Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w te saszetki nie bedziemy się bawić tlyko od razu zastrzyki żeby szybciej zadziałać. Ja tym sportowym wierze bo wiem jakie kontuzje wyprowadzali w 2 tygodnie któe rok temu ten mój jak był lekarzem kadry w gipsy pakował i po kilka tydgodni zawodnicy byli wyłaczeni z treningów. Oni praktytcznie nie stosują gipsów tlkyo te unieruchomienia metalowe zewnetrzne albo ortezy zwykłe i te dmuchane. Żadko kiedy musza załozyc gips a i to na króko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
Edziag jak minęła kontrola w ZUS ? Za tydzień komisja u tego samego lekarza ? Jak stała bywalczyni.
Było szybko i bez bólu. spóźniłam się 10 min i w progu zostało mi to wypomniane. lekarz poklikał w komputerze, zobaczył ostatnie zdjęcie, zapytał czy poza nogą nic mi nie dolega i koniec kontroli.
udało mi się też przesunąć termin komisji na świadczenie rehabilitacyjne, miałam mieć 2 grudnia a 3 wizytę u orto, chciałam przesunąć na piątek tak żebym już coś więcej wiedziała i udało się :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

alawpr wrote:

Kasia ,buziaki ;-) U mnie tez nie było widac zrostu na RTG,w badaniu pod narkoza okazało sie że noga trzyma ,w trakcie zabiegu pod RTG dokładniejszum okazało sie że rtg pierwsze oszukiwało troszkę. Więc na bank 8 grudnia zdejma ci tego buta z nózi.

tak tak żebym wczesniej pomyślala i dizisja ta orteze wzięła ze sobą to juz bym ja miała. A tak. musze jescze 2 tyg poczekać ale za to moge n amaksa obciazać nogę. Sportowi pocieszyli ze jest baaardzo dobrze jak na ten etap takeigo leczenia

Dobrze ,że do nich trafiłaś. A ta orteza pompowana to jakas fajna sprawa ;-)

ja miałam taką i szczerze mówiąc nie podzielam zachwytu, ale to może dlatego, że nosiłam ją we wczesnym etapie złamania, który kojarzę z bólem i łzami, to pompowanie to jest tak naprawdę coś,co usztywnia a nie masuje, bo but jest ogólnie luzny i dopasowuje się go do nogi wlaśnie pompowaniem. ale trzeba z tym uważać, mi było super w napompowanym bo usztywniał nogę przez co mniej bolała, ale za to porobiły mi się pęchcerze, bo wiadomo coś co mozna napompować nie puszcza powietrza, tak jakby się nogę trzymalo w worku plastikowym. więc Kasiek bądź czujna z tą ortezą, nawiasem mówiąc jesli ktoś na forum by takowej potrzebował chętnie oddam ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

A ja dizisja jestem lekko zdziwniona.... bo kurcze jakoś inaczej mi ten gips załozyli W nieco innym miejscu obcas przyczepili i po pierwsze całkowicie inaczej mi się chodzi apodrugie....... i to mnie martwi bo jesczze wcozraj jeden lekarz sportowy był zmartwiony tym wygadem... noga jest fioletowo-sina. Tzn palce. Po nocy opuchlizna nie ustała i kolor nie wrócił do normalności. Gdzieś coś mnie uciska........ Poczekam jescze dwa dni i zobaczę. Najwyzej będę dzwoniła do lekarza bo coś jest nie teges. Owszem pozyginał mi na chama ta nogę we wszystkei strony poskręcał podociskał wiec ma niby prawo spuchnac no ale w koncu powinno to ustapić A ja po nocy nie czuję ządnej zmiany ( a zawsze czułam) i ten kolor

jak czytam takie wiadomości to aż mi dzwoni w głowie na alarm, bierzesz przeciwzakrzepowe i detralex oraz rutinoscorbin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

eliska wrote:

kasiek79 wrote:

nie nie nie to nie ma być na zrost tlyko na sztywność stawu

jak byłam w szpitalu, to gościówce z sali obok własnie cos takiego aplikowali w kolano,

no to pewnie to co mi podbno będą bo juz podejrzewają co się dzieje ze stawem.Wiecie co sportowi tez sa za jesce unieruchomieniem tej nogi i są za pełnym obciazaniem w zabezpieczeniu ale... na litośc boska nie w gipsie. Medycyna idzie do przodu Apodobno jak mam twardą jak kamień łydkę to powinien ten mój juz dawno zareagowac ze cos jest nie tak. W ortezie i to tej dmuchanej podczas chodzenia robiłą bym dobrze i na zrost (bo faktucznie pełne obciaznie go przyspiesza) jak i na twardosc i krążenie masując ta nogę.

