Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Oj widzę, że dyskusja jak zwykle żywa. To forum to jednak naaajlepsze źródło informacji o złamaniach w sieci :D

Ja już wróciłam po szpitalu, zaszaleli i wyjęli mi AŻ jedną śrubę (ale za to najdłuższą - stabilizującą ;) tylko po co gadali że wyjmą ich więcej ??

Reszta dopiero za rok :(

 

Teraz muszę odespać szpital, bo miałam na sali taką super chrapiącą sąsiadkę (nie wiedziałam, że człowiek aż tak głośno może chrapać!!!), że jestem po nieprzespanej nocce.

 

Pozdrawiam wszyyystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w czwartek byłam u lekarza(tego w Lubinie),to przyjechała też matka z 8-letnią córeczką,ktora zlamała rękę tydzień wczesniej i składali ją właśnie w Bolesławcu.Okazalo sie,że nie dość,że jest zle złozona to jeszcze zostawili odłamki kości. Oczy mialam coraz wieksze,ale czemu ja sie wlasciwie dziwię-norma.brrrrrrrr.Cieszę sie,ze mój przypadek nie byl aż tak powazny i nie mieli za bardzo co spierdzielić,ale i tak nie obylo się bez przykrych niespodzianek(wspominalam juz o tym w 2 poscie).Ale przecież nie wszyscy lekarze lecieli na miernych,wiec są też i tacy którzy się znają na swojej robocie.Sami ludzie takich wyczajają i polecają innym. ŚLĘ POZDRÓWKI WSZYSTKIM POŁAMANCOM I ŻYCZE KOMPETENTNEJ OPIEKI!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamilutek77 wrote:
Oj widzę, że dyskusja jak zwykle żywa. To forum to jednak naaajlepsze źródło informacji o złamaniach w sieci :D
Ja już wróciłam po szpitalu, zaszaleli i wyjęli mi AŻ jedną śrubę (ale za to najdłuższą - stabilizującą ;) tylko po co gadali że wyjmą ich więcej ??
Reszta dopiero za rok :(

Teraz muszę odespać szpital, bo miałam na sali taką super chrapiącą sąsiadkę (nie wiedziałam, że człowiek aż tak głośno może chrapać!!!), że jestem po nieprzespanej nocce.

Pozdrawiam wszyyystkich :)
Musialas isc do szpitala zeby wyjeli srube??? Mi wykrecali przy znieczuleniu miejscowym, 2h w sumie w szpitalu wtedy bylem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej!

właśnie wróciłam od lekarza. Po 14 tygodniach w gipsie kość nie jest jeszcze dobrze zrośnięta :( Myślałąm, że pozbędę się dzisiaj "pończochy gipsowej", ale okazało się, że jeszcze tydzień (oby tylko jeden) pochodzę w kaloszu. Obcięli gips pod kolanem, abym mogła już go ćwiczyć.

Pol27 - to szczególnie do Ciebie: lekarz kazał mi siedzieć na stole i "puścić nogę wolną", potem wyprostować i tak ok. 30 razy. Potem odpoczynek i dalej to samo. Nie należy "szaleć", bo będzie mocno puchnąć kolano.

Wrażenia esteyczne, hmmm, skóra lekko żółta i jak na słoniu - gruba i sucha, naskórek gubię na każdym kroku :( Co mnie zaskoczyło na plus to to, że spodziewałam się chudziutkiej nóżki i wystającego kolana, a nie jest tak tragicznie. Myślę, że pomagały ćwiczenia, które robiłam cały czas. No chyba że przerażeniem będzie dalsza część nogi, czyli tam gdzie było złamanie :( Czas pokaże - następna wizyta w poniedziałek.

Znacie może jakąś superową maść albo krem na szybką regenerację naskórka? W aptece pani doradziła mi Alantan Plus. Może jest coś innego skutecznego?

