Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pedro ,jak tak jest to wal tego swojego orto o komórki macierzyste. Ty i tak masz dobrze bo jestes zespolony a ja mam tylko gips. Ale to długa historia i nie wina tych lekarzy. Pudzian jak sobie zerwał coś tam w bicepsie tez je dostał i migusiem wrócił do tych swych fikołków. Z tym ,że u niego miękkie części poleciały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

trl wrote:

Pedro swoja nogę złamałem dokładnie wtedy co ty - 3 maja i w taki sam sposób ( spiralne + strzałka), obecnie obciążam 5 kg na wadze ;]

Jak u Ciebie wygląda leczenie, jak masz to złożone no i jak tam zrost?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pedro wrote:

trl wrote:

Pedro swoja nogę złamałem dokładnie wtedy co ty - 3 maja i w taki sam sposób ( spiralne + strzałka), obecnie obciążam 5 kg na wadze ;]

Jak u Ciebie wygląda leczenie, jak masz to złożone no i jak tam zrost?

U mnie noga została złożona przy pomocy gwoździa śródszpikowego + 4 śrub. Obecnie jestem po dynamizacji (usunięcie 1 śruby). Ciężko powiedzieć jak się teraz zrastam bo ostatni rtg miałem na początku sierpnia. Kolejna wizyta pod koniec tego miesiąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
marchewka wrote:
wstawiłam na razie tylko dwa rtg, wstawię jeszcze te zaraz po zlamaniu bo te są najbardziej emocjonujące, a reszty to nie ma co bo one się prawie nie różnią, ja mogę startowac w takich zagadkach; znajdź 10 różnic...co tam,choćby 3...
Za to jak Ci obrobią konczynę to będziesz jak NOWA!
mam nadzieję ;-)
dziś w ramach rozrywki przedoperacyjnej poszukałam śrubokrętów do moich blaszek i znalazłam fajną stronę, polecam jak ktoś lubi ogladać co mozna człowiekowi skręcić

http://products.synthes.com

na youtubie są tez niezle filmy o operacji, to tak Lilla dla Ciebie, żebyś nie żałowała, że Ci dali tylkko gips. kurcze, jak macie mocne nerwy to obejrzyjcie, ale nie daję linka bo nie chcę,żebyście wszyscy przeze mnie zwymiotowali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
LillaKorn wrote:
marchewka wrote:
wstawiłam na razie tylko dwa rtg, wstawię jeszcze te zaraz po zlamaniu bo te są najbardziej emocjonujące, a reszty to nie ma co bo one się prawie nie różnią, ja mogę startowac w takich zagadkach; znajdź 10 różnic...co tam,choćby 3...
Za to jak Ci obrobią konczynę to będziesz jak NOWA!
mam nadzieję ;-)
dziś w ramach rozrywki przedoperacyjnej poszukałam śrubokrętów do moich blaszek i znalazłam fajną stronę, polecam jak ktoś lubi ogladać co mozna człowiekowi skręcić

http://products.synthes.com

na youtubie są tez niezle filmy o operacji, to tak Lilla dla Ciebie, żebyś nie żałowała, że Ci dali tylkko gips. kurcze, jak macie mocne nerwy to obejrzyjcie, ale nie daję linka bo nie chcę,żebyście wszyscy przeze mnie zwymiotowali
dawaj marchewka!! ja chce zobaczyć! ten kto nie chce niech nie klika na niego!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malgo85 wrote:
marchewka tak oglądałam twoje foto i powiedz mi ty te blaszki miałas tylko dwie tak???? z jednej str??? czy oprócz tego na nodze np. z drugiej str. tez miałas ??
bo mi kiedys ktoś powiedział ze takie blaszki powinny byc z obu stron wtedy nie powinno sie złamac. i jest stabilizacja taki głópi przykład np. stół podpiera sie z jednej i drugiej str a nie tylko z jednej!!
te blaszki mam tylko dwie od samego początku z jednej strony i bardzo się cieszę, że mnie całej nie zablaszkowali, bo mozna ;-)
myślę, że nie mozna dawać z dwóch stron bo pod blachą dochodzi do odwapnienia kości i po wyjęciu kość by się roztrzaskiwała nie tylko w miejscu złamania, zresztą tyle śrub daje sztywne połączenie i według mnie zgodnie w moją wiedzą budowlaną to jest wystarczające pod warunkiem odpowiedniej grubości blach. śrub jest od groma i to pewnie starczy. wątpliwe jest dla mnie zastosowanie jednej długiej blachy na całą kość bo ona po prostu może sie wygiąć i złamać, pewnie dlatego daje się pręta do kości, on ma przekrój pełny i okrągły i i dobrze pracuje na obciążenie pionowe. nie jestem lekarzem ale tak sobie to wszystko wyobrażam.
pooglądaj sobie stronkę, którą dałam wczesniej w poście, tak jest super pokazane jak co gdzie można dokręcić ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malgo85 wrote:
marchewka wrote:
LillaKorn wrote:
Za to jak Ci obrobią konczynę to będziesz jak NOWA!
mam nadzieję ;-)
dziś w ramach rozrywki przedoperacyjnej poszukałam śrubokrętów do moich blaszek i znalazłam fajną stronę, polecam jak ktoś lubi ogladać co mozna człowiekowi skręcić

