Złamanie nogi - rehabilitacja

[alawpr]

 

pedro wrote:

zgadza sie coraz czesciej zaglądam na to forum, jak jest nas więcej to zawsze raźniej.

I tak trzymaj, bo nam tu męskie ramie jest potrzebne. Bo jakoś nasi towarzysze niedoli powracali do żywych i my tu same babeczki-prawie.

[Aurora]

Edziag, a propos odchudzania, to trzeba dużo wapnia jeść żeby schudnąć (właśnie to wyczytałam w SL - fajny artykuł i dieta wapniowa tam są), więc upieczemy dwie pieczenie przy jednym ogniu - mocne kości i schudnięcie. Tylko nie wolno jeść dużo słodkich jogurtów i serków, bo efekt odwrotny będzie. No i sera żółtego za dużo też nie, ale trochę można.

[Aurora]

Hej Elisko, kiedy masz następną wizytę?

[Aurora]

Jak się jasmar dzisiaj nie odezwie, to tylko te kule z kolcami dla niej zostają i nie ma, że boli!!!

[alawpr]

 

Aurora wrote:

Edziag, a propos odchudzania, to trzeba dużo wapnia jeść żeby schudnąć (właśnie to wyczytałam w SL - fajny artykuł i dieta wapniowa tam są), więc upieczemy dwie pieczenie przy jednym ogniu - mocne kości i schudnięcie. Tylko nie wolno jeść dużo słodkich jogurtów i serków, bo efekt odwrotny będzie. No i sera żółtego za dużo też nie, ale trochę można.

No to ja tych słodkich jogurtów i serków nawpierniczałam się ile wlezie.

[alawpr]

 

Aurora wrote:

Jak się jasmar dzisiaj nie odezwie, to tylko te kule z kolcami dla niej zostają i nie ma, że boli!!!

Poprosze Kasię ,żeby wysłała jej sms-a.

[alawpr]

 

Aurora wrote:

Jak się jasmar dzisiaj nie odezwie, to tylko te kule z kolcami dla niej zostają i nie ma, że boli!!!

Bez litości,tyłek przetrzepiemy a i akupunktura bedzie jak nic .

[Aurora]

 

alawpr wrote:

Aurora wrote:

Jak się jasmar dzisiaj nie odezwie, to tylko te kule z kolcami dla niej zostają i nie ma, że boli!!!

Bez litości,tyłek przetrzepiemy a i akupunktura bedzie jak nic .

Jeszcze jej na zdrowie wyjdzie bo receptory pobudzimy.

[alawpr]

Chyba mnie jakieś spanko bierze,ale nic z tego ,bo jak teraz sie położę to obudze sie o 23:00 i będzie tyłek blady do rana.

[edziag]

 

Aurora wrote:

Edziag, a propos odchudzania, to trzeba dużo wapnia jeść żeby schudnąć (właśnie to wyczytałam w SL - fajny artykuł i dieta wapniowa tam są), więc upieczemy dwie pieczenie przy jednym ogniu - mocne kości i schudnięcie. Tylko nie wolno jeść dużo słodkich jogurtów i serków, bo efekt odwrotny będzie. No i sera żółtego za dużo też nie, ale trochę można.

ja to bardziej na ten basen liczę niż na jakieś cud diety. wybieram się w piątek albo w weekend i bardziej mój małż panikuje niż ja, chyba się boi że będzie musiał moje cielsko z basenu wyciągać jak nie dam rady sama po tych drabinkach ....

[kasiek79]

witch wrote:

Dzwonię do Pani, Pana w bardzo ważnej sprawie Moje pytanie brzmi - idę na urodziny i ile toastów mogę wznieść na moim etapie rekonwalescencji: tyle ile wynosi wiek jubilata, połowę czy inną ilość ?
Czekam na poważne odpowiedzi
Z poważaniem - rozentuzjazmowana Witch

tyle ile dusza zapragnie

[kasiek79]

 

alawpr wrote:

Witch ktos ze starych forumowiczów pisał o takim przypadku i chyba było ,ze tto nic niepokojącego. Chyba ,że sobie uchodowałas jakąs ostrogę. Ale to by na zdjeciu było,więc odpada. Wydaje mi sie ,ze noga zapomniała że kiedys łaziła.

a se uchodowałam i teraz się męczę

[prazynka]

eliska wrote:

Prazynko, Ty to też masz ciekawy wątek, ba, powieść niezła z tego by wyszła....
no a ten Sudeck to niezafajna dolegliwość, kurczę musze się doedukować na ten temat...bo jakby na to nie patrząc, jakieś tam objawy tego "cudoka" mom, Prazynko napisz tak w paru słowach jakie miałaś objawy tego "cudoka" zanim Ci go zdiagnozowali...

