Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

pgb1979 wrote:
agula wrote:
pgb1979 wrote:
Kurcze, Aga, przykro mi niezmiernie. Choc nie do konca sobie moge wyobrazic Twoje slowa o tej srubce i elipsie :) ale skoro tak sie dzieje to mi przykro :/ . A mozesz troszke wytłumaczyc na jakiej podstawie lekarz to stwierdził?
Moze to i lepiej, bo na narty w tym roku wydaje mi sie ze i tak byloby dla Ciebie za wczesnie...
to jest tak że po dynamizacji kości zaczynają się do siebie przybliżać a śrubka z elipsy przesuwa się w otworku.w pewnym momencie śrubka się stabilizuje i już nie zmienia swojej pozycji.wówczas można mówić o trwałym zroście.u mnie kości nadal pracują co wyklucza operacje, bo jak twierdzi lekarz zrost jest zbyt słaby i kolejne złamanie jest więcej niż prawdopodobne.
Ok, a powiedz mi w takim razie czy przed dynamizacją lekarz powiedział ( czy było widac to na zdjeciach) ze juz jest zrost? Czy tez moze tego zrostu nie bylo i dlatego zastosowano dynamizację?
Piotrek, z reguły dynamizacja jest zalecana kiedy są już oznaki zrostu (obłoczki, mostki czy jakies tam ...), poza tym masz już ustabilizowany gwóźdź w piszczeli i w stawie kolanowych oraz skokowym. Ale do pełnego zrostu jest jeszcze kawałek. Wtedy dynamizacja ma szanse przyspieszyć zrost, bo kości jak mają się ku sobie, osiadają na sobie i ostatecznie w tym położeniu pozostaną, jak się zaleją ... :P Nauka mówi że ponoć między tak stykającymi się kawałkami kości wytwarza się jakieś ogniwo i to ponoć dobrze dla zrostu.

Po dynamizacji spodziewaj się paru dni bólu po śrubce (trochę jak ból zęba), szczególnie jak ją będziesz obciążał, ale to mija ... na starość :( żartowałem ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
pgb1979 wrote:
agula wrote:
heja wszystkim.
ja właśnie wróciłam od traumy i ....trauma mnie dościgła.
okazało się że kość ulega kompresji...a raczej kompromitacji ...w wolnym tłumaczeniu śrubka w elipsie się zaczęła przesuwać,czyli moja kostnina między złamaniem jest jeszcze w powijakach. zatem lekarz prawidłowo zdiagnozował i kazał czekać. operacjone przełożona na kolejne 3 miechy. plusem jest że zatańczę na sylwestra, minusem to że wciąż mam żelastwo w nodze i zakaz nart.
obecnym starym i młodym złamańcom życzę tylko prawdziwych i trwałych zrostów oraz niewyczerpanych pokładów cierpliwości bo ....co nagle to po diable :P
Kurcze, Aga, przykro mi niezmiernie. Choc nie do konca sobie moge wyobrazic Twoje slowa o tej srubce i elipsie :) ale skoro tak sie dzieje to mi przykro :/ . A mozesz troszke wytłumaczyc na jakiej podstawie lekarz to stwierdził?
Moze to i lepiej, bo na narty w tym roku wydaje mi sie ze i tak byloby dla Ciebie za wczesnie...
to jest tak że po dynamizacji kości zaczynają się do siebie przybliżać a śrubka z elipsy przesuwa się w otworku.w pewnym momencie śrubka się stabilizuje i już nie zmienia swojej pozycji.wówczas można mówić o trwałym zroście.u mnie kości nadal pracują co wyklucza operacje, bo jak twierdzi lekarz zrost jest zbyt słaby i kolejne złamanie jest więcej niż prawdopodobne.
Agula, "... uległa kompresji" znaczy że kość się skróciła ? czyli nie OK ?
Czy też znaczy że tak miało być, tj. kości osiadły na sobie ? czyli OK ?
Tylko jeszcze troche potrwa ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
agula wrote:
pgb1979 wrote:
Marku, na szczescie nie w tym szpitalu co mnie składali,bo własnie nawet karty dobrze nie wypełnili skoro u Ciebie jest tak szczegółowo opisane.Bo u mnie nic takiego nie ma, wiec moj lekarz robił to na chybił trafił.Ale niestety nie trafił.Mówił mi że jest kilka rodzajów śrubek które wkladają i ze to jest bez sensu, że powinno byc ich mniej, a tak wszyscy komplikują sobie zycie.Mam juz wyznaczony kolejny zabieg na 5 listopada. No cóz, przez to mam 10 dni cierpienia, albo i wiecej dodatkowo, bo mimo ze mi nie wyjęli to i tak boli,choc bardziej to ze ktos mi dłubał w ranie,a nie kosc :/
nie płakaj :) nie takie rzeczy wytrzymywałeś.niestety nie wszystko damy radę przewidzieć.powiem na pocieszenie że takiego typu problemy nie są wbrew pozorom odosobnione (źródło informacji:mój wspominany już kuzyn który asystuje przy takich operacjach).śrubka się najzwyczajniej w świecie zalewa z kością.tylko niektóre bloki traumatyczne łapią się na sposób i łamią śrubkę lub ukręcają jej łepek *czyt. główkę i wchodzą drugą stroną.podobno :P
trzymaj się Piotruś.bliżej niż dalej.o kolejne doświadczenie bogatszy jesteś.najwidoczniej musimy nosić ze sobą również śrubokręty....
Hehe... Spoko, dam rade.Tylko wiadomo ze juz by sie chcialo pewne rzeczy miec za sobą.