Pozdrawiam tymczasem wszystkich połamańców :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisiu wrote:
hej!
właśnie wróciłam od lekarza. Po 14 tygodniach w gipsie kość nie jest jeszcze dobrze zrośnięta :( Myślałąm, że pozbędę się dzisiaj "pończochy gipsowej", ale okazało się, że jeszcze tydzień (oby tylko jeden) pochodzę w kaloszu. Obcięli gips pod kolanem, abym mogła już go ćwiczyć.
Pol27 - to szczególnie do Ciebie: lekarz kazał mi siedzieć na stole i "puścić nogę wolną", potem wyprostować i tak ok. 30 razy. Potem odpoczynek i dalej to samo. Nie należy "szaleć", bo będzie mocno puchnąć kolano.
Wrażenia esteyczne, hmmm, skóra lekko żółta i jak na słoniu - gruba i sucha, naskórek gubię na każdym kroku :( Co mnie zaskoczyło na plus to to, że spodziewałam się chudziutkiej nóżki i wystającego kolana, a nie jest tak tragicznie. Myślę, że pomagały ćwiczenia, które robiłam cały czas. No chyba że przerażeniem będzie dalsza część nogi, czyli tam gdzie było złamanie :( Czas pokaże - następna wizyta w poniedziałek.
Znacie może jakąś superową maść albo krem na szybką regenerację naskórka? W aptece pani doradziła mi Alantan Plus. Może jest coś innego skutecznego?
Pozdrawiam tymczasem wszystkich połamańców :)
Dziekuje Tobie serdecznie ze pamietalas o Mnie wiec bede siedzial na stle i puszczal noge luzem Dziekuje!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisiu wrote:
hej!
właśnie wróciłam od lekarza. Po 14 tygodniach w gipsie kość nie jest jeszcze dobrze zrośnięta :( Myślałąm, że pozbędę się dzisiaj "pończochy gipsowej", ale okazało się, że jeszcze tydzień (oby tylko jeden) pochodzę w kaloszu. Obcięli gips pod kolanem, abym mogła już go ćwiczyć.
Pol27 - to szczególnie do Ciebie: lekarz kazał mi siedzieć na stole i "puścić nogę wolną", potem wyprostować i tak ok. 30 razy. Potem odpoczynek i dalej to samo. Nie należy "szaleć", bo będzie mocno puchnąć kolano.
Wrażenia esteyczne, hmmm, skóra lekko żółta i jak na słoniu - gruba i sucha, naskórek gubię na każdym kroku :( Co mnie zaskoczyło na plus to to, że spodziewałam się chudziutkiej nóżki i wystającego kolana, a nie jest tak tragicznie. Myślę, że pomagały ćwiczenia, które robiłam cały czas. No chyba że przerażeniem będzie dalsza część nogi, czyli tam gdzie było złamanie :( Czas pokaże - następna wizyta w poniedziałek.
Znacie może jakąś superową maść albo krem na szybką regenerację naskórka? W aptece pani doradziła mi Alantan Plus. Może jest coś innego skutecznego?
Pozdrawiam tymczasem wszystkich połamańców :)
Ja nie stosowalem zadnej masci tylko po zdjeciu gipsu wzialem dluuuuugaaaaa kapiel w wannie. Naskorek bardzo szybko sie sam zregenerowal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
lisiu wrote:
hej!
