąż dziwactaw kupuje i oczekuje że coś z tego zrobie zjadliwego, na dzisiaj mam brukselkę- fuj jak dotąd jadłam ją tylko w zupie jarzynowej.....i niezbyt mi smakowała........poszperam trochę w necie może coś znajdę....

ok, pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
Dota wrote:
Dziś Aurora, miała mieć wizytę ale nie wypaliło.

15.10.2009r a. (zdejmą gips? a może nie?)
16.10.2009r Aga-ka16
20.10.2009r Albwik i ja
25.10.2009r Alawpr
26.10.2009r Marchewka i Aurora
27.10.2009r Kasiek79
29.10.2009r Jasmar i Aurora
05.11.2009r Edziag i Raptor
16.11.2009r Witch
19.11.2009r LillaKorn
To już jutro, powodzenia Tobie życzę. Daj znać, co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
a. wrote:
Dota wrote:
Dziś Aurora, miała mieć wizytę ale nie wypaliło.

15.10.2009r a. (zdejmą gips? a może nie?)
16.10.2009r Aga-ka16
20.10.2009r Albwik i ja
25.10.2009r Alawpr
26.10.2009r Marchewka i Aurora
27.10.2009r Kasiek79
29.10.2009r Jasmar i Aurora
05.11.2009r Edziag i Raptor
16.11.2009r Witch
19.11.2009r LillaKorn
To już jutro, powodzenia Tobie życzę. Daj znać, co i jak.
Dzięki. Ale stres.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
Aurora wrote:
a. wrote:
To już jutro, powodzenia Tobie życzę. Daj znać, co i jak.
Dzięki. Ale stres.
Oooooooooooooo "a" się znalazła :) Gdzieś Ty była jak Cię nie było ???? Już sie martwiłyśmy co z Tobą.
O jutro się nie martw. Prawem serii na pewno i u Ciebie będą dobre wieści.
Noga do góry !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
małgo na pewno na swoim weselu potańczysz.
mnie też obcierają moje stare buty to znaczy but na zdrowej nodze. Malgo jak mój mąż zobaczył to zdjęcie z pękniętą plytką to zapytał co ty z tą nogą wyczyniałaś że się złamało, nie uwierzył jak powiedziałam że nic.
Wczoraj wybrałam się na spacer. było fajnie złapał mnie i deszcz i grad a ja sobie szłam tepem żółwia z mokrymi włosami i śmiałam w najlepsze. a potem pojechałam prywatnie do orto i stało się to czego się obawiałam czyli dwa zupełnie inne zalecenia. ten mnie opierniczył że spacerki mam sobie darować :( ale pozwolił bardziej obciążać nogę zacząć od 20 kg po 10 dniach 30kg i tak do pełnego obciążenia, rehabilitacja raz w tygodniu przez miesiąc ćwiczenia bierne i masaż tych zastanych więzadeł i ścięgien, auuuuć na samą myśl już mnie boli - idę w czwartek na 12. zabronił mi jeździć na rowerku i jakiś był jeszcze bardziej przestraszony od tego lekarza z piekar. no i efekt jest taki że mojego męża też wystraszył i nie wiem jak z tym basenem będzie......bo trochę się o to pokłóciliśmy.
Wydaje mi sie ,że tan ma wiele racji. Poczytałam twój opis na niebiesko, i wydaje mi sie ,ze chyba troszke za duzo tych róznych cwiczonek sobie zapodałas. Abys sobie nie zaszkodziła. Zwolnij troszke i w swym tempie dojdziesz do stanu przed.Daruj sobie ten basen. Obciązaj noge zgodnie z zaleceniem lekarza i nic po za to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pedro wrote:

edziag wrote:

pedro wrote:

Czytałem ze jeden z Nas połamańców miał podawane komórki macierzyste. Wiecie może jak to wygląda? Na NFZ chyba nie ma co liczyc, ze mna lekarz nawet nie chciał rozmawiac o polu magnetycznym. Powiedział, że śruby będą się grzały, a i tak chodzę i nic się nie grzeje. Pozdrawiam

tutaj miała to ala i korel oboje z NFZ więc to od lekarza zależy. a te komóry to z twojej własnej krwi wyizolowują czy odwirowują czy coś w tym stylu i podają w miejsce złamania.

ok dzieki, do Ali i Korela dajcie znac jak efekty podania komórek macierzystych.

