Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

alawpr wrote:

witch wrote:

Dota wrote:

Masz jeszcze półtora tygodnia, to bardzo dużo czasu. Nie warto wpadać w nerwy.

Nie wpadam bo staram się o tym nie myśleć. Ale jak zobaczyłam teraz "listę ściganych" to zauważyłam, że moja pozycja medalowa przybrała już kolor srebrny.

To u mnie srebro od końca. Strasznie długo. Myslałam ,że czas szybciej mi zleciał od powrotu ze szpitala , a tu dopiero dzis tydzień.Urodze to jajo strusia jak nic.

Zleci ino raz :) Z tym jajem to uważaj. Jego rozmiar podczas porodu może przyczynić sie do pojawienia hemoroidów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Wiem. Nie mam już żadnego wpływu na efekt. Mam czyste sumienie bo zrobiłam wszystko aby było ok a co będzie to fotka pokaże :)

pogadaj z tym od RTG to niech troszke podretuszuje ;-))

Wolę prawdę niż retuszowane kłamstwo :)

ja zawsze prosiłam aby zrobili jakies fantastyczne tsunami kostniny ale oporni byli na korupcje .I szczera prawda wyłaziła z tych fotek ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Na każdego kiedyś w końcu przyjdzie pora, że nie dostanie następnego terminu kontroli i usłyszy "leczenie zakończone".

W mojej sytuacji wolałabym usłyszeć "zrost jest, wszystko w porządku ale leczymy się dalej " :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Nie wpadam bo staram się o tym nie myśleć. Ale jak zobaczyłam teraz "listę ściganych" to zauważyłam, że moja pozycja medalowa przybrała już kolor srebrny.

To u mnie srebro od końca. Strasznie długo. Myslałam ,że czas szybciej mi zleciał od powrotu ze szpitala , a tu dopiero dzis tydzień.Urodze to jajo strusia jak nic.

Zleci ino raz :) Z tym jajem to uważaj. Jego rozmiar podczas porodu może przyczynić sie do pojawienia hemoroidów :)

I będą tarapaty!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Słowa te wypowie Twój osobisty orto. A kiedy, tego niestety nie wiem (on pewnie na razie też nie).

Do dziś sądziłam, że są trzy magiczne słowa. Teraz dorzucam 4 - "zrost".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM

JESTEM ŚWIERZY NA TYM FORUM. PRZESKANOWAŁEM WZROKIEM KILKA STRON INFORMACJI O ZŁAMANIACH. NIBY WIĘCEJ WIEM, ALE DALEJ NIE WIEM NIC. POZWÓLCIE,ŻE TEŻ POCHWALĘ SIĘ SWOIMI PRZYGODAMI ZE ZŁAMANIEM KONTRA NFZ. 15.LIPCA 2009 AMBULANS ZAWIÓZŁ MNIE DO SZPITALA NA LINDLEYA W WARSZAWIE. TAM ZANIM LEKARZ OBEJRZAŁ ZŁAMANIE MINĄŁO OKOŁO 6 GODZIN WYCZEKIWANIA W POCZEKALNI. WYLĄDOWAŁEM NA ODDZIALE PO 21.00 PO 2-CH RENDGENACH I NASTAWIANIU, NADMIENIAM ŻE DO SZPITALA TRAFIŁEM OKOŁO 11.00. NA ODDZIALE LEŻAŁEM TYDZIEŃ BEZ ZCHODZENIA Z KOJA W PRZECIĘTYM GIPSIE UDOWYM. TAM DOWIEDZIAŁEM SIĘ, ŻE MAM WIELOODŁAMOWE ZŁAMANIE PRAWEJ PISZCZELI I STRZAŁKI- 5-CIO KROTNE ZŁAMANIE. LEKARZE ZASTANAWIALI SIĘ CO MAJĄ ZROBIĆ ZE MNĄ(NAWET PRZEZ DWA DNI MIAŁEM EMBLEMAT NA ŁÓŻKU "OPERACJA" I DWUDNIOWĄ GŁODÓWKĘ). TUŻ PRZED WYJŚCIEM ZASTANAWIALI SIĘ CZY NIE WŁOŻYĆ MNIE W APARAT ILIZAROWA, ALE Z UWAGI, IŻ ZŁAMANIE BYŁO ZBYT BLISKO STAWU SKOKOWEGO ZARZUCILI TEN POMYSŁ. ZAWIEŹLI MNIE NA GIPSOWNIE I DODALI MI DODATKOWY GIPS ABY PRZECIĘCIE ZLIKWIDOWAĆ, TAKŻE NOGI WAGA WZROSŁO O PONAD 11KG I KAZALI MI PORUSZAĆ SIĘ O KULACH.

