Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

hejka Pol -wpadłam na chwilkę - ja też miałam górkę tam gdzie złamanie ale po 2 mc od operacji znikła-jest delikatnie wyczuwalna pod palcami ...i trzymaj się - przecież do wesela sie zagoi :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie jest pisac swoje spostrzezenia jakie mamy . a Jak Myslice czy jest mozliwosc jesli wszystko ok sie zrosnie wrocic do zycia zawodowego po 3-5 miesiacach? odpowiedzcie jutro a teraz MIlej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje - ta wymiana jest bezcenna...:) pytasz o czas,,,który niby do zmierzenia ale w przypadku naszych kości,,,nie do przewidzenia :D trudno powiedzieć kiedy jak i dlaczego tak długo..ja mam zamiar od czerwca wznowić pracę ...i trudno, że na kulach. w połowie czerwca mam operację ale wezmę tylko dzień czy dwa zwolnienia..więc w moim przypadku będzie to możliwe-ale oczywiście wątpie czy wsiadę w auto więc szukam kierowcy a poza tym nie wykonuje pracy fizycznej, zatem noga nie będzie mi,,,zawadzać :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarz mi powiedział, że najlepsze organizmy zrastają kosci piszczelowe po 3 miesiacach.Ale powiedzial tez zebym zarezerwował sobie minimum pól roku na leczenie. Takze ja juz sie oswoiłem z tą myśla.Choc i tak nie mogę sie oswoic z myslą że prawdopodobnie w tym roku nie pojade na wakacje nigdzie :/. Bo w sumie jak mam kustykac to nawet mi sie nie chce jechac poza Polske.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

 

nie zaglądałem tu kilka tygodni (cichutko sie sobie zrastałem) i proszę ile przegapiłem ... ;)

(sam nie wiem ile bo nie sposób w 1 wieczór preczytać tych kilkadziesiąt stron...)

 

(dla przypomnienia - mam pręt zespalający złamaną na nartach piszczel - wraz ze strzałką, której się ponoć nie zespala)

Chcę Wam sie pochwalić, że w 7mym tygodniu po operacji zrobiłem sobie fotke i okazało się, że wszystko pięknie sie zrasta... Strzałka sie juz przykleiła gdzie trzeba a piszczel w miejscu złamania obrasta kostniną (czy czymśtam) aż miło ...

Mój lekarz fachowiec nie mógł sie nachwalić jak to się piszczel potrafi zrosnąć w tak krótkim czasie... Gdyby on tylko wiedział, że dawno zapomniałem o jego zaleceniach i nie leżę jak mi nakazał, przez pierwsze 3 m-ce ...

Nie dość, że nie leżę, to ... ja chodzę :)) Mój rechabilitant po 3 tygodniach ćwiczeń (krótko w odciążniu, chwile potem coraz bardziej obciążając mi te nogę) postawił mnie któregoś dnia na nogi, zabrał moje dwie kule, dał mi jeden kijek i kilka wskazówek i kazał chodzić ... I jak sie okazało, że to nie takie trudne - zabrał mi i kijek :) Dzisiaj jestem w niespełna 2 m-ce od operacji i kule używam już tylko dla zwiększenia prędkości (jedną lub dwie - zależnie od porządanej prędkości) i trochę dla poczucia bezpieczeństwa...

Jeżdzę na rowerze (do 20 km na raz) i pływam w basenie i qrcze wszystko wygląda coraz lepiej...

Jedyny mój problem, to że lekarz nie chce słyszeć o moim powrocie do pracy ... Na moją prośbę, żeby po 2 miesiącach podpisał mi zgodę na podjęcie pracy, wysłal mnie na 3ci miesiąc chorobowego. I zapowiedział, że posiedzę na chorobowym min 6 m-cy, a może wyśle mnie jeszcze na rente rechabilitacyjną... Szukam nowego lekarza ;)

 

Jutro poczytam dalej co tu nowego... Zastanawia mnie jak to się dzieje że każdy ma inny czas i datę posta...

 

A - i w szoku jestem po tym jak przeczytałem, że Maczek był przez 4 dni na bezdechu ... ;)

Też nurkuję, ale na bezdechu wytrzymuje mniej niż minutę - często dużo mniej ;)

 

pozdrawiam wszystkich połamańców ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krissu wrote:
Witam ponownie

nie zaglądałem tu kilka tygodni (cichutko sie sobie zrastałem) i proszę ile przegapiłem ... ;)
(sam nie wiem ile bo nie sposób w 1 wieczór preczytać tych kilkadziesiąt stron...)

