Złamanie nogi - rehabilitacja

[kasiek79]

 

prazynka wrote:

jasmar wrote:

prazynka wrote:

limfatyczny, takie obrzęki miałam, że hej, ale to wg mojej subiektywnej opinii wówczas była fuszerka, nie wiem, co miała mi wycisnąć głaskając mi nogę, a zabiegi te miałam płatne jak za podwójny masaż czyli 60 czy 70 zł za jeden, no, teraz to się wkurzyłam

Ja też płacę 60 ale pani uwija się przy nogach-masuje obie -całą godzinkę

...godzinę? To masz lux !

no godzine to naprawde długo. Mogłaaby krócej

[LillaKorn]

 

prazynka wrote:

jasmar wrote:

Ja też płacę 60 ale pani uwija się przy nogach-masuje obie -całą godzinkę

...godzinę? To masz lux !

Moj też trwa ok. godziny.

[prazynka]

 

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

jasmar wrote:

Mówisz o Reptach???? Nie wiem czy to jest śląskie ale tak mi się zdaje. A ma dobrą opinię. Mnie sąsiadka zachwalała

Nie, o śląskim centrum rehabilitacji w Ustroniu

heh ja w Usroniu zawsze an wedrowych obozach byłąm i zawsze do schroniska szłam obok jakiegoś centrum Moze to to?

Tam są i inne uzdrowiska, np. Równica, duże sanatorium, mnie skierowali z Żor, podobno mają zakontraktowane to ŚCR, ale więcej tam nie pojadę, masaż nieprofesjonalny, ćwiczenia grupowe dla osób po endo w biodrze, niedopasowany program pod indywidualne schorzenia, ćwiczenia indywidualne z rehabilitantem to marzenie,a niektóre sale koszmarne

[jasmar]

 

prazynka wrote:

jasmar wrote:

prazynka wrote:

No to kolejny raz jestem na NIE jeśli chodzi o śląskie centrum rehabilitacji

Mówisz o Reptach???? Nie wiem czy to jest śląskie ale tak mi się zdaje. A ma dobrą opinię. Mnie sąsiadka zachwalała

Nie, o śląskim centrum rehabilitacji w Ustroniu

Czyli tam gdzie skierowanie dostała Edziag i ma czekać kilkanaście miesięcy. Może spróbuję do Rept tylko niech mi któryś lekarz da skierowanie. Podobno można mieć od ogólnego-tak robi ta moja sąsiadka. Na dzienny oddział czeka się miesiąc, półtora. Może uda mi się jeszcze na L4

[jasmar]

 

LillaKorn wrote:

jasmar wrote:

No właśnie też się nad tym zastanawiam, ale przecież do końca życia nie można masować naszych stóp. Mam jeszcze pytanko-Lilla- co ile dni masz te masaże bo ja raz na tydzień. Może za rzadko???

2 x w tygodniu (wtorek, czwartek). Aktualnie 10 mam za sobą.

A co mówił Ci masażysta-wystarczy czy jeszcze potrzeba???

[kasiek79]

 

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

Nie, o śląskim centrum rehabilitacji w Ustroniu

heh ja w Usroniu zawsze an wedrowych obozach byłąm i zawsze do schroniska szłam obok jakiegoś centrum Moze to to?

Tam są i inne uzdrowiska, np. Równica, duże sanatorium, mnie skierowali z Żor, podobno mają zakontraktowane to ŚCR, ale więcej tam nie pojadę

wiem wiem bo nawet pod ta jedną górkę jak wchodziłam to kila mijałam Ale jedno było takie duuuuuuuuuuuuuuże. Ja mieszkałą zawsze w WIACIE

[kasiek79]

PRAŻYNko no ŻOry tam blisko jakieś 40km My zawsze z męzem jak ylismy w górach w Szcyrku albo Ustroniu to do rodzinki do Żor skakalismy

[jasmar]

 

prazynka wrote:

jasmar wrote:

prazynka wrote:

limfatyczny, takie obrzęki miałam, że hej, ale to wg mojej subiektywnej opinii wówczas była fuszerka, nie wiem, co miała mi wycisnąć głaskając mi nogę, a zabiegi te miałam płatne jak za podwójny masaż czyli 60 czy 70 zł za jeden, no, teraz to się wkurzyłam

Ja też płacę 60 ale pani uwija się przy nogach-masuje obie -całą godzinkę

...godzinę? To masz lux !

Miałaś mniej??? Toż to było istne zdzierstwo i jeszcze się baba nie wysiliła. No cóż mądry Polak po szkodzie. Ja na swoją nie narzekam. Tylko po pierwszym się zestresowałam i spanikowałam bo noga bardzo bolała-jakbym miała zakwasy- a teraz jest Ok

[LillaKorn]

 

jasmar wrote:

A co mówił Ci masażysta-wystarczy czy jeszcze potrzeba???

Powiedział, że nie ma gwarancji. Powinno się poddać od 10 do 15 masaży dopiero jest jakiś efekt. Narazie zdecydowałam się na 15 jako, że poprawa jest zauważalna i...... zobaczymy co dalej.

