alawpr Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 No i wybiła moja godzina cwiczeń ,więc idę walczyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Aurora wrote: Ojacie, fajna ta opaska, też sobie nabędę taką, ale nie wiem, czy należy ją stale nosić, czy raczej tylko przy jakimś dłuższym walkingu? Mi lekarz kazał chodzić jeszcze kilka tyg w niej cały czas, ale dlatego, że jestem świeżo po skręceniu. Pani w sklepie powiedziała, że akurat ten mój typ mogę nosić jeszcze spokojnie rok po urazie dla świętego spokoju. Słyszałam, że opaska noszona przez dłuższy czas może trochę osłabić mięśnie. Wyszłam z założenia, że jak nosiłam cały dzień opaskę to wieczorkiem robię sobie serie jakiś ćwiczonek. Generalnie, wiadomo, ta opaska służy głównie do tego, żeby Cię chroniła w potencjalnych sytuacjach zagrożenia, a jak np siedzisz przed komputerem to musiałabyś się bardzo postarać żeby sobie coś zrobić. Ja swoją przymierzyłam w sklepie, więc mnie nie uciska ani nic, to też bardzo ważne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 7 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2009 Przed złamaniem,kupowałam opaskę stabilizującą kolano dla młodszego i okazało sie ,że one mają rozmiary,więc tak jak Ojacie napisała trzeba ja wcześniej przymierzyc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 cynamon wrote:alawpr wrote:Tarapat , mi lekarz powiedział ,ze ile noga uwięziona w gipsie tyle trwa rehabilitacja do stanu przed. Ciekawa jestem tego bardzo czy ma racje?Mi lekarz powiedział inaczej "gips x2" czyli jak 3 miesiące w gipsie to 6 rehabilitacji do stanu "sprzed".Dochodzenie do zupełnej sprawności to indywidualna sprawa i uzależniona od wielu czynników. Nogę w gipsie miałam 6 tyg, w poniedziałek będzie 12 tyg od zdjęcia. Czyli wersja "x2" u mnie się nie sprawdziła. Wątpię nawet czy wrócę do sprawności "sprzed" w terminie "x3". Ale póki co lekarz nie zaleca żadnej rehabilitacji. Tyle mojego co sama w domu poćwiczę.Osobiście będę happy jeżeli uda mi się powrót do stanu przed wypadkiem w wersji x4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 witch wrote:cynamon wrote:alawpr wrote:Tarapat , mi lekarz powiedział ,ze ile noga uwięziona w gipsie tyle trwa rehabilitacja do stanu przed. Ciekawa jestem tego bardzo czy ma racje?Mi lekarz powiedział inaczej "gips x2" czyli jak 3 miesiące w gipsie to 6 rehabilitacji do stanu "sprzed".Dochodzenie do zupełnej sprawności to indywidualna sprawa i uzależniona od wielu czynników. Nogę w gipsie miałam 6 tyg, w poniedziałek będzie 12 tyg od zdjęcia. Czyli wersja "x2" u mnie się nie sprawdziła. Wątpię nawet czy wrócę do sprawności "sprzed" w terminie "x3". Ale póki co lekarz nie zaleca żadnej rehabilitacji. Tyle mojego co sama w domu poćwiczę.Osobiście będę happy jeżeli uda mi się powrót do stanu przed wypadkiem w wersji x4 moje kolano jak na drugi dzin uzuskało 90 Stopni to i tak zostało. Nie wiem jak je rozćwiczyc poniewaz jak wykonuję ćwiczenia momentalnie puchnie. Czekam że natura zrobi swoje. Duzo sie ruszam chodze to o tyle dobrez ze rano nie ma juz przykyrczów i jest taki ruch jaki uzyskaął wieczorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 U mnie normalność wraca wielimi krokami. wczoraj odzyło moje zycie towarzyskie hehe. Dzisiaj rano wyszykowałą się z dzieciakami i smama z nimi pomaszerowałam na zajęcia gimnastyczne. Dobrze że w niedziele sa blizej mojego domu. Niedawno wróciliśmy wiec