Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Aurora wrote:
Kontrole:
25.10.2009r Alawpr
26.10.2009r Aurora
27.10.2009r Kasiek79, beat(k)a, Remi
29.10.2009r Jasmar, Aurora i a.
05.11.2009r Edziag i Raptor
16.11.2009r Witch i Marchewka
19.11.2009r LillaKorn
30.11.2009r Packard
Moja kontrola 27 listopada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy pobratymcy - muszę strzelić trochę prywaty i się pochwalić kolejnym swoim wyczynem. Mianowicie - wczoraj poszłam i wróciłam sama (bez męża) na to spotkanie z koleżeństwem. Jestem tak z siebie dumna, że nawet foch męża (że bez niego) przyjmuję na lajciku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to przepis dla nas wszystkich do zastosowania od teraz :

PRZEPIS NA DOBRE DNI:)

 

Składniki:

• Mnóstwo zdrowia (można zamiennie dodać zdrowie z połamanymi kośćmi)

• Fura szczęścia

• Trzy garnce przyjaźni

• Garść wiary w siebie

• Optymizm i śmiech do smaku

 

Sposób przyrządzenia:

Szczęście starannie przesiać przez gęste sito; pozostałe na sicie drobinki pecha wybrać i zamknąć w szczelnej puszce. Miłość mocno podgrzać.

Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wymieszać. Jeśli pojawią się grudki problemów, dorzucić nieco przyjaźni i optymizmu. Na koniec doprawić poczuciem humoru i śmiechem. Podzielić na 365 porcji. Podawać codziennie po śniadaniu, wraz z dużą porcją radości i słońca. Najlepiej zażywać na forum "połamańców". Wówczas efekt gwarantowany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie szacowni połamańcy :)

 

Witch, bedę nadal korzystać z przepisu. Czytam was durg i ciegiem a szczególnie wtedy, kiedy mnie "chandra unyńska" dopada, jako lek, to forum jest niezrównane!

Trzymajcie tak dalej, olewając kwękających misterów i innych......;)

Pozdrawiam serdecznie i zrastajcie się kochani :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damira 48 wrote:
Witajcie szacowni połamańcy :)

Witch, bedę nadal korzystać z przepisu. Czytam was durg i ciegiem a szczególnie wtedy, kiedy mnie "chandra unyńska" dopada, jako lek, to forum jest niezrównane!
Trzymajcie tak dalej, olewając kwękających misterów i innych......;)
Pozdrawiam serdecznie i zrastajcie się kochani :)
Miłej niedzieli Damiro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Moi drodzy pobratymcy - muszę strzelić trochę prywaty i się pochwalić kolejnym swoim wyczynem. Mianowicie - wczoraj poszłam i wróciłam sama (bez męża) na to spotkanie z koleżeństwem. Jestem tak z siebie dumna, że nawet foch męża (że bez niego) przyjmuję na lajciku.

Witch gratuluję samodzielnej eskapady! To naprawdę wielka sprawa! Patrzę na siebie wstecz i będąc na analogicznym etapie (ok. 3 m-ce od złamania) byłam jeszcze zakuta w gipsie i sama to mogłam jedynie iść do kibelka w swoim mieszkaniu. Wielkie brawka! Rozumiem, że zabawa się udała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się udała :) Od wczoraj zastanawiam się czy powinnam zażywać lecytynę czy też moje koleżeństwo to notoryczni kłamcy ?

Nie kojarzę zupełnie abym była tak niesfornym dzieckiem. Kłamali jak nic. Przecież głowy nie uszkodziłam spadając z lokomotywy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tarpat wrote:

A jak myślicie opłaci mi się składać papiery o jakieś odszkodowanie? Jestem ubezpieczony tylko w szkole

Jak najbardziej. Druk wypełnisz sam, szkoła potwierdzi że byłeś ubezpieczony i złożysz w PZU. Nie ma różnicy czy jesteś ubezpieczony w szkole czy w zakładzie pracy. Składaj !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damira 48 wrote:
Witajcie szacowni połamańcy :)

Witch, bedę nadal korzystać z przepisu. Czytam was durg i ciegiem a szczególnie wtedy, kiedy mnie "chandra unyńska" dopada, jako lek, to forum jest niezrównane!
Trzymajcie tak dalej, olewając kwękających misterów i innych......;)
Pozdrawiam serdecznie i zrastajcie się kochani :)
Zrastamy !!! Ten szum to nie wiatr jesienny za oknem tylko nasza szalejąca kostnina :)
Zaglądaj częściej Damiro i miej się dobrze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrole:

25.10.2009r Alawpr

26.10.2009r Aurora

27.10.2009r Kasiek79, beat(k)a, Remi

29.10.2009r Jasmar, Aurora i a.

