Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Aurora wrote:

kasiek79 wrote:

witch wrote:

Dobrodziej i "a" - też są na dobrej drodze.

kurde a ja?

Nie jest z Tobą tak źle skoro o tańcach myślisz!!! Uraz nie pozostał, a to najważniejsze!!!

a wręcz odwortnie udowodnię wszystkim (którzy mi podgadywali że pewnie mam już dosc tańców) że tak nie jest I jak tlyko będe mogła to od razu pobrykam. Bo tańczyc kocham. A co do Sylwestra to mam sproy zakąłd który zamierzam wygrac :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
eliska wrote:
cześc dziewczyny i chłopaki.
Wróciłam dopiero parę minut temu z kontroli i mam chyba dobre wieści, które w skrócie teraz przekażę /później nadrobię zaległości w czytaniu aż z dwóch dni/ :)
gisp ściągnięty ! przez najbliższe dni mam ćwiczyc sama nogę, obiążac całym ciężarem, chodzic bez kul (co wg. mnie nie jest na razie realne), rehabilitacja później. Noga wygląda masakrycznie... więcej szczegółów opowiem później bo muszę leciec umyc i wymoczyc i wymasowac nogę. Pozdrowionka serdeczne dla wszystkich :)
Brzmi nieźle, czekamy, co dalej.
więc dobra fala dalej trwa hura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślalam ze nie zajze rano ale............... syn sie rozchorował i siedzi ze mną w domu maz pojechal odwieśc córę z kolega (bo potem jada wypróbowac samochód męza więc moge liczyć ze jakąś godzine ich nie bedzie) wiec mam chwile dla was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak tam JASMAR czy dzisiaj wyjdzie czy jutro

No i za połamanców zeby nowe dobre wieści przyniesli (nie pamietam kto dzisija ma wizytę)

mi został tydzień do wizyty a pojótzre mijają 2 miesiace od wy(u)padku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
Ciekawe jak tam JASMAR czy dzisiaj wyjdzie czy jutro
No i za połamanców zeby nowe dobre wieści przyniesli (nie pamietam kto dzisija ma wizytę)
mi został tydzień do wizyty a pojótzre mijają 2 miesiace od wy(u)padku
Dota i Albwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
Ciekawe jak tam JASMAR czy dzisiaj wyjdzie czy jutro
No i za połamanców zeby nowe dobre wieści przyniesli (nie pamietam kto dzisija ma wizytę)
mi został tydzień do wizyty a pojótzre mijają 2 miesiace od wy(u)padku
Dota i Albwik
no to oby DOTA i ALBWIK dobre wieści nam przyniesli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Dzisiaj kiepska pogoda więc siadłam do komputera i czytam co tam u Was. Trochę nowych i dobrych wieści się nazbierało. Trzymajcie tak dalej!!!

Ja ze swoim krótkim gipsem już się zaprzyjaźniłam i razem udaje nam się zrobić dużo rzeczy...

Tylko kolanko jeszcze nie chce za bardzo współpracować, ale i tak jest już lepiej. Moje obciążanie nogi jest jeszcze bardzo delikatne. Za radą Lilli obciążam ją z wyczuciem. Jak mocniej stąpnę to boli.W sobotę po raz pierwszy od złamania odwiedziłam swój sad, który oddalony jest od domu z pół km. Dałam rady i nawet się nie zmęczyłam więc wczoraj dzieciaki wyciągnęły mnie po szkole do lasu(to już prawie półtora km.) Wróciłam i padłam, ale za to jak mi się dobrze spało dzisiaj. A dziś siedzę w domku bo pada deszcz. Trzymajcie się cieplutko i zrastajcie się szybko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

kasiek79 wrote:

więc dobra fala dalej trwa hura

Nie wiem czy to zasługa dobrej fali ale... dziś juz drugi raz podbiegłam do autobusu! :D (tak naprawdę "podtruchtałam") W kontekście pogody umiejętność bezcenna ;)

no to gratulacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

kasiek79 wrote:

więc dobra fala dalej trwa hura

Nie wiem czy to zasługa dobrej fali ale... dziś juz drugi raz podbiegłam do autobusu! :D (tak naprawdę "podtruchtałam") W kontekście pogody umiejętność bezcenna ;)

