alawpr Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: No to już dobrze rokuje. Szoda tylko ,że człowiek do tego musi jeszcze dopłacac ,tylko temu ,że trafil wczesniej na laików. Dopłacamy bo mamy bezpłatną i skorumpowaną służbę zdrowia! I wszyscy o tym wiedza tylko nikt z tym nie potrafi zrobic porządku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek213 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 witam,dzis przyszła mi decyzja z pzu zycie ze lekarz ozecznik przyznał mi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,a przypominam ze miałem wieloodłamowe złamanie piszczeli/wypadek w pracy w 2008.08.11/ 6 miesiecy na chorobowym i 6 na sw,rehabilitacyjnym,cos mi sie wydaje ze ze mało chyba od tej decyzji niema odwołania bo nic nie pisze,stawał ktos juz na komisje z pzu,z takim złamaniem jak ja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 alawpr wrote: ja uważam ,że może dużo nowego wnieśc. Spojrzenie innym okiem,inne podejscie do twej przypadłosci może okazac sie przełomem dla Ciebie. Hmmmmm ja mam już tego wszystkiego po kokardę.....Idę dla świętego spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: ja uważam ,że może dużo nowego wnieśc. Spojrzenie innym okiem,inne podejscie do twej przypadłosci może okazac sie przełomem dla Ciebie. Hmmmmm ja mam już tego wszystkiego po kokardę.....Idę dla świętego spokoju. Wcale Ci sie nie dziwię. Ile mozna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 misiek213 wrote: witam,dzis przyszła mi decyzja z pzu zycie ze lekarz ozecznik przyznał mi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,a przypominam ze miałem wieloodłamowe złamanie piszczeli/wypadek w pracy w 2008.08.11/ 6 miesiecy na chorobowym i 6 na sw,rehabilitacyjnym,cos mi sie wydaje ze ze mało chyba od tej decyzji niema odwołania bo nic nie pisze,stawał ktos juz na komisje z pzu,z takim złamaniem jak ja Nie pomoge ,bo u mnie za wczesnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 alawpr wrote: Wcale Ci sie nie dziwię. Ile mozna? Wiesz czasmi się zastanawiam czy mieszkamy w jednym kraju. Niezwykle mi się podoba sposób leczenia Ciebie. O wstrzykiwaniu komórek macierzystych wiedziałam i liczyłam, że mi go wstrzykną kiedy zrost zaczął się mocno spóźniać. Mój guru tylko mówił czekamybo zrost nadejdzie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 alawpr wrote: misiek213 wrote: witam,dzis przyszła mi decyzja z pzu zycie ze lekarz ozecznik przyznał mi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,a przypominam ze miałem wieloodłamowe złamanie piszczeli/wypadek w pracy w 2008.08.11/ 6 miesiecy na chorobowym i 6 na sw,rehabilitacyjnym,cos mi sie wydaje ze ze mało chyba od tej decyzji niema odwołania bo nic nie pisze,stawał ktos juz na komisje z pzu,z takim złamaniem jak ja Nie pomoge ,bo u mnie za wczesnie. Od każdej decyzji powinno być odwołanie. Faktem jest również, że w treści takiej decyzji powinno być puczenie. Najlepiej zapytać u źródeł. Mi przyznali 5% ale dlatego, że leczenie jest nieskończone i to jest kwota bezsporna. Moja agent powiedziała, że po zakończeniu leczenia się odwołujemy. Nie będzie to sricte odwołania bo pani agent powiedziała, że poprostu pisze się podanie o ponowne rozpatrzenie sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: Wcale Ci sie nie dziwię. Ile mozna? Wiesz czasmi się zastanawiam czy mieszkamy w jednym kraju. Niezwykle mi się podoba sposób leczenia Ciebie. O wstrzykiwaniu komórek macierzystych wiedziałam i liczyłam, że mi go wstrzykną kiedy zrost zaczął się mocno spóźniać. Mój guru tylko mówił