Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

DE-MODE wrote:

noo ja juz od stycznia na zwolnieniu:] wiec do 15 stycznia mam zwolnienie..a po 6 miesiacach poszedłem na komisje ZUS i tam dostałem jeszcze 6 miesiecy tzw zasiłku rehabilitacyjnego ..pierwsze 3 miesiace to 90% pensji a nastepne 3 75%..wiec mozna życ:]..aczkolwiek mysle wrócic bo juz starczy....choc mam jeszcze 22 listopada sierowanie do sanatorium....ale zobaczymy jak bede sie czuł i jak wypali z praca

Rozumiem. Pytam bo mam zamiar wrócić do pracy przed zakończeniem 182 dni chorobowego i potem iść na wyciąganie śrub. I jestem ciekawa ile wolnego po tym potrzeba aby dojść do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak dla mnie lekarz przekazał zeby 10 dni zbytnio nie obciążac tej nogi ...mineły 4 doby od zabiegu i boli ..i nie da sie chodzic uwierz..../choc moze to jest tego ze wczoraj przeciazyłem noge bo duzo chodzilem i nawet bez kuli ..wiec trzeba uwazac i nie przeginac:]/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
DE-MODE wrote:
noo ja juz od stycznia na zwolnieniu:] wiec do 15 stycznia mam zwolnienie..a po 6 miesiacach poszedłem na komisje ZUS i tam dostałem jeszcze 6 miesiecy tzw zasiłku rehabilitacyjnego ..pierwsze 3 miesiace to 90% pensji a nastepne 3 75%..wiec mozna życ:]..aczkolwiek mysle wrócic bo juz starczy....choc mam jeszcze 22 listopada sierowanie do sanatorium....ale zobaczymy jak bede sie czuł i jak wypali z praca
Rozumiem. Pytam bo mam zamiar wrócić do pracy przed zakończeniem 182 dni chorobowego i potem iść na wyciąganie śrub. I jestem ciekawa ile wolnego po tym potrzeba aby dojść do siebie.
Aurora sory, że się wtrącam ale powinnaś porównywać swoje leczenie do połamanych z Twoim zespoleniem w stawie skokowym a DE-Mode jest (chyba już był) zespolonym śródszpikowo.
Aczkolwiek każde doświadczenie się przyda!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

Aurora wrote:

DE-MODE wrote:

noo ja juz od stycznia na zwolnieniu:] wiec do 15 stycznia mam zwolnienie..a po 6 miesiacach poszedłem na komisje ZUS i tam dostałem jeszcze 6 miesiecy tzw zasiłku rehabilitacyjnego ..pierwsze 3 miesiace to 90% pensji a nastepne 3 75%..wiec mozna życ:]..aczkolwiek mysle wrócic bo juz starczy....choc mam jeszcze 22 listopada sierowanie do sanatorium....ale zobaczymy jak bede sie czuł i jak wypali z praca

Rozumiem. Pytam bo mam zamiar wrócić do pracy przed zakończeniem 182 dni chorobowego i potem iść na wyciąganie śrub. I jestem ciekawa ile wolnego po tym potrzeba aby dojść do siebie.

Aurora sory, że się wtrącam ale powinnaś porównywać swoje leczenie do połamanych z Twoim zespoleniem w stawie skokowym a DE-Mode jest (chyba już był) zespolonym śródszpikowo.

Tak, wiem, chciałam tylko mniej więcej wiedzieć, a z nas trójkostkowców wszyscy chyba jeszcze chodzą z żelastwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Tak, wiem, chciałam tylko mniej więcej wiedzieć, a z nas trójkostkowców wszyscy chyba jeszcze chodzą z żelastwem.