obiadek i znowu goście. Jutro przyjeżdża moja znajoma obejrzec kollano i wziaśc zdjecia rtg potem musze pozałatwiać sparwy w urzędzie i ........... kolejny tydzień keidy maz na popołudnia Więc sama po dzieciaki i cale popołudnie Radx sobie kulawa sama. Niejednokrotnie noga była brana na przetrzymanie (puchnięcie0 Bo nie miaam gdzie usiaśc itp. Widze efekty że ejst coraz lepiej ale................. zadaje sobie pyatnie keidy??????? Hehe aj to juz moge etraz do parcy wrócic i lekcje prowadzić Ale ciekawe keidy medycyna prcy mnie dopuści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 U mnie sprawa z kolanem wyglada nastepująco. Jest poprawa jak wczoraj nic sie nie cofneło. ale do 90 stopni jeszcze długa droga.Jak zginam kolano leżąc na plecach kąt zgięcia jest daleki do 90 stopni.Leżąc na brzuchu i zginając brakuje około 20 stopni. Najlepiej jest jak siedzę na stole , noga wisi luźno i kąt jest prawie idealny ale siedząc na krześle gdy noga jest oparta na podłodze juz tak nie jest. Co za diabeł z tym kolanem. Każda pozycja w cwiczeniach to inny kąt zgięcia kolana . Jutro musze tą zagadkę wyjaśnic z rehabilitantem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 eliska wrote:kasiek79 wrote:edziag wrote:zdaje relację z wizyty. Niby wszystko OK chociaż niedobrze, że noga boli, następna wizyta 3 grudnia więc z jasmar poznamy się naocznie . zrost widoczny i pojawiła się linia Hawkinsa cokolwiek by to nie było?mam stopniowo obciążać na maxa i jak poczuje że mogę to mam wywalić kule. na dzień dzisiejszy to dla mnie jakies scence fiction i jakos nie potrafię sobie tego wyobrazić. mam skierowanie na jonoforezę i mogę spróbować prowadzić samochód. byłoby super gdyby nie ten ból stopy. tak czy inaczej, idzie do przodu.supoer bardzo dobre wieści ale i tak najbardziej zazdroszczę ci spotkania z JASMAREdziag, ja niby też mam obciążać maksymalnie stopę, alę nie wychodzi,, bo boli strasznie, czy Ty odczuwasz ból całej stopy, czy tylko w stawie? jak ja próbuję chodzic, to boli chyba wszytsko,a najbardziej mnie boli po stronie kostki boczne tj, od małego palca po piętęmam stopniowo obciążać na maxa ale nie mogę bo boli mnie wszystko (((( a dokładniej to najbardziej w tej kości skokowej to jest tam gdzie stopa zgina się w gorze i właśnie zewnętrzna krawędż stopy więc chyba dokładnie tak jak ciebie, no i okresowo dziabnie czasem w innych częściach stopy dzisiaj się oważyłam i przeszłam kawałek czytaj wzdłuż łóżka bez kul, rano kiedy noga jeszcze nie zrobiła się baniasta. kuśtykałam bardzo nieporadnie ale zrobiłam to żeby sprawdzić czy będę się bała czy nie. dało radę ale po tych kilu krokach noga znowu zaczęła mnie cholernie boleć. od wczoraj postanowiłam moczyć w wodzie z szrym mydłem i zobaczymy czy pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Aurora wrote: Edziag, super, że możesz już obciążać nogę! Z autem popróbuj najpierw na placyku, podejrzewam, że szybciej zaczniesz dobrze jeździć niż chodzić na tę nogę. Powodzenia! A kto zacz, ten Hawkins i jaką wymyślił, czy też miał linię - nie wiem. dzisiaj wieczorem wsiadam do samochodu i ..... zobaczymy, zdam wam jutro relację... czy samochód i ja przetrwaliśmy cało tę próbę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 eliska wrote: jasmar wrote: eliska wrote: edziag, z przyjemnością doczłapię na kawkę Czemu beze mnie ja tez się dopisuję!!! eno Jasmar ja mogłaś pomysleć, że bez Ciebie ? Bez Ciebie to kawka