Kasiu, prosze bądź ostrozna z ta ortezą, to nie jest lek na całe zło Twojego leczenia, jak wiesz w złamaniach zabezpiecza się dwa stawy, orteza zabezpiecza jeden i przy niewlaściwym ustawieniu nogi może spowodować dźwignię i złamać piszczel, ja broń Boże nie straszę, ale jesli Twój zrost nie jest jeszcze super to uważaj bardzo! mi spec z Ali szpitala powiedział, że ta orteza zalatwi mi nogę i cud, że nie załatwiła do momentu, kiedy on ją zobaczyl czyli 2 miesiące od złamania. wprawdzie u mnie krawędź ortezy wypadała dokładnie na zlamaniu, ale uważaj prosze zwłaszcza jak jesteś żądna ruchu. ja w takiej sytuacji dalam się zakuć w gips udowy lekki i w nim uczyłam się obciążać. z perspektywy czasu sobie chwalę tę decyzję, choć trwało to u mnie 1,5miesiąca więc nieporównywalnie z Tobą, jesli moge cos poradzić to ściągaj ją jak leżysz jak najczęściej i nie pompuj cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasmar wrote:
Witaj Marcheweczko. Jak Twoja nózia-stąpasz już na niej? I napisz mi jak to zrobiłaś, że dali Ci śrubki-może dlatego, że one nie polskie? Mnie powiedzieli, że szpital się z nich rozlicza i nie dają
po prostu zapytali czy chcę i powiedzialam, że chcę ;-) umyli ladnie i dali w woreczku, tylko jeszcze zapytali czy jestem pewna, że chcę, bo nie bedą mieli co innemu pacjentowi wkręcić ;-)
stapam lekko na kulawca, ale boli z każdym dniem bardziej więc mniej stapam i tak powrót do starych bolaczek, brak nacisku, sztywnienie stawu, strach, nie wiem kiedy to się skończy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
alawpr wrote:
kasiek79 wrote:
tak tak żebym wczesniej pomyślala i dizisja ta orteze wzięła ze sobą to juz bym ja miała. A tak. musze jescze 2 tyg poczekać ale za to moge n amaksa obciazać nogę. Sportowi pocieszyli ze jest baaardzo dobrze jak na ten etap takeigo leczenia
Dobrze ,że do nich trafiłaś. A ta orteza pompowana to jakas fajna sprawa ;-)
ja miałam taką i szczerze mówiąc nie podzielam zachwytu, ale to może dlatego, że nosiłam ją we wczesnym etapie złamania, który kojarzę z bólem i łzami, to pompowanie to jest tak naprawdę coś,co usztywnia a nie masuje, bo but jest ogólnie luzny i dopasowuje się go do nogi wlaśnie pompowaniem. ale trzeba z tym uważać, mi było super w napompowanym bo usztywniał nogę przez co mniej bolała, ale za to porobiły mi się pęchcerze, bo wiadomo coś co mozna napompować nie puszcza powietrza, tak jakby się nogę trzymalo w worku plastikowym. więc Kasiek bądź czujna z tą ortezą, nawiasem mówiąc jesli ktoś na forum by takowej potrzebował chętnie oddam ;-)
wiesz co ale ta co ja niby będe miała (bo wiesz cały zcas nie wiem czy o tej samej mwóimy) to ją się mnosi tlkyo przez jakis czas w ciagu doby i nie na początku po złamaniu. Ona ma służyć to chodzenia jak jeszcze zrost nie ejst całkowity ale trzeba już wkroczyć z rehabilitacją. Tak zeby ja po domu nie nosić tlyko jak się np na ulice wychodzi. Dla bezpieczeństwa i przede wszystkim dla osób z zaburzonym krązeniem bo własnie masuje wtedy od razu tkanki.
A ja miałam takie pompowane usztywnienie jak mnie do szpital przywiźli hehe
A jak to mozesz oddać??? Ty ja dostałas czy musiałaś kupować????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
jasmar wrote:
Witaj Marcheweczko. Jak Twoja nózia-stąpasz już na niej? I napisz mi jak to zrobiłaś, że dali Ci śrubki-może dlatego, że one nie polskie? Mnie powiedzieli, że szpital się z nich rozlicza i nie dają
po prostu zapytali czy chcę i powiedzialam, że chcę ;-) umyli ladnie i dali w woreczku, tylko jeszcze zapytali czy jestem pewna, że chcę, bo nie bedą mieli co innemu pacjentowi wkręcić ;-)
stapam lekko na kulwca, ale boli z każdym dniem bardziej więc mniej stapam i tak powrót do starych bplaczek, brak nacisku, sztywnienie stawu, strach, nie wiem kiedy to się skończy...
mi tez powiedzieli ze nie moga oddawać bo musza się ztego rozlicxzać ale z racji tegio ze w szpitalu pracuje mój znajomy i on własnie z lekrzem wyciagi mi wyciag z pięty to przechwycił mi . Tak wiec widać ze można to jakos załatwić . Ale wiadomo po dobroci nie oddają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