Tyle, że DE-Mode jest z fali styczniowej ale nie przeczę, że każde doświadczenie się przyda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DE-MODE wrote:

no jak dla mnie lekarz przekazał zeby 10 dni zbytnio nie obciążac tej nogi ...mineły 4 doby od zabiegu i boli ..i nie da sie chodzic uwierz..../choc moze to jest tego ze wczoraj przeciazyłem noge bo duzo chodzilem i nawet bez kuli ..wiec trzeba uwazac i nie przeginac:]/

Mnie tam nie zależy żeby szybko wracać po tym do pracy ;) , żeby tylko nie bolało i dało się chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
DE-MODE wrote:
tak !! juz był:]
Zatem balety karnawałowe i Sylwestrowe jak najbardziej aktualne!
no mysle ze tak..aczkolwiek w poniedziałek zaczynam rehabilitacje lewego kolana bo generalnie z nim miałem problemy .. kontuzja i po dłuzszym bieganiu czy jezdzie na rowerze czy na silowni odczuwałem ból..no i w poniedziałem .. na dzien po złamaniu byłem umówiony z ortopedą z lewym kolanem:]..
Mam przepisane 10 roznych zabiegów i zobaczymy co to bedzie....wiem ze jakiegos badania nie mógł wykonac na metal w prawej nodze ..ale mam nadzieje ze na zabiegach sie skonczy ....a jak nie to dalej bede czynnym uczestnikiem forum hehe:]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

Aurora wrote:

Tak, wiem, chciałam tylko mniej więcej wiedzieć, a z nas trójkostkowców wszyscy chyba jeszcze chodzą z żelastwem.

Tyle, że DE-Mode jest z fali styczniowej ale nie przeczę, że każde doświadczenie się przyda!

W sumie masz rację, że nie ma co porównywać, bo z każdym może być inaczej... nawet jak złamanie takie same...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

DE-MODE wrote:

no jak dla mnie lekarz przekazał zeby 10 dni zbytnio nie obciążac tej nogi ...mineły 4 doby od zabiegu i boli ..i nie da sie chodzic uwierz..../choc moze to jest tego ze wczoraj przeciazyłem noge bo duzo chodzilem i nawet bez kuli ..wiec trzeba uwazac i nie przeginac:]/

Mnie tam nie zależy żeby szybko wracać po tym do pracy ;) , żeby tylko nie bolało i dało się chodzić.