W SZPITALNEJ PRZYCHODNI POJAWIAŁEM SIĘ SYSTEMATYCZNIE CO 3 TYGODNIE.ZMIENIANO MI GIPSY I PRÓBOWANO MNIE NAMÓWIĆ NA LEKKI ZE 2 RAZY ZA 420PLN, ALE ZOSTAWAŁEM PRZY TRADYCYJNYM.

KAŻDA WIZYTA W SZPITALU ZACZYNAŁA SIĘ LUB KOŃCZYŁA U LEKARZA, ZA KAŻDYM RAZEM POZNAWAŁEM NOWEGO ORTOPEDĘ SZPITALA. NIE MIAŁEM SZCZĘŚCIA TRAFIĆ NA JEDNEGO WIĘCEJ NIŻ RAZ. TEN STAN UTRZYMYWAŁ SIĘ MNIEJ WIĘCEJ DO KOŃCA WRZEŚNIA BR, KIEDY TO PRZEZ PRZYPADEK WPADAJĄC Z ŻONĄ PO ZWOLNIENIE I KOLEJNE FANE ZASTRZYKI FRAXIPARINY TRAFIŁEM NA KOLEJNEGO LEKARZA, KTÓRY Z NIEPOKOJEM STWIERDZIŁ-DLACZEGO TAK DŁUGO NIE OBCIĄŻAM NOGI? PO ZDJĘCIACH BEZ GIPSU WSADZIŁ MNIE W GIPS REYTANA (DO KOLANA)I KAZAŁ OBCIĄŻAĆ NOGĘ DO 30KG ORAZ ZGINAĆ W KOLANIE. PO KOLEJNYCH 3 TYGODNIACH TEN SAM LEKAŻ STWIERDZIŁ, ŻE MAM OPÓŹNIONY ZROST I NALEŻ WŁOŻYĆ NOGĘ DO WALKERA Z ZEGAREM I ZACZĄĆ POWOLI REHABILITOWAĆ NOGĘ ZARÓWNOW W WANNIE STAW SKOKOWY, JAK RÓWNIEŻ NA CITO DOSTAŁEM SKIEROWANIE NA SZPITALNĄ REHABILITACJĘ. I WŁAŚNIE TUTAJ ZACZYNA SIĘ PROBLEM, BO WALKERY UNIERUCHOMIAJĄCE Z ZEGAREM SĄ ZBYT KRÓTKIE, GDYŻ NAJWYŻSZE ZŁAMANIE JEST NA WYSOKOŚCI OKOŁO 35CM OD ZIEMI, A WIĘKSZOŚĆ TYCH APARATÓW UNIERUCHAMIA BOCZNIE DO OKOŁO 43CM, CO JEST ZBYT KRÓTKIM UNIERUCHOMIENIEM. MOJE PYTANIE DO WAS JEST TAKIE: CZY SĄ TAKIE WALKERY O WYSOKOŚCI PRZYNAJMNIEJ 45 46CM I CZY TA FORMA UNIERUCHOMIENIA JEST WŁAŚCIWA?DODAM, ŻE NIC NIE CHRUPIE I NOGA NIE BOLI PRZY OBCIĄŻANIU NAWET I 60KG.

