Dota Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 witch wrote: Tak. A Kasiek zawzięcie milczy. To niepodobne do niej. Aż tak się zawzięła ???? Szkoda. Skrajności. A pamiętam jak czekała na kogoś połamanego po niej aby nie być tą z najkrótszym stażem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 a. wrote:Witaj lżejsza marchewko, balast imponujacy.Nie mowiłaś nic czy bolalo? Wsawienie sprzety było gorsze? Podobne?Czeka mnie srubka niebawem i bardzo sie boje.wyjęcie to bułka z masłem w porównaniu z wlozeniem przynajmniej dla pacjenta. najbardziej bolał strach znieczulenie lędźwiowe trochę bolalo, ale nie strasznie i trwało to krótko, potem po w miarę puszczania znieczulenia zaczęło boleć ale bardziej rany w mięsie niż kość. kość bolała mnie jak dotąd ze trzy razy i to krótko, taki ból jak reumatyzm. od operacji wzięłam dopiero raz procha. boli, ale do wytrzymania więc nic nie biorę. wiem jak banalnie to brzmi, ale nie bój się. a jedna śrubka to już w ogóle nie poczujesz, mi się trochę płyta przykleiła, ale śruby wylazły dość łatwo, przynajmniej nie słyszałam narzekania. jedna sruba to jak wizyta u dentysty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Dota wrote: Gratuluję Marchewko. Finiszujesz. Dbaj o swoją natkę. dbam dbam, na razie tyko jej kibicuję, bo leży odłogiem na poduszce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Powróciłam na łono forum..uf.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Irko nie raz będziesz miał dosyc.Głowa do góry ,bo kazdy dzień przybliż do tego dnia ,że będzie już PO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 witch wrote: alawpr wrote: Naprawde już lezę,ale z łbem spuszczonym,bo mam lenia i na dodatek ostatnio bez jednej przerwy bym coś przekąszała,morda głodna albo udaje.Dupa urośnie ,że hej.Chyba nadrabia czas braku apetytu. To jak Ty piszesz jak głowę masz spuszczoną ????Co do apetytu to i ja mam wilczy. Wstaję nawet w nocy wrzucic "coś na ruszt" Laptop na kolanach,to i łepetyna może byc spuszczona.A co do apetytu to mnie pocieszyłaś,bo ja juz w strachu,że mnie jakieś powikłanie dopadło ha..ha... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 witch wrote: Tak. A Kasiek zawzięcie milczy. To niepodobne do niej. Aż tak się zawzięła ???? Szkoda. Ja myslałam ,że nas przetrzyma troche i powróci,a tu patrzcie państwo,,nie....a szkoda.Kazdy z nas ma dobre i gorsze dni,ale żeby aż tak nas pozostawic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Irko wrote:Witam a miał ktoś złamanie z przemieszczeniem kości piszczelowej i strzałkowej 5 cm nad stawem skokowym jestem już 3 m-ce po operacji. Po dwóch m-cach byłem nakontroli i nic się nie zrosło jeszcze . Jak długo się kości zrastają wie ktoś. Operacje miałem w Piekarach teoretycznie czy praktycznie? bo to wielka różnicateoretycznie 3-6 miesięcy, praktycznie bez ograniczeń np ja ok 20 miesięcy, ale żebyś nie zemdlał to jest tu kolega co się zrósł w dwa. nie wiem czy mowi prawdę na poważnie, po dwóch miesiącach masz prawo nie mieć zrostu i jeszcze się tym nie denerwować, czekaj cierpliwie, jakie masz zespolenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: Kurka,musze iśc cwiczyc prawa ,a jak mi sie nie chce.Moze dacie mi jakiegoś kopa na rozpęd.Bo jakis złosliwy leniwiec mnie opanował...... ;-( idź, ja za Ciebie poleżę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 edziag wrote: Lila ty kuśtykasz czy chodzisz już jak człowiek? Kuśtykam przy wydłużaniu kroku. Pozostaje mi tempo żółwia i małe kroczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 marchewka wrote: Lilla, a daj jakieś lepsze zdjęcie zrostu z teraz to doświadczony brak zrostu obejrzy Marchewko moje nowe zdjątko RTG zamieściłam w galerii na photoblogu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 LillaKorn wrote: marchewka wrote: Lilla, a daj jakieś lepsze zdjęcie zrostu z teraz to doświadczony brak zrostu obejrzy Marchewko moje nowe zdjątko RTG zamieściłam w galerii na photoblogu. Lilluś ,tylko marnie widac na zdjątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 riviolla wrote: Ja też tego nie robię od wielu miesięcy, ale żeby całe życie? Jak będę np. wychodzić na spacery z dzieckiem? Na smyczy żeby mi nie uciekło bo wtedy go nie dogonię? Ok, bez kucania chyba dam radę, ale biegać trzeba umieć i już Riviollo ! Połamałyśmy się w podobnym czasie. Musimy sobie dać jeszcze trochę czasu. Następny rok upłynie niestety na nauce biegania! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 LillaKorn wrote: edziag wrote: Lila ty kuśtykasz czy chodzisz już jak człowiek? Kuśtykam przy wydłużaniu kroku. Pozostaje mi tempo żółwia i małe kroczki. Lilla ,ale boli cie przy chodzeniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: edziag wrote: Lila ty kuśtykasz czy chodzisz już jak człowiek? Kuśtykam przy wydłużaniu kroku. Pozostaje mi tempo żółwia i małe kroczki. Lilla ,ale boli cie przy chodzeniu? Niestety tak.