Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

jasmar wrote:

Prażynko ja wiem że żadne słowa w Twojej sytuacji nie są dobrą pociechą. Ale nie daj się musisz szukać pomocy. Masz syna(o ile dobrze pamiętam) pomyśl, że chce mieć wesołą i sprawną mamę. Może jeszcze ta Twoja nózia wyzdrowieje na tyle, że będziesz zadowolona. Ja sobie myślę-oby tylko nie bolało i żebym mogła funkcjonować. A na żadne ekstrawagancje sportowe(dla mnie to jazda na łyżwach czy nartach) już sobie nie pozwolę. Trzymaj się i nie daj się!!!

Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Tradycyjnie zajrzałam podczas bezsennej nocy bo jutro, kiedy będziecie pełni sił pedałować, ćwiczyć i się laserować to ja będę miała oczy na zapałkach ;) dodałam zdjęcia moich wystających drutów Kirschnera, dwa są z góry a dwa od pięty, chyba przez to tak długo mnie nie uruchamiano i tak sobie myślę czy lepsze wyjmowane druty i pół roku o jednej nodze czy śruby na zawsze i szybka rehabilitacja jak u Was.. nurtuje mnie to pytanie niezmiernie... Również pełna sesja RTG z porównaniem logi lewej i prawej łącznie z komentarzami, aby nie było tak grobowo ;) zmykam spróbować wpaść w ramiona Morfeusza ;)

a jak się masz teraz, udalo się wreszcie zacząć rehabilitacje? czy to sudek powoduje ze te kości takie cienkie? czy wspomaganie się chemią na kości to poprawi co mówią lekarze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojacie wrote:
Muszę się pochwalić, byłam na łyżwach, było cudownie, odżyłam wreszcie poczułam się zdrowo, chcę tam wrócić! Nie mogę się doczekać przyszłego poniedziałku, takiej energii mi to dodało!!!!!
Brawo, Ojacie, dzielna dziewczynka. Wyobrażam sobie, jaka radocha.
Też się w tym sezonie wybieram na łyżwy i mam nadzieję, że wrócę tak uradowana jak Ty. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
Ostatnio w jednym sklepie zablokowało mnie ,wejscie bo był taki kołowrotek dla wchodzacych.Masakra. Ja o kulach a ci na wózkach jak mają sie dostac? Nigdy na to nie zwracałam uwagi ,a teraz mysle o tym jakie jest wejscie itp...
Ludzie na wózku naprawdę mają problem, a nasi urzędnicy mają to w nosie.
Pamiętam, gdy musiałam pójść do urzędu u nas we Wrocławiu, jeszcze o kulach, żadnej barierki przy schodach, nic. Bez mojej gorszej połowy nie wlazłabym za nic w świecie, a pismo mnie wzywało. A najgorsze było to, że nie ma tam wjazdu dla wózków inwalidzkich. Skandal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

prazynka wrote:

Tradycyjnie zajrzałam podczas bezsennej nocy bo jutro, kiedy będziecie pełni sił pedałować, ćwiczyć i się laserować to ja będę miała oczy na zapałkach ;) dodałam zdjęcia moich wystających drutów Kirschnera, dwa są z góry a dwa od pięty, chyba przez to tak długo mnie nie uruchamiano i tak sobie myślę czy lepsze wyjmowane druty i pół roku o jednej nodze czy śruby na zawsze i szybka rehabilitacja jak u Was.. nurtuje mnie to pytanie niezmiernie... Również pełna sesja RTG z porównaniem logi lewej i prawej łącznie z komentarzami, aby nie było tak grobowo ;) zmykam spróbować wpaść w ramiona Morfeusza ;)

a jak się masz teraz, udalo się wreszcie zacząć rehabilitacje? czy to sudek powoduje ze te kości takie cienkie? czy wspomaganie się chemią na kości to poprawi co mówią lekarze?

Stoję w miejscu. Biorę leki, laser i pole, kiepsko jest a rokowania trudne do przewidzenia, raczej niekorzystne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasmar nic mnie nie wystraszy jeśli chodzi o nasze spotkanie, widok terminarza kontroli przyprawił mnie o skurcze żołądka bo nasza 4 na przedzie brrrrrrr

Wczoraj babka trzymała mnie na ćwiczeniach 2,5 h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
jasmar nic mnie nie wystraszy jeśli chodzi o nasze spotkanie, widok terminarza kontroli przyprawił mnie o skurcze żołądka bo nasza 4 na przedzie brrrrrrr
Wczoraj babka trzymała mnie na ćwiczeniach 2,5 h
Tak długo? Prywatnie? Opisz, co robiłaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wróciłem z kontroli. W domu mam chodzić bez kul, a na dworze jeszcze jedną, choć ja tak robiłem już 1,5 miesiąca temu. Nawet mi RTG nie zrobił, tylko powiedział, że mięsień czyworogłowy jest o 4cm mniejsz od tego na drugiej nodze i mam ćwiczyć. Operacje chyba będę miał w styczniu i dowiedziałem się, że będę pod narkozą. Lekarz mówił, że ładnie chodze tylko trzeba mięsień ćwiczyć i będzie ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Dota wrote:

