alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Mnie bezsennośc już dobijaq . Wczoraj łyknęłam procha aby usnąc o przyzwoitej porze i pospac jak ludzie. Ale wyszedł z tego wielki klops. Usnęłam o 2 w nocy,choc to i tak o wiele lepiej bo zasypiałam około4 tej ale wstałam po 5 tej i kicha ze spania tylko po prochu łepetyna mnie napitalała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Gdybym miała zdrowa nogę ile bym mogła zrobic ,a tak ta bezczynnośc zaczyna mnie dobijac. Chyba naprawde zacznę dziergac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 LillaKorn wrote: edziag wrote: alawpr wrote: Edziag to będziesz jak nowa po ty wszystim. powiedziałam mężowi, że wam teraz lepiej się chodzi na obcasach.....hihihi szkoda że jego miny nie widziałyście.....bo ja tylko na płaskim a na obcasie to od wielkiego dzwonu.....popatrzył i powiedział że może z tego złamania jeszcze pożytek będzie..... No nie wszystkie, ja niestety nie mogę! Może tylko te "skręcone" (nie pomylić ze słowem "zakręcone") mogą chodzić w butach na obcasie ????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Droga WITCH całuski na urodzinki...cmok,cmok..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote:Mnie bezsennośc już dobijaq . Wczoraj łyknęłam procha aby usnąc o przyzwoitej porze i pospac jak ludzie. Ale wyszedł z tego wielki klops. Usnęłam o 2 w nocy,choc to i tak o wiele lepiej bo zasypiałam około4 tej ale wstałam po 5 tej i kicha ze spania tylko po prochu łepetyna mnie napitalała.Mając nogę w gipsie i problemy z piętą nie sypiałam wcale. Nie pomagały żadne środki nasenne. Dopiero od jakiegoś miesiąca zasypiam bez problemu i przesypiam noc bez budzenia się. Zaraz po zdjęciu gipsu budziłam się przy każdej zmianie pozycji w obawie, że uszkodzę połamaną.I Tobie zmienią się pory "urzędowania" -szybko wrócisz na normalny tryb. Jeszcze trochę, musisz być cierpliwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 witch wrote: LillaKorn wrote: edziag wrote: powiedziałam mężowi, że wam teraz lepiej się chodzi na obcasach.....hihihi szkoda że jego miny nie widziałyście.....bo ja tylko na płaskim a na obcasie to od wielkiego dzwonu.....popatrzył i powiedział że może z tego złamania jeszcze pożytek będzie..... No nie wszystkie, ja niestety nie mogę! Może tylko te "skręcone" (nie pomylić ze słowem "zakręcone") mogą chodzić w butach na obcasie ????? Wydaje mi sie że masz racje i chyba miejsce złamania ma tez duży wpływ. Piszczele inaczej zachowuja sie i kostki, stopy itp tez inaczej. Ale to nic i tak nadejdzie ten dzień. A narazie na dzień dzisiejszy to tylko niech kostnina napływa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 witch wrote:alawpr wrote:Mnie bezsennośc już dobijaq . Wczoraj łyknęłam procha aby usnąc o przyzwoitej porze i pospac jak ludzie. Ale wyszedł z tego wielki klops. Usnęłam o 2 w nocy,choc to i tak o wiele lepiej bo zasypiałam około4 tej ale wstałam po 5 tej i kicha ze spania tylko po prochu łepetyna mnie napitalała.Mając nogę w gipsie i problemy z piętą nie sypiałam wcale. Nie pomagały żadne środki nasenne. Dopiero od jakiegoś miesiąca zasypiam bez problemu i przesypiam noc bez budzenia się. Zaraz po zdjęciu gipsu budziłam się przy każdej zmianie pozycji w obawie, że uszkodzę połamaną.I Tobie zmienią się pory "urzędowania" -szybko wrócisz na normalny tryb. Jeszcze trochę, musisz być cierpliwa.Mam nadzieje bo czuje sie jak na warcie czuwającej. Męska częśc smacznie śpi a ja bawię sie w nocnego marka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote:Gdybym miała zdrowa nogę ile bym mogła zrobic ,a tak ta bezczynnośc zaczyna mnie dobijac. Chyba naprawde zacznę dziergac Poczekaj !!!!! Stój !!!!! Jeszcze się namęczysz i to podwójnie. Robię już w domu wszystko obecnie (oprócz mycia podłóg) ale zabiera mi to dwa razy więcej czasu (jak nie 3) niż będąc zdrową. Wkurzam się tym bardzo ale czuję się już potrzebna i spostrzegana w domu nie jako "chora" ale jako matka i żona