Jeszcze trochę to będziesz lepsza od Szewińskiej :) Oby tych "podtruchtów" było jak najwięcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga-ka16 wrote:
Witajcie!
Dzisiaj kiepska pogoda więc siadłam do komputera i czytam co tam u Was. Trochę nowych i dobrych wieści się nazbierało. Trzymajcie tak dalej!!!
Ja ze swoim krótkim gipsem już się zaprzyjaźniłam i razem udaje nam się zrobić dużo rzeczy...
Tylko kolanko jeszcze nie chce za bardzo współpracować, ale i tak jest już lepiej. Moje obciążanie nogi jest jeszcze bardzo delikatne. Za radą Lilli obciążam ją z wyczuciem. Jak mocniej stąpnę to boli.W sobotę po raz pierwszy od złamania odwiedziłam swój sad, który oddalony jest od domu z pół km. Dałam rady i nawet się nie zmęczyłam więc wczoraj dzieciaki wyciągnęły mnie po szkole do lasu(to już prawie półtora km.) Wróciłam i padłam, ale za to jak mi się dobrze spało dzisiaj. A dziś siedzę w domku bo pada deszcz. Trzymajcie się cieplutko i zrastajcie się szybko...
Aga zrastamy się aż szum idzie. W ubiegłym tygodniu to nie były wichury tylko nasza kostnina tak zapitalała na nasze kości i kosteczki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
Ciekawe jak tam JASMAR czy dzisiaj wyjdzie czy jutro
No i za połamanców zeby nowe dobre wieści przyniesli (nie pamietam kto dzisija ma wizytę)
mi został tydzień do wizyty a pojótzre mijają 2 miesiace od wy(u)padku
Dota i Albwik
Na bank oboje przyniosą tylko same dobre wiadomości. Stawiam na Tolka Banana i tych dwoje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

denoviro wrote:

Witam po długiej przerwie jestem o dwie śróbki lżejszy i po podaniu czynnika zrostu , chodzę bez problemu , życze wam szybkich zrostów.

Hej! Pozdrówki! To nowy lekarz Cię tak naprawił?

Nie odbyło się to w szpitalu u tych samych co mnie składali tyle że czynnik zrostu w/g tego lekarza u którego byłem prywatnie powinno się to odbyć w czerwcu czyli 4m-ce później mi podano , ale lepiej późno niż wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie kochani!!

dzis w koncu wybrałam sie na basen i było super!!!!

ten kto nie ma gipsu to niech odrazu tam smiga!!

siedziałam sobie w wodzie rusząłam ładnie nóżką do góry i na dół w boki troszke se popływałam a na sam koniec jacuzzi ;)

alez wygoda.. bede tam napewno zaglądac bardzo czesto bo czuje ze mojej nóżce to sie spodobało :)

 

dota i albwik ciekawe jakie dzis wiesci nam tu przyniesiecie.. oby było wszystko ok.. moze juz nawet jestescie po?.. odrazu nam tu zdawac relacje prosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

marchewka wrote:

mam pytanie do tych co mieli podany czynnik zrostu, czy to jest normalna operacja? czy to się po prostu wstrzykuje jak zastrzyk?

Marchewko ja przeszłam,czopki,głodówke ,przeswietlenie pluc,dokladne badania, i nastepnego dnia pobranie 2razy po 100ml krwi. Pełna narkoza, Zabieg pod RTg . POP do wieczora. Wkłuwają sie bardzo grubą igłą i mi zrobili naciecia.

wielkie dzięki, mi to raczej nie grozi bo mnie leczą wiarą i cudem, ale tak na wszelki wypadek pomyślałam, że przy okazji operacji mogliby mi zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eliska wrote:
cześc dziewczyny i chłopaki.
Wróciłam dopiero parę minut temu z kontroli i mam chyba dobre wieści, które w skrócie teraz przekażę /później nadrobię zaległości w czytaniu aż z dwóch dni/ :)
gisp ściągnięty ! przez bliższe dni mam ćwiczyc sama nogę, obiążac całym ciężarem, chodzic bez kul (co wg. mnie nie jest na razie realne), rehabilitacja później. Noga wygląda masakrycznie... więcej szczegółów opowiem później bo muszę leciec umyc i wymoczyc i wymasowac nogę. Pozdrowionka serdeczne dla wszystkich :)
Super. Jak wrazenia z golasem?