(dla przypomnienia - mam pręt zespalający złamaną na nartach piszczel - wraz ze strzałką, której się ponoć nie zespala)
Chcę Wam sie pochwalić, że w 7mym tygodniu po operacji zrobiłem sobie fotke i okazało się, że wszystko pięknie sie zrasta... Strzałka sie juz przykleiła gdzie trzeba a piszczel w miejscu złamania obrasta kostniną (czy czymśtam) aż miło ...
Mój lekarz fachowiec nie mógł sie nachwalić jak to się piszczel potrafi zrosnąć w tak krótkim czasie... Gdyby on tylko wiedział, że dawno zapomniałem o jego zaleceniach i nie leżę jak mi nakazał, przez pierwsze 3 m-ce ...
Nie dość, że nie leżę, to ... ja chodzę :)) Mój rechabilitant po 3 tygodniach ćwiczeń (krótko w odciążniu, chwile potem coraz bardziej obciążając mi te nogę) postawił mnie któregoś dnia na nogi, zabrał moje dwie kule, dał mi jeden kijek i kilka wskazówek i kazał chodzić ... I jak sie okazało, że to nie takie trudne - zabrał mi i kijek :) Dzisiaj jestem w niespełna 2 m-ce od operacji i kule używam już tylko dla zwiększenia prędkości (jedną lub dwie - zależnie od porządanej prędkości) i trochę dla poczucia bezpieczeństwa...
Jeżdzę na rowerze (do 20 km na raz) i pływam w basenie i qrcze wszystko wygląda coraz lepiej...
Jedyny mój problem, to że lekarz nie chce słyszeć o moim powrocie do pracy ... Na moją prośbę, żeby po 2 miesiącach podpisał mi zgodę na podjęcie pracy, wysłal mnie na 3ci miesiąc chorobowego. I zapowiedział, że posiedzę na chorobowym min 6 m-cy, a może wyśle mnie jeszcze na rente rechabilitacyjną... Szukam nowego lekarza ;)

Jutro poczytam dalej co tu nowego... Zastanawia mnie jak to się dzieje że każdy ma inny czas i datę posta...

A - i w szoku jestem po tym jak przeczytałem, że Maczek był przez 4 dni na bezdechu ... ;)
Też nurkuję, ale na bezdechu wytrzymuje mniej niż minutę - często dużo mniej ;)

pozdrawiam wszystkich połamańców ;))
4 dni na bezdechu??? ;) To jakaś nowość :]

Fajnie, że dochodzisz szybko do sprawności - tylko pogratulować :) Rowerek i basen to jest to :D

A gdzie pracujesz, że tak bardzo chcesz wrócić do roboty? :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
agula wrote:
wiecie co mam pytanie - macie wrażenie czasem że ....zmienila nam się psycha po tych wypadkach?
pijesz do mnie? ;)
jak byś dokładnie czytał to byś wiedział że nie do Ciebie - bo Ty masz tak od urodzenia,,,coś wspominałeś że to związane jest z datą Twojego urodzenia...
maczek Ty to chyba Nas lubisz...4 godzina chłopie...co Ty robisz w tą ciemną noc???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
A jutro jadę nad jeziorko na 4 dni nurkować na bezdechu :)
to kto to napisal...? ;)

pracuję w firmie jak każda inna - a że moge sie przemieszczać (pieszo, autem, ...) i siedzieć (przy biurku, w kuchni biurowej na kawie itp) to jestem gotów wrócić do pracy :]

niestety mój lekarz nie jet na to gotów ...

już od miesiąca pracuję z domu (via Internet)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krissu wrote:
maczek wrote:
A jutro jadę nad jeziorko na 4 dni nurkować na bezdechu :)
to kto to napisal...? ;)

pracuję w firmie jak każda inna - a że moge sie przemieszczać (pieszo, autem, ...) i siedzieć (przy biurku, w kuchni biurowej na kawie itp) to jestem gotów wrócić do pracy :]

niestety mój lekarz nie jet na to gotów ...