kasiek79 wrote:

eliska wrote:

jak byłam w szpitalu, to gościówce z sali obok własnie cos takiego aplikowali w kolano,

no to pewnie to co mi podbno będą bo juz podejrzewają co się dzieje ze stawem.Wiecie co sportowi tez sa za jesce unieruchomieniem tej nogi i są za pełnym obciazaniem w zabezpieczeniu ale... na litośc boska nie w gipsie. Medycyna idzie do przodu Apodobno jak mam twardą jak kamień łydkę to powinien ten mój juz dawno zareagowac ze cos jest nie tak. W ortezie i to tej dmuchanej podczas chodzenia robiłą bym dobrze i na zrost (bo faktucznie pełne obciaznie go przyspiesza) jak i na twardosc i krążenie masując ta nogę.

Kasiu, prosze bądź ostrozna z ta ortezą, to nie jest lek na całe zło Twojego leczenia, jak wiesz w złamaniach zabezpiecza się dwa stawy, orteza zabezpiecza jeden i przy niewlaściwym ustawieniu nogi może spowodować dźwignię i złamać piszczel, ja broń Boże nie straszę, ale jesli Twój zrost nie jest jeszcze super to uważaj bardzo! mi spec z Ali szpitala powiedział, że ta orteza zalatwi mi nogę i cud, że nie załatwiła do momentu, kiedy on ją zobaczyl czyli 2 miesiące od złamania. wprawdzie u mnie krawędź ortezy wypadała dokładnie na zlamaniu, ale uważaj prosze zwłaszcza jak jesteś żądna ruchu. ja w takiej sytuacji dalam się zakuć w gips udowy lekki i w nim uczyłam się obciążać. z perspektywy czasu sobie chwalę tę decyzję, choć trwało to u mnie 1,5miesiąca więc nieporównywalnie z Tobą, jesli moge cos poradzić to ściągaj ją jak leżysz jak najczęściej i nie pompuj cały czas.

ale ja ją mam mieć tlyko dla bezpieczeństwa. Zrost w rękach mam super Nie widac go dokąłdnie na zdjęciu. Juz wczoraj miałą wyjsc bez gipsu. Gips mam od 4 tyg krótki pełne obciazanie. Oni tez nie stosują tychortez od razu Z reguły jeżeli jest takie złamnaie stosują juz teraz ten metal co to się montuje na zewnątrz (wiesz o co mi chodzi?). Orteza ma być własnie dla bezpieczeństwa zebym sobie nic np na ulicy nie zrobiła i na moją twrada łydke. I ja wiem ze to nie ejst absolutnie orteza do ciagłego stosowania tlyko na jakiś czas w ciagu dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

