Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Mi spierniczono sprawe na samym poczatku i nawet do głowy mi nie przyszło sie konsultowac z innymi.Myslalam ,że tak ma byc. Polamalam sie w innym miescie i jak wrócilam do domu i stawilam sie na kontrol po 6 tyg do swojego szpitala ,to okazało sie ,że tamci spieprzyli sprawe. dopiero wtedy poszłam na konsultacje do trezeciego i ten potwierdził ,ze ci ze szptala u mnie maja racje i teraz tak musi byc.A że póżniej organizm odmówil współpracy to juz inna bajka. Ale nie pozostawiono mnie na pastwie losu i cudu tylko szybko zadzialano.

Trzeba się konsultować, ale jak już dziesięciu gada co innego, to można ześwirować...

Ja bym chyba ześwirowała. Twarda z ciebie sztuka Prazynka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

prazynka wrote:

Aurora wrote:

A w tych Żorach to nie ma czasem jakiejś takiej znanej klinki ortopedycznej bo chyba już ktoś tutaj pisał o tym?

Jest, operował mnie dobry lekarz, tylko nie pojmuję dlaczego zupełnie nie wspomniał o sudeku a ja tak się nacierpiałam przez tą nogę i można było mi wcześniej pomóc:( został mi żal

Szok, że oni tak zlekceważyli te Twoje dolegliwości... A co mówili na to, że niby normalne jest, czy co?

wiesz, ja nie wiedziałam wtedy nic o sudeku, nie chodzilam na nodze, więc nie bolała, ale w nocy rozgrywał się dramat, skurcze miałam takie, że mi noga podskakiwała, właściwie nie spałam całymi nocami, zgłaszałam lekarzowi a on kazał czekać, pytałam o leki- trochę ich stosuje się w sudeku-ale nic mi nie zalecił,widać uważał, że nie pomogą. Miałam tylko detralex oraz leki przeciwzakrzepowe. Brałam do tego wapno. Potem byłam u dwóch neurologów, jeden przepisał lek na padaczkę- nie wykupiłam, drugi leki na regenerację uszkodzonego podczas operacji nerwu, to też nie pomogło, gdyż przyczyna sudeka jest inna. W końcu poszłam do kolejnego lekarza w CMC w Warszawie i tam usłyszałam o tym schorzeniu a wynik rezonansu potwierdził plamisty zanik kości.Ale lekarz zakwalifikował mnie do tego samego zabiegu artroskopowego, który w czerwcu miałam w Żorach ??? Dziwne prawda??? No i leku nie przepisał na sudeka. Miałam wątpliwości różnego typu, od diagnozy po stosunek do pacjenta i skonsultowałam się gdzie indziej, gdzie usłyszałam, że sudek może się pogorszyć, żeby nie operować się teraz,żeby spróbować jeszcze raz rehabilitacji i otrzymałam receptę na lek. Więc 18tego mam pierwszą wizytę u rehabilitanta. Zobaczymy jak będzie.W międzyczasie byłam w sanatorium i konsultowało mnie kilku lekarzy, każdy inna wersja, czułam się jak królik doświadczalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Mi spierniczono sprawe na samym poczatku i nawet do głowy mi nie przyszło sie konsultowac z innymi.Myslalam ,że tak ma byc. Polamalam sie w innym miescie i jak wrócilam do domu i stawilam sie na kontrol po 6 tyg do swojego szpitala ,to okazało sie ,że tamci spieprzyli sprawe. dopiero wtedy poszłam na konsultacje do trezeciego i ten potwierdził ,ze ci ze szptala u mnie maja racje i teraz tak musi byc.A że póżniej organizm odmówil współpracy to juz inna bajka. Ale nie pozostawiono mnie na pastwie losu i cudu tylko szybko zadzialano.

Trzeba się konsultować, ale jak już dziesięciu gada co innego, to można ześwirować...

Bo to kurcze tak rzadkie złamanie jest, że znają je tylko z książek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby tylko nie bolało bo nie dasz rady. a artroskopia niesie za sobą różne powikłania i nie wiadomo, czy dobrze, że ją miałaś bo to tylko mogło pogorszyć sprawę - to grzebanie w nodze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Aurora wrote:

alawpr wrote:

Mi spierniczono sprawe na samym poczatku i nawet do głowy mi nie przyszło sie konsultowac z innymi.Myslalam ,że tak ma byc. Polamalam sie w innym miescie i jak wrócilam do domu i stawilam sie na kontrol po 6 tyg do swojego szpitala ,to okazało sie ,że tamci spieprzyli sprawe. dopiero wtedy poszłam na konsultacje do trezeciego i ten potwierdził ,ze ci ze szptala u mnie maja racje i teraz tak musi byc.A że póżniej organizm odmówil współpracy to juz inna bajka. Ale nie pozostawiono mnie na pastwie losu i cudu tylko szybko zadzialano.

