Złamanie nogi - rehabilitacja

[witch]

 

alawpr wrote:

witch wrote:

Stawiam, że Kasiek jest u mamy z dziećmi i nie ma dostępu do netu. Odezwie się w weekend.

Też tak mi sie wydaje. Tylko znając Kaskę to coś by pisneła na forum. Chyba że tak z przyczajki zniknęła.

Nie sądzę, żeby to było planowane działanie.

[alawpr]

Lilla masz racje,bo pamietam jak bardzo chciałam miec krótki gips. I mam. A teraz to juz sie chce bez. Tylko dla mnie to bez- znaczy ,że jest dobrze. Powiem ci ,że mam teraz nastawienie co ma byc to będzie. Nie mam na to wpływu ale wiem że kiedys będę zrośnieta,bez gipsu i kul. Przecież w takim stanie nie bede wiecznośc.

[witch]

 

LillaKorn wrote:

. Ale jakby nie patrzeć to każdy krok przybliża nas do pełni zdrowia!

Amen !

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

Lilla masz racje,bo pamietam jak bardzo chciałam miec krótki gips. I mam. A teraz to juz sie chce bez. Tylko dla mnie to bez- znaczy ,że jest dobrze. Powiem ci ,że mam teraz nastawienie co ma byc to będzie. Nie mam na to wpływu ale wiem że kiedys będę zrośnieta,bez gipsu i kul. Przecież w takim stanie nie bede wiecznośc.

Już niedługo Twoje pytanie się rozstrzygnie Sama jestem ciekawa na ile rewolucyjnie wpłynęło wszczepienie czynników zrostu u Ciebie. Powinno być dobrze ale tylko zdjęcie RTG prawdę Ci powie!

[alawpr]

Dziewczyny ,czuję przez skorę,że po kontroli wrócę z gipsem. Bo lekarze co mnie prowadzą są bardzo ostrożni. Ale płakac nie będę tylko z podniesioną nózią bede oczekiwac na ten dzień i już.

[alawpr]

Postaram sie wyjśc na RTG przyzwoicie

[witch]

 

alawpr wrote:

Postaram sie wyjśc na RTG przyzwoicie

Uśmiechaj się szeroko i pomaluj usta ))))

[alawpr]

Lilla 11 dni i będziemy wiedziec. Zegarek tyka .....

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

Dziewczyny ,czuję przez skorę,że po kontroli wrócę z gipsem. Bo lekarze co mnie prowadzą są bardzo ostrożni. Ale płakac nie będę tylko z podniesioną nózią bede oczekiwac na ten dzień i już.

Lepiej się przemęczyć niż przedobrzyć. W tym leczeniu hej hop do przodu nikomu nie wychodzi na dobre! Wiadomo, że na decyzje lekarskie nikt nie ma wpływu. Twoi nie popełnili dotąd błędu.Pomijam tych z Mrągowa oczywiscie.

[alawpr]

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Postaram sie wyjśc na RTG przyzwoicie

Uśmiechaj się szeroko i pomaluj usta ))))

Ust korale,oko pawia

[alawpr]

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Dziewczyny ,czuję przez skorę,że po kontroli wrócę z gipsem. Bo lekarze co mnie prowadzą są bardzo ostrożni. Ale płakac nie będę tylko z podniesioną nózią bede oczekiwac na ten dzień i już.

Lepiej się przemęczyć niż przedobrzyć. W tym leczeniu hej hop do przodu nikomu nie wychodzi na dobre! Wiadomo, że na decyzje lekarskie nikt nie ma wpływu. Twoi nie popełnili dotąd błędu.Pomijam tych z Mrągowa oczywiscie.

Tych z Mragowa to ubiję!!!!!

[Dota]

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Postaram sie wyjśc na RTG przyzwoicie

Uśmiechaj się szeroko i pomaluj usta ))))

Dobry make-up to podstawa rozwodu z gipsem.

[alawpr]

 

Dota wrote:

witch wrote:

alawpr wrote:

Postaram sie wyjśc na RTG przyzwoicie

Uśmiechaj się szeroko i pomaluj usta ))))

Dobry make-up to podstawa rozwodu z gipsem.

To jak ja sie namaluję.... to na wybrzezu będzie widac tęcze >

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Dziewczyny ,czuję przez skorę,że po kontroli wrócę z gipsem. Bo lekarze co mnie prowadzą są bardzo ostrożni. Ale płakac nie będę tylko z podniesioną nózią bede oczekiwac na ten dzień i już.

