Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

DE-MODE wrote:

.....zrobimy pierwszy zlot..to potem mozna i kolejne..wiesz zawsze ktos bedzie w gipsie:] nasz fan club zawsze bedzie miał nowych członków :} takie zycie..moxe byc i wiosna

Wiosna to dobry czas. Wstępnie jesteśmy umówieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DE-MODE wrote:

.....zrobimy pierwszy zlot..to potem mozna i kolejne..wiesz zawsze ktos bedzie w gipsie:] nasz fan club zawsze bedzie miał nowych członków :} takie zycie..moxe byc i wiosna

Zima, śnieg, narty, sanki i łyżwy, schodki, łóżka, samochody, lokomotywy, pociągi, tańce, football itp. na bieząco przysporzy nam grupę "nowych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
A ja jutro mam USG. Trochę się boję, czy mi tam jakiegoś stawu rzekomego nie wynajdą albo jakiegoś innego Sudecka. Albo jeszcze, że powiedzą, że wszystko mam tak porozwalane, że do końca życia będę kaleką.
Chcesz oberwać ??????????? Nie kracz bo lunę. Zmień myślenie bo to do Ciebie nie pasuje a mnie wkurza.
Nie możesz tak mysleć :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

DE-MODE wrote:

.....zrobimy pierwszy zlot..to potem mozna i kolejne..wiesz zawsze ktos bedzie w gipsie:] nasz fan club zawsze bedzie miał nowych członków :} takie zycie..moxe byc i wiosna

Zima, śnieg, narty, sanki i łyżwy, schodki, łóżka, samochody, lokomotywy, pociągi, tańce, football itp. na bieząco przysporzy nam grupę "nowych".

Tak ..., okazji nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

DE-MODE wrote:

.....zrobimy pierwszy zlot..to potem mozna i kolejne..wiesz zawsze ktos bedzie w gipsie:] nasz fan club zawsze bedzie miał nowych członków :} takie zycie..moxe byc i wiosna

Zima, śnieg, narty, sanki i łyżwy, schodki, łóżka, samochody, lokomotywy, pociągi, tańce, football itp. na bieząco przysporzy nam grupę "nowych".

Na pewno ! Najwięcej złamań wg moich obserwacji, następuje zimą a później w sezonie grillowo-urlopowym. Czyli od maja do września. Tylko Ci "od samochodów" nie wybierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

... stawu rzekomego nie wynajdą albo jakiegoś innego Sudecka. Albo jeszcze, że powiedzą, że wszystko mam tak porozwalane, że do końca życia będę kaleką.

Też miałam takie lęki tyle, że na przełomie czerwca i lipca. Na szczęście okazały się bezpodstawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Aurora wrote:
A ja jutro mam USG. Trochę się boję, czy mi tam jakiegoś stawu rzekomego nie wynajdą albo jakiegoś innego Sudecka. Albo jeszcze, że powiedzą, że wszystko mam tak porozwalane, że do końca życia będę kaleką.
Chcesz oberwać ??????????? Nie kracz bo lunę. Zmień myślenie bo to do Ciebie nie pasuje a mnie wkurza.
Nie możesz tak mysleć :(
Postaram się. Ja już tak mam, że wolę się na pozytywnie zaskoczyć niż znowu zawieść. Bo niestety wiele razy już się zawiodłam gdy za optymistycznie do czegoś podchodziłam ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..tylko mi tu nie popadac w depresje!!! myslimy pozytywnie i potem widzimy sie i przy czyms rozgrzewajacym bedziemy wspominac swoje historie:]....no chyba wstane z łózka bo juz poranekk minął ..warto troche rozprostowac kości:]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DE-MODE wrote:

..tylko mi tu nie popadac w depresje!!! myslimy pozytywnie i potem widzimy sie i przy czyms rozgrzewajacym bedziemy wspominac swoje historie:]....no chyba wstane z łózka bo juz poranekk minął ..warto troche rozprostowac kości:]

O tej porze juz nie opłaca się wychodzić z łóżka. Ja też cały dzień w pidżamie i pod kocem. I nie mam zamiaru niczego zmieniać, co najwyżej koc na kołdrę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
witch wrote:
... Tylko Ci "od samochodów" nie wybierają.
Moje złamanie też nie było zależne od pory roku. Co tydzień w sobotę stawała na łóżku aby podlać kwiaty a potem schodziłam na dywan.
Akurat 10 stycznia Spadłam. :(
Wyrzuciłaś te kwiatki ? To już pech.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

DE-MODE wrote:

