Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

kasiek79 wrote:

witch wrote:

LillaKorn wrote:

Kobieto powrót do wózka to wydłużenie drogi do normalności. Powiem szczerze, że nie używałam tego bolidu nawet go sobie nie organizowałam ! Cieszę się z Tobą z udanego wypadu w miasto!

Lilla do tej pory wózek był koniecznością abym mogła korzystać ze słonka i powietrza. Teraz jednak idzie do lamusa. Będę pokonywać mniejsze dystanse ale juz w pionie. To jest trudne do opisania jak człowiek może się cieszyć niby z takiej pierdoły. Tylko ten kto sam to przeszedł jest w stanie zrozumieć co mogę czuć :)

ja tez gdybym nie miała wózka to nawet bym nie mogła normalnie sie umyć rano ani nic zjeśc nie mówiąc i innych błachych sparwach. i to trwa 1,5 miesiaca wieć bez wózka nie wyopbrażałabym sobie zycia. Na podwórko nawet nie wychodzę

Myślę, że każda/każdy z nas ma indywidualną sytuację i możliwości, do których się dostosowuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

kasiek79 wrote:

witch wrote:

Lilla do tej pory wózek był koniecznością abym mogła korzystać ze słonka i powietrza. Teraz jednak idzie do lamusa. Będę pokonywać mniejsze dystanse ale juz w pionie. To jest trudne do opisania jak człowiek może się cieszyć niby z takiej pierdoły. Tylko ten kto sam to przeszedł jest w stanie zrozumieć co mogę czuć :)

ja tez gdybym nie miała wózka to nawet bym nie mogła normalnie sie umyć rano ani nic zjeśc nie mówiąc i innych błachych sparwach. i to trwa 1,5 miesiaca wieć bez wózka nie wyopbrażałabym sobie zycia. Na podwórko nawet nie wychodzę

Myślę, że każda/każdy z nas ma indywidualną sytuację i możliwości, do których się dostosowuje!

LILA dałabym wszystko zeby poruszac sie o kulach ale........... po pierwsze lekar zalecił jak najmiej chodzić a po drugie jest to bardzo trudne z tym długim cięzkim gipsem I owszem tydzien dwa trzy bym moze siedziała albo leżała ale prawie dwa miesiace nie dam rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj eliska.

widzę, że same dobre wiadomości, po cichu liczę że prawo serii utrzyma się przynajmniej do nowego roku.

mam pytanie, jak staję na chorej nodze to ona jest odchylona jakny na zewnątrz. od kolana w dół nie idzie pionowo prosto tylko po skosie na zewnątrz, normalnie jakbym miała krzywą tą nogę. to normalne? i spowodowane np wychudzeniem i zupełnym zanikiem łydki czy mam się martwić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeszcze podzielę się moim sposobem na poruszanie się w kuchni między szafkami bez kul i bez obciążania złamasa. otóz ja tańczę w kuchni twista bąż jak kto woli rock&rola.

stoje na jednej nodze, drugą opieram dla równowagi i zaczynam przesuwać się bokiem- palce, pięta, palce pięta i w ten sposób mam dwie ręce wolne. mam nadzieję że się komuś przyda a może wy też wywijacie w ten sam sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
a jeszcze podzielę się moim sposobem na poruszanie się w kuchni między szafkami bez kul i bez obciążania złamasa. otóz ja tańczę w kuchni twista bąż jak kto woli rock&rola.
stoje na jednej nodze, drugą opieram dla równowagi i zaczynam przesuwać się bokiem- palce, pięta, palce pięta i w ten sposób mam dwie ręce wolne. mam nadzieję że się komuś przyda a może wy też wywijacie w ten sam sposób?
kochana ja jak gdzies sie poruszam (na małej odległosci) i musze trzymac w reu moją noge z gipsem to wąłśnei tak się pzresuwam. Hehe. W łazience pozbierałą z podłogi dywaniki żeby mieclepszy poslizg na skarpecie. Próbowałą podskakiwac ale to zbyt niebezpieczne i dla mnie i dl amojej chorej nogi .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
witaj eliska.
widzę, że same dobre wiadomości, po cichu liczę że prawo serii utrzyma się przynajmniej do nowego roku.
mam pytanie, jak staję na chorej nodze to ona jest odchylona jakny na zewnątrz. od kolana w dół nie idzie pionowo prosto tylko po skosie na zewnątrz, normalnie jakbym miała krzywą tą nogę. to normalne? i spowodowane np wychudzeniem i zupełnym zanikiem łydki czy mam się martwić?
to wszystko zalezy jaka masz kosc ja generalnie mam lekko wygięte nogi w łuk (po tacie i po szerwokim pieluchowaniu bo miaą chore biodra). wiec u mnie to normalne ja to się boje ze ta chora będę miała bardziej prosta bo mam takei wrazenie że tak mi wykręcili stope na zewnątrz ( a zdrowa mam lekko dosrodka) wieć będę pewnie wygadała smiesznie Mąż się śmieje że będe musiała druga połamac żeby też mi wyprostowali ale.............. to narazie moje domysły nie chcę myslęć jak to bedzie jak będzie powykrecana w inne strony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
a jeszcze podzielę się moim sposobem na poruszanie się w kuchni między szafkami bez kul i bez obciążania złamasa. otóz ja tańczę w kuchni twista bąż jak kto woli rock&rola.
stoje na jednej nodze, drugą opieram dla równowagi i zaczynam przesuwać się bokiem- palce, pięta, palce pięta i w ten sposób mam dwie ręce wolne. mam nadzieję że się komuś przyda a może wy też wywijacie w ten sam sposób?
tak

