LillaKorn Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: Lilla ,domniemam iż nózia odpoczęła po trudach dnia człowieka pracującego. Nóżka od wczoraj protestuje. Po południu odmawia współpracy i muszę ją trzymać "na temblaku " na kanapce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Dziś wyżej pisaliśmy o swędzeniu nogi w gipsie i jak sobie radzimy.Oczywiscie chlapnęłam,że moja to taka cwana ,że swędzi tylko tam gdzie dosięgnę,patykiem do chińszczyzny......... I co się stało.......cholera zaswędziała niemiłosiernie w łydce.Szlak by ją ......Juz nic nie powiem złego na jej temat po...podsuchuje ścierwo!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: Kasiek79, dziś nadzwyczaj opitalałaś się na forum,więc pewnie jazda twym nowym pojazdem już opanowana. Kaśka teraz zapałała uczuciem do nowego "kabrioletu", póki nie poobija wszystkich mebli, ścian to jej TU pewnie nie ujrzymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Lilla to twoja też złosliwa jak moja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 I nie puściła pary jak małżonek po integracji;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: I nie puściła pary jak małżonek po integracji;-) Poprostu nie żyje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: I nie puściła pary jak małżonek po integracji;-) Integracji ciąg dalszy - dziś Kaśka integruje się z wózkiem. Ciekawe czy przed północą wróci do sypialni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Bo z połamańcami sie nie zaczyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Dzięki za odp o stawie rzekomym. Witch, Ty jedziesz jutro na usuwanie śrubki, tak? Robili Ci zdjęcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 ojacie wrote: Dzięki za odp o stawie rzekomym. Witch, Ty jedziesz jutro na usuwanie śrubki, tak? Robili Ci zdjęcie? Tak - jutro mam mieć wyjętą jedną z 9 śrub. Zdjęcie miałam robione 3 tyg temu - po zdjęciu gipsu. Teraz mi nie robili - czy jednak powinni ? Nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 witch wrote: alawpr wrote: I nie puściła pary jak małżonek po integracji;-) Integracji ciąg dalszy - dziś Kaśka integruje się z wózkiem. Ciekawe czy przed północą wróci do sypialni ? I staje się demonem szybkości na swoim domowym jeździdle! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 witch wrote:alawpr wrote:Kasiek79, dziś nadzwyczaj opitalałaś się na forum,więc pewnie jazda twym nowym pojazdem już opanowana.Kaśka teraz zapałała uczuciem do nowego "kabrioletu", póki nie poobija wszystkich mebli, ścian to jej TU pewnie nie ujrzymy ujrzycie ujrzycie!!!!Doszłam do wniosku z emoze faktycznie za duzo pisałą i stron nastukałam wiec dizsiaj zajełąm się prasowaniem i toaletą. Potem oczywiscie mecz oglądałam a później gości miaął tak wiec dopeiro mam chwilę bo mąż własnie dzieci myje. A z drugiej strony to mam jakiś dzien do d..... 8 miechów czekaliśmy na to echo żeby cokolwiek się dowiedzieć więcej a tu dupa aparat zepsuty. I jakos takiego małe dołka miałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 LillaKorn wrote: witch wrote: alawpr wrote: I nie puściła pary jak małżonek po integracji;-) Integracji ciąg dalszy - dziś Kaśka integruje się z wózkiem. Ciekawe czy przed północą wróci do sypialni ? I staje się demonem szybkości na swoim domowym jeździdle! dobrze że mam dośc duża otwarta pwoeirzcjnię na dole bo cięzko by było. Idzei mi coraz lepiej ale nie ejst to takie proste wjechac w każdy zakamarek z ta prosta noga na desce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Kaśka nie przejmuj się tak wszystkim, nic nie zmienisz a tylko sie denerwujesz ! I uważaj na radary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 musieliśmy troche rzeczy przestawić w jadalni zebym do lodówki mogła dojechać i w lodówce tzreba było poprzestawiac żebym do swojego żarła dostała. No i kilka rzeczy na wierzcg wystawić na blat zebym mogła się samam obsłużyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 witch wrote: Kaśka nie przejmuj się tak wszystkim, nic nie zmienisz a tylko sie denerwujesz ! I uważaj na radary jeszcze pzrekroczenie prędkości mi nie grozi chyba że mąz "wyprowadzi" mnie na podwórko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 To po to tu Kasia jestesmy żebyś tego doła nie miała. A swoją drogą to wielkie draństwo ,zeby tyle czasu czekac na badanie a potem nikt nie raczy poinformowa,że sprzęt sie zesrał.!