Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A tak z innej beczki... to musze wam sie pochwalic ze zrobiłam coś dla swojej kobiecości. Ha ha ha Tak długo siedziałam w domu ze stwierdziłam ze trzeba znowu o siebie zadbac. We wtorek poszlam do fryzjera i sciełam włosy. Miałam takie długie ze dochodziły do połowy pleców. A teraz wygladam jak chłopczyca i jestem troche ruda :) Może juz nie bedą wypadać jak po chemii. W planach kosmetyczka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beat(k)a wrote:
witch wrote:
Beta jeszcze jedno pytanie - te ćwiczenia masz codziennie przez ile minut i czy tylko ćwiczenia z rehabilitantką czy jeszcze coś dodatkowo robisz (basen, rower) ?
Z rehabilitantką widziałam sie co 2 dzien. Ćwiczyłam z nią godzinę. W domu nie mam grafiku - cwicze kiedy mi sie przypomni albo kiedy nie mam nic lepszego do roboty. Mam tez w domu stacjonarny rowerek. Na nim staram sie dziennie 15 minut pokręcić. Dowiedzialam sie ze dobrze jest jak siodełko jest baaaardzo wysoko, bo wtedy pracuje kostka a nie kolano. Basen mam w planie ale najpierw musze zgwałcic męza zeby tam mnie zabrał. Opiera sie bardzo bo sie boi ze bede piruety uskuteczniac na kafelkach :)
Od poniedziałku bede miala ćwiczenia codziennie po godzinie
No widzisz i znowu coś godnego zapamiętania i do zastosowania - napisałaś.
Po pierwsze - siodełko wysoko. Ja do tej pory miałam odpowiednio do wzrostu, jedynie "przykręcałam" na maksa obciążenie pedałów (jazda na hamulcu). I jeżdżę 2 razy po 30 km (ok 50 min za jednym zamachem).
Po drugie - dowiedziałam się że aby iść na basen najpierw trzeba zgwałcić męża. A ja czekałam aż znajdzie czas :)
Dzięki !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beat(k)a wrote:
A tak z innej beczki... to musze wam sie pochwalic ze zrobiłam coś dla swojej kobiecości. Ha ha ha Tak długo siedziałam w domu ze stwierdziłam ze trzeba znowu o siebie zadbac. We wtorek poszlam do fryzjera i sciełam włosy. Miałam takie długie ze dochodziły do połowy pleców. A teraz wygladam jak chłopczyca i jestem troche ruda :) Może juz nie bedą wypadać jak po chemii. W planach kosmetyczka :)
Noooooo to już jesteś poza naszym "zasięgiem" :)
Póki co fryzjerka i kosmetyczka muszą do mnie przychodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=4995 widze że ALA chciala dobrze a pan ze "złamanym nadgarstkeim" teraz nam się wymadrza a nawet o nic nie spytał na tym wątku. Śmieszne. najlepiej to tlyko wpaśc i o pomoc prosic a jak jej się nie dostanie na zawołanie to narzekac. Denerwuja mnie tacy ludzie. Najpierw chciał się tlyko dowiedzieć jak kase dostac a teraz................. obraża połamanych unieruchomionych ludzi a sam buja sie tlyko z nadgarstkeim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
beat(k)a wrote:
A tak z innej beczki... to musze wam sie pochwalic ze zrobiłam coś dla swojej kobiecości. Ha ha ha Tak długo siedziałam w domu ze stwierdziłam ze trzeba znowu o siebie zadbac. We wtorek poszlam do fryzjera i sciełam włosy. Miałam takie długie ze dochodziły do połowy pleców. A teraz wygladam jak chłopczyca i jestem troche ruda :) Może juz nie bedą wypadać jak po chemii. W planach kosmetyczka :)
Noooooo to już jesteś poza naszym "zasięgiem" :)
Póki co fryzjerka i kosmetyczka muszą do mnie przychodzić.
ja jak bee miała krótki gips to koniecznie musz eise wybrac do kosmetyczki i fryza bo akurat jak tarfiąłm w sierpniu do szpitala miała umówioną wizyte u kosmetyczki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
beat(k)a wrote:
witch wrote:
Beta jeszcze jedno pytanie - te ćwiczenia masz codziennie przez ile minut i czy tylko ćwiczenia z rehabilitantką czy jeszcze coś dodatkowo robisz (basen, rower) ?
Z rehabilitantką widziałam sie co 2 dzien. Ćwiczyłam z nią godzinę. W domu nie mam grafiku - cwicze kiedy mi sie przypomni albo kiedy nie mam nic lepszego do roboty. Mam tez w domu stacjonarny rowerek. Na nim staram sie dziennie 15 minut pokręcić. Dowiedzialam sie ze dobrze jest jak siodełko jest baaaardzo wysoko, bo wtedy pracuje kostka a nie kolano. Basen mam w planie ale najpierw musze zgwałcic męza zeby tam mnie zabrał. Opiera sie bardzo bo sie boi ze bede piruety uskuteczniac na kafelkach :)
Od poniedziałku bede miala ćwiczenia codziennie po godzinie
No widzisz i znowu coś godnego zapamiętania i do zastosowania - napisałaś.
Po pierwsze - siodełko wysoko. Ja do tej pory miała odpowiednio do wzrostu, jedynie "przykręcałam" na maksa obciążenie pedałów (jazda na hamulcu). I jeżdżę 2 razy po 30 km (ok 50 min za jednym zamachem).
Po drugie - dowiedziałam się że aby iść na basen najpierw trzeba zgwałcić męża. A ja czekałam aż znajdzie czas :)
Dzięki !!!
tak tak jak chcesz napinac mięnie łydki to wysoko pracujesz bardziej z palców ale jak chchesz rozciągnąc achillesa to nisko zeby powodowac glębsze zgięcie stopy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
mrSmith wrote:
niestety widzę że wszyscy nic tutaj nie robią tylko kwękają ...


