Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co ty ja swojego uwiązałam w sypialni.Nie ma ,pic chce to szturchańca i mam.Nogę trzeba przełożyc lub cos podłozyc to pomoc pod ręką.Dawaj chłopa do łózia tylko niech śpi po stronie zdrowej nogi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
Co ty ja swojego uwiązałam w sypialni.Nie ma ,pic chce to szturchańca i mam.Nogę trzeba przełożyc lub cos podłozyc to pomoc pod ręką.Dawaj chłopa do łózia tylko niech śpi po stronie zdrowej nogi.
Teraz jest w pracy a potem pomyślę. A nogę przekładam sama bo nie ma gipsu. Bałam się że może mnie urazić jak miałam jeszcze szwy.
A powiem Wam jak mój najmłodszy powiedział(też miał kiedyś szwy). a moja mamusia ma takie WSZY jak ja całe szczęście że powiedział to cioci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Jasmar wieczory sa najgorsze bo wtedy czarne chmury napadają nam umysły i wszystko jest bardziej okropne niz naprawdę. Ja jestem nocny marek,wi,ec pisz ile chcesz.laptopa mam właczonego.

Ale mam dziś humorek no jak nigdy , nawet lepszy niz czasem przed złamaniem. A koleżanki z pracy jak dzwonią to pytają "nie płaczesz", bo wiedzą jaki ja jestem ryczek. Teraz juz nie będę jest z Wami świetnie. Nikt by mi nie uwierzył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Nie ,bo nigdzie nie ma0,6. mi też zmieniono na o,4. a potem na Fragmin 0,5.Bo to są dawki w zależności od wagi ciała.

To fakt. Pierwsze 40 kupiłam w Zakopanem-tam nie było problemu z 0,6. Ale z następnymi cyrk. Dobrze, że mąż poszedł wykupić jak miałam jeszcze kilka, bo najpierw musięli sprowadzić ( kilka dni czekania), a potem okazało się ze nie ma 30 tylko 14sztuk. A z 0,4 nie było kłopotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Robisz sobie sama zastrzyki czy ktoś ci robi?

najpierw jak byłam u moich rodziców po szpitalu 2 tygodnie to robili mi Oni. Później wróciłam do domu, próbowałam nauczyć męża ale się nie dał, więc nie mam wyjścia. Ale przymierzam się do tego z 5 minut. I dmucham sobie na brzuszek-tak jak dziecku na jakieś ała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez były kłopoty pózniej.Więc lekarz zamienił na fragmin.Polska jest jedynym dysrtybutorem clexany na europę wschodnią,a tam clexan jest droższy niz u nas i całe partie z Francji ida tam ,a u nas tylko zostaje znikoma ilośc. Zycie,żądza kasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że najlepiej kupować w aptekach przyszpitalnych. Mnie się dwa razy udało. A w innych problem. A jeśli chodzi o dawkę to powinnam mieć chyba tę większą jeśli to zależy od wagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazłam sposób, a własciwie koleżanka lekarz,kazała mi kupi sztuczny lód w areozolu i raz psiknąc a potem zrobic zastrzyk.rewelacja.Stosuję cały czas i uwazam ze to idealne rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Ty kochana bez tego gipsu to masz cudnie.

Z jednej strony cudnie ale wiesz jak się bałam na początku ruszyć. Nie szło mi za dobrze o kulach. Strach żeby sie nogą nie podeprzeć albo nie upaść jest paraliżujący. Teraz już jest lepiej. Ale wiem żę Wy z gipsami macie o niebo gorzej. Bo to i nóżki obejrzeć nie można, i jak boli czy swędzi to kłopot, albo z chodzeniem też ciężko szczególnie jak jest udowy_doświadczyłam dwa dni przed operacją w szpitalu. No i w nocy kłopot. Ale nic Was w tę złamaną nie użre , a mnie pogryzły komary obok szwów, myślałam że się wścieknę. A potem już co wieczór był rytuał szukanie komarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak kazdy z nas ma swoje ale,Ja jak siedzę na tarasie to zakładam skarpetkę na stopę ,zeby mnie komar nie dziugnąl czy inna mrówka nie wlazła pod gips.Schiza totalna.Dobrze że rodzina nie patrzy sie z boku podejrzliwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja idę w poniedziałek ,to spotkamy sie po.Może będą robic w udo albo jeszcze gdzie indziej.to moja droga ten rok za bardzo łaskawy nie jest dla ciebie,Ale wtym cie pokroją ,a w nastepnym juz spoko będzie.Ja mam pietra jak diabli ,ale sobie pomyslałam ,że będę mysle co wam mapisze jak wrócę, bo napewno będą jakieś jazdy ,więc pośmiejemy sie wszyscy,Nogi do góry!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na konrtolę,musza zdjąc gips zrobic prześwietlenie poradzic co dalej włożyc w nowy i ustawic stopę i staw kolanowy bo tak za kazdum razem to robią.Bardzo bym chciała miec juz krótki gips,ale chyba marne szanse.i mają mnie uczyc obciążac nogę.Bo tak mi powiedziano ostatnio,Ale jak bedzie nie wiem.Leżę zawsze około 3-4 dni.Najgorsze jest to układanie stopy ,ból niemiłosierny.Strasznie sie denerwuję i boję.Ale nic nie moge zrobic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
Osoby które mają zabiegi wyjmowania swych śrubek nie leża tyle w szpitalu co ja.
To fakt. mnie wyjęli w poniedziałek a we wtorek do domku.
Ale bądź dobrej myśli, może dadzą Ci już krótszy gipsik i może nie będzie tym razem boleć. Przecież musi kiedyś być koniec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak bym chciała...Czsami wydaje mi sie ,ze nikt nie rozumie tego jaki to ból.To tak jakby łamali ci nogę. Tu nie podaja zadnych srodków znieczulających.Zresztą jakie srodki jak nogę na żywca ni składali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...