już od miesiąca pracuję z domu (via Internet)
rzeczywiscie tak napisalem :P ale wierz mi - nie siedzialem przez 4 dni na dnie, bo dno bylo troche zamulone i nieprzyjemne ;)

a z praca widze, ze spoko masz, ja tez czasami z domu pracuje (np. dzisiaj bo troche pozno mi sie wstalo;))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
maczek wrote:
agula wrote:
wiecie co mam pytanie - macie wrażenie czasem że ....zmienila nam się psycha po tych wypadkach?
pijesz do mnie? ;)
jak byś dokładnie czytał to byś wiedział że nie do Ciebie - bo Ty masz tak od urodzenia,,,coś wspominałeś że to związane jest z datą Twojego urodzenia...
maczek Ty to chyba Nas lubisz...4 godzina chłopie...co Ty robisz w tą ciemną noc???
musialem przeczytac Wasze wypociny bo normalnie nie moglem zasnac ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a znalazłam:)

* Osoby dorosłe powinny wybierać produkty mleczne o obniżonej zawartości tłuszczu, pełnotłuste są bowiem źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych, niekorzystnie wpływających na stężenie cholesterolu we krwi. lNajbogatsze w wapń wśród produktów mlecznych są sery podpuszczkowe dojrzewające (tzw. sery żółte), zawierają one bowiem 6 - 10 razy więcej wapnia niż sery twarogowe (wynika to z procesów technologicznych - w czasie produkcji serów podpuszczkowych wapń wiąże się z kazeiną i pozostaje w skrzepie). Jednak ze względu na ich dużą kaloryczność i wysoką zawartość tłuszczu nie powinny być spożywane bez ograniczeń. Dotyczy to zwłaszcza osób z nadwagą oraz hiperlipidemią, ponieważ sery żółte charakteryzują się dużą zawartością nasyconych kwasów tłuszczowych, które mogą zwiększać stężenie cholesterolu we krwi.

* Nie należy spożywać zbyt wielu serów topionych, gdyż zawierają one dużo tłuszczu, a więc i nasyconych kwasów tłuszczowych. Są zresztą o wiele gorszym źródłem wapnia niż sery żółte: 100 g sera topionego dostarcza 400-500 mg wapnia.

* Z tych samych względów oraz z powodu niewielkiej zawartości wapnia (80-100 mg/100 g) nie zaleca się jako źródła wapnia śmietany i śmietanki.

* Osoby z nietolerancją laktozy powinny spożywać mleczne napoje fermentowane (jogurt, kefir i mleko ukwaszone), zastępując nimi mleko. Po ich spożyciu objawy nietolerancji

* aktozy, a więc głównie luźne stolce i dolegliwości brzuszne, zazwyczaj nie występują. Produkty te są również polecane osobom cierpiącym na zaburzenia czynnościowe jelita grubego.

* Jako źródło wapnia można traktować desery mleczne i lody mleczne. Zawierają 150-160 mg wapnia/100 g, ale także dużo cukru i tłuszczu, są więc wysokokaloryczne.

* W żywieniu osób uczulonych na białka mleka jako źródło wapnia dużą rolę może odgrywać mleko kozie i produkty z niego wytworzone (sery i mleczne napoje fermentowane). Spośród osób mających alergię na białko mleka krowiego ok. 50-60% ludzi nie wykazuje tego rodzaju zaburzeń po spożyciu mleka koziego. Zawiera ono zresztą więcej wapnia (130 mg/100 g) niż mleko krowie, dlatego można je wszystkim polecić.

* Dużą zawartością wapnia charakteryzują się sardynki w oleju i pomidorach jedzone wraz ze szkieletem oraz warzywa zielone (szpinak, jarmuż, brokuły, natka pietruszki) i strączkowe (nasiona soi i fasoli).

* Trzeba pamiętać, iż niektóre warzywa (np. szpinak, szczaw, rabarbar, buraki i rzodkiewka) i owoce oraz takie używki jak herbata, kawa czy kwaśne wino są bogate w szczawiany. Związki te, wiążąc w przewodzie pokarmowym wapń, obniżają jego wchłanianie. Dlatego podczas stosowania diety z dużą zawartością wapnia należy unikać produktów bogatych w szczawiany.

* Warto wzbogacić dietę w ryby będące jednym z najlepszych źródeł witaminy D.

* Ważne jest również ograniczenie spożycia produktów zwiększających wydalanie wapnia z moczem, a więc soli (do 6 g dziennie), mocnej kawy, herbaty i coca-coli.

* Należy też unikać nadmiernego spożycia białka zwierzęcego, powodującego zmniejszenie wchłaniania wapnia.