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: marchewka wrote: Lilla, a daj jakieś lepsze zdjęcie zrostu z teraz to doświadczony brak zrostu obejrzy Marchewko moje nowe zdjątko RTG zamieściłam w galerii na photoblogu. Lilluś ,tylko marnie widac na zdjątku. Czy chodzi o jakość? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a. Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: witch wrote: alawpr wrote: Ja z Lilą, ona lewa piszczel ja prawa Hmmmm to musze piorunem poszukać dla siebie pary bo widzę że siedzieć pod ścianą będę. Kto ma lewą chorą kostkę i strzałkę - pilnie poszukuję do pary do mojej prawej. Tylko nie pchać się Nie bój nic, jakis trójkącik zmontujemy. kto ma dwie lewe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a. Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 marchewka wrote:a. wrote:Witaj lżejsza marchewko, balast imponujacy.Nie mowiłaś nic czy bolalo? Wsawienie sprzety było gorsze? Podobne?Czeka mnie srubka niebawem i bardzo sie boje.wyjęcie to bułka z masłem w porównaniu z wlozeniem przynajmniej dla pacjenta. najbardziej bolał strach znieczulenie lędźwiowe trochę bolalo, ale nie strasznie i trwało to krótko, potem po w miarę puszczania znieczulenia zaczęło boleć ale bardziej rany w mięsie niż kość. kość bolała mnie jak dotąd ze trzy razy i to krótko, taki ból jak reumatyzm. od operacji wzięłam dopiero raz procha. boli, ale do wytrzymania więc nic nie biorę. wiem jak banalnie to brzmi, ale nie bój się. a jedna śrubka to już w ogóle nie poczujesz, mi się trochę płyta przykleiła, ale śruby wylazły dość łatwo, przynajmniej nie słyszałam narzekania. jedna sruba to jak wizyta u dentysty za tym na de... też nie przepadam ale troche mnie pocieszyłaś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a. Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: witch wrote: alawpr wrote: Naprawde już lezę,ale z łbem spuszczonym,bo mam lenia i na dodatek ostatnio bez jednej przerwy bym coś przekąszała,morda głodna albo udaje.Dupa urośnie ,że hej.Chyba nadrabia czas braku apetytu. To jak Ty piszesz jak głowę masz spuszczoną ????Co do apetytu to i ja mam wilczy. Wstaję nawet w nocy wrzucic "coś na ruszt" Laptop na kolanach,to i łepetyna może byc spuszczona.A co do apetytu to mnie pocieszyłaś,bo ja juz w strachu,że mnie jakieś powikłanie dopadło ha..ha... to normalne przy złamaniu a zwlaszcza nogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: Ja z Lilą, ona lewa piszczel ja prawa Damy radę strzelić chołupce! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: LillaKorn wrote: Marchewko moje nowe zdjątko RTG zamieściłam w galerii na photoblogu. Lilluś ,tylko marnie widac na zdjątku. Czy chodzi o jakość? Oczywiście;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Witaj IrkoMusieli Cie dobrze skreciic skoro gipsu nie założyli i bardzo dobrze, szybciej wrócisz do zdrowia. Ja tez jestem zespolony, do tego jeszcze 15 tyg w gipsie musiałem chodzic. Moim zdaniem, zreszta nie tylko moim za długo byłem w tym gipsie, przez co mam teraz problem ze stawem skokowym.Cwicz w miare możliwosci, dla poprawy krążenia i tak jak dziewczyny podpowiadają uzbrój się w cierpliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sienio Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Pedro to Cię też będzie czekała komisja lekarska by wrócić do pracy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Witaj Pedro,jak tam zabiegi? Widzisz jakąś poprawę po nich? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Ja z Lilą, ona lewa piszczel ja prawa Damy radę strzelić chołupce! I na tą okolicznośc jakieś kierpce będę musiała zadobyc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: LillaKorn wrote: Kuśtykam przy wydłużaniu kroku. Pozostaje mi tempo żółwia i małe kroczki. Lilla ,ale boli cie przy chodzeniu? Niestety tak.... jak boli to znak że się jeszcze nie zrosło, ale też znak, że nie ma stawu rzekomego na pewno coś się zroslo bo chodzisz, to wiadomo, mi jak lekarz we wrocławiu badal noge to powiedział, że odrzucenie kul oznacza zrost. to dobry znak, mam nadzieję, że wczorajszy zalamanie nastroju Ci miinęło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: alawpr wrote: Ja z Lilą, ona lewa piszczel ja prawa Damy radę strzelić chołupce! I na tą okolicznośc jakieś kierpce będę musiała zadobyc? A jak ! a do tego gorsecik ornamentowy i haftowany serdak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Marcheweczko u mnie roboty na tarasie,może byś podrzuciła troszke srubek ,bo zbrakło??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 witch wrote: alawpr wrote: LillaKorn wrote: Damy radę strzelić chołupce! I na tą okolicznośc jakieś kierpce będę musiała zadobyc? A jak ! a do tego gorsecik ornamentowy i haftowany serdak I jakis wianuszek na główkę,tylko nie wiem czy mi przystoi????????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Na temat kierpcy musze pogadac z Jasmar,bo ona przywoziła w ramach pamiątek z wyjazdów z dziatwą z gór?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się