Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Optymistyczne jest to że codziennie można tu (na forum) się spotkać, bo ja juz jestem ponad 3 miesiące w bezruchu, i pewnie jeszcze pare takich miesięcy przede mną, wyłaczony z pracy, bez mozliwości ruszenia się gdzies dalej. Zwariować można, dlatego tym bardziej doceniam że mamy kontakt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się cieszę że jest takie forum można się dużo rzeczy dowiedzieć chociasz mozna optymistycznie myslec a nie cały czas sie przejmować nóżką wiedząc ze kazdy z tad cos ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polanka, ale one (znaczy siniaki) tak mają, jedne znikają, a inne przywiązuja się do Ciebie na dłużej.

Ale to chyba tylko kwestia jak sie uciska skóre przy wkłuciu, jak mocno i jak długo. Od tego nie umrzemy, spoko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Polanka wrote:

pol27 wrote:

Polanka wrote:

Pol27, daj teraz ty swoje namiary na klasie

chyba juz wysłalem

mozliwe ale dawno mnie nie bylo tutaj i nie mam

wiec nie wiem jak mam wyslac hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Polanka wrote:

mysle ze gorka jest jak kosc sie krzywo zrasta, cos jak blizna, ale nie jestem pewna

no słyszałem ze tak ma byc ...ze to normlne jest przy zrastaniu sie kosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agula wrote:
korel wrote:
Agula, te stygmaty zostawiasz sobie tak na przyszłość, czy je jakos smarujesz zeby znikały. Mnie jak zaczną wykręcać z jednego miejsca i przekręcać w inne, to bede cały w krzyżykach. Niby to żaden problem, ale nie chce miec na nodze plany u cmentarza.
ja smaruję cepanem ale maczek polecił mi 3 strony wcześniej jeszcze coś innego
Wrocilem!! Widze, ze nawet opublikowali mojego posta z lista fotek, za ktorego dostalem bana :P

Cepan to jest to samo co Contractubex, sklad identyczny - rozni sie tylko cena i tym, ze wali cebulą :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

korel wrote:

Jednak Maczek ciagnie browary, a nam żałuje. Że niby alkohol jakies wapno wypłukuje. No chyba że potem zarzuca zgrzewke danonków.

O kurde! Przejrzałeś mnie ;) Zabraniam Wam wszystkiego podczas gdy sam korzystam z życia jak tylko się da ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korel wrote:
Polanka, ale one (znaczy siniaki) tak mają, jedne znikają, a inne przywiązuja się do Ciebie na dłużej.
Ale to chyba tylko kwestia jak sie uciska skóre przy wkłuciu, jak mocno i jak długo. Od tego nie umrzemy, spoko :)
Ja zawsze przed wbiciem wyczuwalem igla punkt, w ktorym nie czulem uklucia. Potem wbijalem szybko i bylo zero bolu i zero sladu... ale jak mialem sobie zrobic pierwszy zastrzyk to przymierzalem sie chyba z godzine :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak robie zastrzyki, to zbieram w kupę swoją fałdkę brzuszną i delikatnie wkręcam sie igłą w nią. I nie ma śladów. A co do górki na piszczeli to mnie tez sie mała pojawiła, ale dosłownie malutka. Za to wkurza mnie cos innego, niecałe 3 tyg. od operacji a ja juz mam chudszą chorą nogę o ponad centymetr od zdrowej :/ Porazka, pozniej bedziemy odbudowywac miesiacami mase mięsniową. A wracając do zstrzyków, to czemu niektorzy tutaj tak długo się kłują? Mój lekarz powiedział żebym wziął 2 opakowania max, czyli 20 zastrzyków, choc tak naprawde on jest zdania że wystarczy nawet 10. Czegos tu nie rozumiem... Chyba że ja naprawde to złamanie w porównaniu do Waszych mam delikatne. Nie było w nim odlamów, ani nie było otwarte.Ale nie wiem czy to ma znaczenie i co wogóle ma znaczenie w zwiazku z ilością zastrzyków.