Trzeba się konsultować, ale jak już dziesięciu gada co innego, to można ześwirować...

Ja bym chyba ześwirowała. Twarda z ciebie sztuka Prazynka.

Kurcze nie miałam wyjścia, nie spałam miesiącami, bolało, żyłam jak zombi, teraz już jest i tak dużo lepiej a już myślałam, że tak mi zostanie na całe życie, a wtedy to sznur i się tylko powiesić takie to paskudztwo. Mało tego, że lekarze nie rozpoznają sudeka, bagatelizują go to jeszcze nawet nie wprowadzają do świadomości pacjentów informacji, jak uniknąć poważnych konsekwencji. Moja ciotka po złamaniu nogi nie dostała środków przeciwzakrzepowych i o mało nie zmarła, gdyż skrzep oderwał się i poszedł dalej. Tylko poskładają i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detralex i i zastrzyki przeciwzakrzepowe to standart dla każdego połamanego. Jak mozna leczyc tym Sudeka? To my laicy o tym wiemy. Czasem mamy naprawde większa wiedze niż lekarze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

żeby tylko nie bolało bo nie dasz rady. a artroskopia niesie za sobą różne powikłania i nie wiadomo, czy dobrze, że ją miałaś bo to tylko mogło pogorszyć sprawę - to grzebanie w nodze...

ja po niej nie widzę żadnej poprawy a bolało po niej nieziemsko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Czasami to ja mam wrażenie, że my więcej wiemy od tych konowałów, bo u siebie podejrzewałyśmy Sudecka nie raz, a oni na to nie wpadli u Ciebie choć go miałaś ...

zupełnie tego nie rozumiem, przez to straciłam zaufanie do prowadzącego, wprawdzie to nie jest taki pełnoobjawowy sudek jak u innych ale nieziemsko mnie wykańcza i mimo wszystko powinnam być poinformowana o ryzyku oraz o możliwościach leczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Różne tu wystepowały historie połamanych ,ale twoja jest przerażająca.Że tylu niekompetentnych ludzi na swej drodze spotkałaś.

Myślę, że rzadkość mojego złamania jest przyczyną oraz brak możliwości operacyjnych ze względu na trudność dostępu do pola operacyjnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

alawpr wrote:

Nasz kolega Korel równiez miał zawirowania ze skrzepem i gdyby sam nie zrobił sobie badań to może juz by nie zaglądał na forum.

tzn?

Lekarze kazali mu odstwawi zastrzyki przeciwzakrzepowe, ale jego cos tkneło i zrobił sobie badanka u naczyniowca i znależli wychodowany zakrzep który się uczepił żyłki i czekał na dalszą drogę. Miał przeczucie i to go uratowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

prazynka wrote:

alawpr wrote:

Nasz kolega Korel równiez miał zawirowania ze skrzepem i gdyby sam nie zrobił sobie badań to może juz by nie zaglądał na forum.

tzn?

Lekarze kazali mu odstwawi zastrzyki przeciwzakrzepowe, ale jego cos tkneło i zrobił sobie badanka u naczyniowca i znależli wychodowany zakrzep który się uczepił żyłki i czekał na dalszą drogę. Miał przeczucie i to go uratowało.

A miał jakieś objawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Nie mial żadnych. Ale to dośc dramatyczna postac naszego forum,bo duzo miał przypadków błędów lekarskich i równiez wszystko trwa do dzis. tylko ,ze jest juz lepiej.

to całe szczęście, oby jak najmniej takich sytuacji było, trzymajcie się i do jutra, historię już opowiedziałam to teraz będę mogła Was bardziej poznać i przejść na różne tematy rozmowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Aurora wrote:

A jak się połamałaś, jakieś sporty, czy coś bardziej banalnego?

banalnego, przy remoncie mieszkania :/

To tego jeszcze u nas nie było. Więc witaj jeszcze raz w klubie połamanych banalnie i nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...