[prazynka]

 

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

heh ja w Usroniu zawsze an wedrowych obozach byłąm i zawsze do schroniska szłam obok jakiegoś centrum Moze to to?

Tam są i inne uzdrowiska, np. Równica, duże sanatorium, mnie skierowali z Żor, podobno mają zakontraktowane to ŚCR, ale więcej tam nie pojadę

wiem wiem bo nawet pod ta jedną górkę jak wchodziłam to kila mijałam Ale jedno było takie duuuuuuuuuuuuuuże. Ja mieszkałą zawsze w WIACIE

To Równicę widziałaś, ona jest naprawdę duża, o sanatorium mówię, bo jest jeszcze góra o takiej nazwie ( dla niewtajemniczonych)

[kasiek79]

zaraz znikam do swojego SPA mąz juz wrócil i nawet sie wykąpał iczeka na mnie...........

[prazynka]

 

jasmar wrote:

Miałaś mniej??? Toż to było istne zdzierstwo i jeszcze się baba nie wysiliła. No cóż mądry Polak po szkodzie. Ja na swoją nie narzekam. Tylko po pierwszym się zestresowałam i spanikowałam bo noga bardzo bolała-jakbym miała zakwasy- a teraz jest Ok

no oczywiście, że mniej, może ok. 40 minut max, tyle limfatyczny, zwykłe masaże szły po 20 minut

[kasiek79]

 

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

Tam są i inne uzdrowiska, np. Równica, duże sanatorium, mnie skierowali z Żor, podobno mają zakontraktowane to ŚCR, ale więcej tam nie pojadę

wiem wiem bo nawet pod ta jedną górkę jak wchodziłam to kila mijałam Ale jedno było takie duuuuuuuuuuuuuuże. Ja mieszkałą zawsze w WIACIE

To Równicę widziałaś, ona jest naprawdę duża, o sanatorium mówię, bo jest jeszcze góra o takiej nazwie ( dla niewtajemniczonych)

oj kochana na Równice 20 razy wbiegałam na czas.Mój czas po kilkunasty latach jest cały czas w pierwszej trójce. I z dzieciakami tez już tam byłą kilka razy.

[jasmar]

 

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

...godzinę? To masz lux !

no godzine to naprawde długo. Mogłaaby krócej

ale czas leci szybko bo kobietka cały czas rozmawia i masuje nogi aż do uda i jedynie to to, że nie jest młodym facetem jak u Lilli

[prazynka]

 

kasiek79 wrote:

PRAŻYNko no ŻOry tam blisko jakieś 40km My zawsze z męzem jak ylismy w górach w Szcyrku albo Ustroniu to do rodzinki do Żor skakalismy

Ja się tam tylko operowałam

[jasmar]

 

prazynka wrote:

jasmar wrote:

Miałaś mniej??? Toż to było istne zdzierstwo i jeszcze się baba nie wysiliła. No cóż mądry Polak po szkodzie. Ja na swoją nie narzekam. Tylko po pierwszym się zestresowałam i spanikowałam bo noga bardzo bolała-jakbym miała zakwasy- a teraz jest Ok

no oczywiście, że mniej, może ok. 40 minut max, tyle limfatyczny, zwykłe masaże szły po 20 minut

Ale one były płatner czy to w ramach sanatorium??? Bo takie krótkie???

[prazynka]

 

jasmar wrote:

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

...godzinę? To masz lux !

no godzine to naprawde długo. Mogłaaby krócej

ale czas leci szybko bo kobietka cały czas rozmawia i masuje nogi aż do uda i jedynie to to, że nie jest młodym facetem jak u Lilli

może to i lepiej

[kasiek79]

 

prazynka wrote:

jasmar wrote:

Miałaś mniej??? Toż to było istne zdzierstwo i jeszcze się baba nie wysiliła. No cóż mądry Polak po szkodzie. Ja na swoją nie narzekam. Tylko po pierwszym się zestresowałam i spanikowałam bo noga bardzo bolała-jakbym miała zakwasy- a teraz jest Ok

no oczywiście, że mniej, może ok. 40 minut max, tyle limfatyczny, zwykłe masaże szły po 20 minut

zwykły masaz robi sie 20min na dana częśc ciała np na jedna kończynę. całościowy (czyli n całe ciało ) trwa jakieś 90min. A na konczyny dolne i górne 60min. Limfatyczny powinien trwac od 40 do 60min Wszystko zależy od zmian i części masowanej Bo jak masuje sie rekę kobiecie po amputacji to maks do 30min

[prazynka]

 

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

wiem wiem bo nawet pod ta jedną górkę jak wchodziłam to kila mijałam Ale jedno było takie duuuuuuuuuuuuuuże. Ja mieszkałą zawsze w WIACIE

To Równicę widziałaś, ona jest naprawdę duża, o sanatorium mówię, bo jest jeszcze góra o takiej nazwie ( dla niewtajemniczonych)

oj kochana na Równice 20 razy wbiegałam na czas.Mój czas po kilkunasty latach jest cały czas w pierwszej trójce. I z dzieciakami tez już tam byłą kilka razy.

jak to mawiają faceci: SZACUN

[jasmar]

 

LillaKorn wrote:

jasmar wrote:

A co mówił Ci masażysta-wystarczy czy jeszcze potrzeba???