trzeba się wziąć w garść żeby było lepiej, jak ktoś zawinił to z ciągnąc za z niego kasę, polecić lekarza rehabilitanta etc niestety ciężko znaleźć tu konkretne informacje bo wiekszość postów to narzekanie , ehh
Czytaj uwazniej a dowiesz się że każda-każdy z nas ma inne zycie inne złamanie inne unieruchomienie itp.

I nie wracaj do nas jak połamiesz się ponownie ale będzie to takie złamanie które poplącze ci całe zycie i niestety ale dopadnie ciebie chwila słabości.
(nie wierze ze takiej nie miałeś bo tez jestem twarda a jednak i to mnie dopadlo)
Kasiu szkoda nafty. Tego kolegę interesuje tylko jego przypadek. Wpisał się na forum, które się już ukształtowalo i chce, żeby dostosowano się do jego potrzeb natychmiast.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
kasiek79 wrote:
mrSmith wrote:
niestety widzę że wszyscy nic tutaj nie robią tylko kwękają ...


trzeba się wziąć w garść żeby było lepiej, jak ktoś zawinił to z ciągnąc za z niego kasę, polecić lekarza rehabilitanta etc niestety ciężko znaleźć tu konkretne informacje bo wiekszość postów to narzekanie , ehh
Czytaj uwazniej a dowiesz się że każda-każdy z nas ma inne zycie inne złamanie inne unieruchomienie itp.

I nie wracaj do nas jak połamiesz się ponownie ale będzie to takie złamanie które poplącze ci całe zycie i niestety ale dopadnie ciebie chwila słabości.
(nie wierze ze takiej nie miałeś bo tez jestem twarda a jednak i to mnie dopadlo)
Kasiu szkoda nafty. Tego kolegę interesuje tylko jego przypadek. Wpisał się na forum, które się już ukształtowalo i chce, żeby dostosowano się do jego potrzeb natychmiast.
tez tak myslalam zeby lepije gówna nie ruszac bo ................ ale niech nie mysli ze jest taki mądry. Dokładnie interesuje go tlyko jego osoba. To niech spada. I gdzie indziej szuka pomocy jak potrafi tlyko narzekac na innych. Zawsze starałąm sie wszystkim pomagac i wkurzamnie jak ktos zachowuje sie jak ten PAN. No ale cóz po świecie chodza ludzie i ludziska. Niech tylko uważa po tej zgrzewca jak bedzie szedł do kibla bo wszystko go moze spotkac hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beat(k)a wrote:
A tak z innej beczki... to musze wam sie pochwalic ze zrobiłam coś dla swojej kobiecości. Ha ha ha Tak długo siedziałam w domu ze stwierdziłam ze trzeba znowu o siebie zadbac. We wtorek poszlam do fryzjera i sciełam włosy. Miałam takie długie ze dochodziły do połowy pleców. A teraz wygladam jak chłopczyca i jestem troche ruda :) Może juz nie bedą wypadać jak po chemii. W planach kosmetyczka :)
Nie szkoda Ci było?
Na włoski polecam Skrzypovitę w tabletkach. Rewelacyjnie pomaga!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno odnosnie naszego nowego kolegi sam pisze cytuję: miałem juz dwukostkowe zlamanie nogo skręcane na śruby, złamanie dłoni też operacyjnie składane, jednak nigdy nie było takich problemów jak teraz, niestety tym razem w innym szpitalu byłem operowany i skutki są jakie są..............................i ........... i nikomu nic nie doradził nikomu nie pomóg wchodząc na to forum tlyko sam "rząda" pomocy. Śmeieszny i .......... przypadek. No ale jak sam nie pomagasz to nie licz ze ktos ci pomoze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Kasia odpuść już sobie ten "przypadek". Szkoda zdrowia. Nie każdemu musi się TU podobać.
hehe już sobie odpuściła bo napsiał wszystko co myslę o takich przypadkach. Ale nie obiecuję ze nie zabiore słowa jeżeli jeszce raz ise odezwie. Ja zawsze piszę (mówię ) to co myslę tak wiec i teraz musiaąlm się wypowiedziec.

