kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 witch wrote: alawpr wrote: Aurora wrote: Lilla, Dota. Aurora. Dobrodziej i "a" - też są na dobrej drodze. kurde a ja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: witch wrote: alawpr wrote: Aurora. Dobrodziej i "a" - też są na dobrej drodze. Kasiek na wózku też jest fajną partią do tańców. a jak jej ciapną gipsik to ona W-f -istka będzie tańczyc o kulach jak ta lala. o widze ze chociaz jedna o mnie pomyslała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 kasiek79 wrote:Aurora wrote:alawpr wrote:Aurora to ty tak jak Lilla,wykrakałyscie sobie!!!Tak myślę, mój głos został wysłuchany , tak miało być.A mój mąż jak się przez to "wyrobił" w załatwianiu różnych spraw, zakupów, szok! Sam to ostatnio stwierdził.mój się w niczym nie wyrobil 9no tlyko w odwozeniu dzieci0 i z utęsknieniem czeka kiedy ja wrócę do swoich obowiazków i go zwolnięKasia to wykozystaj ten czas na wychowywanie mężą. Pytaj sie to my stare mężatki wszystko ci powiemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: kasiek79 wrote: witch wrote: Dobrodziej i "a" - też są na dobrej drodze. kurde a ja? Czytaj dalej!!!!! wiem wiem dwa posty nizej pamietałas o mnie dziekuję ci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 kasiek79 wrote: witch wrote: alawpr wrote: Aurora. Dobrodziej i "a" - też są na dobrej drodze. kurde a ja? Czytaj dalej!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: A schody po to aby po nich chodzic. NIE RYCZEC tylko zrastac sie WITCH !!! wykonac!! Już jest OK, chlipłam tylko dwa razy. Oczy mi załzawiły, dym od papierosa mi wpadł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gama Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Witam wszystkich Połamańców,podczytuję forum od jakiegoś czasu i uważam je za najlepszą rzecz jaka może się przytrafić połamańcowi. Tyle informacji o złamaniach nie znajdzie się nigdzie indziej. Link do forum powinien być obowiązkowo podawany na wypisie ze szpitala!!! Jestem w szóstym miesiącu po złamaniu kości podudzia - skośno-spieralnym 1/3 kości piszczelowej i wieoodłamowym kości strzałkowej, leczone operacyjnie - gwódź śródszpikowy, płyta AO i 9 śrub (po dynamizacji - 7 śrub) i właśnie wróciłam do pracy. Bardzo dziękuję Starym i Nowym Połamańcom za wszystkie posty, to dzięki Wam i Waszym doświadczeniom podjęłam intensywną rehabilitację i stale zwiększałam obciążenie nogi. Efekty były rewelacyjne!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 gama wrote:Witam wszystkich Połamańców,podczytuję forum od jakiegoś czasu i uważam je za najlepszą rzecz jaka może się przytrafić połamańcowi. Tyle informacji o złamaniach nie znajdzie się nigdzie indziej. Link do forum powinien być obowiązkowo podawany na wypisie ze szpitala!!! Jestem w szóstym miesiącu po złamaniu kości podudzia - skośno-spieralnym 1/3 kości piszczelowej i wieoodłamowym kości strzałkowej, leczone operacyjnie - gwódź śródszpikowy, płyta AO i 9 śrub (po dynamizacji - 7 śrub) i właśnie wróciłam do pracy. Bardzo dziękuję Starym i Nowym Połamańcom za wszystkie posty, to dzięki Wam i Waszym doświadczeniom podjęłam intensywną rehabilitację i stale zwiększałam obciążenie nogi. Efekty były rewelacyjne!!!witajto co tak póxno się ujawniasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 gama wrote:Witam wszystkich Połamańców,podczytuję forum od jakiegoś czasu i uważam je za najlepszą rzecz jaka może się przytrafić połamańcowi. Tyle informacji o złamaniach nie znajdzie się nigdzie indziej. Link do forum powinien być obowiązkowo podawany na wypisie ze szpitala!!! Jestem w szóstym miesiącu po złamaniu kości podudzia - skośno-spieralnym 1/3 kości piszczelowej i wieoodłamowym kości strzałkowej, leczone operacyjnie - gwódź śródszpikowy, płyta AO i 9 śrub (po dynamizacji - 7 śrub) i właśnie wróciłam do pracy. Bardzo dziękuję Starym i Nowym Połamańcom za wszystkie posty, to dzięki Wam i Waszym doświadczeniom podjęłam intensywną rehabilitację i stale zwiększałam obciążenie nogi. Efekty były rewelacyjne!!!Witaj wśród swoich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Gama jak sie połamałaś ? Opisz nam swoją historię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote:kasiek79 wrote:Aurora wrote:Tak myślę, mój głos został wysłuchany , tak miało być.A mój mąż jak się przez to "wyrobił" w załatwianiu różnych spraw, zakupów, szok! Sam to ostatnio stwierdził.mój się w niczym nie wyrobil 9no tlyko w odwozeniu dzieci0 i z utęsknieniem czeka kiedy ja wrócę do swoich