..tylko mi tu nie popadac w depresje!!! myslimy pozytywnie i potem widzimy sie i przy czyms rozgrzewajacym bedziemy wspominac swoje historie:]....no chyba wstane z łózka bo juz poranekk minął ..warto troche rozprostowac kości:]

O tej porze juz nie opłaca się wychodzić z łóżka. Ja też cały dzień w pidżamie i pod kocem. I nie mam zamiaru niczego zmieniać, co najwyżej koc na kołdrę :)

Ja też się nie przemęczam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

DE-MODE wrote:

..tylko mi tu nie popadac w depresje!!! myslimy pozytywnie i potem widzimy sie i przy czyms rozgrzewajacym bedziemy wspominac swoje historie:]....no chyba wstane z łózka bo juz poranekk minął ..warto troche rozprostowac kości:]

O tej porze juz nie opłaca się wychodzić z łóżka. Ja też cały dzień w pidżamie i pod kocem. I nie mam zamiaru niczego zmieniać, co najwyżej koc na kołdrę :)

..a mnie jakos własnie nosi i nie wiem co zrobic.....:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DE-MODE wrote:

witch wrote:

DE-MODE wrote:

..tylko mi tu nie popadac w depresje!!! myslimy pozytywnie i potem widzimy sie i przy czyms rozgrzewajacym bedziemy wspominac swoje historie:]....no chyba wstane z łózka bo juz poranekk minął ..warto troche rozprostowac kości:]

O tej porze juz nie opłaca się wychodzić z łóżka. Ja też cały dzień w pidżamie i pod kocem. I nie mam zamiaru niczego zmieniać, co najwyżej koc na kołdrę :)

..a mnie jakos własnie nosi i nie wiem co zrobic.....:]

Może dywany wytrzep :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
witch wrote:
... Tylko Ci "od samochodów" nie wybierają.
Moje złamanie też nie było zależne od pory roku. Co tydzień w sobotę stawała na łóżku aby podlać kwiaty a potem schodziłam na dywan.
Akurat 10 stycznia Spadłam. :(
Sąsiad mojego brata - gościu koło czterdziestki, spadł z łóżka w nocy, podczas snu, niby niewielka wysokość a złamał rękę i miednicę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Dota wrote:
witch wrote:
... Tylko Ci "od samochodów" nie wybierają.
Moje złamanie też nie było zależne od pory roku. Co tydzień w sobotę stawała na łóżku aby podlać kwiaty a potem schodziłam na dywan.
Akurat 10 stycznia Spadłam. :(
Wyrzuciłaś te kwiatki ? To już pech.
A nie. No coś ty, tyle je hodowałam. Szkoda.
Teraz podlewam tylko jak nikt nie widzi bo mi zabieraja butle z wodą.
Bardziej uważam schodząc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
Dota wrote:
witch wrote:
... Tylko Ci "od samochodów" nie wybierają.
Moje złamanie też nie było zależne od pory roku. Co tydzień w sobotę stawała na łóżku aby podlać kwiaty a potem schodziłam na dywan.
Akurat 10 stycznia Spadłam. :(
Sąsiad mojego brata - gościu koło czterdziestki, spadł z łóżka w nocy, podczas snu, niby niewielka wysokość a złamał rękę i miednicę.
Spał sam czy z żoną ? A tak na poważnie to to nie jest wcale śmieszne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DE-MODE wrote:

witch wrote:

DE-MODE wrote:

..tylko mi tu nie popadac w depresje!!! myslimy pozytywnie i potem widzimy sie i przy czyms rozgrzewajacym bedziemy wspominac swoje historie:]....no chyba wstane z łózka bo juz poranekk minął ..warto troche rozprostowac kości:]

O tej porze juz nie opłaca się wychodzić z łóżka. Ja też cały dzień w pidżamie i pod kocem. I nie mam zamiaru niczego zmieniać, co najwyżej koc na kołdrę :)

..a mnie jakos własnie nosi i nie wiem co zrobic.....:]

No nie wiem, co by Ci tu wymyślić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Aurora wrote:
Dota wrote:
Moje złamanie też nie było zależne od pory roku. Co tydzień w sobotę stawała na łóżku aby podlać kwiaty a potem schodziłam na dywan.
Akurat 10 stycznia Spadłam. :(
Sąsiad mojego brata - gościu koło czterdziestki, spadł z łóżka w nocy, podczas snu, niby niewielka wysokość a złamał rękę i miednicę.
Spał sam czy z żoną ? A tak na poważnie to to nie jest wcale śmieszne.
Sam, bo on kawaler był i z mamą mieszkał, potem w szpitalu poznał swoją przyszłą żonę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...