A ja dizisja jestem lekko zdziwniona.... bo kurcze jakoś inaczej mi ten gips załozyli W nieco innym miejscu obcas przyczepili i po pierwsze całkowicie inaczej mi się chodzi apodrugie....... i to mnie martwi bo jesczze wcozraj jeden lekarz sportowy był zmartwiony tym wygadem... noga jest fioletowo-sina. Tzn palce. Po nocy opuchlizna nie ustała i kolor nie wrócił do normalności. Gdzieś coś mnie uciska........ Poczekam jescze dwa dni i zobaczę. Najwyzej będę dzwoniła do lekarza bo coś jest nie teges. Owszem pozyginał mi na chama ta nogę we wszystkei strony poskręcał podociskał wiec ma niby prawo spuchnac no ale w koncu powinno to ustapić A ja po nocy nie czuję ządnej zmiany ( a zawsze czułam) i ten kolor

jak czytam takie wiadomości to aż mi dzwoni w głowie na alarm, bierzesz przeciwzakrzepowe i detralex oraz rutinoscorbin?

własnei nic nie biroę wczoraj póxnym wieczorem dostałą receptę od tych sportowych i teraz zcekam az ktoś mi wykupi leki bo szczerze mówiąc nie chche mi się isc samej z dzieciakami do apteki ( a własnie jestem sama z nimi w domu u rodziców)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiek nie ma co rozpamiętywać przeszłości, teraz masz powody do radości z powodu pewności że cię skutecznie i fachowo wyrehabilitują, nie każdy ma szczęście mieć takich znajomych, ciesze się ze już za parę dni zaczniesz ostatni etap powrotu do zdrowia, i tak uwinęłaś się szybko z tym złamaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CO do ortez to. wlasnei ta koleżanka co ze mną wczoraj była pracuje w zaoptarzeniu ortopedycznym i....... mówiła ze jest mnóstwo różnych ortez na pierwszyrzut oka wygladających tak samo ale... każda służy czemu innemu i jest stosowana do róznych rzeczy. Mój orto ze szpitala nie chce słyszeć o niczym innym niż gips na srajtasmę. Tak wieć on jest przeciwny wszystkeimu innemu. JA saportowym ufam io wiem ze dobraliby mi to co byłoby najlepsze w moim przypadku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

kasiek a co dostałaś poza tymi zastrzykami? jakie leki?

kurde pisałą wczęsniej leki. Podobno połowa z was to brała (bo oni w ogóel byli zdziwnieni ze on mi nic kompletnie nie przepisał) Zaraz sie cofnę i zobaczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
kasiek79 wrote:
No własnie kuźwa nie mam tej ortezy. nie wywalczyłą u swojego buraka i zapakował mnie Ale 8 grudnia nie dam się bo będę juz miała ta orteże któą na wszelki wypadek zabiorę ze sobą i powiem ze jedynie to załoze nic wiecej.
No ci sportowi pocieszyli mnie ze jak na takie złamanie leczone tym sposobem to super "sie goję" i nie mogę narzekac na swój organizm. Moje problemy krązeniowe troche to opuźniają niesttey ale etraz mam brać leki i będzie dobrze.
o włąsnei a leki mam takie:
prazol, aescin, doxium, osteogenon
Leki które masz zapisane kazdy z nas bierze lub brał.Szkoda że wczesniej tamten od srajtaśmy ci ich nie dał. Ciekawa jestem jak on ci wynalazł ta ostrogę? Jezu co za facet.
o tutaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
marchewka wrote:
alawpr wrote:
Dobrze ,że do nich trafiłaś. A ta orteza pompowana to jakas fajna sprawa ;-)
ja miałam taką i szczerze mówiąc nie podzielam zachwytu, ale to może dlatego, że nosiłam ją we wczesnym etapie złamania, który kojarzę z bólem i łzami, to pompowanie to jest tak naprawdę coś,co usztywnia a nie masuje, bo but jest ogólnie luzny i dopasowuje się go do nogi wlaśnie pompowaniem. ale trzeba z tym uważać, mi było super w napompowanym bo usztywniał nogę przez co mniej bolała, ale za to porobiły mi się pęchcerze, bo wiadomo coś co mozna napompować nie puszcza powietrza, tak jakby się nogę trzymalo w worku plastikowym. więc Kasiek bądź czujna z tą ortezą, nawiasem mówiąc jesli ktoś na forum by takowej potrzebował chętnie oddam ;-)
wiesz co ale ta co ja niby będe miała (bo wiesz cały zcas nie wiem czy o tej samej mwóimy) to ją się mnosi tlkyo przez jakis czas w ciagu doby i nie na początku po złamaniu. Ona ma służyć to chodzenia jak jeszcze zrost nie ejst całkowity ale trzeba już wkroczyć z rehabilitacją. Tak zeby ja po domu nie nosić tlyko jak się np na ulice wychodzi. Dla bezpieczeństwa i przede wszystkim dla osób z zaburzonym krązeniem bo własnie masuje wtedy od razu tkanki.
A ja miałam takie pompowane usztywnienie jak mnie do szpital przywiźli hehe
A jak to mozesz oddać??? Ty ja dostałas czy musiałaś kupować????
mogę oddac, bo mi niepotrzebna, kupiłam ją we Francji, tam od razu w szpitalu mne w nią zapakowali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

