Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witaj Remi!!

w koncu ktos dołączył z identycznym złamaniem co ja!!!

tylko nie patrz na moje leczenie bo to wielkie nieporozumienie i wielkie zaniedbanie :( niestety!!

mam nadzieje ze szybko z tego wyjdziesz!!zycze ci tego!!

ja po pierwszej operacji dokładnie miesiąc leżałam w szpitalu i dopiero po 31 dniach wstałam o dwóch kulach i pozniej po jakis dwóch miesiącach mogłam noge obciążac az po 9 miesiącach pękła mi płytka!!

 

teraz przebiega wszystko inaczej juz po 12dniach od operacji mogłam chodzic o dwóch kulach a teraz dwa miesiące po operacji obciążam już noge i mysle ze tym razem wszystko pójdzie po mojej mysli.. ponoc jak ma sie gwóźdz śródszpikowy to szybciej można noge obciążac i całe leczenie trwa szybko!!

 

witaj w gronie połamanych nóżek ;) !!

i zdawaj nam relacje z wszystkiego!!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Kurdek dziewczyny chyba łapię "doła" ? A może to "zmęczenie materiału" ? W każdym bądź razie mam to drugi raz od złamania. Nic mi się nie chce, jestem zła (jak osa),strasznie drażliwa i wkurzona sama na siebie. Chyba się zaszyję w odosobnieniu i przepłaczę ten czas. :|Jak się nie odezwę przez jakiś czas tzn. że ucięłam połamaną i leżę na OIOM-ie.

WITCH!!!!!!!!! ANI MI SIE WAŻ. Czy ja mam Ci dokopac W kuper!!!!!!! Ty taka silna baba,będziesz mi tu przechodzic deprechę!!!! Na to nie ma zgody.!!!!Jestes tu naszą opoką a ty tu z takimi duperelami.!!!!! Każdego dnia gdy zaglądam na forum sprawdzam czy jesteś bo z tobą jakoś łatwiej a teraz będziesz mi tu moje skrzydła podcinac. Ja sie nie zgadzam. Wyłaź z kąta i zostaw tą swoją cholernicę nogę w spokoju. NNiech robi co chce. I tak sie zrośnie i będzie łazic!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrSmith wrote:
alawpr wrote:
Tam jest wspaniały orto Ruszczak Uratował mojemu mężowi dwie ręce. Świetny specjalista!!!
witam, jak się można z nim skonsultować??

pilnie potrzebuję opinii dobrego ortopedy
Pracuje w szpitalu na WołoskiejM SW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remi wrote:
czesc
ja miałem otwarte złamanie uda na początku sierpnia, wstawili mi gwóźdz sródszpikowy, po 5 tyg pozwolili chodzic o dwóch kulach pachowych z małym obciązaniem nogi(pewnie byłoby to wczesniej, ale tyle musiałem ogolnie lezec w szpitalu), ciężko mi to szło, bo taki sam gwózdz mam w ramieniu.. 3 tyg pozniej czyli po 8 tyg od złamania zacząłem chodzic o jednej kuli, ciekawe jak długo jeszcze?? Zebyscie nie mysleli ze taki ze mnie szczęsciarz i szybko sie zrastam dodam ze ręka nie zrosła się prawie wcale i prawie od 3 miesięcy musi wystarczac mi jedna :( kiedys w koncu musi sie zrosnąć, prawda? :)
Halo REMI!!! Witwm serdecznie!!! Zrośniesz sie na 100% tylko potrzeba czasu. A to jest nam tu wszystkim potrzebne. Bardzo szybko zostałes uruchomiony. Ja leżałam plackiem w łóżku 6 tygodni bez prawa chodzenia. Mineło 5 miesięcy i 1 tydzień i do tej pory nie obciążam nogi. Dopiero od 4 tyg mam krótki gips. Więc u ciebie to pikuś,że tak szybciutko mogłeś poruszac sie o kulach. Potrzeba bardzo dużo cierpliwości na dojście do sprawności. Czas i nic więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edziag, ty tez mi tu zaraz ocieraj zasmarkańca nosa! Co to jest. Tylko człowiek zniknie na chwilę o tu takie marsowe nastroje. Proszę mi tu biegusiem pocieszac koleżanke niedoli przed pobytem w szpitalu.Dodawac odwagi,pocieszac,pogłaskac po główce,a nie takie tam ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Kurdek dziewczyny chyba łapię "doła" ? A może to "zmęczenie materiału" ? W każdym bądź razie mam to drugi raz od złamania. Nic mi się nie chce, jestem zła (jak osa),strasznie drażliwa i wkurzona sama na siebie. Chyba się zaszyję w odosobnieniu i przepłaczę ten czas. :|Jak się nie odezwę przez jakiś czas tzn. że ucięłam połamaną i leżę na OIOM-ie.

