Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

malgo85 wrote:

alawpr wrote:

Dla połamańców pływanie ,to wspaniała rehabilitacja.nie musisz dobrze pływac,uczep się liny i machaj nózkami itp.

super :) juz nie moge sie doczekac :) szkoda ze lato nam sie konczy... pozostaje basenik :)

Pływanie w brodziku stanowczo odradzam. Nie mozna rozwinąć prędkości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

malgo85 wrote:

alawpr wrote:

Dla połamańców pływanie ,to wspaniała rehabilitacja.nie musisz dobrze pływac,uczep się liny i machaj nózkami itp.

super :) juz nie moge sie doczekac :) szkoda ze lato nam sie konczy... pozostaje basenik :)

Pływanie w brodziku stanowczo odradzam. Nie mozna rozwinąć prędkości :)

hihi ok brodziki mijamy z daleka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Lila w nosie z wagą,najpierw zrost ,później talia osy.... Ptasie........?

Dobra, dobra. Miałam idealny patent na gunienie wagi , który polegał na jeżdzie na łyżwach zimą a latem na rolkach. A teraz co? Tylko niejedzenie ptasiego mleczka mi zostało! Od lipca nie jem pieczywa tylko jakieś pieczywopodobne paskudztwo. Trochę spadło ale nie tak jak bym chciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Lila w nosie z wagą,najpierw zrost ,później talia osy.... Ptasie........?

Figura klepsydry a później już tylko pełnienie funkcji żeberka w grzejniku ??? O nie ! Poproszę "ptasie" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadzwoniła do mnie znajoma z pracy po poradę w sprawie dupereli, pracujemy razem nic więcej,i wiecie o co sie spytała..........pewnie ci tyłek urósł jak tak siedzisz w domu?........Halo a może tak bys się spytała jak zdrowie ..pomyśłałam.Więc zołzie nic nie poradziłam,tylko powiedziałam,ze tłuszcz od siedzenia w domu zeżarł mi szare komórki i nic nie pamiętam...Miło??????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtex wrote:

alawpr wrote:

Ja schudłam 10 kilo.więc nogę tyc do woli,ale przez 6 tyg pierwszych jedzenie rosło mi w gardle tak psychika dała mi w kośc.Dopero teraz jako- tako z jedzeniem.Za to mam ostatnio ogromną ochotę na słodkie i to w kazdej postaci.Dramat.Wcześniej miałam jazdę tylko na nabiał i miód.Jeszcze trochę i będę jak miś Puchatek.

mówisz Mis Puchatek ja wygladałem jak wielki grizly przed złamaniem 97kg po 18 tygodniach gipsu 117kg teraz 109kg wracam do normy(problem z załozeniem skarpetek)i juz powoli jest ok(zarłem jak głupi)i jeszcze jeden problem po tym popsucie wzroku z -3,5 na -4,75 na oba oka(efekt uboczny siedzenia przy kompie po 12-16godz)

No masz Tobie mnie też dowaliło jedną dioptrię! Wolę coprawda dioptrię od kilogramów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

zadzwoniła do mnie znajoma z pracy po poradę w sprawie dupereli, pracujemy razem nic więcej,i wiecie o co sie spytała..........pewnie ci tyłek urósł jak tak siedzisz w domu?........Halo a może tak bys się spytała jak zdrowie ..pomyśłałam.Więc zołzie nic nie poradziłam,tylko powiedziałam,ze tłuszcz od siedzenia w domu zeżarł mi szare komórki i nic nie pamiętam...Miło??????

Jak to młodzież mówi - olej to ! Miła ta koleżanka. Wpisujemy ją na listę razem z lekarzami do likwidacji !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

zadzwoniła do mnie znajoma z pracy po poradę w sprawie dupereli, pracujemy razem nic więcej,i wiecie o co sie spytała..........pewnie ci tyłek urósł jak tak siedzisz w domu?........Halo a może tak bys się spytała jak zdrowie ..pomyśłałam.Więc zołzie nic nie poradziłam,tylko powiedziałam,ze tłuszcz od siedzenia w domu zeżarł mi szare komórki i nic nie pamiętam...Miło??????

Jak to młodzież mówi - olej to ! Miła ta koleżanka. Wpisujemy ją na listę razem z lekarzami do likwidacji !

I nie lubimy jej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj sie zastanawiałam czy dam rade podczas zimy pojeżdzic na łyżwach... i doszlam do wniosku ze moze koło marca coś sie uda. Snowbord odpuszam samowolnie - ale tylko na jeden sezon.