Moze ustalimy w koncu jakas date spotkania np. 15 czy 22 listopad, zeby sobie kazdy mogł zarezerwowac czas, bo widze ze inaczej nic z tego nie będzie.I moze takim najlepszym miejscem byłby Poznań. Mniej wiecej kazdy by miał podobną drogę.No moze Marek by miał kawałek dalej...
Tak, Poznań to dla mnie kawał drogi. Lepszy Wrocław, ew. Łódź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
pgb1979 wrote:
agula wrote:
nie płakaj :) nie takie rzeczy wytrzymywałeś.niestety nie wszystko damy radę przewidzieć.powiem na pocieszenie że takiego typu problemy nie są wbrew pozorom odosobnione (źródło informacji:mój wspominany już kuzyn który asystuje przy takich operacjach).śrubka się najzwyczajniej w świecie zalewa z kością.tylko niektóre bloki traumatyczne łapią się na sposób i łamią śrubkę lub ukręcają jej łepek *czyt. główkę i wchodzą drugą stroną.podobno :P
trzymaj się Piotruś.bliżej niż dalej.o kolejne doświadczenie bogatszy jesteś.najwidoczniej musimy nosić ze sobą również śrubokręty....
Hehe... Spoko, dam rade.Tylko wiadomo ze juz by sie chcialo pewne rzeczy miec za sobą.

Moze ustalimy w koncu jakas date spotkania np. 15 czy 22 listopad, zeby sobie kazdy mogł zarezerwowac czas, bo widze ze inaczej nic z tego nie będzie.I moze takim najlepszym miejscem byłby Poznań. Mniej wiecej kazdy by miał podobną drogę.No moze Marek by miał kawałek dalej...
Tak, Poznań to dla mnie kawał drogi. Lepszy Wrocław, ew. Łódź.
Jak dla mnie Łódź jest spoko, mam tam kumpla więc i nocleg za free :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
korel wrote:
pgb1979 wrote:
Hehe... Spoko, dam rade.Tylko wiadomo ze juz by sie chcialo pewne rzeczy miec za sobą.