Lepiej się przemęczyć niż przedobrzyć. W tym leczeniu hej hop do przodu nikomu nie wychodzi na dobre! Wiadomo, że na decyzje lekarskie nikt nie ma wpływu. Twoi nie popełnili dotąd błędu.Pomijam tych z Mrągowa oczywiscie.

Tych z Mragowa to ubiję!!!!!

Pomogę!

[witch]

 

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Dziewczyny ,czuję przez skorę,że po kontroli wrócę z gipsem. Bo lekarze co mnie prowadzą są bardzo ostrożni. Ale płakac nie będę tylko z podniesioną nózią bede oczekiwac na ten dzień i już.

Lepiej się przemęczyć niż przedobrzyć. W tym leczeniu hej hop do przodu nikomu nie wychodzi na dobre! Wiadomo, że na decyzje lekarskie nikt nie ma wpływu. Twoi nie popełnili dotąd błędu.Pomijam tych z Mrągowa oczywiscie.

Tych z Mragowa to ubiję!!!!!

Ciiiiiiiiiiiiiiiiii bo się wyda

[witch]

 

Dota wrote:

witch wrote:

alawpr wrote:

Postaram sie wyjśc na RTG przyzwoicie

Uśmiechaj się szeroko i pomaluj usta ))))

Dobry make-up to podstawa rozwodu z gipsem.

Chciałam napisać "umyj nogę żeby dobrze wyszła" ale popełniłabym fox pas. Człowiek czasami dostaje już głupawki.

[alawpr]

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

Lepiej się przemęczyć niż przedobrzyć. W tym leczeniu hej hop do przodu nikomu nie wychodzi na dobre! Wiadomo, że na decyzje lekarskie nikt nie ma wpływu. Twoi nie popełnili dotąd błędu.Pomijam tych z Mrągowa oczywiscie.

Tych z Mragowa to ubiję!!!!!

Pomogę!

Tylko kuśtyka trochę podreperuję,bo nózia trochę niesprawna!!!!!!!

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Tych z Mragowa to ubiję!!!!!

Pomogę!

Tylko kuśtyka trochę podreperuję,bo nózia trochę niesprawna!!!!!!!

Dlatego pomoc będzie Ci potrzebna!

[alawpr]

 

witch wrote:

Dota wrote:

witch wrote:

Uśmiechaj się szeroko i pomaluj usta ))))

Dobry make-up to podstawa rozwodu z gipsem.

Chciałam napisać "umyj nogę żeby dobrze wyszła" ale popełniłabym fox pas. Człowiek czasami dostaje już głupawki.

Chyba zdrową Hi,hi......

[pedro]

 

alawpr wrote:

pedro wrote:

edziag wrote:

tutaj miała to ala i korel oboje z NFZ więc to od lekarza zależy. a te komóry to z twojej własnej krwi wyizolowują czy odwirowują czy coś w tym stylu i podają w miejsce złamania.

ok dzieki, do Ali i Korela dajcie znac jak efekty podania komórek macierzystych.

Nie ma sprawy ,lece do szpitala w niedzielke 25 to jak powróce to dam cynk. Sama jestem ciekawa jaki da to efekt. Podobno ma byc rewelacja,ale wiesz jak to jest u jednego cudo u drugiegi dupa. U mnie zrost szedł od samego poczatku bardo dobrze ale sie zbuntował i spowolnił. Więc podano mi komórki aby nie czekac na cud natury ,ze samo ruszy. Przygotowania jak do operacji- głodówka ,czopki, przeswietlenie płuc, badania krwi i moczu i pełna narkoza. Na około 3 godz przed operacja pobieraja dwie olbrzymie strzykawy krwi i poddaja ja odwirowaniu .Zostaje malutka ilośc ,czegoś co przypomina gęsty przecier pomidorowy. Podaje sie ten przecier z roztworem do wstrzykiwań w miejsce złamania pod RTG bardzo gruba igłą,wczesniej robia naciecia w nodze. I to wszystko. Czeam na efekty.Nadal mam gips tylko już krótki Rajtara.

Dzieki za odp. Czyli nie jest to takie hop-siup jak myślałem. Na nastepnej kontroli spytam o to lekarza. W Twoim przypadku lekarz sam zaproponował, czy jakoś specjalnie się trzeba starac o podanie tych komórek macierzystych?

[edziag]

 

alawpr wrote:

Edziag,buta masz zajefajnego.

i całkiem za nic, okazuje się że są dobrzy ludzie na świecie, to but pożyczony od ojca kolegi kuby z klasy, zobaczył że kuśtykam i sam zaproponował że pożyczy bo ma.

[edziag]

 

alawpr wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

No i naplułam mężowi na plecy. Akurat obok mył podłogę. Chyba to tak samo ważne jak naplucie na ziemię ????