Nie ma sprawy ,lece do szpitala w niedzielke 25 to jak powróce to dam cynk. Sama jestem ciekawa jaki da to efekt. Podobno ma byc rewelacja,ale wiesz jak to jest u jednego cudo u drugiegi dupa. U mnie zrost szedł od samego poczatku bardo dobrze ale sie zbuntował i spowolnił. Więc podano mi komórki aby nie czekac na cud natury ,ze samo ruszy. Przygotowania jak do operacji- głodówka ,czopki, przeswietlenie płuc, badania krwi i moczu i pełna narkoza. Na około 3 godz przed operacja pobieraja dwie olbrzymie strzykawy krwi i poddaja ja odwirowaniu .Zostaje malutka ilośc ,czegoś co przypomina gęsty przecier pomidorowy. Podaje sie ten przecier z roztworem do wstrzykiwań w miejsce złamania pod RTG bardzo gruba igłą,wczesniej robia naciecia w nodze. I to wszystko. Czeam na efekty.Nadal mam gips tylko już krótki Rajtara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Jak mi pozamykaja sklepy to polecę do Tesko ,bo całodobowy i bedę kupowac np.ziemniaki

Niekoniecznie ziemniaki bo w Tesco nawet fajne ciuchy są (Cherokee i F&F).

Oooo miód na serce zakupocholiczki po złamaniu!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ala ja wiem że może przesadzam ale MUSZĘ zacząć się ruszać bo w końcu nie będę mogła dupska z tego wózka podnieść. z rowerkiem się wstrzymam jeszcze jakieś 2-3 tyg ale na basen się uparłam jak ten osioł i już....czekam na małgo zeby podpowiedziała sposób wychodzenia po drabince na jednej nodze. wymyśliłam że można tyłem i dupę między szczebelki a drugi to normalnie przodem do drabinki tylko podpierać się kolanem chorej nogi. zobacze jak to wyjdzie mało i ruszam na podbój w poniedziałek....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

riviolla wrote:

Alawpr a bardzo ślisko?? Bo niedługo będę musiała wyjść :(

Oj ślisko,zima zaskoczyła drogowców . To relacja męża który pojezdził dzis troszke autem. Generalnie d...pa blada.

Bardziej mi chodzi o chodniki bo niezmotoryzowana jestem... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

alawpr wrote:

riviolla wrote:

Alawpr a bardzo ślisko?? Bo niedługo będę musiała wyjść :(

Oj ślisko,zima zaskoczyła drogowców . To relacja męża który pojezdził dzis troszke autem. Generalnie d...pa blada.

Bardziej mi chodzi o chodniki bo niezmotoryzowana jestem... ;)

Podpytałam sie męża też kicha. Piaskarki jezdza tylko BUS-pasami. A chodniki -to jaki dozorca taki chodnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

ala ja wiem że może przesadzam ale MUSZĘ zacząć się ruszać bo w końcu nie będę mogła dupska z tego wózka podnieść. z rowerkiem się wstrzymam jeszcze jakieś 2-3 tyg ale na basen się uparłam jak ten osioł i już....czekam na małgo zeby podpowiedziała sposób wychodzenia po drabince na jednej nodze. wymyśliłam że można tyłem i dupę między szczebelki a drugi to normalnie przodem do drabinki tylko podpierać się kolanem chorej nogi. zobacze jak to wyjdzie mało i ruszam na podbój w poniedziałek....

Pamietaj tylko ,że zbytnie fisiowanie z noga może byc przyczyna zrostu rzekomego,a najczęstszą przyczyna jest zbytnie forsowanie i obciążanie nózi. A sposób wychodzenia z basenu musisz opatentowac bo wyglada super. Trzymaj sie kochana mocno .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

wstawiłam na razie tylko dwa rtg, wstawię jeszcze te zaraz po zlamaniu bo te są najbardziej emocjonujące, a reszty to nie ma co bo one się prawie nie różnią, ja mogę startowac w takich zagadkach; znajdź 10 różnic...co tam,choćby 3...