marchewka wrote:

kasiek79 wrote:

no to pewnie to co mi podbno będą bo juz podejrzewają co się dzieje ze stawem.Wiecie co sportowi tez sa za jesce unieruchomieniem tej nogi i są za pełnym obciazaniem w zabezpieczeniu ale... na litośc boska nie w gipsie. Medycyna idzie do przodu Apodobno jak mam twardą jak kamień łydkę to powinien ten mój juz dawno zareagowac ze cos jest nie tak. W ortezie i to tej dmuchanej podczas chodzenia robiłą bym dobrze i na zrost (bo faktucznie pełne obciaznie go przyspiesza) jak i na twardosc i krążenie masując ta nogę.

Kasiu, prosze bądź ostrozna z ta ortezą, to nie jest lek na całe zło Twojego leczenia, jak wiesz w złamaniach zabezpiecza się dwa stawy, orteza zabezpiecza jeden i przy niewlaściwym ustawieniu nogi może spowodować dźwignię i złamać piszczel, ja broń Boże nie straszę, ale jesli Twój zrost nie jest jeszcze super to uważaj bardzo! mi spec z Ali szpitala powiedział, że ta orteza zalatwi mi nogę i cud, że nie załatwiła do momentu, kiedy on ją zobaczyl czyli 2 miesiące od złamania. wprawdzie u mnie krawędź ortezy wypadała dokładnie na zlamaniu, ale uważaj prosze zwłaszcza jak jesteś żądna ruchu. ja w takiej sytuacji dalam się zakuć w gips udowy lekki i w nim uczyłam się obciążać. z perspektywy czasu sobie chwalę tę decyzję, choć trwało to u mnie 1,5miesiąca więc nieporównywalnie z Tobą, jesli moge cos poradzić to ściągaj ją jak leżysz jak najczęściej i nie pompuj cały czas.

ale ja ją mam mieć tlyko dla bezpieczeństwa. Zrost w rękach mam super Nie widac go dokąłdnie na zdjęciu. Juz wczoraj miałą wyjsc bez gipsu. Gips mam od 4 tyg krótki pełne obciazanie. Oni tez nie stosują tychortez od razu Z reguły jeżeli jest takie złamnaie stosują juz teraz ten metal co to się montuje na zewnątrz (wiesz o co mi chodzi?). Orteza ma być własnie dla bezpieczeństwa zebym sobie nic np na ulicy nie zrobiła i na moją twrada łydke. I ja wiem ze to nie ejst absolutnie orteza do ciagłego stosowania tlyko na jakiś czas w ciagu dnia

to dobrze, ja bym tylko nie chciała, żebyś sobie coś zrobiła zlego, bo już należy Ci się koniec tych cierpień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

Kasiek nie ma co rozpamiętywać przeszłości, teraz masz powody do radości z powodu pewności że cię skutecznie i fachowo wyrehabilitują, nie każdy ma szczęście mieć takich znajomych, ciesze się ze już za parę dni zaczniesz ostatni etap powrotu do zdrowia, i tak uwinęłaś się szybko z tym złamaniem.