właśnie wróciłam od lekarza. Po 14 tygodniach w gipsie kość nie jest jeszcze dobrze zrośnięta :( Myślałąm, że pozbędę się dzisiaj "pończochy gipsowej", ale okazało się, że jeszcze tydzień (oby tylko jeden) pochodzę w kaloszu. Obcięli gips pod kolanem, abym mogła już go ćwiczyć.
Pol27 - to szczególnie do Ciebie: lekarz kazał mi siedzieć na stole i "puścić nogę wolną", potem wyprostować i tak ok. 30 razy. Potem odpoczynek i dalej to samo. Nie należy "szaleć", bo będzie mocno puchnąć kolano.
Wrażenia esteyczne, hmmm, skóra lekko żółta i jak na słoniu - gruba i sucha, naskórek gubię na każdym kroku :( Co mnie zaskoczyło na plus to to, że spodziewałam się chudziutkiej nóżki i wystającego kolana, a nie jest tak tragicznie. Myślę, że pomagały ćwiczenia, które robiłam cały czas. No chyba że przerażeniem będzie dalsza część nogi, czyli tam gdzie było złamanie :( Czas pokaże - następna wizyta w poniedziałek.
Znacie może jakąś superową maść albo krem na szybką regenerację naskórka? W aptece pani doradziła mi Alantan Plus. Może jest coś innego skutecznego?
Pozdrawiam tymczasem wszystkich połamańców :)
Dziekuje Tobie serdecznie ze pamietalas o Mnie wiec bede siedzial na stle i puszczal noge luzem Dziekuje!!!!!!
a powiedzec mi jeszcze mozesz wogole cos zginac w kolanie ja tylko do polowe i troszke wiecej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
pol27 wrote:
lisiu wrote:
hej!
właśnie wróciłam od lekarza. Po 14 tygodniach w gipsie kość nie jest jeszcze dobrze zrośnięta :( Myślałąm, że pozbędę się dzisiaj "pończochy gipsowej", ale okazało się, że jeszcze tydzień (oby tylko jeden) pochodzę w kaloszu. Obcięli gips pod kolanem, abym mogła już go ćwiczyć.
Pol27 - to szczególnie do Ciebie: lekarz kazał mi siedzieć na stole i "puścić nogę wolną", potem wyprostować i tak ok. 30 razy. Potem odpoczynek i dalej to samo. Nie należy "szaleć", bo będzie mocno puchnąć kolano.
Wrażenia esteyczne, hmmm, skóra lekko żółta i jak na słoniu - gruba i sucha, naskórek gubię na każdym kroku :( Co mnie zaskoczyło na plus to to, że spodziewałam się chudziutkiej nóżki i wystającego kolana, a nie jest tak tragicznie. Myślę, że pomagały ćwiczenia, które robiłam cały czas. No chyba że przerażeniem będzie dalsza część nogi, czyli tam gdzie było złamanie :( Czas pokaże - następna wizyta w poniedziałek.
Znacie może jakąś superową maść albo krem na szybką regenerację naskórka? W aptece pani doradziła mi Alantan Plus. Może jest coś innego skutecznego?
Pozdrawiam tymczasem wszystkich połamańców :)
Dziekuje Tobie serdecznie ze pamietalas o Mnie wiec bede siedzial na stle i puszczal noge luzem Dziekuje!!!!!!
a powiedzec mi jeszcze mozesz wogole cos zginac w kolanie ja tylko do polowe i troszke wiecej...
No to jesteś szczęściarz! Po 14 tygodniach zginam ledwo ledwo, co lekarz określił, że jakieś "20-25 stopni czyli całkiem nieźle". Dla mnie to i tak dużo, bo myślałam, że w ogóle nie będę w stanie ruszyć.