Za to jak Ci obrobią konczynę to będziesz jak NOWA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

Witajcie :) Trochę mnie tu nie było... Napisaliście aż 100 stron! Nawet nie będę próbowała przez to wszystko przebrnąć ;) Więc... co u Was słychać? ;)

Hej Riviolla! Miło, że się odezwałaś. U mnie standart. Zrost słaby ale od niedawna chodzę bez kul i mam nadzieję zrosnąć się mocniej. Doktor powiedział, że jak się przewrócę to się połamię na nowo. Więc zachowuję się jak kierowca bombowca. Latam nisko i powoli. Od 03 września wróciłam do pracy i dojeżdżam samochodem do pracy. Cieszę się, że zbliża się koniec Twojej drogi do zdrowia, pa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Przed chwilą wichura wyrwała z korzeniami duzą topolę przed moim domem, aż boję się iść na autobus i jechać na rehabilitację. Sztorm na zatoce taki, że fale przelewają się przez molo.

Dzisiaj taki dzień, że lepiej z domu nie wychodzić! Właśnie wróciłam z pracy . Nawet niezły czas jakna tą pogodę. Noga mi dzisiaj mocno spuchła więc leży obok mnie na temblaku a ja popiszę sobie z Wami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

Aurora wrote:

Stara bieda, a co u Ciebie, nózia nie dokucza? Jak ty to zrobiłaś, że tak szybko wyzdrowiałaś?

Wczoraj wróciłam do pracy, mam nadzieję że to już było moje ostatnie zwolnienie z powodu nóżki... Zdrową to bym się jeszcze nie nazwała ale jest ciut lepiej ;) Tylko strasznie boję się jak sobie poradzę jak zrobi się ślisko :( Te oblodzone chodniki! brrr...

W tą zimę musimy trochę pouważać na poślizgi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówie zdecydowane NIE tej zimie.Co prawda jestem okopana w domku,ale nie podoba mi sie to co za oknami.U mnie jeszcze było wszystko zielone i kwiatki kwitły ,a tu takie SRU z nieba wszystko popsuło. Zaraz sie oflaguję i zacznę strajk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ja mówie zdecydowane NIE tej zimie.Co prawda jestem okopana w domku,ale nie podoba mi sie to co za oknami.U mnie jeszcze było wszystko zielone i kwiatki kwitły ,a tu takie SRU z nieba wszystko popsuło. Zaraz sie oflaguję i zacznę strajk.

Jaką formę strajku wybrałaś ? Bo mogę postrajkować z Tobą ale pod warunkiem, że nie jest to strajk głodowy. Na ten się nie piszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Zaraz poczytam co tam u was. Chciałam tylko zameldowac ,że stolica zasypana. Mam nadzieje ,że u was pogoda tak nie fisiuje. Lilla czapka na głowe bo bardzo u ciebie wieje. I molo ci popsuli ;-(

Dzięki kochana. Dzisiaj to masakra jakaś! Wyrwane drzewa, zerwane trakcje SKM i tramwai. Ja całe szczęście w swoim bolidzie dotarłam do domku i NIGDZIE SIę NIE RUSZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Ja mówie zdecydowane NIE tej zimie.Co prawda jestem okopana w domku,ale nie podoba mi sie to co za oknami.U mnie jeszcze było wszystko zielone i kwiatki kwitły ,a tu takie SRU z nieba wszystko popsuło. Zaraz sie oflaguję i zacznę strajk.

Jaką formę strajku wybrałaś ? Bo mogę postrajkować z Tobą ale pod warunkiem, że nie jest to strajk głodowy. Na ten się nie piszę :)

O nie głodem nas nie wezmą anomalie pogodowe. Zrobiłam marsowa minę ,pogroziłam palcem i postraszyłam słownie-,, a maś......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Jak mi pozamykaja sklepy to polecę do Tesko ,bo całodobowy i bedę kupowac np.ziemniaki

Niekoniecznie ziemniaki bo w Tesco nawet fajne ciuchy są (Cherokee i F&F).

Oooo miód na serce zakupocholiczki po złamaniu!!

Połamany osobnik płci żeńskiej to najlepszy klient sklepów odzieżowych.!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...