u mnie nie jest to książkowy sudek, mam łagodniejszą postać, noga miała inny kolor, była taka plamiasta, dokuczały mi te nocne zaburzenia ukrwienia, noga żyła własnym życiem, coś się w niej kurczyło tak, że aż podrywało całą nogę do góry, masakra, ciągle musiałam nią ruszać. W badaniu wyszedł plamisty zanik kości, noga reagowała bólem na chodzenie i ćwiczenia, bardzo puchła po wysiłku albo przeciwnie- była zimna i sina

[alawpr]

 

kasiek79 wrote:

alawpr wrote:

Witch ktos ze starych forumowiczów pisał o takim przypadku i chyba było ,ze tto nic niepokojącego. Chyba ,że sobie uchodowałas jakąs ostrogę. Ale to by na zdjeciu było,więc odpada. Wydaje mi sie ,ze noga zapomniała że kiedys łaziła.

a se uchodowałam i teraz się męczę

I bardzo ci Kasiu tej przypadłości wspólczuję.

[alawpr]

Prazynko jakie ci badanie robili aby wykryc tą plamistośc kości? rezonans?

[prazynka]

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

Kurcze czym mogłabym się jescze zaniepokoić???

tym odmiennym kolorem nogi

Prazynko moja noga wyglądała tak teraz nieco lepije tlyo jest bardziej spuchnieta
http://img691.imageshack.us/img691/8951/noga.th.jpg
http://img25.imageshack.us/img25/3347/noga1.th.jpg
tu mi własnie najbardziej uciskalo przez 2 iesiace bo jak jeszce bardziej pod kolanem uciskalo i noga dretwiala to mi gips rozwalili i pzregipsowali. Ale z tym męczyłą się prawie dwa miesiace
http://img17.imageshack.us/img17/7742/nogaaa.th.jpg
ni emówiąc o ostrodze i ranach po wyciagu pietowym
http://img121.imageshack.us/img121/7527/nogaostroga.th.jpg

tutaj na zdjeciach nie widac tak tej różnocy kolorów ale w rzeczywistosci ta lewa jest fioletowa w porównaniu do prawej

Wiesz, ja nie mam takiej strasznej skóry, jak podają źródła w internecie, za to kości jak wydmuszki. U mnie moje odczucia oraz wynik badania były decydujące i opinia lekarzy. W każdym razie ten kolor o którym mówisz oraz dolegliwości, jakie opisywałaś warto skonsultować, choćby na wszelki wypadek.

[alawpr]

Jeju ,jak człowiek siedzi w domu to czasem zapomina o wszystkim. Własnie rodzina mnie uswiadomila ,że jutro 11 listopada i że jutro wszyscy bezwstydnie sie lenią. U mnie to pełna nieswiadomośc przez to otumanienie.

[alawpr]

Kaska twoja nózia wyglada jak sitko z tymi ranami.Brrr..

[kasiek79]

Aurora wrote:

Kasiek, a może Ty za bardzo się wzięłaś za ruszanie tym kolanem i jakiegoś zapalenia tkanek dostałaś (obrzęk, tkliwość, ból)?
A ta pięta też nie za fajna.

ja się wziełam za rozruszanie pierwsze 2-3 dni i wtedy to dosżła parwie do 90 stopni Od ponad iesiac nie ćwiczę ruch jest taki sam 9nc wiecej) ale i dolegliwosci takie same. Tzn moze nieco mniejsze bo skóa nie jest juz tak tkliwa

[kasiek79]

alawpr wrote:

Aurora wrote:

Kasiek, a może Ty za bardzo się wzięłaś za ruszanie tym kolanem i jakiegoś zapalenia tkanek dostałaś (obrzęk, tkliwość, ból)?
A ta pięta też nie za fajna.

Mnie lekko ścisneło w dołku jak zobaczyłam Kaśki zdjecia.

a mjego lekarza nawet nie ruszłyło imo ze na zywo wygladało to jeszcze gorzej

[kasiek79]

 

alawpr wrote:

Aurora wrote:

Jak się jasmar dzisiaj nie odezwie, to tylko te kule z kolcami dla niej zostają i nie ma, że boli!!!

Poprosze Kasię ,żeby wysłała jej sms-a.

sama juz o tym pomyslalm i wyslaął ale naarzie nie mam odpowiedzi

[alawpr]

Kasia jak ty masz zdrową napakowaną-istny pudzian

[jasmar]

alawpr wrote:

Jasmar nie zgłosiłas sie na nocną zmianę. Jak nic będziesz myła okna na forum za karę!