czekamybo zrost nadejdzie.... Bo on ewidentnie czeka na cud wylania kostniny.Mój mowil mi ,że czsem tak jest że kostniny nie ma w 6,12 ,18, tyg a po 22 okazuje sie ,że całe zlamanie oblane. I po zmartwieniu.Ale żeby nie wpedzac sie w długie leczenie trzeba organizmowi pomóc.Ale gdyby nie sprawdzili nogi pod narkoza to tez by nie wiedzieli ,że noga jest juz sztywna,bo zdjęcia co innego sugerowało.A przeciez mozna zrobi UZG lub rezonans i wszystko wiadomo. Gdy przed operacją lekarz mi tłumaczył na czym cała operacja będzie polegała to powiedzial,że noga pójdzie jeszcze w gips udowy, a w trakcie okazało sie ,że mozna dac juz krotki.Lekarze twierdza ,ze po komorkach pojdzie rewelacyjnie ,ale czy tak bedzie?.Mam nadzieje ,że tak i mocno w to wierzę. Wcześniej gdy zapadła decyzja o operacji powiedziano mi,że trzeba bedzie rozwazyc też opcję gwożdzia,bo tu juz im chodziło tylko o stawy.Ale podjeto decyzje o komorkach.Cieszę sie bardzo ,że pomogli tej mojej nózi oblewac sie dalej,choc stresik był niemiłosierny. Życzę ci LILLA kompetentnego lekarza, który ci pomoże i wytlumaczy wszystko sensownie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LillaKorn Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Bardzo Ci dziekuję Alawpr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote:alawpr wrote:misiek213 wrote:witam,dzis przyszła mi decyzja z pzu zycie ze lekarz ozecznik przyznał mi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,a przypominam ze miałem wieloodłamowe złamanie piszczeli/wypadek w pracy w 2008.08.11/ 6 miesiecy na chorobowym i 6 na sw,rehabilitacyjnym,cos mi sie wydaje ze ze mało chyba od tej decyzji niema odwołania bo nic nie pisze,stawał ktos juz na komisje z pzu,z takim złamaniem jak jaNie pomoge ,bo u mnie za wczesnie.Od każdej decyzji powinno być odwołanie. Faktem jest również, że w treści takiej decyzji powinno być puczenie. Najlepiej zapytać u źródeł. Mi przyznali 5% ale dlatego, że leczenie jest nieskończone i to jest kwota bezsporna. Moja agent powiedziała, że po zakończeniu leczenia się odwołujemy. Nie będzie to sricte odwołania bo pani agent powiedziała, że poprostu pisze się podanie o ponowne rozpatrzenie sprawy.znalazłem coś takiego ale czy można tym się sugerować?http://www.woiz.polsl.pl/~dziekanat/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=39&page=3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote:Bardzo Ci dziekuję Alawpr!a może to http://www.pg4.dolsat.pl/paczki/PZU.pdfhttp://rubikon.info.pl/stara/docs/PZU_SA_NNW_kolonie_obozy.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: misiek213 wrote: witam,dzis przyszła mi decyzja z pzu zycie ze lekarz ozecznik przyznał mi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,a przypominam ze miałem wieloodłamowe złamanie piszczeli/wypadek w pracy w 2008.08.11/ 6 miesiecy na chorobowym i 6 na sw,rehabilitacyjnym,cos mi sie wydaje ze ze mało chyba od tej decyzji niema odwołania bo nic nie pisze,stawał ktos juz na komisje z pzu,z takim złamaniem jak ja Nie pomoge ,bo u mnie za wczesnie. Od każdej decyzji powinno być odwołanie. Faktem jest również, że w treści takiej decyzji powinno być puczenie. Najlepiej zapytać u źródeł. Mi przyznali 5% ale dlatego, że leczenie jest nieskończone i to jest kwota bezsporna. Moja agent powiedziała, że po zakończeniu leczenia się odwołujemy. Nie będzie to sricte odwołania bo pani agent powiedziała, że poprostu pisze się podanie o ponowne rozpatrzenie sprawy. http://www.rzu.gov.pl/analizy_owu/nnw_m_sz/PZU_nnw_m_sz.