na zwolnieniu.Jednak nie ma co przesadzać z wygłupami i robieniem czegoś na siłę. Jak nie mam ochoty i to zalegam na kanapie i mam w nosie, że nie dokończyłam. Ale faktycznie, czas mija dużo szybciej niż jak siedziałam bądź lezłam całe dni.Na Boże Narodzenia posprzątasz już sama - uwierz mi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote: Droga WITCH całuski na urodzinki...cmok,cmok..... Dziękuję ślicznie - cmok, cmok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Oj tak ,ambitnie chciałam ogarnąc kuchnie i nawet zabrałam sie do wyjmowania naczyń ze zmywarki. Mamuniu ile czasu mi to zajeło. Ze zmywarki na stół po jednej rzeczy potem ze stołu na blat i zblatu do szafek. I jeszcze te kule!!! Zasapałam sie jak foka i umordowałam niemiłosiernie.Walnęłam to wszystko powróciłam do pokoju i juz mi nic nie przeszkadzało. wiesz co z oczu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Ja nie mam siły za długo na tej jednej nodze bo nawala ta cholernica chora.Wisi sobie w powirtrzu i dynda i jeszcze małpa potrafi bolec w pachwinie i biodrze bo zgubiła gdzieś mięśnie i trzyma sie tylko chyba na skórze. A jaka szczuplutka jak za czasów panienskich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote:Oj tak ,ambitnie chciałam ogarnąc kuchnie i nawet zabrałam sie do wyjmowania naczyń ze zmywarki. Mamuniu ile czasu mi to zajeło. Ze zmywarki na stół po jednej rzeczy potem ze stołu na blat i zblatu do szafek. I jeszcze te kule!!! Zasapałam sie jak foka i umordowałam niemiłosiernie.Walnęłam to wszystko powróciłam do pokoju i juz mi nic nie przeszkadzało. wiesz co z oczu...Wiem. Też pierwszą poważniejszą robotą za jaką się wzięłam była właśnie kuchnia. Ale zrobiłam to dopiero w ubiegłym tygodniu - czyli prawie 2 m-ce od zdjęcia i gipsu. I też "brałam" ja na dwa razy. Po pierwszym podejściu skapitulowałam po ok 40 min. Odpoczęłam i nie darowałam jej tego "zapuszczenia się". I tym sposobem jeden dzień był przeznaczony jedynie na kuchnię, ale gdzie ma mi się spieszyć ? Po kolei i spokojnie odgruzuję z czasem to co było tak skrzętnie sprzątane przez rodzinę.Dziwne jest jednak to, że nikt nie zauważa róznicy po mojej walce z ich poczuciem ładu i porządku ))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Ha ,ha, to moja rodzina też niczego nadzwyczajnego nie zauważyła!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote: Ja nie mam siły za długo na tej jednej nodze bo nawala ta cholernica chora.Wisi sobie w powirtrzu i dynda i jeszcze małpa potrafi bolec w pachwinie i biodrze bo zgubiła gdzieś mięśnie i trzyma sie tylko chyba na skórze. A jaka szczuplutka jak za czasów panienskich. Dopóki nie podpierałam się na niej to klękałam tą kłodą na krześle a zdrową stałam i "pędziłam" ze szmatą po blatach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote: Ha ,ha, to moja rodzina też niczego nadzwyczajnego nie zauważyła!!! To chyba pomroczność jaskrawa typu męskiego ? Tak się nazywa ta jednostka choroby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Zaczynam sie wiecej poruszac ale biodro chorej nogi sie buntuje więc nie nalegam. Będe czekac cierpliwie co mi przyniesie los. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 witch wrote: alawpr wrote: Ja nie mam siły za długo na tej jednej nodze bo nawala ta cholernica chora.Wisi sobie w powirtrzu i dynda i jeszcze małpa potrafi bolec w pachwinie i biodrze bo zgubiła gdzieś mięśnie i trzyma sie tylko chyba na skórze. A jaka szczuplutka jak za czasów panienskich. Dopóki nie podpierałam się na niej to klękałam tą kłodą na krześle a zdrową stałam i "pędziłam" ze szmatą po blatach. Też tak myslałam,ąle kolanko nie chce jeszcze tak współpracowac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Lecę do kuchni i z młodszym będziemy gotowac obiadek bo małżonek poszedł w świat do ludzi i wróci na łono rodzinki wieczorkiem. Pa ,wpadne później. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Czytałam właśnie to co pisał w nocy Packard. Dochodzę do wniosku, że jednak kobiety mają więcej cierpliwości i potrafią lepiej się zorganizować w poczuciu nieszczęścia. Nie, to nie tak, że jestem teraz złośliwa w stosunki do mężczyzn ale wydaje mi się, że kobieta jak już nie daje sobie rady to zwróci się o pomoc (chociażby to nasze forum) a mężczyznom wydaję się, że to takie niemęskie i że mówiąc o swoich problemach - tracą twarz to jakby ujma na honorze.W obliczu połamania wszyscy mamy takie same problemy i radości bez względu na płeć. Jednak kobietki są TU górą. A to o czymś świadczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Zmiana planów- zamawiamy picce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Dota wrote:25.10.2009r Alawpr26.10.2009r Aurora27.10.2009r Kasiek7929.10.2009r Jasmar, Aurora i a.05.11.2009r Edziag i Raptor16.11.2009r Witch i Marchewka19.11.2009r LillaKornnaniosłam korektę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote: Lecę do kuchni i z młodszym będziemy gotowac obiadek bo małżonek poszedł w świat do ludzi i wróci na łono rodzinki wieczorkiem. Pa ,wpadne później. Ok - leć. Ja też pójdę sparzę sobie już dziś kapustę na jutrzejsze gołąbki. Naraziątko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 witch wrote:Czytałam właśnie to co pisał w nocy Packard. Dochodzę do wniosku, że jednak kobiety mają więcej cierpliwości i potrafią lepiej się zorganizować w poczuciu nieszczęścia. Nie, to nie tak, że jestem teraz złośliwa w stosunki do mężczyzn ale wydaje mi się, że kobieta jak już nie daje sobie rady to zwróci się o pomoc (chociażby to nasze forum) a mężczyzną wydaję się, że to takie niemęskie i że mówiąc o swoich problemach - tracą twarz to jakby ujma na honorze.W obliczu połamania wszyscy mamy takie same problemy i radości bez względu na płeć. Jednak kobietki są TU górą. A to o czymś świadczy Już rzeźbie ci medal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 STO LAT STO LAT dla WITCH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 witch wrote: alawpr wrote: Lecę do kuchni i z młodszym będziemy gotowac obiadek bo małżonek poszedł w świat do ludzi i wróci na łono rodzinki wieczorkiem. Pa ,wpadne później. Ok - leć. Ja też pójdę sparzę sobie już dziś kapustę na jutrzejsze gołąbki. Naraziątko O mamuniu gołąbki łażą mi po głowie od miesiaca i nie moge namówic męża. Twierdzi ,że strasznie duzo roboty z tymi gołąbkami i dziad nie kupuje kapusty z premedytacją ;-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 alawpr wrote:witch wrote:Czytałam właśnie to co pisał w nocy Packard. Dochodzę do wniosku, że jednak kobiety mają więcej cierpliwości i potrafią lepiej się zorganizować w poczuciu nieszczęścia. Nie, to nie tak, że jestem teraz złośliwa w stosunki do mężczyzn ale wydaje mi się, że kobieta jak już nie daje sobie rady to zwróci się o pomoc (chociażby to nasze forum) a mężczyzną wydaję się, że to takie niemęskie i że mówiąc o swoich problemach - tracą twarz to jakby ujma na honorze.W obliczu połamania wszyscy mamy takie same problemy i radości bez względu na płeć. Jednak kobietki są TU górą. A to o czymś świadczy Już rzeźbie ci medal Medal Trzeci za rodzenie dzieci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Dota wrote: STO LAT STO LAT dla WITCH Dziękuję Dota - wystarczy mi 90 ale już bez żadnego złamania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Dota wrote:Dota wrote:25.10.2009r Alawpr26.10.2009r Aurora27.10.2009r Kasiek7929.10.2009r Jasmar, Aurora i a.05.11.2009r Edziag i Raptor16.11.2009r Witch i Marchewka19.11.2009r LillaKornnaniosłam korektęDzieki bardzo. Juz mnie zakręciło w żołądku..Br.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Mój brat w tej chwili na politechnice ma obronę inżynierską a jak wróci to będziemy .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Dota wrote: Mój brat w tej chwili na politechnice ma obronę inżynierską a jak wróci to będziemy .... Trzymam kciuki ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się