Maczek, kąpiel odpada, bo mam jeszcze połowę nogi w gipsie. Ale i tak mnie pocieszyłeś, że to szybko da się naprawić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zazdaniem powinninas skierowac na rehabilitacje malo aby wiedziec o jak a nie samemu sie meczyc ,....czytlemna forum ze takie cos z dniana dzien daje pozytywny efekt....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocica wrote:
Ja też miełam bardzo wysuszoną skórę na nodze po zdjęciu gipsu(a jakie włosy! hi hi)i co kąpiel to piling,balsam i bylo ok.
Włoski pojedyncze widzę, ale pewnie spalę się ze wstydu, jak zdejmą mi pozostała część :D
No i na wosk chyba za szybko się nie zdecyduję ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pol27 wrote:

moim zazdaniem powinninas skierowac na rehabilitacje malo aby wiedziec o jak a nie samemu sie meczyc ,....czytlemna forum ze takie cos z dniana dzien daje pozytywny efekt....

Masz rację - sama tak pisałam. Pytałam lekarza, ale on powiedział, że musimy jeszcze zdjąć tę drugą część gipsu i wtedy pełna rehabilitacja, tym bardziej, że za chwilę długi weekend i wszystko zamknięte. Poczekam do poniedziałku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wosk i jazda.ALE BYL BÓL. Też mi bylo głupio jek zciągali.A najlepiej mój mąz:oooooooo masz teraz noge jak nasz kot Lucek hi hi.Trudno,nie ja pierwsza i ostatnia.Bylo minęło. Pozdrawiam lisiu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kocica wrote:

a ja wosk i jazda.ALE BYL BÓL. Też mi bylo głupio jek zciągali.A najlepiej mój mąz:oooooooo masz teraz noge jak nasz kot Lucek hi hi.Trudno,nie ja pierwsza i ostatnia.Bylo minęło. Pozdrawiam lisiu.

taaak, właśnie. I tak pewnie na lekarzu żadnego wrażenia to nie zrobi... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, czym wy sie przejmujecie?? :D Bez przesadyzmu, wlosy na nodze po gipsie to zaden wstyd... u mnie po 4 miesiacach skora na nodze tak smierdziala, ze kolesiowi, ktory mi gips sciagal az oczy lzawily ;)) Hehehe... umylem noge, poszedlem do lekarza i gitara :D To normalne, nie ma sie naprawde czego wstydzic :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

maczek wrote:

Dziewczyny, czym wy sie przejmujecie?? :D Bez przesadyzmu, wlosy na nodze po gipsie to zaden wstyd... u mnie po 4 miesiacach skora na nodze tak smierdziala, ze kolesiowi, ktory mi gips sciagal az oczy lzawily ;)) Hehehe... umylem noge, poszedlem do lekarza i gitara :D To normalne, nie ma sie naprawde czego wstydzic :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisiu wrote:
kocica wrote:
Ja też miełam bardzo wysuszoną skórę na nodze po zdjęciu gipsu(a jakie włosy! hi hi)i co kąpiel to piling,balsam i bylo ok.
Włoski pojedyncze widzę, ale pewnie spalę się ze wstydu, jak zdejmą mi pozostała część :D
No i na wosk chyba za szybko się nie zdecyduję ;)
Wez ze sobą maszynkę do golenia i jak Ci zdejmą to szybie ruchy i po wstydzie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam pytanko.Jak u Was z miesniem czworogłowym?Cwiczycie go jakos? No i powiedzcie mi czy gdy lezycie to potraficie uniesc wyprostowaną nogę do góry? Bo ja po 4 tyg od złamania do tej pory podniosłem ją może z 5 razy i wymagało to duzego wysiłku z mojej strony, a wrazenie mialem takie ze podnoszę nogę uzywając do tego stawu kolanowego a nie mięsnia czworogłowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

A mam pytanko.Jak u Was z miesniem czworogłowym?Cwiczycie go jakos? No i powiedzcie mi czy gdy lezycie to potraficie uniesc wyprostowaną nogę do góry? Bo ja po 4 tyg od złamania do tej pory podniosłem ją może z 5 razy i wymagało to duzego wysiłku z mojej strony, a wrazenie mialem takie ze podnoszę nogę uzywając do tego stawu kolanowego a nie mięsnia czworogłowego.

ja podnioslem noge bez problemu mialem noge w szynie i niemialem zadnego problemyu z podnoszeniem nozki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
kamilutek77 wrote:
Oj widzę, że dyskusja jak zwykle żywa. To forum to jednak naaajlepsze źródło informacji o złamaniach w sieci :D
Ja już wróciłam po szpitalu, zaszaleli i wyjęli mi AŻ jedną śrubę (ale za to najdłuższą - stabilizującą ;) tylko po co gadali że wyjmą ich więcej ??
Reszta dopiero za rok :(

Teraz muszę odespać szpital, bo miałam na sali taką super chrapiącą sąsiadkę (nie wiedziałam, że człowiek aż tak głośno może chrapać!!!), że jestem po nieprzespanej nocce.