Powiedział, że nie ma gwarancji. Powinno się poddać od 10 do 15 masaży dopiero jest jakiś efekt. Narazie zdecydowałam się na 15 jako, że poprawa jest zauważalna i...... zobaczymy co dalej.

Ja też widzę poprawę ale ten tydzień to za długo. Może będę musiała częściej??? A płacisz ile?>??? Jeśli można spytać??

[prazynka]

 

jasmar wrote:

prazynka wrote:

jasmar wrote:

Miałaś mniej??? Toż to było istne zdzierstwo i jeszcze się baba nie wysiliła. No cóż mądry Polak po szkodzie. Ja na swoją nie narzekam. Tylko po pierwszym się zestresowałam i spanikowałam bo noga bardzo bolała-jakbym miała zakwasy- a teraz jest Ok

no oczywiście, że mniej, może ok. 40 minut max, tyle limfatyczny, zwykłe masaże szły po 20 minut

Ale one były płatner czy to w ramach sanatorium??? Bo takie krótkie???

czy płatne czy z sanatorium trwały tak krótko, np. kręgosłupa nie było masażu całego tylko części

[jasmar]

 

kasiek79 wrote:

zaraz znikam do swojego SPA mąz juz wrócil i nawet sie wykąpał iczeka na mnie...........

To zabrzmiało intrygująco?????

[LillaKorn]

jasmar wrote:

[
Ja też widzę poprawę ale ten tydzień to za długo. Może będę musiała częściej??? A płacisz ile?>??? Jeśli można spytać??

40

[prazynka]

 

kasiek79 wrote:

prazynka wrote:

jasmar wrote:

Miałaś mniej??? Toż to było istne zdzierstwo i jeszcze się baba nie wysiliła. No cóż mądry Polak po szkodzie. Ja na swoją nie narzekam. Tylko po pierwszym się zestresowałam i spanikowałam bo noga bardzo bolała-jakbym miała zakwasy- a teraz jest Ok

no oczywiście, że mniej, może ok. 40 minut max, tyle limfatyczny, zwykłe masaże szły po 20 minut

zwykły masaz robi sie 20min na dana częśc ciała np na jedna kończynę. całościowy (czyli n całe ciało ) trwa jakieś 90min. A na konczyny dolne i górne 60min. Limfatyczny powinien trwac od 40 do 60min Wszystko zależy od zmian i części masowanej Bo jak masuje sie rekę kobiecie po amputacji to maks do 30min

Kobieta jest przemiła ale ręki do masażu no nie ma

[jasmar]

LillaKorn wrote:

jasmar wrote:

[
Ja też widzę poprawę ale ten tydzień to za długo. Może będę musiała częściej??? A płacisz ile?>??? Jeśli można spytać??

40

To masz wyjątkowo tanio!!! No i facet!!!!

[prazynka]

Lece spać, mały wcześnie zasnął, więc mi rano da popalić, do jutra

[jasmar]

 

prazynka wrote:

Kobieta jest przemiła ale ręki do masażu no nie ma

To może poszukaj kogoś innego. Ja wiem, że to znowu wydatek ale przecież warto-dla swojej nózi to robisz!!!

[jasmar]

 

prazynka wrote:

Lece spać, mały wcześnie zasnął, więc mi rano da popalić, do jutra

Miłych snów PA

[jasmar]

Kochani mam pytanie do "rowerkujących"- ja zaczęłam wczoraj i już nic mnie nie boli-tzn brzuch. I niestety dałam radę tylko 3 minuty a potem bolało mnie kolano-ale to ze zdrowej nogi. Czy to normalne??? Albo ja jakoś nietypowa jestem??? Nie dość, że tak krótko( wpadnę w kompleksy, bo witch pedałuje godzinę), to jeszcze ból nie tam gdzie się go spodziewalam

[LillaKorn]

 

jasmar wrote:

Kochani mam pytanie do "rowerkujących"- ja zaczęłam wczoraj i już nic mnie nie boli-tzn brzuch. I niestety dałam radę tylko 3 minuty a potem bolało mnie kolano-ale to ze zdrowej nogi. Czy to normalne??? Albo ja jakoś nietypowa jestem??? Nie dość, że tak krótko( wpadnę w kompleksy, bo witch pedałuje godzinę), to jeszcze ból nie tam gdzie się go spodziewalam

Jak najbardziej normalne. Teoretycznie powinno boleć to co jest najslabsze. Na chłopski rozum powinna boleć złamana noga. Nie zapominaj, że zdrowa noga też dostała w kość przez oszczędzanie tej chorej.