Moze ustalimy w koncu jakas date spotkania np. 15 czy 22 listopad, zeby sobie kazdy mogł zarezerwowac czas, bo widze ze inaczej nic z tego nie będzie.I moze takim najlepszym miejscem byłby Poznań. Mniej wiecej kazdy by miał podobną drogę.No moze Marek by miał kawałek dalej...
Tak, Poznań to dla mnie kawał drogi. Lepszy Wrocław, ew. Łódź.
Jak dla mnie Łódź jest spoko, mam tam kumpla więc i nocleg za free :)
Ale kochani, ja tez chcę coś zwiedzić dlatego wymyśliłem Poznań, czyli miejsce w którym nikt z nas nie mieszka :) . A co ja u siebie bedę zwiedzał? :/ No ale jak tam chcecie, w razie czego znam fajny hotelik w spokojnym miejscu dla tych co by chcieli zostac na 2 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
pgb1979 wrote:
agula wrote:
to jest tak że po dynamizacji kości zaczynają się do siebie przybliżać a śrubka z elipsy przesuwa się w otworku.w pewnym momencie śrubka się stabilizuje i już nie zmienia swojej pozycji.wówczas można mówić o trwałym zroście.u mnie kości nadal pracują co wyklucza operacje, bo jak twierdzi lekarz zrost jest zbyt słaby i kolejne złamanie jest więcej niż prawdopodobne.
Ok, a powiedz mi w takim razie czy przed dynamizacją lekarz powiedział ( czy było widac to na zdjeciach) ze juz jest zrost? Czy tez moze tego zrostu nie bylo i dlatego zastosowano dynamizację?
Piotrek, z reguły dynamizacja jest zalecana kiedy są już oznaki zrostu (obłoczki, mostki czy jakies tam ...), poza tym masz już ustabilizowany gwóźdź w piszczeli i w stawie kolanowych oraz skokowym. Ale do pełnego zrostu jest jeszcze kawałek. Wtedy dynamizacja ma szanse przyspieszyć zrost, bo kości jak mają się ku sobie, osiadają na sobie i ostatecznie w tym położeniu pozostaną, jak się zaleją ... :P Nauka mówi że ponoć między tak stykającymi się kawałkami kości wytwarza się jakieś ogniwo i to ponoć dobrze dla zrostu.

Po dynamizacji spodziewaj się paru dni bólu po śrubce (trochę jak ból zęba), szczególnie jak ją będziesz obciążał, ale to mija ... na starość :( żartowałem ;)
No własnie tak sie zastanawiam czy sie spodziewac czegokolwiek skoro juz mam ponoć pełny zrost...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
agula wrote:
heja wszystkim.
ja właśnie wróciłam od traumy i ....trauma mnie dościgła.
okazało się że kość ulega kompresji...a raczej kompromitacji ...w wolnym tłumaczeniu śrubka w elipsie się zaczęła przesuwać,czyli moja kostnina między złamaniem jest jeszcze w powijakach. zatem lekarz prawidłowo zdiagnozował i kazał czekać. operacjone przełożona na kolejne 3 miechy. plusem jest że zatańczę na sylwestra, minusem to że wciąż mam żelastwo w nodze i zakaz nart.
obecnym starym i młodym złamańcom życzę tylko prawdziwych i trwałych zrostów oraz niewyczerpanych pokładów cierpliwości bo ....co nagle to po diable :P
Kurcze, Aga, przykro mi niezmiernie. Choc nie do konca sobie moge wyobrazic Twoje slowa o tej srubce i elipsie :) ale skoro tak sie dzieje to mi przykro :/ . A mozesz troszke wytłumaczyc na jakiej podstawie lekarz to stwierdził?
Moze to i lepiej, bo na narty w tym roku wydaje mi sie ze i tak byloby dla Ciebie za wczesnie...
uuuups, szkoda Agula :( Ale lepiej jeszcze trochę dłużej ponosić trochę złomu, niż potem żałować, że się człowiek pospieszył...
A jeśli chodzi o narty... wczoraj mój rehabilitant powiedział, że od stycznia - jeśli zima dopisze - mogę spróbować nart :) poleca na początek biegowe, bo takie wzmocnią nogi i wyprostują kręgosłup i wpłyną na całą postawę :o Czy ktoś z Was "biegał" na biegówkaach? Dla mnie to coś zupełnie obcego....
A spotkanie w listopadzie mnie się nie uda :( Będę bawić w Polanicy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
korel wrote:
pgb1979 wrote:
Ok, a powiedz mi w takim razie czy przed dynamizacją lekarz powiedział ( czy było widac to na zdjeciach) ze juz jest zrost? Czy tez moze tego zrostu nie bylo i dlatego zastosowano dynamizację?
Piotrek, z reguły dynamizacja jest zalecana kiedy są już oznaki zrostu (obłoczki, mostki czy jakies tam ...), poza tym masz już ustabilizowany gwóźdź w piszczeli i w stawie kolanowych oraz skokowym. Ale do pełnego zrostu jest jeszcze kawałek. Wtedy dynamizacja ma szanse przyspieszyć zrost, bo kości jak mają się ku sobie, osiadają na sobie i ostatecznie w tym położeniu pozostaną, jak się zaleją ... :P Nauka mówi że ponoć między tak stykającymi się kawałkami kości wytwarza się jakieś ogniwo i to ponoć dobrze dla zrostu.