I tak jesteś bardzo dzielna i rzadko kiedy smęcisz więc raz po raz masz prawo, byle krótko !!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remi wrote:
czesc
ja miałem otwarte złamanie uda na początku sierpnia, wstawili mi gwóźdz sródszpikowy, po 5 tyg pozwolili chodzic o dwóch kulach pachowych z małym obciązaniem nogi(pewnie byłoby to wczesniej, ale tyle musiałem ogolnie lezec w szpitalu), ciężko mi to szło, bo taki sam gwózdz mam w ramieniu.. 3 tyg pozniej czyli po 8 tyg od złamania zacząłem chodzic o jednej kuli, ciekawe jak długo jeszcze?? Zebyscie nie mysleli ze taki ze mnie szczęsciarz i szybko sie zrastam dodam ze ręka nie zrosła się prawie wcale i prawie od 3 miesięcy musi wystarczac mi jedna :( kiedys w koncu musi sie zrosnąć, prawda? :)
Witaj chłopie, to dopiero przerąbane miec dwie kończyny unieruchomione, co zbroiłeś, że tak się załatwiłeś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, że jakiś m-c temu na rehabilitacji widziałam gościa, który miał 2 nogi po złamaniu. 2 cieńkie flaki. I ten facet poruszał się o kulach cały ciężar ciała opierając na rękach (u góry był gruby) i tak skakał cały upocony a nogi mu dyndały. I dzisiaj go spotkałam, patrzę a on już powłóczy tymi nogami i nie musi kicać, tylko bardziej idzie. I to mnie jakoś nastroiło optymistycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani wieczorkiem jadę z mężusiem do przyjaciół pograc w bilard??? Od razu mówię,że wygraną mam w kieszeni bo mam dwie kule i ich wszystkich załatwię. A i mogę swoją nózią jeszcze jakąś sztuczkę wywinąc.Więc może byc ciekawie i jak nic będę prekursorem nowego stylu gry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

A ja Wam powiem, że jakiś m-c temu na rehabilitacji widziałam gościa, który miał 2 nogi po złamaniu. 2 cieńkie flaki. I ten facet poruszał się o kulach cały ciężar ciała opierając na rękach (u góry był gruby) i tak skakał cały upocony a nogi mu dyndały. I dzisiaj go spotkałam, patrzę a on już powłóczy tymi nogami i nie musi kicać, tylko bardziej idzie. I to mnie jakoś nastroiło optymistycznie.

I to jest toast!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Kochani wieczorkiem jadę z mężusiem do przyjaciół pograc w bilard??? Od razu mówię,że wygraną mam w kieszeni bo mam dwie kule i ich wszystkich załatwię. A i mogę swoją nózią jeszcze jakąś sztuczkę wywinąc.Więc może byc ciekawie i jak nic będę prekursorem nowego stylu gry.

Ale super!!!!!! Ja natomiast mam spotkanie z koleżankami z pracy (zaległe imieninki jednej z nich).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Kochani wieczorkiem jadę z mężusiem do przyjaciół pograc w bilard??? Od razu mówię,że wygraną mam w kieszeni bo mam dwie kule i ich wszystkich załatwię. A i mogę swoją nózią jeszcze jakąś sztuczkę wywinąc.Więc może byc ciekawie i jak nic będę prekursorem nowego stylu gry.

Ale super!!!!!! Ja natomiast mam spotkanie z koleżankami z pracy (zaległe imieninki jednej z nich).