Pozdrawiam wszyyystkich :)
Musialas isc do szpitala zeby wyjeli srube??? Mi wykrecali przy znieczuleniu miejscowym, 2h w sumie w szpitalu wtedy bylem...
Ja też tego nie rozumiem, może kasę za to mają?? :) Bo ja w sumie też już po 2 godzinach byłabym w stanie pójść do domu, a nie na drugi dzień jeszcze prawie do 16:00 na wypis czekać !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocica wrote:
a ja wosk i jazda.ALE BYL BÓL. Też mi bylo głupio jek zciągali.A najlepiej mój mąz:oooooooo masz teraz noge jak nasz kot Lucek hi hi.Trudno,nie ja pierwsza i ostatnia.Bylo minęło. Pozdrawiam lisiu.
Oj włoski to ja też fajne miałam :D mój mąż chciał mi warkoczyki zaplatać na nodze :D Aż się biedak popłakał ze śmiechu :)

A może by tak na zimę znowu takie zapuścić?? Cieplej będzie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
A mam pytanko.Jak u Was z miesniem czworogłowym?Cwiczycie go jakos? No i powiedzcie mi czy gdy lezycie to potraficie uniesc wyprostowaną nogę do góry? Bo ja po 4 tyg od złamania do tej pory podniosłem ją może z 5 razy i wymagało to duzego wysiłku z mojej strony, a wrazenie mialem takie ze podnoszę nogę uzywając do tego stawu kolanowego a nie mięsnia czworogłowego.
Mój lekarz zalecił mi podnoszenie nogi do góry nawet 1500 razy dziennie (oczywiście ilość stopniować). I to w taki sposób: napiąć mięsień czworogłowy, palce nogi max. napiąć, podnieść do góry i wtedy nogę powoli w górę, na dole tuż nad podłożem zatrzymać na 2-3 sekundy, położyć i rozluźnić. I tak do 1500 razy :) Ja miałam lekki gips na caluśkiej nodze, ale całkiem nieźle udawało mi się ćwiczyć. Możliwe, że te ćwiczenia pomogły, bo jak wczoraj lekarz odciął mi gips pod kolanem i zobaczyłam swoją połówkę nogi, to byłam troszkę zaskoczona, bo wyobrażałam sobie, że tam będzie tylko kość i skóra... Mam chyba różnicy w udzie ok. 5 cm, ale myślałam że będzie dużo gorzej po 14 tygodniach w gipsie.
Piotrze, więc ćwicz! Ile możesz. Na początku może boleć - normalka - zakwasy, ale da się przeżyć :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korel, widzę, że przyjąłeś moje zaproszenie-dzięki, ale czemu się nie odzywasz? Co u Ciebie? Napisz chociaż zdanie, że ok, bo nie wiem co myśleć ;)

Anita i Agula też jakoś przestały się udzielać na forum :( Dziewczyny, żyjecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

A mam pytanko.Jak u Was z miesniem czworogłowym?Cwiczycie go jakos? No i powiedzcie mi czy gdy lezycie to potraficie uniesc wyprostowaną nogę do góry? Bo ja po 4 tyg od złamania do tej pory podniosłem ją może z 5 razy i wymagało to duzego wysiłku z mojej strony, a wrazenie mialem takie ze podnoszę nogę uzywając do tego stawu kolanowego a nie mięsnia czworogłowego.