Póki co czekam na 29 wrzesnia , bo wtedy mija mo 8 tyg gipsu i spotkanko z ortopedą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beat(k)a wrote:
Ja wczoraj sie zastanawiałam czy dam rade podczas zimy pojeżdzic na łyżwach... i doszlam do wniosku ze moze koło marca coś sie uda. Snowbord odpuszam samowolnie - ale tylko na jeden sezon.
Póki co czekam na 29 wrzesnia , bo wtedy mija mo 8 tyg gipsu i spotkanko z ortopedą
29-go ? Ktoś jeszcze ma też wtedy "spotkanie trzeciego stopnia" - zapomniałam kto. No to jeszcze kilka ważnych wizyt w tym miesiącu przed nami. Będziemy trzymać kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakomunikowałam że koniec z jakimkolwiek sportem.Rower natry won do garażu ,aby moje oczęta ich nie ogladały.Jak ja sie połamałam na pierniczonym schodku/łamaga/to jakie kuku bym sobie zrobiła dbając o talie osy.Teraz to na spacerach bedę sie czołgac w sklepach ,bo śliska podłoga jezdzic na tyłku,Jak taka wariatkę zobaczycie to ja ...to ja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ja zakomunikowałam że koniec z jakimkolwiek sportem.Rower natry won do garażu ,aby moje oczęta ich nie ogladały.Jak ja sie połamałam na pierniczonym schodku/łamaga/to jakie kuku bym sobie zrobiła dbając o talie osy.Teraz to na spacerach bedę sie czołgac w sklepach ,bo śliska podłoga jezdzic na tyłku,Jak taka wariatkę zobaczycie to ja ...to ja...

Sezon zimowy spacerowy a wiosnaaaaaaa będzie też chyba spacerowa.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zastanawiam przed ta wizyta u lekarza czy sobie wcześniej nie zrobić RTG? Bo nigdy nie wiadomo czy lekarz sam wyjdzie z inicjatywą. A tak postwię go przed faktem dokonanym. Ale czy można tak samemu sobie iść (oczywiscie za prywatną kasę)i zlecic prześwietlenie?

A to jest moj zlom

http://img29.imageshack.us/img29/1816/noga.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LillaKorn wrote:
alawpr wrote:
Ja 21
Ja jutro. Muszę "wycenić" swoj uszczerbek na zdrowiu i w związku z tym spotykam się ze swoim lekarzem. Przy okazji mam do pogadania conieco....
Oby tylko owocna była ta narada. Tego Ci życzę.
Beatka - trochę masz tego i to róznego rodzaju. U mnie bardziej monotonnie to wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beat(k)a wrote:
Tak sie zastanawiam przed ta wizyta u lekarza czy sobie wcześniej nie zrobić RTG? Bo nigdy nie wiadomo czy lekarz sam wyjdzie z inicjatywą. A tak postwię go przed faktem dokonanym. Ale czy można tak samemu sobie iść (oczywiscie za prywatną kasę)i zlecic prześwietlenie?
A to jest moj zlom
http://img29.imageshack.us/img29/1816/noga.png
Na każdej wizycie lekarz robi RTG. Tym bardziej jak zdejmuje gips.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
LillaKorn wrote:
alawpr wrote:
Ja 21
Ja jutro. Muszę "wycenić" swoj uszczerbek na zdrowiu i w związku z tym spotykam się ze swoim lekarzem. Przy okazji mam do pogadania conieco....
Oby tylko owocna była ta narada. Tego Ci życzę.
Beatka - trochę masz tego i to róznego rodzaju. U mnie bardziej monotonnie to wygląda.
Niech tylko napisze to co jest a ubezpieczyciel dokona oceny. Moim laickim okiem zapowiada się dobrze. Narazie wypłacą to co jest bezsporne a potem reszta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Beatka - trochę masz tego i to róznego rodzaju. U mnie bardziej monotonnie to wygląda.

Prawde mówiąc o tym co mam w nodze dokładnie dowiedziałam sie kilka dni temu. W szpitalu zaden z lekarzy szczegółowo ze mna na ten temat nie rozmawiał. W wypisie tez lakonicznie. Nie widziałam ani jednego zdjęcia. Dopiero sąsiadka która jest opiekunem medycznym na oddzialne mi powiedziala ze moge sobie własne fotki zakupic na płytce CD. No i załatwiłam se za 12 zł. Od czasu jak zobaczyłam ile mam tam żelaztwa to mnie wszystkie te prętu kują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kochani i znowu mam pytanie...

otóż nie wiem czy sie na tym znacie ale spytac nie zaszkodzi. lekarz mi wczoraj powiedział ze pójde prawdopodobnie na rente po tym swiadczeniu a mam przypomne 25lat i teraz jak bym była zdolna do pracy i powiedzmy bede miała tą rente to jak to wygląda z wypłatami??? bo słyszałam ze renty dostaje sie np.400zł a jesli chodzi o zarobki tez jest chyba jakas kwaota którą nie mozna przekroczyc.. nie mam w ogole pojecia na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...