Kurde osotanio cos mam apetyt...............
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remi wrote:
Tak, złamały się jednocześnie. malgo85 też własnie słyszałem że te gwoździe to super rzecz i w sumie to się potwierdza,ale wolałbym w ogole nie wiedziec ze coś takiego istnieje :) alawpr nie zazdroszcze, ja bym tak długo nie wytrzymał:)Dziwne że nie obciązasz nogi, podobno to bardzo przyspiesza zrost, ale są złamania i złamania, nie ma co porównywać, tzn. ja sie nie znam:) Aurora wstyd się przyznać, ale.. potrącił mnie pociąg, wiem że to dziwnie brzmi, ja w sumie dłuuugo w to nie wierzyłem:)
jezu!! remi potrącił cie pociąg?!!!
o kurde to musiało bolec!!!! ciesz sie chłopie ze zyjesz!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

remi wrote:
Tak, złamały się jednocześnie. malgo85 też własnie słyszałem że te gwoździe to super rzecz i w sumie to się potwierdza,ale wolałbym w ogole nie wiedziec ze coś takiego istnieje :) alawpr nie zazdroszcze, ja bym tak długo nie wytrzymał:)Dziwne że nie obciązasz nogi, podobno to bardzo przyspiesza zrost, ale są złamania i złamania, nie ma co porównywać, tzn. ja sie nie znam:) Aurora wstyd się przyznać, ale.. potrącił mnie pociąg, wiem że to dziwnie brzmi, ja w sumie dłuuugo w to nie wierzyłem:)
Witaj Remi,

Stawiałam na walec drogowy!
Prawdziwy z Ciebie szczęściarz.. i jeszcze trafiłeś na to forum przyjazne nieprzeciętym.
Mam nadzieję, że obdarujesz Nas troche tą swoją pozytywną energią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

we wtorek powinnam miec wszystkei papiery ze swojego złamania no i wszystkei zdjecia. Zdjećia bęe musiała oddać wiec porobie tlyko zdjecia dla zdjęc hehe. Moze czegoś sie dowiem. A to ze kurde moze mi obciąć gips pod kolanem i w tym zostawić nie raduje mojego serducha :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
A - energia potrzebna w każdej ilości . Zaś z Remiego to prawdziwy kamikadze.
Myślę, że i walcowi by się nie dał. Miał jednak chłopak szczęście.
:-)
Witch, powiedziałabym , że Remi miał ogromne szczęście i na szczęście, je jestem pelna podziwu dla optymizmu Remiego po tym wszystkim, Tak trzymaj Remi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eliska wrote:
witch wrote:
A - energia potrzebna w każdej ilości . Zaś z Remiego to prawdziwy kamikadze.
Myślę, że i walcowi by się nie dał. Miał jednak chłopak szczęście.
:-)
Witch, powiedziałabym , że Remi miał ogromne szczęście i na szczęście, je jestem pelna podziwu dla optymizmu Remiego po tym wszystkim, Tak trzymaj Remi.
Amen :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

beat(k)a wrote:

Moja rehabilitantka dotarła do mojego lekarza operującego i skonsultowała z nim mój przypadek. Był ponoć bardzo zadowolony z tego co zobaczyl na zdjęciu. Polecił jej tak przepowadzić rehabilitacje ze za 2 tyg mam samodzielnie chodzić!!! Bardzo sie ucieszyłam ale jak ja to zrobię to nie mam pojęcia. Od poniedziałku rehabilitacja w szpitalu - 10 zabiegów - też z panią Asią :) Zobaczymy jakie bedą rezultaty

jeśli możesz to napisz jakie cwiczonka wykonywałaś na rozruszanie stawu skokowego. Ja właśnie staram się rozruszać swój staw skokowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
beat(k)a wrote:
Wiele sie u mnie wydarzyło... 2 tygodnie temu zaczelam prywatnie rehabilitację z bardzo fajna panią Asią. Rozruszała mi staw skokowy co znacznie ułatwiło mi poruszanie sie o kulach. Po wizycie kontrolnej u lekarza dostałam zgode na ociążanie nogi 20 kg. Więc sobie teraz juz stapam z obciażeniem a nie spaceruje jak czapla z jedną nogą. W trakcie okazało sie również ze w pracy pojawiła sie kontola i sprawdzają bagatela 3 lata- miedzy innymi mojej roboty. Wiele różnych zestawień porobiłam w domu ale to nie wystarczyło i musiałam pojawić sie w firmie na trochę osobiście. Jeden dzien zamienił sie w tydzień. Cóż takie życie
Czegoś tu nie rozumiem. Masz już intensywną rehabilitację od 2 tygodni i dopiero teraz lekarz pozwolił Ci obciążać nogę ?
Ja mam obciążać nogę do 30 kg a rehabilitacji nadal niet bo jak powiedział lekarz - można zrobić więcej szkody niż pożytku.
Beata a jak u Ciebie ze zrostem ? Bo może tu jest "pies pogrzebany" ?
Mnie mówiono że ćwiczenia na rozruszanie stawu należy zaczynać dostatecznie wcześnie. Ja nie mam zrostu a cwicze. Są różne ćwiczenia i nawet bez obciążania. Wszystko też napewno zależy od urazu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...