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 LillaKorn wrote: alawpr wrote: misiek213 wrote: witam,dzis przyszła mi decyzja z pzu zycie ze lekarz ozecznik przyznał mi 15% trwałego uszczerbku na zdrowiu,a przypominam ze miałem wieloodłamowe złamanie piszczeli/wypadek w pracy w 2008.08.11/ 6 miesiecy na chorobowym i 6 na sw,rehabilitacyjnym,cos mi sie wydaje ze ze mało chyba od tej decyzji niema odwołania bo nic nie pisze,stawał ktos juz na komisje z pzu,z takim złamaniem jak ja Nie pomoge ,bo u mnie za wczesnie. Od każdej decyzji powinno być odwołanie. Faktem jest również, że w treści takiej decyzji powinno być puczenie. Najlepiej zapytać u źródeł. Mi przyznali 5% ale dlatego, że leczenie jest nieskończone i to jest kwota bezsporna. Moja agent powiedziała, że po zakończeniu leczenia się odwołujemy. Nie będzie to sricte odwołania bo pani agent powiedziała, że poprostu pisze się podanie o ponowne rozpatrzenie sprawy. cofnij się do st. 498 zobacz co pisze maczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 kasiek79 wrote:A ja wcozraj przypadkeim dowiedziąłma się ze mojej koleżanki mamy koleżnaka zna jakiegoś ortopede (hehe od osoby do osoby) i ta koeżanka przekaże moje zdjecia osttanie zeby on obejrzał bo mi ise nie podoba za bardzo no i zobaczymy co powie tamten NIetsty tamten nie przyjmuje prywatnie wiec od niego nie pójdę.A i jescze musz ewam powiedziec że w tym roku pierwszy raz usmiechnęło się do nas słonce. mielismy fatalny rok. Choroby w tym i te jagorsze nowotworowe, utrata bliskich cały zcas pod górkę potem jescze moje załamanie brak odszkodowania itp. a tu nagle soneczko. Wczoraj trafilismy 5 w totka No szkoda ze tej jednej liczby brakoało do 6 no ale i z 5 trza sie cieszycnieszcześcia chodzą seriami, ja też miałam taki rok, miesiąc po slubie w drodze na pogrzeb babci mieliśmy wypadek samochodowy a po następnych dwóch ja złamałam nogę a po następnych sześciu mojemu mężowi rozlecial się wyrostek i byliśmy jednocześnie w tym samym szpitalu..ja o dwóch kulach z brakiem zrostu i on z dziurą w brzuchu..ale mam nadzieję że takie rzeczy się muszą kończyć bo by człowiek oszalał pozdr. widzę, że starych połmańców coraz mnniej, czyli jest nadzieja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Też coś o tym wiem. Moje najmłodsze dziecko miało w kwietniu usuwane wszystkie trzy migdałki-okupione to było ciągnącymi się kilka lat anginami i leczeniem braku jednego czynnika odpornościowego w Poradni Zaburzeń Odporności. I ja juz myślałam, że to koniec. A to był chyba środek- w czerwcu mama trafiła do szpitala, a ja w lipcu. Mam tylko nadzieję, że ten rok zakończy się dobrze. I to nie tylko dla mnie, ale również dla WAS wszystkich. Że napiszemy sobie-oby jeszcze w tym roku, że już chodzimy i mamy zrośnięte nóżki. NO niektórzy już mają i są prze szczęśliwi. Pozdrawiam zrośniętych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Kurczę a o WITCH nadal nic nie wiadomo. Już się niepokoję. I to coraz bardziej.Przecież to niemożliwe, żeby się nie odzywała??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 malgo85 wrote:kasiek79 wrote:malgo85 wrote:ciekawe jak bedzie u mnie???skorupeczki i żywokost zobaczymy czy zdadzą egz..zdadza zdadza. Ja zywokostu niemma jak stosowa cbo mam gipskasiek ale jesli bys chciała stosowac żywokost to mozesz sobie robic herbatę z wokostu.mojej mamy koleżanka własnie piła herbate i lekarz był w szoku ze tak szybko sie zrosło. niech mąż popyta w zielarskich sklepach.no to dizisj amoja mam poniegla do zielarskeigo i........... pani zrobiła wielkie oczy jak mama ją spytała o herbaltę ż żywokostku. Kobita powiedziała ze żywokostu nie można pić. I że nie ma takich herbatek!!!!!!!!!! hmmmmmmmmm dziwne. I mama kupiła mi korzeń Ja do niej ze kurde ja mam gips a mama że jak mi zdejmą to osbie kompiele porobię bo niby dobrzeKurde to jak to ejst z tymi herbatkami?????????