Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

alawpr wrote:

Lilla ,coś nam ostatnio zanika z forum ,jakos jej mniej kazdego dnia. Ale normalnośc ma swoje prawa ;-)

Jestem, jestem tylko mam nerwa przed kontrolą. Normalność to fikcja. Mój masażysta opieprza mnie, że forsuję nogę i każe mi odpoczywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

a. wrote:

alawpr wrote:

To na zdrowie...hi...hi.... A moje są 20-go...też ładny prezencik sobie zrobiłam na urodzinki.

tez jestem byk

A mówiłam, że bycze towarzystwo :)

Ja też byk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Proletariusze wszystkich byków -łączcie się...... A miałam iśc cwiczyc.........

To ja jako waga - po wrzuceniu wszystkiego na szale, stwierdzam: strajkuj dziś jako i ja strajkuję. Poczęstowałbym bym Cię papierosem, ale podejrzewam, że tylko ja nie rzuciłam tego nałogu i nadal się truję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Lilla ,coś nam ostatnio zanika z forum ,jakos jej mniej kazdego dnia. Ale normalnośc ma swoje prawa ;-)

Jestem, jestem tylko mam nerwa przed kontrolą. Normalność to fikcja. Mój masażysta opieprza mnie, że forsuję nogę i każe mi odpoczywać.

To może on ma racje ,wsadz lewą do plecaka i noś ją ze sobą, a ty bez serca każesz jej łazic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Lilla ,coś nam ostatnio zanika z forum ,jakos jej mniej kazdego dnia. Ale normalnośc ma swoje prawa ;-)

Jestem, jestem tylko mam nerwa przed kontrolą. Normalność to fikcja. Mój masażysta opieprza mnie, że forsuję nogę i każe mi odpoczywać.

Wierzę w tego nerwa. Bardzo wierzę. Ale musisz to przeżyć z godnością i na luzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Proletariusze wszystkich byków -łączcie się...... A miałam iśc cwiczyc.........

To ja jako waga - po wrzuceniu wszystkiego na szale, stwierdzam: strajkuj dziś jako i ja strajkuję. Poczęstowałbym bym Cię papierosem, ale podejrzewam, że tylko ja nie rzuciłam tego nałogu i nadal się truję :)

Mnie czasem bierze ochota, żeby znowu zajarać, ale się powstrzymuję i wmawiam sobie, że to jedyna dobra rzecz - to rzucenie palenia - jaka mi przyszła z tego złamania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Proletariusze wszystkich byków -łączcie się...... A miałam iśc cwiczyc.........

To ja jako waga - po wrzuceniu wszystkiego na szale, stwierdzam: strajkuj dziś jako i ja strajkuję. Poczęstowałbym bym Cię papierosem, ale podejrzewam, że tylko ja nie rzuciłam tego nałogu i nadal się truję :)

Miałam sraczkę i rzuciłam,że zrostu nie bedzie.I guzik i tak nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

witch wrote:

alawpr wrote:

Proletariusze wszystkich byków -łączcie się...... A miałam iśc cwiczyc.........

To ja jako waga - po wrzuceniu wszystkiego na szale, stwierdzam: strajkuj dziś jako i ja strajkuję. Poczęstowałbym bym Cię papierosem, ale podejrzewam, że tylko ja nie rzuciłam tego nałogu i nadal się truję :)

Mnie czasem bierze ochota, żeby znowu zajarać, ale się powstrzymuję i wmawiam sobie, że to jedyna dobra rzecz - to rzucenie palenia - jaka mi przyszła z tego złamania.

Mi nerwy nie pozwoliły na rzucenie. Prędzej mężą rzucę niż ten nałóg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzis uslyszalam "jeszcze? a ja myslam ze po zdjeciu gipsu to juz sie chodzi", mam nadzieje ze to wyolbrzymiam ale mam wrazenie ze cywile maja mnie za lenia, ktoremu nie chce sie chodzic..."bo kolezanka to juz w gipsie chodzila"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojacie wrote:
alawpr wrote:
Ojacie powiedz ,że cie bardzo boli i już nie masz siły łazic od lekarza do lekarza.Jedz teraz bo to jest dobra pora.
Nie no nie jest tak źle, aż tak mnie nie boli, zresztą nie bardzo mam jak teraz dojechać do szpitala, dlatego jutro pojadę, tylko właśnie nie wiem czy mogę tak od kopa iść na oddział ?
Nie zastanawiaj się długo tylko idź. Tu chodzi o Twoje zdrowie i spokój.
Ja, gdy mnie w lipcu dopadły jakieś schizy, że już nigdy nie będę chodzić telefonicznie wybłagałam spotkanie z lekarzem z oddziału. Kazał mi następnego dnia przyjść do przychodni a jakbym go tam nie zastała to pójść bezpośrednio na oddział. Przyszłam, odszukałam faceta a ten ani mnie nie zjadł ani nie nawrzeszczał tylko popatrzył na rtg i zapytał "czego ja chcę, wszystko idzie w dobrym kierunku a kości się zrastają a ja chodzić będę".
Właściwie całe to zamieszanie było nie potrzebne ale wtedy byłam w takim stanie, że chyba bardziej niż ortopeda przydałby mi specjalista od psyche.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a. wrote:

dzis uslyszalam "jeszcze? a ja myslam ze po zdjeciu gipsu to juz sie chodzi", mam nadzieje ze to wyolbrzymiam ale mam wrazenie ze cywile maja mnie za lenia, ktoremu nie chce sie chodzic..."bo kolezanka to juz w gipsie chodzila"