tak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
WItam
dokładnie 10 miesiecy mija jutro od złamania.....własnie pakuje rzeczy i jutro o 7 melduje sie w szpitalu na wyjecie gwozdzia i srubek...i tak sie konczy długa przygoda......
Pozdrawiam wszystkich połamańców:]
hej, miło, że "starzy" połamancy jeszcze od czasu do czasu zaglądają :). de-mode miłych wrażeń przy pozbywaniu się złomu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
a jeszcze podzielę się moim sposobem na poruszanie się w kuchni między szafkami bez kul i bez obciążania złamasa. otóz ja tańczę w kuchni twista bąż jak kto woli rock&rola.
stoje na jednej nodze, drugą opieram dla równowagi i zaczynam przesuwać się bokiem- palce, pięta, palce pięta i w ten sposób mam dwie ręce wolne. mam nadzieję że się komuś przyda a może wy też wywijacie w ten sam sposób?
Ja robie tak samo,tylko mąż krzyczy ,że zaraz wykręce sobie stopę w tym tańcu. Wiec robie tak jak nikt nie widzi, bo 16 to letni skarżypyta donosi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
WItam
dokładnie 10 miesiecy mija jutro od złamania.....własnie pakuje rzeczy i jutro o 7 melduje sie w szpitalu na wyjecie gwozdzia i srubek...i tak sie konczy długa przygoda......
Pozdrawiam wszystkich połamańców:]
Witaj De-mode,miło że wpadłes do nas. Daj znac koniecznie jak było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITCH!!!!! Bardzo sie cieszę z twej wyprawy.A zazdroszcze tych kozaczków ,że je obułaś na nózie -DWIE!!! Tak moja droga trzymaj. I kto by pomyślał wczesniej ,że to taka radośc. Ale nam sie przewartościował świat. Ja też rządam kozaków na dwie nogi :-) I jeszcze ten obcas - łał......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
witaj eliska.
widzę, że same dobre wiadomości, po cichu liczę że prawo serii utrzyma się przynajmniej do nowego roku.
mam pytanie, jak staję na chorej nodze to ona jest odchylona jakny na zewnątrz. od kolana w dół nie idzie pionowo prosto tylko po skosie na zewnątrz, normalnie jakbym miała krzywą tą nogę. to normalne? i spowodowane np wychudzeniem i zupełnym zanikiem łydki czy mam się martwić?
Edziag- nie martw nic!!!! noga jest chuda ,nie ma mięśni to i wyglada jak krzywy patyk. Wszystko ci sie wyrówna z czasem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

LILA dałabym wszystko zeby poruszac sie o kulach ale........... po pierwsze lekar zalecił jak najmiej chodzić a po drugie jest to bardzo trudne z tym długim cięzkim gipsem I owszem tydzien dwa trzy bym moze siedziała albo leżała ale prawie dwa miesiace nie dam rady

życzę Ci tego jak najszybciej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
WItam
dokładnie 10 miesiecy mija jutro od złamania.....własnie pakuje rzeczy i jutro o 7 melduje sie w szpitalu na wyjecie gwozdzia i srubek...i tak sie konczy długa przygoda......
Pozdrawiam wszystkich połamańców:]
DE-MODE u Ciebie jak zawsze planowo! Cieszę się razem z Tobą!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
edziag wrote:
a jeszcze podzielę się moim sposobem na poruszanie się w kuchni między szafkami bez kul i bez obciążania złamasa. otóz ja tańczę w kuchni twista bąż jak kto woli rock&rola.
stoje na jednej nodze, drugą opieram dla równowagi i zaczynam przesuwać się bokiem- palce, pięta, palce pięta i w ten sposób mam dwie ręce wolne. mam nadzieję że się komuś przyda a może wy też wywijacie w ten sam sposób?
Ja robie tak samo,tylko mąż krzyczy ,że zaraz wykręce sobie stopę w tym tańcu. Wiec robie tak jak nikt nie widzi, bo 16 to letni skarżypyta donosi.
Na pewnym etapie jest tojedyny sposob. Też tak robiłam i tak jak Kasiek usunęłam wszelkie dywaniki i do tej pory chodzę tylko w skarpetkach po domu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

WITCH!!!!! Bardzo sie cieszę z twej wyprawy.A zazdroszcze tych kozaczków ,że je obułaś na nózie -DWIE!!! Tak moja droga trzymaj. I kto by pomyślał wczesniej ,że to taka radośc. Ale nam sie przewartościował świat. Ja też rządam kozaków na dwie nogi :-) I jeszcze ten obcas - łał......

