Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

beat(k)a wrote:

witch wrote:

A ja podpisałam naiwna kartę aby pobrać ode mnie potrzebne organy. Na co komu moje jak są młodsi dawcy ?

Cały problem w tym ze motocykliści są kiepskimi dawcami. Jak juz sie cos wydarzy to nie ma co zbierać :(

Buty i kaski ....................na budowę dla budowlańców :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

eliska wrote:

dziewczyny, muszę się pochwalic, wczoraj, jak juz pisałam spróbowałam spacerować z jedna kulą, dzisiaj od rana śmigam też z jedną kulą, ba, zrobiłam nawet 3 kroki bez kul (tzn, miałam je w rękach, "w razie czego złego", ale w powietrzu), oczywiście chodem kaczki-dziwaczki, a czwarty krok, to juz klapa, kule musiały wlądować na podłożu. W tym wszystkim nie tyle połamana stopa jest winna, co kolano! Moje pytanko, czy kolano też wam dawało w kość na samym początku nauki chodzenia ?

Kolano najbardziej. Winien jest osłabiony mięsień czworogłowy, który odpowiada za niestabilne kolano.

ja mam dokąłdnei tak samo oprócz osrgoi to własei kolano narazie najbardziej mi szwankuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

żabka wrote:

eliska wrote:

dziewczyny, muszę się pochwalic, wczoraj, jak juz pisałam spróbowałam spacerować z jedna kulą, dzisiaj od rana śmigam też z jedną kulą, ba, zrobiłam nawet 3 kroki bez kul (tzn, miałam je w rękach, "w razie czego złego", ale w powietrzu), oczywiście chodem kaczki-dziwaczki, a czwarty krok, to juz klapa, kule musiały wlądować na podłożu. W tym wszystkim nie tyle połamana stopa jest winna, co kolano! Moje pytanko, czy kolano też wam dawało w kość na samym początku nauki chodzenia ?

Nonono prosze ,proszę ja miałam złamane kolano i stopa dawała mi do wiwatu jak zaczęłam chodzic -mocne słowo. Może .to tak jest jak stopa to kolano a jak kolano to stopa.

nie myslę ze nie.Mnie kolano boli i mam wrazenie że ie trzyma bo dwa miechy było w gipsie i etraz rusza się tylko do niecałych 90 stopni i to też mi utrudnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

ukradli mi neta i kabówkę na 1,5 dnia myślałam, że mnie pokręci z nudów. chociaż dzisiaj wyruszyłam 0 9.30 i wróciłam o 15.00. noga jak balon spuchnięta wypróbowałam ten żelowy okład zamrożony i super sprawa na opuchliznę - zlazła całkowicie i stopa też jakby mniej boli. nie lubię tych rahabilitacji. zresztą i tak muszę poszukać gdzie indziej bo ta moja babka idzie na trzy tyg. na urlop i dupa blada :(

a ja własnei zauważam co innego DZisiaj wybyła z domu o 8 rano i wróciła o 18 i .................... noga miodzio. Dużo mniej spuchnięta niz w inne "zwykłe" dni. Ten ruch mi pomaga.mam taką naturalna rehabilitację bo któej i psychocznie i fizycznie czuje się dużo lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

eliska wrote:

dokładnie Dota, moje jest takie, jak określiłaś-niestabilne, jak probowałam bez kul, to mialam wrażenie, że ucieka " na boki" no i boli

Eliska nie chodź bez kuli dopóki nie wzmocnisz mięśnia i kolana bo możesz uszkodzić roztrzęsione kolanko.

no ja wasnie dlatego po domu próbujez jedną ale na misato z dwoma. A mój orto myslalmz eja po dwóch tygodniach bede bez kul latała ...pch...smieszny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

eliska wrote:

edziag wrote:

u mnie się nie sprawdza bo złamana stopa i stopa boli.

no to ja mam mix, bo stopa też mnie boli :) tylko przy tej próbie "samodzielnego chodu" bardziej chyba odczułam kolano

mi pewnei jak uwolnia skokowy ot też będzie bolał zanim nie zacznie się normalnie ruszać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zmartwiłam się, mojej znajomej syn miał złamanie w obrębie stopy i kości piszczelowej i doszło u niego do samoistnego zesztywnienia stawu, czyli potwierdziły się słowa lekarza, że to paskudny staw i nawet niewielkie urazy kończą się upośledzeniem funkcji, no to nieciekawie :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Zostawiłam zmywanie na jutro i zaczynam oglądać film, boli mnie kurcze, chyba znów się ochłodzi

ja jak wróciła to wysprzątałą dół zanim z dzieciakami na górę sie udałam bo lubie wstac rano i miec porządek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Dziś zmartwiłam się, mojej znajomej syn miał złamanie w obrębie stopy i kości piszczelowej i doszło u niego do samoistnego zesztywnienia stawu, czyli potwierdziły się słowa lekarza, że to paskudny staw i nawet niewielkie urazy kończą się upośledzeniem funkcji, no to nieciekawie :(

wiesz ja mam tylko golen połamana chociaz z mechanizmu skrętnego to moze i skokowy został nadwyrężony i mi orto powiedział ze nie daje gwarancji ze skokowy będzie sparwny. Normlanie nie chche mi sie myslęć nawet o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

kasiek79 wrote:

przez moment forum cos padło Chyba przez ten ruch. Ale widze ze już jest dobrze. A ja caly czas na męża czekam i n te bomby =D

Padło od tych rewelacji powyżej!

hehe pewnie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

wiesz ja mam tylko golen połamana chociaz z mechanizmu skrętnego to moze i skokowy został nadwyrężony i mi orto powiedział ze nie daje gwarancji ze skokowy będzie sparwny. Normlanie nie chche mi sie myslęć nawet o tym