wiesz to prawda no i pociesza mnie to ze faktycznie poskładał mnie eleganco ( tak i sportowi potwierdzili a mi na rtg się nie podoba) i to w taki nieinwazyjny sposób. No ale gdybym w nieco inny sposób była złożona to juz bym chodziła normalnie. I oni jeżlei chodzi o leczenie to nie mają żadnych wątpliwości (tzn złozenie) ze ejst dobrze tylko są załamani ze on (ten mój) stosował mi tak długo gips i to na srajtasme który mnie rani. Do tego przy moim uposledzonym odpływie nzylnym nie mozna tak unieruchamiac nogi bo przez to robią mi problemy Do etgo mam zdecydowanie za ciasny gips..... no i niewyobrażalne jest ze nie dał mi zadnych leków.Moja noga na pierwszy rzut oka wyglada źle i oni podejrzewają zapalenie zył a on na wszystko odpowiadał ze tak moze być. No i ten kamień z łydki. też go to powinno zaniepokoić No ale o tyle dobrze ze chociaz dobrze jestem złożona. Na a gdyby teraz mi załozył ortezę to juz bym mogła chodzić na wszystkei zabiegi któe po pierwsze zmniejszyły by mi opuchliznę i zadziałały na naczynia krwionośne apo drugie przyuspieszały powrót so sparwności i zrostu pełnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

kasiek79 wrote:

marchewka wrote:

Kasiu, prosze bądź ostrozna z ta ortezą, to nie jest lek na całe zło Twojego leczenia, jak wiesz w złamaniach zabezpiecza się dwa stawy, orteza zabezpiecza jeden i przy niewlaściwym ustawieniu nogi może spowodować dźwignię i złamać piszczel, ja broń Boże nie straszę, ale jesli Twój zrost nie jest jeszcze super to uważaj bardzo! mi spec z Ali szpitala powiedział, że ta orteza zalatwi mi nogę i cud, że nie załatwiła do momentu, kiedy on ją zobaczyl czyli 2 miesiące od złamania. wprawdzie u mnie krawędź ortezy wypadała dokładnie na zlamaniu, ale uważaj prosze zwłaszcza jak jesteś żądna ruchu. ja w takiej sytuacji dalam się zakuć w gips udowy lekki i w nim uczyłam się obciążać. z perspektywy czasu sobie chwalę tę decyzję, choć trwało to u mnie 1,5miesiąca więc nieporównywalnie z Tobą, jesli moge cos poradzić to ściągaj ją jak leżysz jak najczęściej i nie pompuj cały czas.

ale ja ją mam mieć tlyko dla bezpieczeństwa. Zrost w rękach mam super Nie widac go dokąłdnie na zdjęciu. Juz wczoraj miałą wyjsc bez gipsu. Gips mam od 4 tyg krótki pełne obciazanie. Oni tez nie stosują tychortez od razu Z reguły jeżeli jest takie złamnaie stosują juz teraz ten metal co to się montuje na zewnątrz (wiesz o co mi chodzi?). Orteza ma być własnie dla bezpieczeństwa zebym sobie nic np na ulicy nie zrobiła i na moją twrada łydke. I ja wiem ze to nie ejst absolutnie orteza do ciagłego stosowania tlyko na jakiś czas w ciagu dnia

to dobrze, ja bym tylko nie chciała, żebyś sobie coś zrobiła zlego, bo już należy Ci się koniec tych cierpień

dzięki za cenne rady Na epwno o wszystko wypytam. Ale powiedzieli mi że to ma być dla mojego bezpieczeństwa i pewności żeby też momentami noge odciazyć nieco i dokałdnie osiowo poobciazać z wieskzą siłą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

edziag wrote:

Kasiek nie ma co rozpamiętywać przeszłości, teraz masz powody do radości z powodu pewności że cię skutecznie i fachowo wyrehabilitują, nie każdy ma szczęście mieć takich znajomych, ciesze się ze już za parę dni zaczniesz ostatni etap powrotu do zdrowia, i tak uwinęłaś się szybko z tym złamaniem.