obowiazków i go zwolnięKasia to wykozystaj ten czas na wychowywanie mężą. Pytaj sie to my stare mężatki wszystko ci powiemy. Mój też pewnie czeka, ale skończyłam z tym. Okazało się, że jak musi, to potrafi. Po to się to wszystko stało żebym wyciągnęła odpowiednie wnioski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote:kasiek79 wrote:Aurora wrote:Tak myślę, mój głos został wysłuchany , tak miało być.A mój mąż jak się przez to "wyrobił" w załatwianiu różnych spraw, zakupów, szok! Sam to ostatnio stwierdził.mój się w niczym nie wyrobil 9no tlyko w odwozeniu dzieci0 i z utęsknieniem czeka kiedy ja wrócę do swoich obowiazków i go zwolnięKasia to wykozystaj ten czas na wychowywanie mężą. Pytaj sie to my stare mężatki wszystko ci powiemy. próbuję na rózne sposoby ale raczej walcze nie o wychowanie bo nie chcę nawet mysleć co by było gdyby on mnie chciał wychowywac a próbuję zeby między nami była większa komunnikacja I od jakiegos czasu udaje się to nam Więcej rozmawiamy moze to przez to ze jestem częściej w domu (hehe niemalze non stop hehe) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 GAMA-gratulacje kobieto. Tak szybko powróciłas na łono normalności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Aurora wrote: alawpr wrote: kasiek79 wrote: mój się w niczym nie wyrobil 9no tlyko w odwozeniu dzieci0 i z utęsknieniem czeka kiedy ja wrócę do swoich obowiazków i go zwolnię Kasia to wykozystaj ten czas na wychowywanie mężą. Pytaj sie to my stare mężatki wszystko ci powiemy. Mój też pewnie czeka, ale skończyłam z tym. Okazało się, że jak musi, to potrafi. Po to się to wszystko stało żebym wyciągnęła odpowiednie wnioski. ja poprosiłam go żbyśmy więcej rozmawiali i...... w koncu mamy na to zcas i jest troche lepiej. Nie chcę go wychowywać bo nie chcę żeby on mnie wychowywał. jesteśmy indywidualnościami. Musimy tylko spokojnie ze sobą rozmawiac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Kobietki lecę swoje kilometry wykręcić. Naraziątko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Aurora wrote: kasiek79 wrote: witch wrote: Najgorsze już za nami. Tego jestem pewna na 1000000000%. Teraz już z górki. Ale wiem, że na każdym z nas złamanie zostawiło jakieś piętno, czegoś nauczyło i wyzwoliło nowe, nieznane nawet nam samym - cechy charakteru. I to jest jakiś plus. Ja osobiście nie przypuszczałam, że stać mnie na taką cierpliwość i olewający stosunek do porządku w domu. Wychodzi, że można wszystkiego się nauczyć i zmienic podejście. ja owszem cierpliwości się nauczyłam ale ten bałagan wyprowadza mnie z równowagi i już wiem co będę robila jak mi skrócą gips. Tak bo aj to zawsze w goracej wodzie kapana a teraz..................... ten mój temperament tyko pwoodował klótenie w domu jak się denerwowałam ze czegoś nie moge zrobić szybko albo ze w ogóle nie dam rady Do tej pory mnie to denerwuje i wiem ze niektórych cech się nie pozbędę Kasiek, a może to jest jakiś głos z góry żebyś przystopowała? wiesz co nie chce tu sobie krakac glosno ale................ chyba nic mnie w zyciu nie zatrzymana ..................... jedynie moge byc zatrzymana na amen. owszem etarz trochę zwolniłąm i jakis zcas jescze taj pozyję ale nie ukrywam ze mam już dalekie plany i nie wyobrażam soebie iinnego życia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: Kasia ,bałagan nie zając -nie ucieknie. Posprzatasz generalnie jak będziesz sprawna, a teraz przyjmij zasadę sprzątania po rynku. oj kochana ja narazie o generalnych porządkach nie myślę a tlyko o błachych typu wytarcie kurzy tam gdzie nie dosięgnę z wózka bo mjego męża nie denerwuje ze ciemne meble brązowe sa szare Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Aurora wrote: kasiek79 wrote: witch wrote: Ja zaś byłam zła na siebie samą, że muszę wszędzie noch wsadzić, wszystko dotknąć, pomacać. Jakbym zachowywała się jak stateczna matrona to nie miałabym dziś tych problemów, ale może byłyby inne ? Wszyscy (znajomi i rodzina) twierdzą, że jestem za szybka i wszędzie mnie pełno. Czyli dorobiłam się na własne życzenie. I tak do tego podchodzę. Trudno - inni mają zdrowe nogi ale leżą po aparaturami podtrzymującymi ich przy życiu. Wolę swój charakter i swój uraz. ja tak samo wszędzie mnie było pełno i ............ tak samo jak ty raczej o siebie miałam żal To nie Twoja wina, przestań się obwiniać, Witch też nic nie zawiniła. Po to lokomotywa stoi żeby ją obejrzeć! no nie wiem kiedy mi to minie ale............... jak naarzei cały zcas mam do siebie pretensje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 gama wrote:Witam wszystkich Połamańców,podczytuję forum od jakiegoś czasu i uważam je za najlepszą rzecz jaka może się przytrafić połamańcowi. Tyle informacji o złamaniach nie znajdzie się nigdzie indziej. Link do forum powinien być obowiązkowo podawany na wypisie ze szpitala!!! Jestem w szóstym miesiącu po złamaniu kości podudzia - skośno-spieralnym 1/3 kości piszczelowej i wieoodłamowym kości strzałkowej, leczone operacyjnie - gwódź śródszpikowy, płyta AO i 9 śrub (po dynamizacji - 7 śrub) i właśnie wróciłam do pracy. Bardzo dziękuję Starym i Nowym Połamańcom za wszystkie posty, to dzięki Wam i Waszym doświadczeniom podjęłam intensywną rehabilitację i stale zwiększałam obciążenie nogi. Efekty były rewelacyjne!!!Ujawniasz się dopiero, gdy wróciłaś do pracy!?!?Tak się nie robi! Zalecenie-po powrocie z pracy obowiązkowa wizyta na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Kasia pamietaj ,że jak wychodziłaś za mąż,to twój mąż był wtedy twym najlepzym przyjacielem. i niech tak zostanie.Rozmawiajcie ze soba jak najwięcej,ale spokojnie bo nerwy są złym doradcą. Motyle w brzuchu były a teraz jest wspólne życie na dobre i złe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: Kasia pamietaj ,że jak wychodziłaś za mąż,to twój mąż był wtedy twym najlepzym przyjacielem. i niech tak zostanie.Rozmawiajcie ze soba jak najwięcej,ale spokojnie bo nerwy są złym doradcą. Motyle w brzuchu były a teraz jest wspólne życie na dobre i złe. hehe to samo mu mówie ze jak iępoznalismy bylismy młodzi i głupi. I nie mogliśmy się doczekac slubu nie widzieliśmy świata poza soba a teraz................... czy to wszystko mineło czy się nie kochany Zaczełą do neigo pisac . pisac meile bo rozmawiac nie umiał ze mną i............. pomogło Przybajmniej narazie Widze różnice Zaczał poświęcac mi wiecej zcasu Zaczęliśmy rozmawiać itp Zobaczymy jak to dalej będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 witch wrote: Kobietki lecę swoje kilometry wykręcić. Naraziątko lec lec ja nie moge się doczekac keidy będę kręciła te kilometry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Jeju jak dobrze psoiedziec sobie spokojnie. Wykonczył mnie ten wieczór z dzieciakami. Najpierw kolacja potem musiałą się jakoś tu na góre dogrzebac z laptopem po schodach. potem szybkie mycie i ............... w koncu dzieciaki w lózkach. nie wiedziaąłm ze to będzie aż tak męczące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Kasiula weź sie w garśc i przestań miec poczucie winy.Nic nie zawiniłaś,stało sie i już. KONIEC Z TYM!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 To wspaniale!! Kasia to pisz do męża jak przynosi to poprawę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: To wspaniale!! Kasia to pisz do męża jak przynosi to poprawę! kiedys śmiał sie z nich Więc długo nie pisałam a teraz.............. napisałą ze jak nie będzie rozmawiał ze mną to będe pisała pisze mu o swoich uczuciachNic nie wymagam tlyko proponuję. I jak naarzie dogadujemy się. Chyba chłop cos zrozumial zę .............. ze po prostu moze mnie stracić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 kasiek79 wrote: witch wrote: Kobietki lecę swoje kilometry wykręcić. Naraziątko lec lec ja nie moge się doczekac keidy będę kręciła te kilometry I ja ,i ja!!! Rowerek grzecznie oczekuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 kasiek79 wrote: Jeju jak dobrze psoiedziec sobie spokojnie. Wykonczył mnie ten wieczór z dzieciakami. Najpierw kolacja potem musiałą się jakoś tu na góre dogrzebac z laptopem po schodach. potem szybkie mycie i ............... w koncu dzieciaki w lózkach. nie wiedziaąłm ze to będzie aż tak męczące To teraz ,leż i pachnij i odpoczywaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 alawpr wrote: kasiek79 wrote: Jeju jak dobrze psoiedziec sobie spokojnie. Wykonczył mnie ten wieczór z dzieciakami. Najpierw kolacja potem musiałą się jakoś tu na góre dogrzebac z laptopem po schodach. potem szybkie mycie i ............... w koncu dzieciaki w lózkach. nie wiedziaąłm ze to będzie aż tak męczące To teraz ,leż i pachnij i odpoczywaj tak mam chwilę bo po 22 wraca maz i przyjeżdża znajomy na noc (męża znajomi niech więc sam go gosci ja nie mam siły) ale przynajmniej przywitam sie a jutro rano jeszce dwójka przyjeżdża. Tak wiec będe dopeiro popołudniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2009 Kasiek jak ty wczłapałaś sie na ta górę z tym laptopem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się