Złamanie nogi - rehabilitacja

[Aurora]

 

Albwik wrote:

Siemka wsystkim. Właśnie wróciłem z kontroli i mam newsy. Mam chodzić z 1 kulą i obciążać do 25kg, czli 50% masy ciała. Lekarz mówił, że wszystko ładnie i nawet chciał wyciągać żelastwo niedługo, ale po RTG powiedział, że za 6 tygodni mam przyjść na kontrole i wtedy się zobaczy, bo po jedej stronie mam zrośniętą kość, a po drugiej nie do końca. Powiedział, że to normalne, bo kości siebie nie dotykają i musi to troche potrwać. Ale wszystko gra i powiedział, że to typowe dla tego typu złamania

Gratulacje, teraz to już migiem pójdzie!

[Aurora]

malgo85 wrote:

witajcie kochani!!
dzis w koncu wybrałam sie na basen i było super!!!!
ten kto nie ma gipsu to niech odrazu tam smiga!!
siedziałam sobie w wodzie rusząłam ładnie nóżką do góry i na dół w boki troszke se popływałam a na sam koniec jacuzzi
alez wygoda.. bede tam napewno zaglądac bardzo czesto bo czuje ze mojej nóżce to sie spodobało

dota i albwik ciekawe jakie dzis wiesci nam tu przyniesiecie.. oby było wszystko ok.. moze juz nawet jestescie po?.. odrazu nam tu zdawac relacje prosze.

Fajnie, a jak pokonałaś przeszkody w postaci mokrych płytek, itp? Ciężko było, czy więcej strachu niż to warte?

[alawpr]

 

pol27 wrote:

Oj ilu połamancow przybyło a ilu juz pzreszlo swoje ja obecnie pracuje z lekkim i srednim bolem nozki i czekam na komisje z zusu o odszkodowananie Pozdrawiam

Halo POL27 , jak miło poczytac starego połamańca.. Zagladaj do nas cześciej. Pozdrawiam!

[Aurora]

Coś Edziag cicho siedzi. Ciekawe co u niej?

[alawpr]

Edziag napawa sie wolnością!!

[alawpr]

Malgo85 na to wyglada ,że było więcej strachu z tym basenem. Pluskaj sie kobieto ile wlezie jak nózi ta terapia sie podoba.

[Aurora]

A ja na stronie 328 naszego forum znalazłam galerię zdjęć "starych" Połamańców i fotki przyrządów do ćwiczeń:

http://www.maczek.net/rtg/

[Aurora]

Może Jasmar się dzisiaj odezwie a i Połamana Kaśka powinna niedługo ze swych wojaży powrócić.

[alawpr]

Aurora wrote:

A ja na stronie 328 naszego forum znalazłam galerię zdjęć "starych" połamańców i fotki przyrządów do ćwiczeń:
http://www.maczek.net/rtg/

Fajna strona! Bardzo podobał mi sie sprzęt.

[alawpr]

 

Aurora wrote:

Może Jasmar się dzisiaj odezwie a i Połamana Kaśka powinna niedługo ze swych wojaży powrócić.

Obie zabalowały-bardzo skrajnie. Mam nadzieję że Jasmar puszczą dzis do domu. A Połamana Kaska niech wygrzewa sie jak najdłużej na słoneczku i niech go troszke nam przywiezie.

[Aurora]

Alawpr, Ty następna w kolejce do kontroli.

[Dota]

Witam. Ja co prawda z wizyty kontrolnej wróciłam już o 12.00 ale dopiero teraz dostałam się do kompa.

Dobra passa trwa - lekarz obejrzał rtg i orzekł, że "zrosło się".

Następny raz mam przyjść w połowie grudnia i wtedy wypiszą mi zaświadczenia dla medycyny pracy i dla pzu.

Co za ulga po 9 miesiącach i 10 dniach stresów i załamań.