Alawpr z obcasem to trochę poczekamy. Na czwartkowym masażu uświadamiał mnie mój osobisty masażysta/fizjoterapeuta, że zrosnąć się muszę lepiej to raz a dwa to odbudowanie wiązadeł stawu skokowego. Piórka mi opadły i dzisiaj ruszyłam w miasto szukać kozaczków na płaskim. Najgorzej, że noga niekontrolowanie puchnie kiedy chce więc wybrałam buciki z możliwością regulacji sznurówką. Nawet ą fajne tylko.....nie mają obcasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

U mnie dwa dni temu mineło 5 miesiecy od złamania. Świętowac nie będe ;-(

Za to się możesz cieszyć, że tyle wytrwałaś i zbliżaszsię do końca! Teraz uwolnienie nóżki z pancerzyka zbliża się wielkimi krokami!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na pocieszenie fantastyczny przepis na Najlepsze Na Świecie Ciasto Owocowe

Składniki:

- 1 kostka masła,

- 2 szklanka cukru,

- 1 łyżeczka soli

- 4 jajka

- 1 szklanka suszonych owoców,

- 1 szklanka orzechów

- sok cytrynowy

- proszek do pieczenia

- 3-4 szklanki dobrej whisky

 

Sposób przygotowania:

Przed rozpoczęciem mieszania składników sprawdź czy whisky

jest dobrej jakości. Dobra ... prawda? Przygotuj teraz dużą

miskę, szklankę itp. utensylia kuchenne. Sprawdź czy na pewno

whisky jest taka jak trzeba ... by być tego pewnym nalej jedną

szklankę i wypij tak szybko, jak to tylko możliwe.

 

Powtórz operację.

 

Przy użyciu miksera elektrycznego ubij kostkę masła na puszystą

masę, dodaj łyżeszke sukru i ubjaj dalej.

 

W miedzyszasie zprawdź czy wisky jest na pewno taka jak czeba.

Najlepiej sklaneczke. Otfórz druga butelkie jeźli czeba.

Wszuś do mniski dwa jajki, obje szlanki z owosami i upijaj je

mikserem. Sprawś jakoź wiski żepy pootem gośie nie mufili sze

jest trojnoca. Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu czy so

tam masz szysko jedno so, f sumje fsale nie nie ma snaszenia so

fszuśisz ! Fypij skok sytrynnmowy.

 

Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem fszystko jedno i frzudź

monki ile tam masz fdomu, osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na

plache piesyka, usaw ko na 350 stofni, saaaamknij źwiszki.

Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta i iś spaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
a jeszcze podzielę się moim sposobem na poruszanie się w kuchni między szafkami bez kul i bez obciążania złamasa. otóz ja tańczę w kuchni twista bąż jak kto woli rock&rola.
stoje na jednej nodze, drugą opieram dla równowagi i zaczynam przesuwać się bokiem- palce, pięta, palce pięta i w ten sposób mam dwie ręce wolne. mam nadzieję że się komuś przyda a może wy też wywijacie w ten sam sposób?
heheh edziag ja robie dokładnie tak jak ty :)
a tym ze noga ci troszke ucieka to nie przejmuj sie mysle ze to normalne..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Lilluś ,kozaczki ze sznurówką to hicior tego sezonu.Ale bedziesz modna laska ;-) Jak mi uwolnia nóżkę to będę papuga i zakupię sobie też takowe!!!

A owa sznurówka pomoże dopasować spuchniętą nóżkę do wnętrza bucika!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Lilluś ,kozaczki ze sznurówką to hicior tego sezonu.Ale bedziesz modna laska ;-) Jak mi uwolnia nóżkę to będę papuga i zakupię sobie też takowe!!!

A owa sznurówka pomoże dopasować spuchniętą nóżkę do wnętrza bucika!

I właśnie o to chodzi. Dobrze ,że o tym powiedziałaś ,bo nie wiem czy bym na to wpadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ja za tydzień o tej porze bedę zalegała ma łóżku szpitalnym. Zobaczymy co przyniesie mi los tym razem????

Skoro chcą Cię mieć na oddziale w niedzielę to niechybnie szykują jakiś podstęp chyba że zrościk tak Ci przyśpieszył, że nastąpi pożegnanie gipsiku na wieki wieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...