PROSZĘ O JAKIEŚ INFORMACJE, JAK KTOŚ MOŻE POMÓC W MIOM PRZYPADKU.BYŁEM JUŻ TEŻ U 2-CH SPECJALISTÓW ZA KASIORKĘ I KAŻDY ZAMIAST MI COŚ POWIEDZIEĆ ODSYŁA MNIE DO INNEGO KOLEGI ZA KOLEJNĄ KASĘ. W SUMIE DZIĘKI MOIM WYDATKOM NA DZIEŃ DZISIEJSZY ZWIĘKSZYŁEM TYLKO WIADOMOŚCI O TOPOGRAFI WARSZAWY I NOWYCH KLINIKACH. POZDRAWIAM I DZIĘKI ZA KOMENTAŻE Z GÓRY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Ano, sekunda nieuwagi a problemów na kilka (kilkanaście) miesięcy, jak nie na całe życie.

Mam znajomąu po operacji stawu skokowego, dokładnie nie wiem co połamała .ale cierpi do dnia dzisiejszego . a mineło juz 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurdek ! Szkoda, że nie pisałeś tego z małej litery. Cięzko to przeczytać. Trochę to mi zajmie ale postaram się.

Na przyszłość uwaga - tekst pisany dużymi literami oznacza na forach "krzyk". Chyba nie krzyczysz z bólu ? Bo jak tak to przepraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sławek-W wrote:

Nie krzyczę z bólu, ale 4 m-ce w domu rozleniwiają-także wyciskam caps lock

Znam ten ból, też jestem 4 m-ce w domu i z żelastwem do "towarzystwa". Nie chciałam urazić ale kiepsko czyta sie tekst pisany wielkimi literami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Sławku W. Jesli moge cie prosic to zmień czcionkę,wyłacz CapsLock.

Szkoda ,ze trafiasz na innych lekarzy ,bo to zawsze jest jakiś brak konsekwencji leczenia. Co lekarz to inne podejscie. Ja mam walnieta piszczel w trzech miejscach, spiralnie wieloodłamowo i z odszczepem. Leczona jestem zachowawczo tak jak ty. Gips długi udowy miałam od 16 maja do 28.wrzesnia . teraz mam krótki gips i bede z nim do połowy grudnia.Lekarze nie wyrazili zgody na ortezę lub inne wynalazki gdyz kośc podziliła sie na 3 części i nie była stabilna. nie wiem nic na temat ustrojstwa w które cie zapakowali.Poszukaj informacji w necie w slkepach ortopedycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na złamaniach i rehabilitacji bez "srubunku" nie znam się.Każde moje złamanie to kolejna śrubka. A słowo "walker" jest mi już zupełnie obce. Może któraś z dziewczyn leczonych zachowawczo coś będzie wiedziała na ten temat. Ja jestem "zielona" jak rzęsa wodna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku wydaje mi sie że to ustrojstwo widziałam w szpitalu u osób z operacjami kolan.I taki zegar te osoby miały przy kolanie. ale nie wiem czy ty masz takie coś. Było to długie po bokach miało szyny od nich odchodziły obejmy które okalały łydke i udo a po srodku był zegar na zawiasach. Pozostaje ci chyba szukanie w internecie w sklepach ortopedycznych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpisz w wyszukiwarce -orteza-i pojawia ci sie strony ze sklepami medycznymi. Tam sa zdjecia i nazwy moze znajdziesz cos wiecej. Bo jesli chodzi o ortezy to są rózne długosci to moze i to twoje cos tez bedzie o kilku rozmiarach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Ojacie to dobre wieści. Czy Ty chodzisz bez kul??? a utykasz czy tak normalnie??? a taką opaskę to się kupuje na wymiar czy tak normalnie w aptece??? I mówił Ci Twój orto kiedy Ci wyjmą resztę. Bo kurczę czy ten mój taki dlugoterminowy-mnie już( mimo iż zrost stanął) to powiedział, że mam się szykować luty-marzec na wyjęcie złomu. Jak będzie OK w grudniu.