w moim przypadku,to było o tyle gorzej,że mi się ten miesień zerwał.Wdniu wypadku nie zrobili mi USG,a prześwietlenie oczywiscie nic nie pokazało,więc zamiast mi go zszyć to sam się zrastał i powstała blizna,którą musiałam rozćwiczyć. Nie jest to ani łatwe,ani tym bardziej przyjemne. Tak mi ten mięsień poleciał przez te 8 tyg.unieruchomienia,że sam lekarz się zdziwił.Noga była zdeformowana,ale już PRAWIE wyglada normalnie(po3 miesiącach od zdjęcia unieruchomienia).Stosowałam cwiczenia izometryczne(z rehabilitantką i w domu również).Z podnoszeniem nie mialam problemów,ale szybko sie meczyła i drżała.Cierpliwosci,wszystko wroci do normy.Też sie załamałam jak zobaczyłam nogę.Wygłądała jak obcego człowieka,szok,ale jest OK. POWODZONKA!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisiu wrote:
Korel, widzę, że przyjąłeś moje zaproszenie-dzięki, ale czemu się nie odzywasz? Co u Ciebie? Napisz chociaż zdanie, że ok, bo nie wiem co myśleć ;)
Anita i Agula też jakoś przestały się udzielać na forum :( Dziewczyny, żyjecie?
Hejka, Agula pisala wczesniej ze misi troche mniej sie udzielac, ale pisala to z zalem i wroci do nas, Korel ma tam jakies swoje imprezki, wiec na razie jestesmy pozostawieni sami sobie. Anita? Oj nie wiem... MACZEK masz opisy ze brzuszek mi sie smieje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polanka wrote:
lisiu wrote:
Korel, widzę, że przyjąłeś moje zaproszenie-dzięki, ale czemu się nie odzywasz? Co u Ciebie? Napisz chociaż zdanie, że ok, bo nie wiem co myśleć ;)
Anita i Agula też jakoś przestały się udzielać na forum :( Dziewczyny, żyjecie?
Hejka, Agula pisala wczesniej ze misi troche mniej sie udzielac, ale pisala to z zalem i wroci do nas, Korel ma tam jakies swoje imprezki, wiec na razie jestesmy pozostawieni sami sobie. Anita? Oj nie wiem... MACZEK masz opisy ze brzuszek mi sie smieje
cześć Polanka, Ty też coś "wyciszyłaś się ostatnio" ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polanka wrote:
lisiu wrote:
Korel, widzę, że przyjąłeś moje zaproszenie-dzięki, ale czemu się nie odzywasz? Co u Ciebie? Napisz chociaż zdanie, że ok, bo nie wiem co myśleć ;)
Anita i Agula też jakoś przestały się udzielać na forum :( Dziewczyny, żyjecie?
Hejka, Agula pisala wczesniej ze misi troche mniej sie udzielac, ale pisala to z zalem i wroci do nas, Korel ma tam jakies swoje imprezki, wiec na razie jestesmy pozostawieni sami sobie. Anita? Oj nie wiem... MACZEK masz opisy ze brzuszek mi sie smieje
Anita zyje, prawdopodobnie odwiedze ja dzisiaj lub jutro i podrzuce jej ciezarki do cwiczen, bo mi juz nie sa potrzebne :)

Agula tez zyje i niedlugo wroci :)

PS. Jak Ci sie brzuszek smieje to chyba dobrze, nie? :P Smiech to zdrowie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczynki i chłopcy za porady i motywacyjne przesłania :) Jesli chodzi o zakwasy to mimo wszystko o to się nie matwie, całe życie w treningu, więc az tak bardzo chyba się nie zastałem. Bardziej martwi mnie własnie to, że unosząc nogę do góry czuję ból w kolanie i to mnie martwi.No a że miesien czworogłowy powoli zanika... no cóz. spodzewałem się tego,za jakis czas się odbuduje.

Dzis byłem u swojego lekarza z moim spuchniętym kolanem, które spuchło mi troszkę gdy po utracie równowagi podparłem się chorą nogą obciążając ją na 100%. Ale po oględzinach stwierdził żebym się nie martwił.Że jest ok. Kurcze, fart, że w Łodzi mam naprawde super lekarza. Naprawdę polecam go i jeśli nie macie u siebie dobrych lekarzy do zapraszam do Łodzi. Do niego zjeżdżają sie sportowcy z całej Polski. Możecie sobie o nim poczytać w necie. Nazywa się Marek Krochmalski.

Pozdrawiam - Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...