Masz fotki rtg?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka wsystkim. Właśnie wróciłem z kontroli i mam newsy. Mam chodzić z 1 kulą i obciążać do 25kg, czli 50% masy ciała. Lekarz mówił, że wszystko ładnie i nawet chciał wyciągać żelastwo niedługo, ale po RTG powiedział, że za 6 tygodni mam przyjść na kontrole i wtedy się zobaczy, bo po jedej stronie mam zrośniętą kość, a po drugiej nie do końca. Powiedział, że to normalne, bo kości siebie nie dotykają i musi to troche potrwać. Ale wszystko gra i powiedział, że to typowe dla tego typu złamania :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

kasiek79 wrote:

więc dobra fala dalej trwa hura

Nie wiem czy to zasługa dobrej fali ale... dziś juz drugi raz podbiegłam do autobusu! :D (tak naprawdę "podtruchtałam") W kontekście pogody umiejętność bezcenna ;)

Jeszcze chwileczka jeszcze momencik i będziesz szybsza niz autobus ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Siemka wsystkim. Właśnie wróciłem z kontroli i mam newsy. Mam chodzić z 1 kulą i obciążać do 25kg, czli 50% masy ciała. Lekarz mówił, że wszystko ładnie i nawet chciał wyciągać żelastwo niedługo, ale po RTG powiedział, że za 6 tygodni mam przyjść na kontrole i wtedy się zobaczy, bo po jedej stronie mam zrośniętą kość, a po drugiej nie do końca. Powiedział, że to normalne, bo kości siebie nie dotykają i musi to troche potrwać. Ale wszystko gra i powiedział, że to typowe dla tego typu złamania :)

CUDNIE chłopie!! Przyniosłeś fantastyczne wisdomości. Cieszę się bardzo. Teraz już całkiem mobilny bedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga-ka16 wrote:
Witajcie!
Dzisiaj kiepska pogoda więc siadłam do komputera i czytam co tam u Was. Trochę nowych i dobrych wieści się nazbierało. Trzymajcie tak dalej!!!
Ja ze swoim krótkim gipsem już się zaprzyjaźniłam i razem udaje nam się zrobić dużo rzeczy...
Tylko kolanko jeszcze nie chce za bardzo współpracować, ale i tak jest już lepiej. Moje obciążanie nogi jest jeszcze bardzo delikatne. Za radą Lilli obciążam ją z wyczuciem. Jak mocniej stąpnę to boli.W sobotę po raz pierwszy od złamania odwiedziłam swój sad, który oddalony jest od domu z pół km. Dałam rady i nawet się nie zmęczyłam więc wczoraj dzieciaki wyciągnęły mnie po szkole do lasu(to już prawie półtora km.) Wróciłam i padłam, ale za to jak mi się dobrze spało dzisiaj. A dziś siedzę w domku bo pada deszcz. Trzymajcie się cieplutko i zrastajcie się szybko...
Kochana jak ty pomaszerowałaś do lasu to ty popitalasz ładnie z tym krótkim gipsikiem! Kolanko rozcwiczysz w swym tempie. Ściskam ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Albwik wrote:

Siemka wsystkim. Właśnie wróciłem z kontroli i mam newsy. Mam chodzić z 1 kulą i obciążać do 25kg, czli 50% masy ciała. Lekarz mówił, że wszystko ładnie i nawet chciał wyciągać żelastwo niedługo, ale po RTG powiedział, że za 6 tygodni mam przyjść na kontrole i wtedy się zobaczy, bo po jedej stronie mam zrośniętą kość, a po drugiej nie do końca. Powiedział, że to normalne, bo kości siebie nie dotykają i musi to troche potrwać. Ale wszystko gra i powiedział, że to typowe dla tego typu złamania :)

CUDNIE chłopie!! Przyniosłeś fantastyczne wisdomości. Cieszę się bardzo. Teraz już całkiem mobilny bedziesz.

Też mam taką nadzieje. Może za 6 tygoni już poznam termin wyciągnięcia drutów więc jest spoko. Teraz musze obciążać, żeby szybciej się zrosło, ale siły nie mam. Byłem około 3h, może więcej w szpitalu. Tyle czekania .. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

denoviro wrote:

LillaKorn wrote:

denoviro wrote:

Witam po długiej przerwie jestem o dwie śróbki lżejszy i po podaniu czynnika zrostu , chodzę bez problemu , życze wam szybkich zrostów.

Hej! Pozdrówki! To nowy lekarz Cię tak naprawił?

Nie odbyło się to w szpitalu u tych samych co mnie składali tyle że czynnik zrostu w/g tego lekarza u którego byłem prywatnie powinno się to odbyć w czerwcu czyli 4m-ce później mi podano , ale lepiej późno niż wcale.

Denoviro to teraz trzeba czekac co ten cud medycyny nam przyniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...