Od jutra zaczynam dojazdy do sanatorium.

Po dzisiejszych dobrych wiadomościach na pewno będą kolejne-następna Alawpr.

Wszystkim połamańcom życzę co najmniej takiej radości, która dziś mnie spotkała po werdykcie lekarza.

[alawpr]

 

Aurora wrote:

Alawpr, Ty następna w kolejce do kontroli.

Nawet nie wiesz jakie mam DELIRIUM !! Bardzo bym chciała usłyszec ,że komórki zadziałały. Za 5 dni bedę miała dni prawdy.I mam nadzieje ,że nie będę tą która przyniesie złe wieści i fala dobrych wiadaomości na mnie sie rozpierniczy ;-(

[Aurora]

Dota wrote:

Witam. Ja co prawda z wizyty kontrolnej wróciłam już o 12.00 ale dopiero teraz dostałam się do kompa.
Dobra passa trwa - lekarz obejrzał rtg i orzekł, że "zrosło się".
Następny raz mam przyjść w połowie grudnia i wtedy wypiszą mi zaświadczenia dla medycyny pracy i dla pzu.
Co za ulga po 9 miesiącach i 10 dniach stresów i załamań.
Od jutra zaczynam dojazdy do sanatorium.
Po dzisiejszych dobrych wiadomościach na pewno będą kolejne-następna Alawpr.
Wszystkim połamańcom życzę co najmniej takiej radości, która dziś mnie spotkała po werdykcie lekarza.

Wspaniałe wieści! A po sanatorium to już w ogóle będziesz "nówka sztuka"!

[alawpr]

Dota GRATULACJE.Hip ,hip ,hura!!!!!!!! Ja następna na warsztat!!!

[Dota]

 

witch wrote:

9;53 - Dota ruszyła po kolejne dobre wieści. Niech moc i nasze dobre myśli będą z Tobą

Dzięki serdeczne za mentalne wsparcie.

[Dota]

 

alawpr wrote:

Dota GRATULACJE.Hip ,hip ,hura!!!!!!!! Ja następna na warsztat!!!

Dzięki serdeczne. Ala ty popłyniesz na fali sukcesu i za tydzień dowiemy się kolejnego super newsa.

[Dota]

Aurora wrote:

Dota wrote:

Witam. Ja co prawda z wizyty kontrolnej wróciłam już o 12.00 ale dopiero teraz dostałam się do kompa.
Dobra passa trwa - lekarz obejrzał rtg i orzekł, że "zrosło się".
Następny raz mam przyjść w połowie grudnia i wtedy wypiszą mi zaświadczenia dla medycyny pracy i dla pzu.
Co za ulga po 9 miesiącach i 10 dniach stresów i załamań.
Od jutra zaczynam dojazdy do sanatorium.
Po dzisiejszych dobrych wiadomościach na pewno będą kolejne-następna Alawpr.
Wszystkim połamańcom życzę co najmniej takiej radości, która dziś mnie spotkała po werdykcie lekarza.

Wspaniałe wieści! A po sanatorium to już w ogóle będziesz "nówka sztuka"!

Taa, sanatorium to będzie juz sam relaks. Bez dotychczasowego stresu.

[alawpr]

 

Dota wrote:

alawpr wrote:

Dota GRATULACJE.Hip ,hip ,hura!!!!!!!! Ja następna na warsztat!!!

Dzięki serdeczne. Ala ty popłyniesz na fali sukcesu i za tydzień dowiemy się kolejnego super newsa.

Dziekuje,dziekuje

[alawpr]

Dota ,sanatorium bardzo dużo ci da. Nózke pieknie rozcwiczysz i będziesz przebywac miedzy ludzmi. Wszystko razem da rewelacyjne efekty, no i juz nie musisz martwic sie o zrost. Wszystko juz najgorsze za tobą.