A nie miałaś czegoś na podorędziu ,żeby dopierniczyc???????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Aurora wrote:
witch wrote:
A mówiłam, że bycze towarzystwo :)
Ja też byk.
Normalnie strach się bać :)
Spoko, wagi bardzo lubię :)
A tak w ogóle, to nie wiem, gratulować Tobie kontroli, czy nie? Chyba generalnie - tak. Papiery załatwione, rehabilitacja przyznana, tylko ta pięta .... Ciekawe, kiedy się załapiesz na rehabilitację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Staram sie teraz Jasmar więcej wychodzic w swiat,gdyż w domu siedze plackiem na tyłku i tak nie obciążam nogi, a w świecie nie ma bata,trzeba łazic.Ręce bolą od kul,to syn dał mi swoje rekawiczki od ciężarków i jest lepiej.

Co Wy z tymi rękoma macie ? Dlaczego Was tak bolą ? Nie znam tego i dziwię się.

Moje ręce tzn. dłonie też wysiadały jak chodziłam z dwiema kulami. Po spacerze to miałam czerwoną pręgę między kciukiem a palcem wskazującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
dzis uslyszalam "jeszcze? a ja myslam ze po zdjeciu gipsu to juz sie chodzi", mam nadzieje ze to wyolbrzymiam ale mam wrazenie ze cywile maja mnie za lenia, ktoremu nie chce sie chodzic..."bo kolezanka to juz w gipsie chodzila"
Skąd my znamy to "jeszcze?"...
A koleżanka to pewnie rąbniętą strzałkę tylko miała. Niestety dla ludzi złamanie = złamanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
witch wrote:
Aurora wrote:
Ja też byk.
Normalnie strach się bać :)
Spoko, wagi bardzo lubię :)
A tak w ogóle, to nie wiem, gratulować Tobie kontroli, czy nie? Chyba generalnie - tak. Papiery załatwione, rehabilitacja przyznana, tylko ta pięta .... Ciekawe, kiedy się załapiesz na rehabilitację.
zdecydowanie gratulowac
milo sie czyta o tych Waszych samodzielnych pomykaniach po miastach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
witch wrote:
Aurora wrote:
Ja też byk.
Normalnie strach się bać :)
Spoko, wagi bardzo lubię :)
A tak w ogóle, to nie wiem, gratulować Tobie kontroli, czy nie? Chyba generalnie - tak. Papiery załatwione, rehabilitacja przyznana, tylko ta pięta .... Ciekawe, kiedy się załapiesz na rehabilitację.
Juto będę wiedziała. Od samego rana podjadę do przychodni rehabilitacyjnej. Nie ma chyba czego gratulowac. Jedynie tej rehabilitacji. Reszta albo nieczytelna albo się źle zrasta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
a. wrote:
dzis uslyszalam "jeszcze? a ja myslam ze po zdjeciu gipsu to juz sie chodzi", mam nadzieje ze to wyolbrzymiam ale mam wrazenie ze cywile maja mnie za lenia, ktoremu nie chce sie chodzic..."bo kolezanka to juz w gipsie chodzila"
Skąd my znamy to "jeszcze?"...
A koleżanka to pewnie rąbniętą strzałkę tylko miała. Niestety dla ludzi złamanie = złamanie.
Ejże dam Ci zaraz rąbniętą strzałkę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Aurora wrote:
a. wrote:
dzis uslyszalam "jeszcze? a ja myslam ze po zdjeciu gipsu to juz sie chodzi", mam nadzieje ze to wyolbrzymiam ale mam wrazenie ze cywile maja mnie za lenia, ktoremu nie chce sie chodzic..."bo kolezanka to juz w gipsie chodzila"
Skąd my znamy to "jeszcze?"...
A koleżanka to pewnie rąbniętą strzałkę tylko miała. Niestety dla ludzi złamanie = złamanie.
Ejże dam Ci zaraz rąbniętą strzałkę :)
hahha taak...Ci ze strzalkami to symulanci..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
witch wrote:
Aurora wrote:
Skąd my znamy to "jeszcze?"...
A koleżanka to pewnie rąbniętą strzałkę tylko miała. Niestety dla ludzi złamanie = złamanie.
Ejże dam Ci zaraz rąbniętą strzałkę :)
hahha taak...Ci ze strzalkami to symulanci..
No i masz po podudziu gołą kulą :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
A. nie czaj się tylko zeznawaj!
Lila u mnei zaraza zapanowała i wizytę musialam przełożyć, na czwartek.

Jak miło że ktoś pamięta..
Moi znajomi za kazdym razem po "jeszcze" pytaja i co dalej..tak ciezko zapamietac ze teraz sruba a za pol roku reszta..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...