..masz racje zdrowie jest najwazniejsze.. i nie ma co sie spieszyc.....fajnie tak znów biegac , tanczyc itp....życze powodzenia:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
LillaKorn wrote:
DE-MODE wrote:
tak !! juz był:]
Zatem balety karnawałowe i Sylwestrowe jak najbardziej aktualne!
no mysle ze tak..aczkolwiek w poniedziałek zaczynam rehabilitacje lewego kolana bo generalnie z nim miałem problemy .. kontuzja i po dłuzszym bieganiu czy jezdzie na rowerze czy na silowni odczuwałem ból..no i w poniedziałem .. na dzien po złamaniu byłem umówiony z ortopedą z lewym kolanem:]..
Mam przepisane 10 roznych zabiegów i zobaczymy co to bedzie....wiem ze jakiegos badania nie mógł wykonac na metal w prawej nodze ..ale mam nadzieje ze na zabiegach sie skonczy ....a jak nie to dalej bede czynnym uczestnikiem forum hehe:]
Powodzenia, oby pomogło, a na forum zaglądaj tak czy tak, bo nowym musisz pomagać a starych wspierać!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm mam nadzieje ze tym starym wspołpolamańcom podobnie jak mnie uda sie wrócic to wspaniałem formy fizycznej i cieszyc sie na nowo zyciem..trzymam kciuki....a nowych ..cóz z pewnością sie nie uniknie...hehe idzie zima......ale masz racje wsparcie psychiczne i rada tych co to przezyli jest czymś wyjątkowym i bezcennym wiec ... z przyjemnością tu sie pojawie :] ....no dzis łóżko tzn ze leze sprawiło ze napisalem chyba największa ilośc postów hehe..to moj rekord od stycznia :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
....Witajcie w niedzielne popołudnie:]
ja juz po super sprawa...noga troche boli ale musi bo wczoraj poszedłem bez kul do wypozyczalni:].
sam zabieg trwał godzine czasu wraz ze znieczuleniem w kregosłup..w sumie sympatycznie gdyz lekarza dobrze juz znalem. z wizyt i pierwszej operacji..wszystko odbijało się w lampie wiec widziałem cały zabieg:].srubki poszły bez problemu choc te gorne długo szukał....a sam gwóźdz wyszedł po 4 uderzeniach wybijakiem..to chyba zasluga ze tego ze mineło dopiero 10 miesiecy od zalozenia...Wiec bardzo optymistycznie to wygladało.....i smutno ze to juz koniec całej tej przygody....:] jezeli bedziecie robic jakis zlot połamańców to dajcie znac chetnie pojawie sie i pogadam przy coli o wspolnych doswiadczeniach...ggg 3344280 pozdrawiam Jacek
Cześć Jacek. Ciesze się, że w końcu masz to wszystko za sobą.
Wydaje mi się, że mam zespolenie takie jak ty (gwóźdź śródszpikowy ryglowany) no i połamałam się także w styczniu ale, że jest zrost usłyszałam 20 października.
Zespolenie ma być usunięte w styczniu 2010r (rok od wstawienia).
Z tego co piszesz wnioskuję, że im dłużej metal siedzi w piszczeli tym trudniej jest go usunąć. Ile dni minęło od usuniecia zespol ? Kiedy będą zdejmowane szwy ?
Boli cię kolano ? A do tego sanatorium to pojedź.
pozdr. Dota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
DE-MODE wrote:
....Witajcie w niedzielne popołudnie:]
ja juz po super sprawa...noga troche boli ale musi bo wczoraj poszedłem bez kul do wypozyczalni:].
sam zabieg trwał godzine czasu wraz ze znieczuleniem w kregosłup..w sumie sympatycznie gdyz lekarza dobrze juz znalem. z wizyt i pierwszej operacji..wszystko odbijało się w lampie wiec widziałem cały zabieg:].srubki poszły bez problemu choc te gorne długo szukał....a sam gwóźdz wyszedł po 4 uderzeniach wybijakiem..to chyba zasluga ze tego ze mineło dopiero 10 miesiecy od zalozenia...Wiec bardzo optymistycznie to wygladało.....i smutno ze to juz koniec całej tej przygody....:] jezeli bedziecie robic jakis zlot połamańców to dajcie znac chetnie pojawie sie i pogadam przy coli o wspolnych doswiadczeniach...ggg 3344280 pozdrawiam Jacek
Cześć Jacek. Ciesze się, że w końcu masz to wszystko za sobą.
Wydaje mi się, że mam zespolenie takie jak ty (gwóźdź śródszpikowy ryglowany) no i połamałam się także w styczniu ale, że jest zrost usłyszałam 20 października.
Zespolenie ma być usunięte w styczniu 2010r (rok od wstawienia).
Z tego co piszesz wnioskuję, że im dłużej metal siedzi w piszczeli tym trudniej jest go usunąć. Ile dni minęło od usuniecia zespol ? Kiedy będą zdejmowane szwy ?
Boli cię kolano ? A do tego sanatorium to pojedź.
pozdr. Dota
Hej no zabieg miałem w srode troche boli ale nie jest to bol podobnu do bólu ze stycznia po operacji jego natezenie mniejsze. jezeli nie obcizam nogi to nie czuje bólu .Szwy moze w piatek..rany pieknie sie uz goją..sam sobie zmieniałem opatrunki wiec obserwuje postep..no moj kolega miał po 18 miesiacach usuwany gwozdz wiec zeszło dłuzej o jakies 10 uderzen:] alr to jest nieodczuwalne...zreszta jak poprosisz lekarza to pokaze Ci jak wyglada gwóżdz po wyjeciu...jest tam troche juz Twojej tkanki:]
ale spoko niw boli i nie masz sie czego obawiac.....a po operacji czujesz sie lzejsza:]pozdrawiam
Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)

Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.

Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!

Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:

- pociągów

- schodków

- trawy

- rowerów

- koni

czy o czymś zapomniałam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
Hej no zabieg miałem w srode troche boli ale nie jest to bol podobnu do bólu ze stycznia po operacji jego natezenie mniejsze. jezeli nie obcizam nogi to nie czuje bólu .Szwy moze w piatek..rany pieknie sie uz goją..sam sobie zmieniałem opatrunki wiec obserwuje postep..no moj kolega miał po 18 miesiacach usuwany gwozdz wiec zeszło dłuzej o jakies 10 uderzen:] alr to jest nieodczuwalne...zreszta jak poprosisz lekarza to pokaze Ci jak wyglada gwóżdz po wyjeciu...jest tam troche juz Twojej tkanki:]
ale spoko niw boli i nie masz sie czego obawiac.....a po operacji czujesz sie lzejsza:]pozdrawiam
Jacek
Dzieki za info. Bólu się nie boję bo po styczniowej operacji nic mnie nie bolało.
Obawiam się jakiegoś babrania kolana otp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
tak, zabrania się tańczenia na zlocie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
Kontrole:
25.10.2009r Alawpr
26.10.2009r Aurora
27.10.2009r Kasiek79, beat(k)a, Remi
29.10.2009r Jasmar, Aurora i a.
05.11.2009r Edziag i Raptor
16.11.2009r Witch i Marchewka
19.11.2009r LillaKorn
30.11.2009r Packard
no patrzcie byłą samam a teraz sa już 3 osoby super
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ojacie wrote:

Jedyny plus mojego skręcenia to to, że wreszcie zrobili mi zdjęcie Dziwne tam takie odstaje, a ja myślałam, że już się zrosłam całkiem po tych 6 miesiącach...

kochana to ty sobie skreciłas ta nogę co miałas połaman???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
Mam wrażenie, że bardzo szybko usunęli Tobie te śruby (czy miałaś ta jak ja - na dole jest link do moich fotek) bo mi powiedzieli, że po roku, półtora :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
a tańce????? hehe ja z chęcią zatańczę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
dla mnie bez śniegu hehe..no to kto sie bierze za organizacje I ogolnopolskiego zlotu połamanców??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
tak, zabrania się tańczenia na zlocie :)
o już doczytałą ze tańczenia tez zakaz hehe. A ja jestem ciekawa czy ptrzy moich zdolnościach bęę w stanie bardziej się oołamać tańcząc na prostej podłodze hehe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DE-MODE wrote:
Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
dla mnie bez śniegu hehe..no to kto sie bierze za organizacje I ogolnopolskiego zlotu połamanców??
Byłam już n atylu zlotach ze i ten z chęcią zaliczę. A odkąd chodze o kulach wszystko stało sie mozliwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
Damira 48 wrote:
Aurora...jako były trókostkowiec, mogę powiedziec jak to jest z blachami. Mnie usuwali w pełnej narkozie ( po 5-ciu miesiącach ) potem był zakaz stawania do wyjęcia szwów, czyli 14 dni. Oczywiście nie zdzierżyłam i po 5-ciu dniach pizgnęłam kulami do kąta :)
Chodzi sie dobrze, tak jak przed wyjęciem zespolenia, ja różnicy nie widziałam.
Powodzenia i trzymajcie się cieplutko!
Aaaa....pomysł Jacka ze zlotem jest rewelacyjny, oczywiście spotkanie w miejscu gdzie nie ma:
- pociągów
- schodków
- trawy
- rowerów
- koni
czy o czymś zapomniałam?
tak, zabrania się tańczenia na zlocie :)
i bez żadnych atrakcji w postaci lodowisk, czy stoków narciaskich :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...