Po dynamizacji spodziewaj się paru dni bólu po śrubce (trochę jak ból zęba), szczególnie jak ją będziesz obciążał, ale to mija ... na starość :( żartowałem ;)
No własnie tak sie zastanawiam czy sie spodziewac czegokolwiek skoro juz mam ponoć pełny zrost...
... prawie pełny zrost :/ A jak wiesz prawie robi wielką różnicę ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carla_1985 wrote:
hej !!! tak z ciekawości pytam:-) leczy się ktoś z was na Klinice w Otwocku?
pozdrawiam wszystkich z tego forum
w Otwocku są same gwiazdy jeżeli chodzi o ortopedie :)
udają się tam wszyscy i na ogół operacje się ...udają :P a pacjenci żywi wracają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
pgb1979 wrote:
korel wrote:
Piotrek, z reguły dynamizacja jest zalecana kiedy są już oznaki zrostu (obłoczki, mostki czy jakies tam ...), poza tym masz już ustabilizowany gwóźdź w piszczeli i w stawie kolanowych oraz skokowym. Ale do pełnego zrostu jest jeszcze kawałek. Wtedy dynamizacja ma szanse przyspieszyć zrost, bo kości jak mają się ku sobie, osiadają na sobie i ostatecznie w tym położeniu pozostaną, jak się zaleją ... :P Nauka mówi że ponoć między tak stykającymi się kawałkami kości wytwarza się jakieś ogniwo i to ponoć dobrze dla zrostu.

Po dynamizacji spodziewaj się paru dni bólu po śrubce (trochę jak ból zęba), szczególnie jak ją będziesz obciążał, ale to mija ... na starość :( żartowałem ;)
No własnie tak sie zastanawiam czy sie spodziewac czegokolwiek skoro juz mam ponoć pełny zrost...
... prawie pełny zrost :/ A jak wiesz prawie robi wielką różnicę ...
Marku, nie napisałem prawie tylko ponoć, czyli podobno, czyli miałem na myśli to o czym powiedział mi lekarz :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
carla_1985 wrote:
hej !!! tak z ciekawości pytam:-) leczy się ktoś z was na Klinice w Otwocku?
pozdrawiam wszystkich z tego forum
w Otwocku są same gwiazdy jeżeli chodzi o ortopedie :)
udają się tam wszyscy i na ogół operacje się ...udają :P a pacjenci żywi wracają
Ja niestety o Otwocku znam tylko dowcipy i to w dodatku bardzo stare... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
agula wrote:
carla_1985 wrote:
hej !!! tak z ciekawości pytam:-) leczy się ktoś z was na Klinice w Otwocku?
pozdrawiam wszystkich z tego forum
w Otwocku są same gwiazdy jeżeli chodzi o ortopedie :)
udają się tam wszyscy i na ogół operacje się ...udają :P a pacjenci żywi wracają
Ja niestety o Otwocku znam tylko dowcipy i to w dodatku bardzo stare... :)
widać że stare...dobrze że masz 79 rocznik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

korel wrote:

pgb1979 wrote:

No własnie tak sie zastanawiam czy sie spodziewac czegokolwiek skoro juz mam ponoć pełny zrost...

... prawie pełny zrost :/ A jak wiesz prawie robi wielką różnicę ...

Marku, nie napisałem prawie tylko ponoć, czyli podobno, czyli miałem na myśli to o czym powiedział mi lekarz :)