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malgo85 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 kasiek79 wrote:malgo85 wrote:kasiek79 wrote:zdadza zdadza. Ja zywokostu niemma jak stosowa cbo mam gipskasiek ale jesli bys chciała stosowac żywokost to mozesz sobie robic herbatę z wokostu.mojej mamy koleżanka własnie piła herbate i lekarz był w szoku ze tak szybko sie zrosło. niech mąż popyta w zielarskich sklepach.no to dizisj amoja mam poniegla do zielarskeigo i........... pani zrobiła wielkie oczy jak mama ją spytała o herbaltę ż żywokostku. Kobita powiedziała ze żywokostu nie można pić. I że nie ma takich herbatek!!!!!!!!!! hmmmmmmmmm dziwne. I mama kupiła mi korzeń Ja do niej ze kurde ja mam gips a mama że jak mi zdejmą to osbie kompiele porobię bo niby dobrzeKurde to jak to ejst z tymi herbatkami??????????co ty gadasz????mojej mamy znajoma naprawdę mówiła ze piła herbate z żywokostu a jak moja mama pojechała do zielarskiego to mowi ze poprosze herbate z żywokostu i zielasz podaje jej własnie korzeń z żywokostu to co ja stosuje na okłady.i mama pyta ze córka robi sobie z tego okłady. a ten gosciu ze tak to dobrze ze mozna robic sobie okłady i herbate tez.wpisz sobie w google herbata z żywokostu albo cos to ci wyszuka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malgo85 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 kasiek to znalazłam na necie: herbata z żywokostu lekarskiego Zerwać małe i średnie listki żywokostu lekarskiego (w ciągu roku można roślinę przycinać 4 - 5 razy, dożywa 30 lat), pokroić, zaparzyć gorącą wodą i parzyć niecałą minutę. Można też zaparzyć 2 łyżki suszonych liści, wyjąć z naparu, wycisnąć, zagotować z 1/4 l świeżej wody i pozostawić na 15 minut. Przecedzić i dodać do zimnego naparu. Pić rano i wieczorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albwik Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Hmmm piszczel ty z Bełchatowa ? ;d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Dziewczyny stosowanie żywokostu wewnetrzne w naszym kraju jest niedozwolone. Żywokost ma działanie trujące. W necie są info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Ale widzę,że dziś spokojnie na forum.Pełne wyciszenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sienio Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 alawpr wrote: Dziewczyny stosowanie żywokostu wewnetrzne w naszym kraju jest niedozwolone. Żywokost ma działanie trujące. W necie są info. ja wyczytałem że jest rakotwórcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 kasiek79 wrote:malgo85 wrote:kasiek79 wrote:zdadza zdadza. Ja zywokostu niemma jak stosowa cbo mam gipskasiek ale jesli bys chciała stosowac żywokost to mozesz sobie robic herbatę z wokostu.mojej mamy koleżanka własnie piła herbate i lekarz był w szoku ze tak szybko sie zrosło. niech mąż popyta w zielarskich sklepach.no to dizisj amoja mam poniegla do zielarskeigo i........... pani zrobiła wielkie oczy jak mama ją spytała o herbaltę ż żywokostku. Kobita powiedziała ze żywokostu nie można pić. I że nie ma takich herbatek!!!!!!!!!! hmmmmmmmmm dziwne. I mama kupiła mi korzeń Ja do niej ze kurde ja mam gips a mama że jak mi zdejmą to osbie kompiele porobię bo niby dobrzeKurde to jak to ejst z tymi herbatkami??????????http://www.we-dwoje.pl/uczta;herbaciana,artykul,3084.