wiesz to prawda no i pociesza mnie to ze faktycznie poskładał mnie eleganco ( tak i sportowi potwierdzili a mi na rtg się nie podoba) i to w taki nieinwazyjny sposób. No ale gdybym w nieco inny sposób była złożona to juz bym chodziła normalnie. I oni jeżlei chodzi o leczenie to nie mają żadnych wątpliwości (tzn złozenie) ze ejst dobrze tylko są załamani ze on (ten mój) stosował mi tak długo gips i to na srajtasme który mnie rani. Do tego przy moim uposledzonym odpływie nzylnym nie mozna tak unieruchamiac nogi bo przez to robią mi problemy Do etgo mam zdecydowanie za ciasny gips..... no i niewyobrażalne jest ze nie dał mi zadnych leków.Moja noga na pierwszy rzut oka wyglada źle i oni podejrzewają zapalenie zył a on na wszystko odpowiadał ze tak moze być. No i ten kamień z łydki. też go to powinno zaniepokoić No ale o tyle dobrze ze chociaz dobrze jestem złożona. Na a gdyby teraz mi załozył ortezę to juz bym mogła chodzić na wszystkei zabiegi któe po pierwsze zmniejszyły by mi opuchliznę i zadziałały na naczynia krwionośne apo drugie przyuspieszały powrót so sparwności i zrostu pełnego

Kasiu, jak teraz gips Cie uciska i masz sina noge to idź koniecznie z tym do lekarza, myslę, może Ci zdejmie wczesniej ten gips, skoro jest zrost

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

kasiek79 wrote:

edziag wrote:

Kasiek nie ma co rozpamiętywać przeszłości, teraz masz powody do radości z powodu pewności że cię skutecznie i fachowo wyrehabilitują, nie każdy ma szczęście mieć takich znajomych, ciesze się ze już za parę dni zaczniesz ostatni etap powrotu do zdrowia, i tak uwinęłaś się szybko z tym złamaniem.

wiesz to prawda no i pociesza mnie to ze faktycznie poskładał mnie eleganco ( tak i sportowi potwierdzili a mi na rtg się nie podoba) i to w taki nieinwazyjny sposób. No ale gdybym w nieco inny sposób była złożona to juz bym chodziła normalnie. I oni jeżlei chodzi o leczenie to nie mają żadnych wątpliwości (tzn złozenie) ze ejst dobrze tylko są załamani ze on (ten mój) stosował mi tak długo gips i to na srajtasme który mnie rani. Do tego przy moim uposledzonym odpływie nzylnym nie mozna tak unieruchamiac nogi bo przez to robią mi problemy Do etgo mam zdecydowanie za ciasny gips..... no i niewyobrażalne jest ze nie dał mi zadnych leków.Moja noga na pierwszy rzut oka wyglada źle i oni podejrzewają zapalenie zył a on na wszystko odpowiadał ze tak moze być. No i ten kamień z łydki. też go to powinno zaniepokoić No ale o tyle dobrze ze chociaz dobrze jestem złożona. Na a gdyby teraz mi załozył ortezę to juz bym mogła chodzić na wszystkei zabiegi któe po pierwsze zmniejszyły by mi opuchliznę i zadziałały na naczynia krwionośne apo drugie przyuspieszały powrót so sparwności i zrostu pełnego

Kasiu, jak teraz gips Cie uciska i masz sina noge to idź koniecznie z tym do lekarza, myslę, może Ci zdejmie wczesniej ten gips, skoro jest zrost