oj ...PGB nie podałeś źródła info zatem nie dziw się Markowi,który sprawdza wszystko i wszystkich w materii wiarygodności...szczególnie jeśli chodzi o zrost ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lisiu wrote:
pgb1979 wrote:
agula wrote:
heja wszystkim.
ja właśnie wróciłam od traumy i ....trauma mnie dościgła.
okazało się że kość ulega kompresji...a raczej kompromitacji ...w wolnym tłumaczeniu śrubka w elipsie się zaczęła przesuwać,czyli moja kostnina między złamaniem jest jeszcze w powijakach. zatem lekarz prawidłowo zdiagnozował i kazał czekać. operacjone przełożona na kolejne 3 miechy. plusem jest że zatańczę na sylwestra, minusem to że wciąż mam żelastwo w nodze i zakaz nart.
obecnym starym i młodym złamańcom życzę tylko prawdziwych i trwałych zrostów oraz niewyczerpanych pokładów cierpliwości bo ....co nagle to po diable :P
Kurcze, Aga, przykro mi niezmiernie. Choc nie do konca sobie moge wyobrazic Twoje slowa o tej srubce i elipsie :) ale skoro tak sie dzieje to mi przykro :/ . A mozesz troszke wytłumaczyc na jakiej podstawie lekarz to stwierdził?
Moze to i lepiej, bo na narty w tym roku wydaje mi sie ze i tak byloby dla Ciebie za wczesnie...
uuuups, szkoda Agula :( Ale lepiej jeszcze trochę dłużej ponosić trochę złomu, niż potem żałować, że się człowiek pospieszył...
A jeśli chodzi o narty... wczoraj mój rehabilitant powiedział, że od stycznia - jeśli zima dopisze - mogę spróbować nart :) poleca na początek biegowe, bo takie wzmocnią nogi i wyprostują kręgosłup i wpłyną na całą postawę :o Czy ktoś z Was "biegał" na biegówkaach? Dla mnie to coś zupełnie obcego....
A spotkanie w listopadzie mnie się nie uda :( Będę bawić w Polanicy.
ja optuję mimo wszystko za Wrocławiem jako miejscem zlotu połamanych...wtedy Lisiu to rzut kulą od Polanicy :)
kochana dzięki za pocieszenie.masz rację za pewne ale ja w gorącej wodzie więc miałam nadzieję że dam radę śmigać jeszcze w tym sezonie.obecnie mam problem w kupnie oficerek...te na płaskim mi nie leżą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pgb1979 wrote:

maczek wrote:

korel wrote:

Tak, Poznań to dla mnie kawał drogi. Lepszy Wrocław, ew. Łódź.

Jak dla mnie Łódź jest spoko, mam tam kumpla więc i nocleg za free :)

Ale kochani, ja tez chcę coś zwiedzić dlatego wymyśliłem Poznań, czyli miejsce w którym nikt z nas nie mieszka :) . A co ja u siebie bedę zwiedzał? :/ No ale jak tam chcecie, w razie czego znam fajny hotelik w spokojnym miejscu dla tych co by chcieli zostac na 2 dni.

PGB to zapraszam np w Bieszczady.z tego co pamiętam to chłopcy mieli nas nosić po górach = patrz początki forum :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
agula wrote:
pgb1979 wrote:
Kurcze, Aga, przykro mi niezmiernie. Choc nie do konca sobie moge wyobrazic Twoje slowa o tej srubce i elipsie :) ale skoro tak sie dzieje to mi przykro :/ . A mozesz troszke wytłumaczyc na jakiej podstawie lekarz to stwierdził?
Moze to i lepiej, bo na narty w tym roku wydaje mi sie ze i tak byloby dla Ciebie za wczesnie...
to jest tak że po dynamizacji kości zaczynają się do siebie przybliżać a śrubka z elipsy przesuwa się w otworku.w pewnym momencie śrubka się stabilizuje i już nie zmienia swojej pozycji.wówczas można mówić o trwałym zroście.u mnie kości nadal pracują co wyklucza operacje, bo jak twierdzi lekarz zrost jest zbyt słaby i kolejne złamanie jest więcej niż prawdopodobne.
Agula, "... uległa kompresji" znaczy że kość się skróciła ? czyli nie OK ?
Czy też znaczy że tak miało być, tj. kości osiadły na sobie ? czyli OK ?
Tylko jeszcze troche potrwa ?
jak przełamiesz pierwszy strach przed wysłanie maila z nk to opiszę Ci w prywacie jaką kompromitację zaliczyłam....przy tym moja kompresja to pikuś ;)
tematycznie to nic mi się nie skraca a wydłuża - tj czas bez metalu w nodze...ps dobry władowali jakościowo bo nie piszczę na lotniskach
nie ok bo narty no no w tym roku
kości się względem siebie nadal przybliżają..tzn mają się jak dla mnie aż za nadto ku sobie :) czyli nie ok bo mi się moja transformacja bez gwoździa wydłuża
trochę w skali życia to potrwa ....to przecie chwila-jak mówi nasz przyjaciel Mak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

agula wrote:

pgb1979 wrote:

maczek wrote:

Jak dla mnie Łódź jest spoko, mam tam kumpla więc i nocleg za free :)

Ale kochani, ja tez chcę coś zwiedzić dlatego wymyśliłem Poznań, czyli miejsce w którym nikt z nas nie mieszka :) . A co ja u siebie bedę zwiedzał? :/ No ale jak tam chcecie, w razie czego znam fajny hotelik w spokojnym miejscu dla tych co by chcieli zostac na 2 dni.