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 sienio wrote:alawpr wrote:Dziewczyny stosowanie żywokostu wewnetrzne w naszym kraju jest niedozwolone. Żywokost ma działanie trujące. W necie są info.ja wyczytałem że jest rakotwórczeRoślina trującaKorzeń zawiera mieszaninę szkodliwych alkaloidów, m.in. cynoglossynę, echidyninę, konsolicynę, symfytinę.http://pl.wikipedia.org/wiki/Żywokost_lekarskiDziałanie i zastosowanie:Ze względu na zawartość alkaloidów pirolizydynowych, które wykazują działanie toksyczne na komórki wątroby i rakotwórcze wyciągi z korzenia żywokostu nie są obecnie stosowane wewnętrznie.Są już udane próby wprowadzenia do uprawy odmian żywokostu zawierających jedynie śladowe ilości tych alkaloidów.Alantoina pobudza regenerację tkanek dlatego też wyciągi z korzenia żywokostu lub alantoina otrzymywana syntetycznie są często stosowane jako składnik maści, zasypek i past używanych do leczenia trudno gojących się ran, owrzodzeń, odleżyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczel 88 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 a może końska maść tez zawiera żywokosthttp://www.allegro.pl/item738576735_szwajcarska_masc_konska_forte_grzejaca_orygina.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elam85 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 Mam pytanko do niezagipsowanych. Co sądzicie o moczeniu nogi w soli leczniczej. Poprawia to krążenie ale czy nie szkodzi temu wyczekiwanemu zrostowi? Moczenie w szarym mydle pomaga na zmniejszenie opuchlizny ale słyszałam że mozna stosować gdy noga jest zrośnięta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 malgo85 wrote:kasiek to znalazłam na necie:herbata z żywokostu lekarskiegoZerwać małe i średnie listki żywokostu lekarskiego (w ciągu roku można roślinę przycinać 4 - 5 razy, dożywa 30 lat), pokroić, zaparzyć gorącą wodą i parzyć niecałą minutę. Można też zaparzyć 2 łyżki suszonych liści, wyjąć z naparu, wycisnąć, zagotować z 1/4 l świeżej wody i pozostawić na 15 minut. Przecedzić i dodać do zimnego naparu. Pić rano i wieczorem.hmmmm no co tu robić chyba narazie se daruje Moze będe miała dobry zrost i bez tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 sienio wrote: alawpr wrote: Dziewczyny stosowanie żywokostu wewnetrzne w naszym kraju jest niedozwolone. Żywokost ma działanie trujące. W necie są info. ja wyczytałem że jest rakotwórcze nie no to ja naarzie sobie daruję. mama kupila korzeń i zaczne go osbie sotsowac ale jako okłady jak mi zdejcma gips Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobrodziej Opublikowano 2 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2009 kasiek79 wrote:malgo85 wrote:kasiek79 wrote:zdadza zdadza. Ja zywokostu niemma jak stosowa cbo mam gipskasiek ale jesli bys chciała stosowac żywokost to mozesz sobie robic herbatę z wokostu.mojej mamy koleżanka własnie piła herbate i lekarz był w szoku ze tak szybko sie zrosło. niech mąż popyta w zielarskich sklepach.no to dizisj amoja mam poniegla do zielarskeigo i........... pani zrobiła wielkie oczy jak mama ją spytała o herbaltę ż żywokostku. Kobita powiedziała ze żywokostu nie można pić. I że nie ma takich herbatek!!!!!!!!!! hmmmmmmmmm dziwne. I mama kupiła mi korzeń Ja do niej ze kurde ja mam gips a mama że jak mi zdejmą to osbie kompiele porobię bo niby dobrzeKurde to jak to ejst z tymi herbatkami??????????Żywokost jest TRUJĄCY !!! Ja bym spożywanie odradzał. Dłonie po nim zawsze szorowałem i pilnowałem bo małe dziecko w domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się