Też powinnam umówić się do fryzjera. :)

o mnie też fryzjer już "pytał" ale jak mnie zacznie "ścigać" po osiedlu to do niego zajrzę. Mam nadzieję, że nie odstraszyłam Edziag co do czwartku???

ja do swojego ide na początu lutego znowu i umówiłą sie z Marzena ze przyjde już na własnych nogach bez pomocy kul =)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
ojacie wrote:
Muszę się pochwalić, byłam na łyżwach, było cudownie, odżyłam wreszcie poczułam się zdrowo, chcę tam wrócić! Nie mogę się doczekać przyszłego poniedziałku, takiej energii mi to dodało!!!!!
Brawo, Ojacie, dzielna dziewczynka. Wyobrażam sobie, jaka radocha.
Też się w tym sezonie wybieram na łyżwy i mam nadzieję, że wrócę tak uradowana jak Ty. :)
ja od lutego zaczynam sędziowanie i pwoiennam byc na lodzie ale............... pozwolono mi pełnic inną funkcje na nogach poza bandami =)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

marchewka wrote:

prazynka wrote:

Tradycyjnie zajrzałam podczas bezsennej nocy bo jutro, kiedy będziecie pełni sił pedałować, ćwiczyć i się laserować to ja będę miała oczy na zapałkach ;) dodałam zdjęcia moich wystających drutów Kirschnera, dwa są z góry a dwa od pięty, chyba przez to tak długo mnie nie uruchamiano i tak sobie myślę czy lepsze wyjmowane druty i pół roku o jednej nodze czy śruby na zawsze i szybka rehabilitacja jak u Was.. nurtuje mnie to pytanie niezmiernie... Również pełna sesja RTG z porównaniem logi lewej i prawej łącznie z komentarzami, aby nie było tak grobowo ;) zmykam spróbować wpaść w ramiona Morfeusza ;)

a jak się masz teraz, udalo się wreszcie zacząć rehabilitacje? czy to sudek powoduje ze te kości takie cienkie? czy wspomaganie się chemią na kości to poprawi co mówią lekarze?

Stoję w miejscu. Biorę leki, laser i pole, kiepsko jest a rokowania trudne do przewidzenia, raczej niekorzystne

kurde i nic lepiej po lekach i zabiegach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mieli mi wyjąć w tym grudniu, ale nie chciałem, bo święta nie chce w szpitalu spędzić :) ALe ze schodów bez trzymania barierki, bez kuli (po prostu normalnie) umiem zejść i jestem z tego dumny :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Tak, wiem że będzie taki sam. U mnie też co raz lepiej z wyglądem nogi, ale mam czas do 26 stycznia 2010, żeby nadrobić 4cm :D

Teraz to u Ciebie pójdze piorunem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Ale przez ten czas zrastania zgrubłem 5kg i podobno urosłem.

to tak jak każdy z nas ja tez bym miała z 5 na plsiei gdybym tak starsznie w szpitalu nie schudła a tak...... wróciła do swojej wagi spzred złamnia no moze mam kilo wiecej tlyko ze etraz zamiast mięsni mam tłuszcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Ale nie wiem czy wróce 1 lutego do szkoły, bo jak 26 mają zamiar wyjmować żelastwo to trzeba potem przez jakiś czas uważać, więc chyba do marca wezme.

A nie mozesz wrócic do szkoły z zelastwem????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Jeszcze mieli mi wyjąć w tym grudniu, ale nie chciałem, bo święta nie chce w szpitalu spędzić :) ALe ze schodów bez trzymania barierki, bez kuli (po prostu normalnie) umiem zejść i jestem z tego dumny :D

Może to i lepiej, że w styczniu - kość jeszcze bardziej się zrośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Jeszcze mieli mi wyjąć w tym grudniu, ale nie chciałem, bo święta nie chce w szpitalu spędzić :) ALe ze schodów bez trzymania barierki, bez kuli (po prostu normalnie) umiem zejść i jestem z tego dumny :D

brawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Albwik wrote:

Ale nie wiem czy wróce 1 lutego do szkoły, bo jak 26 mają zamiar wyjmować żelastwo to trzeba potem przez jakiś czas uważać, więc chyba do marca wezme.

Pytałam ortopedy i po usunięciu zespolenia normalnie wystawiane jest zwolnienie lekarskie na 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

Albwik wrote:

Ale nie wiem czy wróce 1 lutego do szkoły, bo jak 26 mają zamiar wyjmować żelastwo to trzeba potem przez jakiś czas uważać, więc chyba do marca wezme.

A nie mozesz wrócic do szkoły z zelastwem????

Tzn. 26 stycznia będę miał wyjmowane i trzeba odczekać :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...