http://products.synthes.com

na youtubie są tez niezle filmy o operacji, to tak Lilla dla Ciebie, żebyś nie żałowała, że Ci dali tylkko gips. kurcze, jak macie mocne nerwy to obejrzyjcie, ale nie daję linka bo nie chcę,żebyście wszyscy przeze mnie zwymiotowali
dawaj marchewka!! ja chce zobaczyć! ten kto nie chce niech nie klika na niego!
wpisz w youtube: Removal of screws tibia i pokaże Ci się kilka filmików, jeszcze jestem na tropie filmu z operacji wkrecania, jak znajdę to wrzucę linka
ale uważaj, milutko to nie wygląda, ja to widziałam na żywca u siebie to mnie bardzo nie rusza, ale mozna zwrocić jak ktoś wrażliwy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie ja nic nie bede już ogladała. Jak macie zdrowe odruchy to bardzo proszę,nie moge miec złych odruchów bo musiałabym iśc z laptopem do kibelka,bo inaczej nie dokicam. Składam pretest i proszę wrazliwców uprzedzac wytłuszczonym drukiem. Maskakr mi juz wystarczy i waszych i mojej.Z innymi masakrami sie nie zadaję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marchewko popatrzyłam na twoje zdjęcia. U ciebie to widac dokladnie tylko strzałkę a piszczel to tak jakby prawie nic nie było.Ale można sie pomylic jak człowiek laik. U mnie te dwa pękniecia sa na dole czyli jednak 1/3 częśc jak lekarze opisali. Ciekawe czemu lekarze nie wsadzili ci gwoździa śródszpikowego w piszczel. Czy dobrze widziałam że strzałka pozostawiona sama sobie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
Marchewko popatrzyłam na twoje zdjęcia. U ciebie to widac dokladnie tylko strzałkę a piszczel to tak jakby prawie nic nie było.Ale można sie pomylic jak człowiek laik. U mnie te dwa pękniecia sa na dole czyli jednak 1/3 częśc jak lekarze opisali. Ciekawe czemu lekarze nie wsadzili ci gwoździa śródszpikowego w piszczel. Czy dobrze widziałam że strzałka pozostawiona sama sobie?
strzałka pozostawiona sama sobie bo jest nieistotna dla chodzenia. nie dali mi gwoździa bo byłam operowana we Francji, gwóźdź był za drogi i podejrzewam, że ubezpieczyciel zablokował tę metodę. mnie nikt o nic nie pytał, więc nie miałam wyboru. w Polsce powiedziano mi wielokrotnie, że powinnam mieć gwóźdź.
na rtg nic nie widać bo mam mocno dicisnięte odłamy co jest bardzo złe bo jest mało miejsca na zrost i prace odłamow, no ale to już przepadło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
alawpr wrote:
Marchewko popatrzyłam na twoje zdjęcia. U ciebie to widac dokladnie tylko strzałkę a piszczel to tak jakby prawie nic nie było.Ale można sie pomylic jak człowiek laik. U mnie te dwa pękniecia sa na dole czyli jednak 1/3 częśc jak lekarze opisali. Ciekawe czemu lekarze nie wsadzili ci gwoździa śródszpikowego w piszczel. Czy dobrze widziałam że strzałka pozostawiona sama sobie?
strzałka pozostawiona sama sobie bo jest nieistotna dla chodzenia. nie dali mi gwoździa bo byłam operowana we Francji, gwóźdź był za drogi i podejrzewam, że ubezpieczyciel zablokował tę metodę. mnie nikt o nic nie pytał, więc nie miałam wyboru. w Polsce powiedziano mi wielokrotnie, że powinnam mieć gwóźdź.
na rtg nic nie widać bo mam mocno dicisnięte odłamy co jest bardzo złe bo jest mało miejsca na zrost i prace odłamow, no ale to już przepadło.
Wielu lekarzy zdecydowałoby samą kość strzałkową jeśli nie ma otwartego złamania nastawić i zostawić samą sobie. Mimo wielu opinii że strzałka jest nie istotna przy chodzeniu to gwarantuje że "z niespawną" strzałką nie da się chodzić:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że rzeźnikiem to juz dawno było wiadomo. Ale podziwiam tych ludzi ,bo ja bym tam im padła zemdlona. Niestety nie nadaje sie na nowoczesne metody znieczulania. I dzieki im ,że mnie uśpili na te moje komórki bo bym im zwymiotowała na te ich zieloniutkie fatałaszki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Że rzeźnikiem to juz dawno było wiadomo. Ale podziwiam tych ludzi ,bo ja bym tam im padła zemdlona. Niestety nie nadaje sie na nowoczesne metody znieczulania. I dzieki im ,że mnie uśpili na te moje komórki bo bym im zwymiotowała na te ich zieloniutkie fatałaszki.