No moja kochana i tak właśnie trzeba. Jak sie pozamykamy w chałupach to takie fisie przychodza nam do główek ,że tylko na łepetynę kubeł nałożyc!! ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

A ja Wam powiem, że jakiś m-c temu na rehabilitacji widziałam gościa, który miał 2 nogi po złamaniu. 2 cieńkie flaki. I ten facet poruszał się o kulach cały ciężar ciała opierając na rękach (u góry był gruby) i tak skakał cały upocony a nogi mu dyndały.

Niesamowite! Przecież to strasznie niestabilne! smileys/surprise.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

riviolla wrote:

Aurora wrote:

A ja Wam powiem, że jakiś m-c temu na rehabilitacji widziałam gościa, który miał 2 nogi po złamaniu. 2 cieńkie flaki. I ten facet poruszał się o kulach cały ciężar ciała opierając na rękach (u góry był gruby) i tak skakał cały upocony a nogi mu dyndały.

Niesamowite! Przecież to strasznie niestabilne! smileys/surprise.gif

Podziwiałam gościa, pot się z nieg lał dosłownie, myślałam: chłopie, dlaczego nie masz wózka przecież byś sobie życie ułatwił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

riviolla wrote:

Aurora wrote:

A ja Wam powiem, że jakiś m-c temu na rehabilitacji widziałam gościa, który miał 2 nogi po złamaniu. 2 cieńkie flaki. I ten facet poruszał się o kulach cały ciężar ciała opierając na rękach (u góry był gruby) i tak skakał cały upocony a nogi mu dyndały.

Niesamowite! Przecież to strasznie niestabilne! smileys/surprise.gif

Podziwiałam gościa, pot się z nieg lał dosłownie, myślałam: chłopie, dlaczego nie masz wózka przecież byś sobie życie ułatwił...

Miał facet zacięcie.Chciał doprowadzic sie do stanu przed. Szacunek wielki!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Miał facet zacięcie.Chciał doprowadzic sie do stanu przed. Szacunek wielki!!!!

Ale przecież to było dla niego niebezpieczne! Łatwo mógł się jeszcze bardziej uszkodzić! Ja bym tak nie ryzykowała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Aurora wrote:

riviolla wrote:

Niesamowite! Przecież to strasznie niestabilne! smileys/surprise.gif

Podziwiałam gościa, pot się z nieg lał dosłownie, myślałam: chłopie, dlaczego nie masz wózka przecież byś sobie życie ułatwił...

Miał facet zacięcie.Chciał doprowadzic sie do stanu przed. Szacunek wielki!!!!

Tylko czekałam aż się gdzieś wyłoży, ale jakoś przeskakał przez ten korytarz, musieli mu drzwi otwierać bo wisiał biedak na tych kulach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Aurora wrote:

Podziwiałam gościa, pot się z nieg lał dosłownie, myślałam: chłopie, dlaczego nie masz wózka przecież byś sobie życie ułatwił...

Miał facet zacięcie.Chciał doprowadzic sie do stanu przed. Szacunek wielki!!!!

Tylko czekałam aż się gdzieś wyłoży, ale jakoś przeskakał przez ten korytarz, musieli mu drzwi otwierać bo wisiał biedak na tych kulach...

W bądź razie jak się widzi coś takiego to aż wstyd kwękać i narzekać na swój przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Aurora wrote:

Podziwiałam gościa, pot się z nieg lał dosłownie, myślałam: chłopie, dlaczego nie masz wózka przecież byś sobie życie ułatwił...

Miał facet zacięcie.Chciał doprowadzic sie do stanu przed. Szacunek wielki!!!!

Tylko czekałam aż się gdzieś wyłoży, ale jakoś przeskakał przez ten korytarz, musieli mu drzwi otwierać bo wisiał biedak na tych kulach...

tylko podziwiać faceta że potrafił tak śmigać.... jak leżalam w szpitalu, to obok w sali był Pan, który był cały zagipsowany, tzn obydwie nogi, obydwie ręce łącznie z obojczykami... calkowice unieruchomiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Lilluś jak wrócisz z fabryki to napisz tu parę słów towarzyszom niedoli bo ręce opadają . Nogi do góry i przec do przodu proletariusze ................

Jestem, jestem ale szczęśliwa bardzo bo już nie muszę wychodzić z domku. Nóżka tradycyjnie na temblaku i spuchnięta bardzo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...