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: To po to tu Kasia jestesmy żebyś tego doła nie miała. A swoją drogą to wielkie draństwo ,zeby tyle czasu czekac na badanie a potem nikt nie raczy poinformowa,że sprzęt sie zesrał.!! mówi sie trudno poczekamy do października może samam będę w stanie jakos się tam wybrać. ALbo do 16listopada bo wteyd i tak mam z małym wizytę u laryngologa to od razu i kardiolog bym załatwiła bo to doslownie na jednym pietrez obok siebie i nie musiałabym dwa razy jechac tyle kilometrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Kaśka toż to normalnie porządne przemeblowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: To po to tu Kasia jestesmy żebyś tego doła nie miała. A swoją drogą to wielkie draństwo ,zeby tyle czasu czekac na badanie a potem nikt nie raczy poinformowa,że sprzęt sie zesrał.!! W naszej służbie zdrowia to niechlubny standart! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: Kaśka toż to normalnie porządne przemeblowanie. nio a ile radości i przynioslo że po takie głupoty jak jogurt serek mleko kawa bede mogła "pójsć" sama nawet jak nijkogo nie ma w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 alawpr wrote: Dziś wyżej pisaliśmy o swędzeniu nogi w gipsie i jak sobie radzimy.Oczywiscie chlapnęłam,że moja to taka cwana ,że swędzi tylko tam gdzie dosięgnę,patykiem do chińszczyzny......... I co się stało.......cholera zaswędziała niemiłosiernie w łydce.Szlak by ją ......Juz nic nie powiem złego na jej temat po...podsuchuje ścierwo!!!!!!!! Wpuść tam mrówki albo inne insekty. Zapomnisz gdzie to Cię tak wcześniej swędziało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 wiem już o co miałąm was spytać Czy jak se robicie te zastzryki w brzuch to też was tak starsznie piecze????? mi jak robili w szpitalu to było róznie i nie wiem czy to zalezy od złego wbicia czy tak po prostu moze być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 korel wrote: alawpr wrote: Dziś wyżej pisaliśmy o swędzeniu nogi w gipsie i jak sobie radzimy.Oczywiscie chlapnęłam,że moja to taka cwana ,że swędzi tylko tam gdzie dosięgnę,patykiem do chińszczyzny......... I co się stało.......cholera zaswędziała niemiłosiernie w łydce.Szlak by ją ......Juz nic nie powiem złego na jej temat po...podsuchuje ścierwo!!!!!!!! Wpuść tam mrówki albo inne insekty. Zapomnisz gdzie to Cię tak wcześniej swędziało. ja naarzie twu twu nie mam tego problemu a jak w szpitalu troche mnie swedziało to sobe drapałam druga noge w tym miejscu hehe psychologicznie zadzaiałałam hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 korel wrote: alawpr wrote: Dziś wyżej pisaliśmy o swędzeniu nogi w gipsie i jak sobie radzimy.Oczywiscie chlapnęłam,że moja to taka cwana ,że swędzi tylko tam gdzie dosięgnę,patykiem do chińszczyzny......... I co się stało.......cholera zaswędziała niemiłosiernie w łydce.Szlak by ją ......Juz nic nie powiem złego na jej temat po...podsuchuje ścierwo!!!!!!!! Wpuść tam mrówki albo inne insekty. Zapomnisz gdzie to Cię tak wcześniej swędziało. Alawpr dobrze,ze Ci nie każe tej nogi pod prąd podłączyć. Ale by Cię wtedy ciary z rozkoszy przeszły. I nie tylko w nodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korel Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 kasiek79 wrote: witch wrote: Kaśka nie przejmuj się tak wszystkim, nic nie zmienisz a tylko sie denerwujesz ! I uważaj na radary jeszcze pzrekroczenie prędkości mi nie grozi chyba że mąz "wyprowadzi" mnie na podwórko masz brykę taką napędzaną ręcami czy jakąś napęd elektryczny, hybrydowy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 kasiek79 wrote: wiem już o co miałąm was spytać Czy jak se robicie te zastzryki w brzuch to też was tak starsznie piecze????? mi jak robili w szpitalu to było róznie i nie wiem czy to zalezy od złego wbicia czy tak po prostu moze być. Szczypie ale krótko. Tuż po wstrzyknięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 korel wrote: alawpr wrote: Dziś wyżej pisaliśmy o swędzeniu nogi w gipsie i jak sobie radzimy.Oczywiscie chlapnęłam,że moja to taka cwana ,że swędzi tylko tam gdzie dosięgnę,patykiem do chińszczyzny......... I co się stało.......cholera zaswędziała niemiłosiernie w łydce.Szlak by ją ......Juz nic nie powiem złego na jej temat po...podsuchuje ścierwo!!!!!!!! Wpuść tam mrówki albo inne insekty. Zapomnisz gdzie to Cię tak wcześniej swędziało. Jeszce trochę dłużej w tym długim gipsiku i robactwo samo do mojej nózi się zlezie.Więc spoko ..jakaś szansa jest;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a. Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 Witch a do jakiego szpitala idziesz na warsztat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 9 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2009 kasiek79 wrote: wiem już o co miałąm was spytać Czy jak se robicie te zastzryki w brzuch to też was tak starsznie piecze????? mi jak robili w szpitalu to było róznie i nie wiem czy to zalezy od złego wbicia czy tak po prostu moze być. Zależy jak sie wbijesz .Ale one takie są generalnie.Mi poradzono kupic sobie sztuczny lód w aptece w aerozolu,psiknąc i zrobic zastrzyk.REWELACJA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.