ale ty byś nic nie widziała oni odsłonili by ciebie tzn zasłonili. Powiesili ścierę a ty kompletnie nic byś nie czuła od pasa w dół. leżałabys i sobie rozmawiałą z anestezjologiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Stawiam, że Kasiek jest u mamy z dziećmi i nie ma dostępu do netu. Odezwie się w weekend.

Też tak mi sie wydaje. Tylko znając Kaskę to coś by pisneła na forum. Chyba że tak z przyczajki zniknęła.

Nie sądzę, żeby to było planowane działanie.

nie nie byłąm u mamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

alawpr wrote:

Edziag,buta masz zajefajnego.

i całkiem za nic, okazuje się że są dobrzy ludzie na świecie, to but pożyczony od ojca kolegi kuby z klasy, zobaczył że kuśtykam i sam zaproponował że pożyczy bo ma.

kurde fajnie ci że spotkałaś takeigo człowieka i masz to cacko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Zaraz poczytam co tam u was. Chciałam tylko zameldowac ,że stolica zasypana. Mam nadzieje ,że u was pogoda tak nie fisiuje. Lilla czapka na głowe bo bardzo u ciebie wieje. I molo ci popsuli ;-(

Dzięki kochana. Dzisiaj to masakra jakaś! Wyrwane drzewa, zerwane trakcje SKM i tramwai. Ja całe szczęście w swoim bolidzie dotarłam do domku i NIGDZIE SIę NIE RUSZAM!

Oby nam tylko linii wysokiego napięcia nie pozrywało bo wtedy to już masakra ;)

ja wczoraj rano byłą bez netu bez TV i bez wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeden problem. Normalnie noga mnie nie boli i nie puchnie ale............ (mam złamaną lewą nogę) nie dam rady kąłść się na prawym boku bo jak tak ukąłdam noge to strasznie boli w miejscu złamania jakby sie wyginała i wtedy jak sie od arzu pzrekladam na lewą stronę jest chwila bolu jakby sie cos docisneło i przestaje. I na tym lewym moge sobie leżec i jest ok. TEZ TAK MIAŁYŚCIE!!!!?????

I czy macie albo miałście wrażenie mając nogę w gipsie że mozęcie ja jakby docisnąć do ewej prawej strony gipsu Do góru do dołu????Ja mam takie wrażenie i jestok tlyko jak w prawo to lekko boli ale moze to dlatego że generalnie nogę mam łukiem jakby prostowana na beczce i jak chcę lwa nogeprzycisnąć w prawo to,............ robi się jakby łuk MOze dlatego???? Nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...