[witch]

No Kochani lody dla wszystkich a dla tych bardziej zrośniętych po lampce wina bądź piwa (kto co woli) - mamy tyle radosnych wieści, że możemy dziś poszaleć. Od dłuższego czasu jakoś nam się wszystkim układa i oby jak najdłużej. Aż się żyć chce czytając takie wiadomości

Gratuluję dotychczasowym szczęśliwcom i trzymam kciuki na następnych.

Mamy dobrą passę

[witch]

Może w Lotka zaczniemy grać z takim szczęściem ????

[witch]

 

alawpr wrote:

Dota ,sanatorium bardzo dużo ci da. Nózke pieknie rozcwiczysz i będziesz przebywac miedzy ludzmi. Wszystko razem da rewelacyjne efekty, no i juz nie musisz martwic sie o zrost. Wszystko juz najgorsze za tobą.

Co najgorsze jest już za wszystkimi nami !!!! Każdy z nas etap bólu w każdym wydaniu: fizycznym, psychicznym ma za sobą. Teraz już same przyjemności przed nami !

[LillaKorn]

 

alawpr wrote:

Lilla jak masaże?

Dzisiaj kolejny nr 4 o 18.00!

[LillaKorn]

 

denoviro wrote:

LillaKorn wrote:

denoviro wrote:

Witam po długiej przerwie jestem o dwie śróbki lżejszy i po podaniu czynnika zrostu , chodzę bez problemu , życze wam szybkich zrostów.

Hej! Pozdrówki! To nowy lekarz Cię tak naprawił?

Nie odbyło się to w szpitalu u tych samych co mnie składali tyle że czynnik zrostu w/g tego lekarza u którego byłem prywatnie powinno się to odbyć w czerwcu czyli 4m-ce później mi podano , ale lepiej późno niż wcale.

Dobrze, że w końcu ktoś zechciał Ci sensownie pomóc! trzymam kciuki za TSUNAMI Twojej ożywczej kostniny!

[LillaKorn]

 

Albwik wrote:

Siemka wsystkim. Właśnie wróciłem z kontroli i mam newsy. Mam chodzić z 1 kulą i obciążać do 25kg, czli 50% masy ciała. Lekarz mówił, że wszystko ładnie i nawet chciał wyciągać żelastwo niedługo, ale po RTG powiedział, że za 6 tygodni mam przyjść na kontrole i wtedy się zobaczy, bo po jedej stronie mam zrośniętą kość, a po drugiej nie do końca. Powiedział, że to normalne, bo kości siebie nie dotykają i musi to troche potrwać. Ale wszystko gra i powiedział, że to typowe dla tego typu złamania

Albwik pozdrówki. Poruszanie się z jedną kulą to już prawie normalnośc!

[LillaKorn]

 

riviolla wrote:

kasiek79 wrote:

więc dobra fala dalej trwa hura

Nie wiem czy to zasługa dobrej fali ale... dziś juz drugi raz podbiegłam do autobusu! (tak naprawdę "podtruchtałam") W kontekście pogody umiejętność bezcenna

Riviolla od truchtu do biegu już nie daleko. Zazdroszczę! Połamałyśmy się prawie w tym samym czasie......

[LillaKorn]

Dota pokonałaś kolejny długi krok do zdrowia! Pozwolili Ci chodzić bez pomocników?

[LillaKorn]

Pol27 żółwik! Ja się jeszcze bujam ze zrostem ale zaciskam zęby i pracuję!

[Dota]

LillaKorn wrote:

Dota pokonałaś kolejny długi krok do zdrowia! Pozwolili Ci chodzić bez pomocników?

Po domu bez pomocy a na zewnątrz z 1.
Pokonuję pieszo duże odległości i podróżuję komunikacją miejską więc to ma sens (ale do czasu).
Dziwna sprawa z tym moim zrostem, dwa miesiące temu był marny i słabiutki a teraz jest mocny. Nawet kostnina tworzy się na ostatnią chwilę.