05.11.2009r Edziag i Raptor

16.11.2009r Witch i Marchewka

19.11.2009r LillaKorn

27.11.2009r Aga-ka16

Poprawka naniesiona ! Ciekawe czy Alawpr już w szpitalu czy jeszcze telepie się nerwowo w domu ?

30.11.2009r Packard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Witajcie w niedzielne popołudnie:]

ja juz po super sprawa...noga troche boli ale musi bo wczoraj poszedłem bez kul do wypozyczalni:].

sam zabieg trwał godzine czasu wraz ze znieczuleniem w kregosłup..w sumie sympatycznie gdyz lekarza dobrze juz znalem. z wizyt i pierwszej operacji..wszystko odbijało się w lampie wiec widziałem cały zabieg:].srubki poszły bez problemu choc te gorne długo szukał....a sam gwóźdz wyszedł po 4 uderzeniach wybijakiem..to chyba zasluga ze tego ze mineło dopiero 10 miesiecy od zalozenia...Wiec bardzo optymistycznie to wygladało.....i smutno ze to juz koniec całej tej przygody....:] jezeli bedziecie robic jakis zlot połamańców to dajcie znac chetnie pojawie sie i pogadam przy coli o wspolnych doswiadczeniach...ggg 3344280 pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, ja też chciałam zobaczyć w lampie, ale niestety, lekarz wykonujący zabieg był wysoki i jak podwyższyli stół to nie było nic widać. Co to zlotu, to dobre określenie, bo część z nas rzeczywiście musiała by przylecieć, ew. przykuśtykać :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
....Witajcie w niedzielne popołudnie:]
ja juz po super sprawa...noga troche boli ale musi bo wczoraj poszedłem bez kul do wypozyczalni:].
sam zabieg trwał godzine czasu wraz ze znieczuleniem w kregosłup..w sumie sympatycznie gdyz lekarza dobrze juz znalem. z wizyt i pierwszej operacji..wszystko odbijało się w lampie wiec widziałem cały zabieg:].srubki poszły bez problemu choc te gorne długo szukał....a sam gwóźdz wyszedł po 4 uderzeniach wybijakiem..to chyba zasluga ze tego ze mineło dopiero 10 miesiecy od zalozenia...Wiec bardzo optymistycznie to wygladało.....i smutno ze to juz koniec całej tej przygody....:] jezeli bedziecie robic jakis zlot połamańców to dajcie znac chetnie pojawie sie i pogadam przy coli o wspolnych doswiadczeniach...ggg 3344280 pozdrawiam Jacek
DeMode, a jakieś L-4 na to dali?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

ojacie wrote:

a teraz?

To samo ale po przekopiowaniu adresu do głównego okna i skasowaniu kropki Twoje zdjęcie otwiera się. Miałaś szczęście dziewczyno, że nie połamałaś swojego zespolenia.

Tak, poczułam wielką ulgę jak się okazało, że to "tylko" skręcenie, bo juz się obawiałam najgorszego. W ogóle jak tam Twoja nóżka? Dawno tu nie zaglądałam i jestem nie na czasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noo ja juz od stycznia na zwolnieniu:] wiec do 15 stycznia mam zwolnienie..a po 6 miesiacach poszedłem na komisje ZUS i tam dostałem jeszcze 6 miesiecy tzw zasiłku rehabilitacyjnego ..pierwsze 3 miesiace to 90% pensji a nastepne 3 75%..wiec mozna życ:]..aczkolwiek mysle wrócic bo juz starczy....choc mam jeszcze 22 listopada sierowanie do sanatorium....ale zobaczymy jak bede sie czuł i jak wypali z praca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...