Walnij jeszcze raz bo przekonana nie jestem czy zadziała!!

Tylko uwazaj na chłopa bo plecy bedzie miał mokre. I sie jeszcze przeziębi!!

dziewczyny ja nie mogę, oplułam monitor i popłakałam się ze śmiechu, mężowi przeczytałam a on " to wcale śmieszne nie jest" i to mnie jeszcze bardziej rozbawiło

[alawpr]

Pedro,guzik miałam do powiedzenia. Po Rtg które wyszło mizernie przyszedł lekarz prowadzący i poinformował mnie ,że profesor zadecydował o podaniu komórek bo juz nie jest tak jak mysleli. Ja wcześniej czytalam o tej metodzie ale do głowy by mi nie przyszło ,że je dostanę. Jestem bardzo wdzięczna ,że zastosowano mi ten wynalazek i że ten szpital to robi i ma urzadzenie do pozyskiwania komórek.

[alawpr]

 

edziag wrote:

alawpr wrote:

alawpr wrote:

Walnij jeszcze raz bo przekonana nie jestem czy zadziała!!

Tylko uwazaj na chłopa bo plecy bedzie miał mokre. I sie jeszcze przeziębi!!

dziewczyny ja nie mogę, oplułam monitor i popłakałam się ze śmiechu, mężowi przeczytałam a on " to wcale śmieszne nie jest" i to mnie jeszcze bardziej rozbawiło

Mój stwierdził ,,ze wszystkie jesteśmy szalone hi,hi i że nasza głupawka należy do skutków ubocznych połamańca;-)

[edziag]

pedro a ty nie masz zrostu że się tak dopytujesz? chyba nie jest źle jak pozwolili ci obciążać.

[edziag]

 

alawpr wrote:

edziag wrote:

alawpr wrote:

Tylko uwazaj na chłopa bo plecy bedzie miał mokre. I sie jeszcze przeziębi!!

dziewczyny ja nie mogę, oplułam monitor i popłakałam się ze śmiechu, mężowi przeczytałam a on " to wcale śmieszne nie jest" i to mnie jeszcze bardziej rozbawiło

Mój stwierdził ,,ze wszystkie jesteśmy szalone hi,hi i że nasza głupawka należy do skutków ubocznych połamańca;-)

ala ja myślę, że obużył się na tego męż myjącego podłogę na kolanach, ale śmiałam się w głos aż mi łzy poleciały. super laski jesteście

[alawpr]

 

edziag wrote:

alawpr wrote:

edziag wrote:

dziewczyny ja nie mogę, oplułam monitor i popłakałam się ze śmiechu, mężowi przeczytałam a on " to wcale śmieszne nie jest" i to mnie jeszcze bardziej rozbawiło

Mój stwierdził ,,ze wszystkie jesteśmy szalone hi,hi i że nasza głupawka należy do skutków ubocznych połamańca;-)

ala ja myślę, że obużył się na tego męż myjącego podłogę na kolanach, ale śmiałam się w głos aż mi łzy poleciały. super laski jesteście

Moj sywierdził,a czemu mył mąż podłogę przeciez kolezanka rece ma zdrowe. Widziała Pani jaki madrala, a sam popitala na szmacie...... Ale to tez był z jego strony zart.

[alawpr]

 

edziag wrote:

alawpr wrote:

Edziag,buta masz zajefajnego.

i całkiem za nic, okazuje się że są dobrzy ludzie na świecie, to but pożyczony od ojca kolegi kuby z klasy, zobaczył że kuśtykam i sam zaproponował że pożyczy bo ma.

Dobrze ,że są jeszcze tacy ludzie.

[edziag]

ala zobacz sobie:

zachwyciłam się dzisiaj:

http://www.youtube.com/watch?v=LMc-8bU6oSI&NR=1

[pedro]

 

edziag wrote:

pedro a ty nie masz zrostu że się tak dopytujesz? chyba nie jest źle jak pozwolili ci obciążać.

po 5 mc zrost mam marny, strzałka w dwóch miejscach załapuje, lekarz mówi że mam powolny zrost. Na pole mag. tak jak wczesniej pisałem zabronił mi chodzic, ale i tak chodzę. Na wadze w ortezie jestem w stanie obciążyc nawet do 30 kg i nic nie czuje. Po domu chodzę już bez ortezy z obciążeniem mniejszym niż na wadze, tak gdzies 15kg. oczywiście z dwoma kulami. Ogólnie nie jetem pocieszony, od 3 maja ten zrost powinien byc juz lepszy.