on mnie juz wcozraj nie chchiał w niego pakować tlkyo ze ja musze etraz jakis zcas maksymalnie obciazać nogę i moge to według niego zrobic ltkyow gipsie. i te gips jest własnie w "ramach rehabilitacji" codziennie maksymalne obciążanie jak najczęściej. Zacznę dziisaj brac te leki i jescze troche poczekam. Noga jest zdecydowanie większa niz zawsze potrzymam dłużej w dzien nad sercem i moze pomału minie. Po tym co o z nia wyprawiał ma prawo tak puchnac ostatnio tez tak było pierwsze dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
kasiek79 wrote:
marchewka wrote:
ja miałam taką i szczerze mówiąc nie podzielam zachwytu, ale to może dlatego, że nosiłam ją we wczesnym etapie złamania, który kojarzę z bólem i łzami, to pompowanie to jest tak naprawdę coś,co usztywnia a nie masuje, bo but jest ogólnie luzny i dopasowuje się go do nogi wlaśnie pompowaniem. ale trzeba z tym uważać, mi było super w napompowanym bo usztywniał nogę przez co mniej bolała, ale za to porobiły mi się pęchcerze, bo wiadomo coś co mozna napompować nie puszcza powietrza, tak jakby się nogę trzymalo w worku plastikowym. więc Kasiek bądź czujna z tą ortezą, nawiasem mówiąc jesli ktoś na forum by takowej potrzebował chętnie oddam ;-)
wiesz co ale ta co ja niby będe miała (bo wiesz cały zcas nie wiem czy o tej samej mwóimy) to ją się mnosi tlkyo przez jakis czas w ciagu doby i nie na początku po złamaniu. Ona ma służyć to chodzenia jak jeszcze zrost nie ejst całkowity ale trzeba już wkroczyć z rehabilitacją. Tak zeby ja po domu nie nosić tlyko jak się np na ulice wychodzi. Dla bezpieczeństwa i przede wszystkim dla osób z zaburzonym krązeniem bo własnie masuje wtedy od razu tkanki.
A ja miałam takie pompowane usztywnienie jak mnie do szpital przywiźli hehe
A jak to mozesz oddać??? Ty ja dostałas czy musiałaś kupować????
mogę oddac, bo mi niepotrzebna, kupiłam ją we Francji, tam od razu w szpitalu mne w nią zapakowali
no to jak kupiłas i wydałas kase to moze ją sprzedaj Ja to bym i ja kupiła od ciebie ale być moze bęe miała za darmo od tej koleżanki albo na NFZ i tlyko jakieś 50zł będ dopłacała. No chyba że nie chcesz zarobić to ja z chęcią ją wezmę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, mi ona niepotrzebna, mogę Ci ją oddać bez problemu, zobacz tylko czy to jest taka jakiej potrzebujesz, bo skoro ich jest tyle to może musisz to skonsultować, kliknij na mojego fotobloga, tam jest zdjęcie. składa się z takiej zewnętrznej skorupy i wewnętrzego pompowanego po bokach gabkowego buta. uzywałam tego trzy miesiące jesli to ma dla Ciebie znaczenie, nowa wiadomo nie jest ale tez nie zdążyłam na niej chodzić więc daje radę. pomyśl sokojnie skonsultuj z lekarzem, mogę ją wyslać jak się okaże dobra, ale też nie mam presji zeby się jej gwałtownie pozbywać, więc spokojnie ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moi przypadku jeżeli onma ma byc tlyko na jakiś zcas to epwnie moze być. A ty z Wawy jesetś??Jak tak toby moja kolezanka jakos ją od ciebie wzieła bo w weekend ma jechac do domu to by ją przywiozła........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
Kasiek a spojrzyj na ulotki na co jest ten prazol i doxium bo o nich jeszcze nie słyszałam
nie mam jeszcze tych leków jak bęe miała to wszystko napiszę. On mi rozpisywał i niby tłumaczył co na co Pamietam ze prazol mam rano osłonowac brać a doxium bo podejrzewają zę mam zapalenie zył a to lek na przewlekłj niewydolności żyl (ból, kurcze, parestezje, obrzęk, zmiany skórne na tle zastoju krwi), pomocniczo w powierzchownym zakrzepowym zapaleniu żył.n Ja mam bół w nocy i po nocy, inny kolor i obrzek i to własnie ma być na to
A jeżlei8 chodzi o prazol to zwykły lek osłonowy wiec mogę nawet lacidofil brać. Chodzi o to ze leki troche się będę faszerowała to zeby zoładejk mi nie wysiadł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

w moi przypadku jeżeli onma ma byc tlyko na jakiś zcas to epwnie moze być. A ty z Wawy jesetś??Jak tak toby moja kolezanka jakos ją od ciebie wzieła bo w weekend ma jechac do domu to by ją przywiozła........

z Wawy, widziałaś fotkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

edziag wrote:

Kasiek a spojrzyj na ulotki na co jest ten prazol i doxium bo o nich jeszcze nie słyszałam

nie mam jeszcze tych leków jak bęe miała to wszystko napiszę. On mi rozpisywał i niby tłumaczył co na co Pamietam ze prazol mam rano osłonowac brać a doxium bo podejrzewają zę mam zapalenie zył a to lek na przewlekłj niewydolności żyl (ból, kurcze, parestezje, obrzęk, zmiany skórne na tle zastoju krwi), pomocniczo w powierzchownym zakrzepowym zapaleniu żył.n Ja mam bół w nocy i po nocy, inny kolor i obrzek i to własnie ma być na to

to wreszcei sie ktos za Ciebie porządnie wziął, czas najwyższy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...