Pozdrowionka - Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pgb1979 wrote:
Ja jak robie zastrzyki, to zbieram w kupę swoją fałdkę brzuszną i delikatnie wkręcam sie igłą w nią. I nie ma śladów. A co do górki na piszczeli to mnie tez sie mała pojawiła, ale dosłownie malutka. Za to wkurza mnie cos innego, niecałe 3 tyg. od operacji a ja juz mam chudszą chorą nogę o ponad centymetr od zdrowej :/ Porazka, pozniej bedziemy odbudowywac miesiacami mase mięsniową. A wracając do zstrzyków, to czemu niektorzy tutaj tak długo się kłują? Mój lekarz powiedział żebym wziął 2 opakowania max, czyli 20 zastrzyków, choc tak naprawde on jest zdania że wystarczy nawet 10. Czegos tu nie rozumiem... Chyba że ja naprawde to złamanie w porównaniu do Waszych mam delikatne. Nie było w nim odlamów, ani nie było otwarte.Ale nie wiem czy to ma znaczenie i co wogóle ma znaczenie w zwiazku z ilością zastrzyków.
Pozdrowionka - Piotrek
Ja tez nie wiem... bralem dlugo bo tak mi kazal lekarz, gdy zmienilem lekarza to ten nowy twierdzil, ze bez sensu brac te zastrzyki jesli sie juz chodzi (nawet bez obciazania). Najwieksze zagrozenie zakrzepica jest chyba gdy sie jest unieruchomionym i wtedy powinno sie te zastrzyki brac.

I jeszcze powiedzial mi, ze te zastrzyki zle wplywaja na zrosty.

Ide spac, do jutra! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr - wkręcasz się igłą???Ty to masz mocne nerwy.ja początek miałam analogiczny jak Ty - z tą fałdką :) - a potem po prostu strzał. ja miałam siny brzuch od zastrzyków robionych w szpitalu - bo siostry choć urocze ale żadna jakoś nie chciała badać grubości mojej skóry na brzuchu i bez krępacji waliły mi igły gdzie popadnie. pod koniec 7 tygodnia brzuch mi siniał ale tak myślę że miał dosyć już tych deserów przeciwzakrzepowych.

 

co do zastrzyków to opinie są podzielone.bierze się je do czasu uruchomienia.mi je wcześniej odstawili - ale nie zdradzili czemu.podobno norma to 6 tygodni. to że źle wpływają na zrost - to jakoś nie chce mi się wierzyć w końcu się jakoś zrastam.jak są postępy w leczeniu to niektórzy lekarze rezygnują z tego niecnego procederu i cześć.

 

Korelowi odstawili zastrzyki i zrobił mu sie skrzep więc znowu wychodzi że każdy nasz przypadek to materiał na odrębny kazus i inną metodę leczenia/

aaa mięśnie..no cóż jak ich już nie mam na prawej nodze..chociaż muszę przyznać że ćwiczenia z obciążeniem 2 kg na nodze pomagają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maczek wrote:
Tzn. agula, ze potem juz nie robilas "z faldka"???
nie Maczek, brałam fałdkę i wbijałam igłę pewnym ruchem - a nie ją wkręcałam jak Piotrek brrrr...
w każdym bądź razie nie wspominam tego dobrze :( jak każdy na nas.
miałam jeszcze jeden problem - mam mnóstow pieprzyków na brzuchu więc musiałam dobrze wymanewrować...żeby w któryś nie trafić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym ostatnim zdjeciu niewiele widac, ale domyslam sie, ze dali ci te sruby zeby docisnac odlamy, tak? Bo na tych pierwszych zdjeciach odlamy nie sa rowno ulozone w osi. Jak na moje oko nie wyglada to zle i powinno sie szybko zrosnac, bo nie masz zadnych ubytkow, u mnie brakowalo ok. 1cm kosci. Jak mi sie uda to wrzuce dzisiaj foty po pierwszej operacji (o ile nie zostaly u rodzicow w domu).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...