Nie martw się na zapas. Na to zawsze nadejdzie stosowna chwila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

kasiek79 wrote:

wiesz ja mam tylko golen połamana chociaz z mechanizmu skrętnego to moze i skokowy został nadwyrężony i mi orto powiedział ze nie daje gwarancji ze skokowy będzie sparwny. Normlanie nie chche mi sie myslęć nawet o tym

Nie martw się na zapas. Na to zawsze nadejdzie stosowna chwila.

dlatego napsiałą ze nawet nie chche mi sie myslęc i nie zastanawiam się nad tym Jak mnie rozpakują i jak się okaże wtedy będe sie martwiła W chwili obecnej mam wrazenie ze za 2 tygodnie bee sparawna =D nie wiem czemu ale mysle ze orto mnie rozpakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

kasiek79 wrote:

A ALA pewnie ................................... w SPA a ja........... mi tlyko wanna zosatnie zaraz

To też SPA tylko takie domowe.

no tak tym bardziej że turnus po ponad 2miesięcznej przerwie zaczełam dwa dni temu to jak narazie luksus. Życ nie umierac =D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

LillaKorn wrote:

kasiek79 wrote:

wiesz ja mam tylko golen połamana chociaz z mechanizmu skrętnego to moze i skokowy został nadwyrężony i mi orto powiedział ze nie daje gwarancji ze skokowy będzie sparwny. Normlanie nie chche mi sie myslęć nawet o tym

Nie martw się na zapas. Na to zawsze nadejdzie stosowna chwila.

dlatego napsiałą ze nawet nie chche mi sie myslęc i nie zastanawiam się nad tym Jak mnie rozpakują i jak się okaże wtedy będe sie martwiła W chwili obecnej mam wrazenie ze za 2 tygodnie bee sparawna =D nie wiem czemu ale mysle ze orto mnie rozpakuje

Rozpakować z gipsu to raz. Chodzenie po gipsie to dwa. Mimo wszystko jest to przyjaźniejszy etap niż początek złamania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

to zesztywnienie to nie jest od razu ale rozwija się :( dobra, nie marudzę, ja w każdym razie mam ograniczony zakres ruchu i chodzę jak kaczka, byle gorzej nie było to byłoby nieźle

mi własnie mówil o ograniczeniu nie o całkowitym zesztywnieniu. Ale w moim przypadku nie moze byc mowy nawet o ograniczeniu bo nikt mi nie pozwoli do roboty wrócić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

kasiek79 wrote:

LillaKorn wrote:

Nie martw się na zapas. Na to zawsze nadejdzie stosowna chwila.

dlatego napsiałą ze nawet nie chche mi sie myslęc i nie zastanawiam się nad tym Jak mnie rozpakują i jak się okaże wtedy będe sie martwiła W chwili obecnej mam wrazenie ze za 2 tygodnie bee sparawna =D nie wiem czemu ale mysle ze orto mnie rozpakuje

Rozpakować z gipsu to raz. Chodzenie po gipsie to dwa. Mimo wszystko jest to przyjaźniejszy etap niż początek złamania!

wiem wiem Widze z reszta do poloy ruszające się obolałe i popuchnięte kolano to wiem co mnie czeka ze skokowym NIESTETY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motocyklista 84 wrote:

marchewka wrote:

uhuhuhuu, też masz tę płytę...ale pozytywne,że lekko oddaloną od kości, to może Ci pójdzie lepiej niż mi, czego z całego serca życzę ;-)

A co myslisz na temat mego zrostu bo ja za bardzo na tym sie nie znam? :( Poza tym ja mam chyba mniej srubek niz Ty :)

na pierwszym zdjęciu widać jakbyś miał trochę kość nie w osi, ale pewnie twój lekarz to widział, może spytaj o to, na drugim jest jakaś mgiełka więc pewnie ten zrost idzie, najważniejsze, że masz trochę luzu między odłamami, bo mi przy plytce zbyt mocno docisnęli i miałam problemy, nie martw się na zapas, te płyty to nie jest najlepszy wynalazek ortopedii, ale ludzie jakoś się z nimi zrastają, ja mam problemy, no ale może jestem jednostkowym przypadkiem, lekarz mi też powiedzial, że to kobiety drobnej budowy mają kłopoty, więc ciebie to nie dotyczy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

Motocyklista 84 wrote:

marchewka wrote:

uhuhuhuu, też masz tę płytę...ale pozytywne,że lekko oddaloną od kości, to może Ci pójdzie lepiej niż mi, czego z całego serca życzę ;-)

A co myslisz na temat mego zrostu bo ja za bardzo na tym sie nie znam? :( Poza tym ja mam chyba mniej srubek niz Ty :)

na pierwszym zdjęciu widać jakbyś miał trochę kość nie w osi, ale pewnie twój lekarz to widział, może spytaj o to, na drugim jest jakaś mgiełka więc pewnie ten zrost idzie, najważniejsze, że masz trochę luzu między odłamami, bo mi przy plytce zbyt mocno docisnęli i miałam problemy, nie martw się na zapas, te płyty to nie jest najlepszy wynalazek ortopedii, ale ludzie jakoś się z nimi zrastają, ja mam problemy, no ale może jestem jednostkowym przypadkiem, lekarz mi też powiedzial, że to kobiety drobnej budowy mają kłopoty, więc ciebie to nie dotyczy ;-)

mi wasnie w Augustowie powiedzieli ze mam jakieś 2 stopnie odchylenia od osi. Mój nawet nie wspomniał o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

ulala, ja znów praca w terenie, od klienta do klienta, i taka to już odpada, muszę się przekwalifikować na biurową

ja mam jeszcze drugi zawód - fizjoterapeuta. moze tam mnie zechca jak będe kulawa, hahahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...