PGB to zapraszam np w Bieszczady.z tego co pamiętam to chłopcy mieli nas nosić po górach = patrz początki forum :P

Przyznaję z czystym sumieniem, że jak narazie to noszę... kluczyki do auta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
agula wrote:
pgb1979 wrote:
Ale kochani, ja tez chcę coś zwiedzić dlatego wymyśliłem Poznań, czyli miejsce w którym nikt z nas nie mieszka :) . A co ja u siebie bedę zwiedzał? :/ No ale jak tam chcecie, w razie czego znam fajny hotelik w spokojnym miejscu dla tych co by chcieli zostac na 2 dni.
PGB to zapraszam np w Bieszczady.z tego co pamiętam to chłopcy mieli nas nosić po górach = patrz początki forum :P
Przyznaję z czystym sumieniem, że jak narazie to noszę... kluczyki do auta ;)
czyste bo nieużywane :D
Piotr super fotki na nk.to chyba z tego roku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
pgb1979 wrote:
agula wrote:
PGB to zapraszam np w Bieszczady.z tego co pamiętam to chłopcy mieli nas nosić po górach = patrz początki forum :P
Przyznaję z czystym sumieniem, że jak narazie to noszę... kluczyki do auta ;)
czyste bo nieużywane :D
Piotr super fotki na nk.to chyba z tego roku?
Dzięki Aga, Twoje z Eg tez są świetne.Muszę się tez tam kiedys wybrac, ale teraz nadszedl czas na powrót do europy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
witajcie mam pytanie jesli mozna chorowac 6 miesiecy a wrocilem juz do pracy i znow cos tam z nozka jest to moge isc znow na zwolnienie?.Ile czasu mam przepracowac aby isc znow na zwolnienie>?
Ja tam Pol sie na tym nie znam, ale za to pamietam dokladnie jak pisalem Ci zebys ciagnął zwolnienie jak długo się da i że w zyciu się jeszcze napracujesz. To jest po 1., natomiast po 2. to wiadomo że po tak ciezkiej kontuzji trzeba sporo sie nagimnastykowac zeby dojsc do dobrej formy i zeby sie znów cos nie odezwało.
A co do Twojego pytania to zapewne Aga bedzie znała odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula nie martw sie:) bedziemy sie pocieszac na zmiane:) ostatnio ja mialam ten problem.duzo chodze noga boli, zazwyczaj w kolanie. chyba tez mi sie cos przestawia i przesuwa.chcialabym sie pozbyc juz tych srub.ide dzis na szczepionke przeciw zółtaczce. slyszeliscie ze jest teraz tryb przyspieszony??3 szczepienia w 21 dni.slyszeliscie cos na ten temat?ide do lekarza za tydzien.stresa mam jak co miesiac;). ja myslalam ze my gdzies domek na weekend wynajmiemy w dziczy:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pol27 wrote:
witajcie mam pytanie jesli mozna chorowac 6 miesiecy a wrocilem juz do pracy i znow cos tam z nozka jest to moge isc znow na zwolnienie?.Ile czasu mam przepracowac aby isc znow na zwolnienie>?
masz 182 zasiłku chorobowego a potem św rehabilitacyjne.jeżeli masz przerwę między zasiłkiem chorobowym która nie przekracza 2mc a nadal chorujesz to Ci zliczają okresy niezdolności

Art. 8. [Okres zasiłkowy] Zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby lub niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2 - nie dłużej jednak niż przez 182 dni, a jeżeli niezdolność do pracy spowodowana została gruźlicą - nie dłużej niż przez 270 dni.

Art. 9. [Okres zasiłkowy - zaliczanie] Do okresu, o którym mowa w art. 8, zwanego dalej “okresem zasiłkowym”, wlicza się wszystkie okresy nieprzerwanej niezdolności do pracy, jak również okresy niemożności wykonywania pracy z przyczyn określonych w art. 6 ust. 2.
2. Do okresu zasiłkowego wlicza się okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekraczała 60 dni.
3. Do okresu zasiłkowego nie wlicza się okresu niezdolności do pracy przypadającego w okresach, o których mowa w art. 4 ust. 1.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...