* Trzeba ograniczyć spożywanie produktów zawierających duże ilości fosforanów, np. żywności typu fast-food.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to znalazłam:P

Dawka ruchu

Nawet jeśli będziemy jeść odpowiednie pokarmy, pozostanie jeszcze jeden element, bez którego nasz kościec nie będzie odpowiednio wzmocniony - regularne ćwiczenia fizyczne - sprzyjają lepszemu przenikaniu składników odżywczych i prawidłowej budowie tkanki kostnej. Dzięki ruchowi kości stają się mocne i zwarte, a ich masa się zwiększa. Nie jest potrzebny bardzo intensywny i długotrwały ruch, chodzi o codzienną dawkę ruchu, gimnastykę, basen oraz spacery, chodzi bardziej o jakość ruchu, a nie o ilość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wapń obecny jest w wielu produktach żywnościowych, jednak nie wszystkie pokarmy są dobrym jego źródłem, albowiem pierwiastek ten nie w każdej postaci jest dobrze wchłaniany w przewodzie pokarmowym. Mleko i jego przetwory, takie jak ser i jogurt są bogatymi źródłami dobrze absorbowanego wapnia; w Europie Zachodniej wyroby mleczarskie dostarczają około 2/3 ilości wapnia spożywanego z dietą (Goulding 2002). Ryby konsumowane razem z miękkimi, jadalnymi ośćmi (jak np. śledzie, szprotki, puszkowane sardynki czy łosoś) są również dobrym źródłem wapnia (na przykład w Wielkiej Brytanii obowiązkowo wzbogaca się mąkę wapniem). Rośliny strączkowe, pełne ziarna zbóż, orzechy i nasiona, suszone owoce (np. morele), tofu, zielone warzywa, takie jak szpinak, brokuły czy jarmuż, także zawierają wapń. Jednakże niektóre z tych pokarmów zawierają również związki wiążące wapń i hamujące jego absorpcję. Związkami takimi są m.in. fitaty występujące w pełnych ziarnach zbóż i roślinach strączkowych oraz szczawiany obecne w szpinaku i rabarbarze. Według Weavera (1992), wapń występujący w brokułach jest jednak dobrze absorbowany. Niektóre osoby nie mogące spożywać pokarmów stanowiących dobre źródło wapnia, na przykład dzieci ze zdiagnozowaną alergią na mleko lub weganie, muszą koniecznie włączyć do diety produkty wzbogacone w wapń lub suplementy wapniowe.

 

 

Tabela 2. Zawartość wapnia w wybranych produktach żywnościowych

Źródło: McCance and Widdowson’s: The Composition of Foods. 6th Edition

(Food Standards Agency & Institute of Food Research 2002)

Produkt Średnia zawartość wapnia (mg/100 g)

Sardynki w oleju 500

Szprotki, śledzie (smażone) 860

Mleko krowie (półtłuste, pasteryzowane) 120

Ser cheddar 739

Ser brie 256

Ser feta 360

Jogurt (naturalny, niskotłuszczowy) 162

Brokuły (świeże) 56

Morele (gotowe do spożycia) 73

Orzechy arachidowe (naturalne) 60

Soczewica (czerwona, sucha) 51

Szpinak (świeży) 170

 

 

Dieta jest drugorzędnym źródłem witaminy D, gdyż niewiele jest pokarmów, które zawierałyby dostateczne jej ilości. Najbogatszymi źródłami witaminy D są: tłuste ryby, takie jak śledzie, makrela czy sardynki, mięso i jego przetwory oraz podroby, jajka, wzbogacona margaryna do smażenia i do chleba, wzbogacone płatki śniadaniowe, wzbogacone mleko w proszku oraz mleko skondensowane

 

Witamina K spełnia rolę koenzymu w procesie tworzenia niektórych białek. Uczestniczy w krzepnięciu krwi i uważana jest za regulator mineralizacji kości, z uwagi na fakt, iż niezbędna jest w produkcji osteokalcyny, jednego z najważniejszych białek biorących udział w tworzeniu nowej kości.W diecie rozróżnia się dwie formy witaminy K: filochinon (witamina K1), syntetyzowany w roślinach oraz menachinony (witamina K2), wytwarzane przez bakterie jelitowe. Witamina K przyjmowana z pożywieniem to najczęściej roślinny filochinon. Najwięcej zawierają go zielone liście warzyw (Booth et al. 1996; Bolton-Smith et al. 2000). Źródłami witaminy K są również owoce i wszelkie warzywa, olej roślinny, produkty mleczarskie, wyroby mięsne (Bolton-Smith et al. 2000).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...