Witajcie
Zaraz się wytłumaczę. Tylko plizzzzzzzzzz nie każcie mi myć okien. Ty Ala wiedziałaś jak mi dowalić. Mam nadzieję, że to co napiszę będzie wystarczającym usprawiedliwieniem.
A więc wczoraj przyjechała do mnie koleżanka, a potem wieczorem jest zawsze pare rzeczy do zrobienia. No i położyłam się wcześniej-w końcu kierowca musi być wypoczęty.
A dziś rano-ha ha 9 30 to dla mnie jeszcze rano-pojechałam z mężem zobaczyć jak mi idą jazdy. No i WIELKIE podziękowania dla Aurory, Lilla i Edziag bo Wasze sugestie pomogły mi zdecydować się na ten krok. Było lepiej niż myślałam. Zrobiłam sobie rundkę wokół stadionu Polonii a później podjechałam do netto-jest bliziutko ale zawsze to ruchliwa ulica. Pewnie głupio to wyglądało jak wygramoliłam się z auta i wzięłam dwie kule, ale trudno inni się dziwili nie ja. Noga prawie wcale nie bolała ani przy gazie ani przy hamowaniu. I niewielkim problemem jest czas reakcji, bo muszę przesunąć cała nogę w lewo a nie zrobić ruch stopą. Mam nadzieję, że kierowcy rozumieją o co chodzi. Później pojechałam do mojej mamy-i nawet wejście na 4 piętro nie było takie męczące i tam spędziłam cały dzień-u rodziców i mojej babci. Ucieszyli się bardzo bo zrobiłam im niespodzianke-gdyby wiedzieli wcześniej to pewnie by biadolili, żebym nie przyjeżdżała, bo noga złamana itp..... No i jeszcze byłam w sklepie w tym netto, zwiedzałam sklep jak muzeum. No i dopiero kilkanaście minut temu wróciliśmy.
Ale się rozpisałam, Mam nadzieję, że Ala daruje mi te okna.

[alawpr]

Mam nadzieję,że Jasmar nie wleciała w jakiś dół ;-(

[jasmar]

Muszę doczytać co u Was(nas) słychać

[kasiek79]

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

alawpr wrote:

Witch ktos ze starych forumowiczów pisał o takim przypadku i chyba było ,ze tto nic niepokojącego. Chyba ,że sobie uchodowałas jakąs ostrogę. Ale to by na zdjeciu było,więc odpada. Wydaje mi sie ,ze noga zapomniała że kiedys łaziła.

a se uchodowałam i teraz się męczę

I bardzo ci Kasiu tej przypadłości wspólczuję.

nie wiem ci znajomi rehabilitanci mieli przyjemnośc z tym moim lekarzem bo ten kumpel jest masażysta siatkarek i w tamtym roku ten mój prowadzący byl lekarzem klubowym sitkarek CO się Piotrem z nim nauzerał naklócił i teraz mówi o nim ze to normalnie rzeźnik i jest przerazony że ja od niego trafiłam. Powiedział z emnie od niego obowiazkowo zabiera bo on mni tylko wykończy a nie wyleczy. No i co ja mam robic.
Oniwielkie oczy zrobili jak zobaczyli na co on mi z powrotem gips załozył Że owszem jak wszystko jest ok mozna stosowac stare metody usztywniania (gips) ale jak coś sie dzieje to istnieją juz nowe sposoby zeby chociazby ta ostroga i te sączące rany po wyciagu były odkryte. Jestem z lekka załamana i jak ostatnio już tlkyo same dobre rzeczy mowiłą o tym swoim to pomału zaczyna mnie to wszystko irytowac i uswiadamiam sobie jakiej biedy on mi moze narobic. A to że noga jest twrada i innego koloru i spuchniaeta to.............. wcale nie jest normalne jak to powiedzielimi dwa orto. Że trzeba os działać i szukac przyczyny bo to nie jest normalne. A on mnie tak zostawił

[alawpr]

Jezusie ukochany ,kobieto jak takie mają byc twoje nieobecności to wszystko wyplułam już przez lewe. No,no ale zrobiłas postęp. Toż to krok milowy w dziejach ludzkości połamanej. Jesteś wielka ,tak trzymaj. Całuje cie mocno ,cmok, cmok,,,,,

[kasiek79]

 

jasmar wrote:

Muszę doczytać co u Was(nas) słychać

no pieknie a gdzie sie pani podziewała

[alawpr]

 

kasiek79 wrote:

jasmar wrote:

Muszę doczytać co u Was(nas) słychać

no pieknie a gdzie sie pani podziewała

Przeczytaj wyżej łał............

[jasmar]

 

kasiek79 wrote:

jasmar wrote:

Muszę doczytać co u Was(nas) słychać

no pieknie a gdzie sie pani podziewała

czytaj wyżej