by nam nie smakowała! dziewczyny kochane jestem w pełni dyspozycyjna, wy mówicie a ja wstawiam wodę na gaz i pędzę po dobre ciacho a potem czekam na was. i to było serio serio. piszcie tylko kiedy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 eliska wrote:jasmar wrote:Kurczę nadal nie wiem jak to jest u Was ze stawianie stopy. ja stawiam normalnie, a przynajmniej tak mi się wydaje. Proszę napiszcie mi o co tu chodzi? Bo może nie jarzę.no własnie też jestem ciekawa...jak mi sciągli gips i nogę postawiłam na podłodze to moja sztywna stopa była odchylona była na prawo, jak ją troszke rozruszałam to potrafię ją postawić prosto (przynajmniej mi się tak wydaje), ale za to kolano gdzieś mi sie krzywi do srodka, nie wiem czy to takie złudzenie, bo kolano chude i mięśnia brak ? czy cos jest nie tak... boję się tej poniedziałkowej kontroli....pisałam wam kiedyś że u mnie noga do kolana prosta a potem cała łydka w bok ucieka, pokazałam to babce która mnie masuje i wydała opinie, że mam skrzywioną oś nogi, czyli coś nie teges z mięśniami po wewnętrznej i zewnętrznej stronie kolana, podobno mam to jakoś wyćwiczyć ale nie wiem jeszcze jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 widzę, że wszyscy w rodzinnych pieleszach się grzeją odezwę się jutro, ja też powoli do żywych wracam, chociaż kule wkurzają mnie na maxa a najbardziej to że jak bym ich nie oparła za 5 sekund lądują z wielkim hukiem na podłodze bez względu na to gdzie jestem wzbudza to ogólną sensację wrrrrrr...stopa nie zgina mi się nic, została na 90 stopniach i ani drgnie przez to nawet jak idę o kulach to kuleję jeju ile to jeszcze potrwa.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 I jeszcze jedno pytanie, lekarz na wizycie mówił coś o jonoforezie, myślałam, że na to wypisał mi skierowanie ale w domu okazało się że dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. i tu mam pytanie czy są lekarze rehabilitanci? bo nie mam pojęcia co z tym papiórkiem zrobić, zwykły rehabilitant może mi zabiegi jakieś przepisać czy musi to być dr rehabilitacji o ile taki jest? wiem że głupie to pytanie ale byłam pewna że mój orto przepisze mi jakieś konkretne zabiegi a nie odeśle w nieznane.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 uffff jak się nie odzywam to się nie odzywam ale jak już zacznę to skończyć nie umiem od przyszłego tyg zaczynam prywatnie rehabilitację, ciekawe co mi wymyślą, powiedzcie co mam zrobić z tym skierowanie bo głupia jestem i nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote:widzę, że wszyscy w rodzinnych pieleszach się grzeją odezwę się jutro, ja też powoli do żywych wracam, chociaż kule wkurzają mnie na maxa a najbardziej to że jak bym ich nie oparła za 5 sekund lądują z wielkim hukiem na podłodze bez względu na to gdzie jestem wzbudza to ogólną sensację wrrrrrr...stopa nie zgina mi się nic, została na 90 stopniach i ani drgnie przez to nawet jak idę o kulach to kuleję jeju ile to jeszcze potrwa....Edziag ,ja jak musze odstawic kule to musze sie nagłówkowac gdzie je oprzec ,żeby tez nie rąbneły.Masakra jakaś,pilnuje ich niemiłosiernie ,bo jakby rabneły dalej w miejsce gdzie nie siegne to mogiła ,zostane w tym miejscu na amen do czasu jak nie przyjdzie ratunek. Czasem jak jestem sama to mam schizę na ich punkcie i pilnuje ich jak oka w głowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote: I jeszcze jedno pytanie, lekarz na wizycie mówił coś o