Nosiłam znowu tego buta, ale bez kuli, a dzisiaj zakupiłam ową opaskę i jest genialna! Dzisiaj po zdjęciu buta próbowałam chodzić normalnie, ale bardzo bolał mnie staw skokowy. Teraz, bez niczego będę potrzebowała chociaż jednej kuli dla asekuracji i w autobusie żeby widzieli ew, bo bardzo się boję takich nagłych zahamowań. Właściwie wszystko to co po złamaniu wyćwiczyłam poszło na marne, bo od nowa mi się pokurczyły mięśnie, schodzę po schodach okrakiem, bo mam ogromne problemy z zadarciem stopy do siebie (max kąt 90 stopni, a już było dobrze). Nie przejmuję się tym aż tak, bo to się da wyćwiczyć. Powiem Wam, że ta opaska jest świetna, założyłam ją 2 godziny temu, a czuję się 200 razy bezpieczniej niż bez niej. Jest jak skarpetka, więc niewidoczna i bardzo praktyczna i pani w sklepie powiedziała, że po takim urazie mogę ją jeszcze spokojnie rok nosić. Polecam wszystkim połamańcom nosić taką po złamaniu, żeby nie skończyć tak jak ja z nową kontuzją :-] Ja ją kupiłam w sklepie medycznym ze sprzętem rehabilitacyjnym, ale widziałam takie same w większych aptekach bądź sklepach sportowych. Zapłaciłam ok 30 zł, są oczywiście jakieś droższe, może fajniejsze, ale wedle uznania i funduszy. Jeśli chodzi o termin wyjęcia śrub, to mi wyznaczyli na maj, ale skoro to się jeszcze nie zrosło to możliwe, że ten termin się jeszcze przesunie o kilka miesięcy. To jest raczej indywidualna sprawa jeśli komuś tak jak mi odstaje po pół roku od złamania odłam to wiadomo, że potrzeba trochę więcej czasu żeby to się zrosło. Najważniejsze żeby zrobić przed wyciąganiem rtg i niech lekarz oceni czy zrost jest w 100%. Ja np. z jednej strony czuję się bezpieczniej z myślą, że chronią mnie te śrubki, z drugiej czasami mnie denerwują, np rana gorzej się goi, swędzi, puchnie, ogólnie jest to wciąż ciało obce i mnie wkurza, więc chciałabym się tego jednak pozbyć. No, ale wszystko powolutku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

żabka wrote:

Walker to rodzaj ortezy tylko z zegarem ,który się ustawia pod odpowiednim kątem,w zależności od procesu zrostu!.

No prosze i juz jesteśmy bardziej wyedukowani ;-)) lecę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ojacie wrote:

Nosiłam znowu tego buta, ale bez kuli, a dzisiaj zakupiłam ową opaskę i jest genialna!

Ojacie a tę opaskę masz elastyczną czy jest jakiś element usztywniający?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

żabka wrote:

Walker to rodzaj ortezy tylko z zegarem ,który się ustawia pod odpowiednim kątem,w zależności od procesu zrostu!.

No prosze i juz jesteśmy bardziej wyedukowani ;-)) lecę

Nie wygłupiaj się z tym lataniem. Idź Kobieto spokojnym krokiem. :) I wracaj na wypoczynek do nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ojacie wrote:

Sławek-W wrote:

Nie krzyczę z bólu, ale 4 m-ce w domu rozleniwiają-także wyciskam caps lock

Ja mam walkera, ale nie wiem gdzie się sprawdza ile to cm

WAlkery mają nawet 44cm. sprawdza się tak jak rozmiar stopy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...