jonoforezie, myślałam, że na to wypisał mi skierowanie ale w domu okazało się że dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. i tu mam pytanie czy są lekarze rehabilitanci? bo nie mam pojęcia co z tym papiórkiem zrobić, zwykły rehabilitant może mi zabiegi jakieś przepisać czy musi to być dr rehabilitacji o ile taki jest? wiem że głupie to pytanie ale byłam pewna że mój orto przepisze mi jakieś konkretne zabiegi a nie odeśle w nieznane.... Rehabilitant ci zapoda cwiczenia-tak mi sie wydaje? Ja rehabilitacje mam na oddziałe szpitalnym gdzie sie leczę i rehabilitant wszystko wie co i jak z moja nogą. Ale wydaje mi sie ,że ci w poradni to przeciez specjalisci to powinni wiedziec co z toba robic.Zabierz ze soba jakies papierzyska dotyczace twego urazu to ,to pewnie im jakoś naswietli obraz urazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 znam to uczucie, a kule najlepiej wyrzuciłabym do śmieci!!!! teraz najbardziej mnie wkurza to zgięci stopy w górę, co mi z kolana skoro bez ruchomej stopy noga cała sztywna ostatnio koleżanka mi się zapytała dlaczego nie zginam nogi w kolanie, byłam wściekła ale powiedziałam żeby spróbowała cokolwiek zrobić na takiej sztywnej stopie, spróbowała i przyznała mi racjęże przerąbane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Edziag a czemu masz chodzic prywatnie na rehabilitacje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote: znam to uczucie, a kule najlepiej wyrzuciłabym do śmieci!!!! teraz najbardziej mnie wkurza to zgięci stopy w górę, co mi z kolana skoro bez ruchomej stopy noga cała sztywna ostatnio koleżanka mi się zapytała dlaczego nie zginam nogi w kolanie, byłam wściekła ale powiedziałam żeby spróbowała cokolwiek zrobić na takiej sztywnej stopie, spróbowała i przyznała mi racjęże przerąbane. A jak siedzisz to kolano masz ruchome? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 ala jutro czeka mnie dzień przy telefonie żeby jakiś termin znależć, napiszę wam jak czegoś się dowiem ale nie lubię robić z siebie blondynki przed obcymi babami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 To tak sobie mysle ,że u mnie pewnie bedzie tak samo.Co z tego że kolano bedzie jako tako ruchome jak staw skokowy bedzie sztywny? Kurka wodna ,szlak by to..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote: I jeszcze jedno pytanie, lekarz na wizycie mówił coś o jonoforezie, myślałam, że na to wypisał mi skierowanie ale w domu okazało się że dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. i tu mam pytanie czy są lekarze rehabilitanci? bo nie mam pojęcia co z tym papiórkiem zrobić, zwykły rehabilitant może mi zabiegi jakieś przepisać czy musi to być dr rehabilitacji o ile taki jest? wiem że głupie to pytanie ale byłam pewna że mój orto przepisze mi jakieś konkretne zabiegi a nie odeśle w nieznane.... Skoro nie masz wypisanych konkretnych zabiegów, to musisz się najpierw zgłosić do lekarza rehabilitacji i on dopiero wskaże konkretne zabiegi i potem trafisz do rehabilitanta.Koniecznie niech Tobie lekarz zapisze ćwiczenia (bo czasami zapisują tylko zabiegi, a to nie wystarczy, musi ktoś Tobie pokazać jak masz ćwiczyć). I zabierz zdjęcia rtg ze sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 kolano mam ruchome, nie miałam gipsu więc nie mam zadnych ograniczeń ruchowych, coś z mięśniami po zewnętrznej i wewnętrznej stronie kolana jest nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote: ala jutro czeka mnie dzień przy telefonie żeby jakiś termin znależć, napiszę wam jak czegoś się dowiem ale nie lubię robić z siebie blondynki przed obcymi babami. czasem trzeba, jak nie ma innego wyjścia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edziag Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 dobra uciekam bo dziecko chce troche pograć. odezwę się jutro. papapap Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote: kolano mam ruchome, nie miałam gipsu więc nie mam zadnych ograniczeń ruchowych, coś z mięśniami po zewnętrznej i wewnętrznej stronie kolana jest nie tak. Bo to przez tą diabelną stope cos sie dzieje u ciebie z tym kolanem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 edziag wrote: dobra uciekam bo dziecko chce troche pograć. odezwę się jutro. papapap Baw sie dobrze I daj znac jak jazda autkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 alawpr wrote: edziag wrote: I jeszcze jedno pytanie, lekarz na wizycie mówił coś o jonoforezie, myślałam, że na to wypisał mi skierowanie ale w domu okazało się że dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. i tu mam pytanie czy są lekarze rehabilitanci? bo nie mam pojęcia co z tym papiórkiem zrobić, zwykły rehabilitant może mi zabiegi jakieś przepisać czy musi to być dr rehabilitacji o ile taki jest? wiem że głupie to pytanie ale byłam pewna że mój orto przepisze mi jakieś konkretne zabiegi a nie odeśle w nieznane.... Rehabilitant ci zapoda cwiczenia-tak mi sie wydaje? Ja rehabilitacje mam na oddziałe szpitalnym gdzie sie leczę i rehabilitant wszystko wie co i jak z moja nogą. Ale wydaje mi sie ,że ci w poradni to przeciez specjalisci to powinni wiedziec co z toba robic.Zabierz ze soba jakies papierzyska dotyczace twego urazu to ,to pewnie im jakoś naswietli obraz urazu. To naprawdę jest fajne, że jest pełna współpraca między Twoim lekarzem a rehabilitantem, masz pewność, że ćwiczysz tak, jak powinnaś przy swoim schorzeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 Aurora wrote: edziag wrote: I jeszcze jedno pytanie, lekarz na wizycie mówił coś o jonoforezie, myślałam, że na to wypisał mi skierowanie ale w domu okazało się że dostałam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. i tu mam pytanie czy są lekarze rehabilitanci? bo nie mam pojęcia co z tym papiórkiem zrobić, zwykły rehabilitant może mi zabiegi jakieś przepisać czy musi to być dr rehabilitacji o ile taki jest? wiem że głupie to pytanie ale byłam pewna że mój orto przepisze mi jakieś konkretne zabiegi a nie odeśle w nieznane.... Skoro nie masz wypisanych konkretnych zabiegów, to musisz się najpierw zgłosić do lekarza rehabilitacji i on dopiero wskaże konkretne zabiegi i potem trafisz do rehabilitanta.Koniecznie niech Tobie lekarz zapisze ćwiczenia (bo czasami zapisują tylko zabiegi, a to nie wystarczy, musi ktoś Tobie pokazać jak masz ćwiczyć). I zabierz zdjęcia rtg ze sobą. Cwiczenia to podstawa, a zabiegi sa dodatkiem. Przynajmniej tak mnie uświadamiano. Ale co lekarz to inna koncepcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 8 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 alawpr wrote: To tak sobie mysle ,że u mnie pewnie bedzie tak samo.Co z tego że kolano bedzie jako tako ruchome jak staw skokowy bedzie sztywny? Kurka wodna ,szlak by to..... Niestety, jeszcze dużo ciężkiej pracy przed Tobą. Ale dasz radę!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się