Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kasiek79 wrote:
Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
wiecie co wiem że nie mam SUDEKA (tak przynajmniej myslę hehe) ale czemu ta noga cąły zcas sina jest?????? tez tak macie???? Obie mają rózny kolor. Chora jest ciemniejsza ale to jeszce pozostalosc opalenizny no i sina
A czytałaś te historie? Szok.
Na początku noga sinieje i jest to normalne. A zastrzyki wciąż bierzesz?
własnie nie tzn zostało mi jeszcze chyba 5 i lekarz powiedział ze dosc
a łydka była twarda jak kamień. udo też jest twarde ale lekko sobie rozmasowuje to jest troche lepiej i borowiną przykąłdam
To jak skończysz zastrzyki, to bierz lepiej jakieś tablety na krążenie, w końcu jesteś jeszcze w gipsie; ja biorę Phlebodię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
Aurora wrote:
A czytałaś te historie? Szok.
Na początku noga sinieje i jest to normalne. A zastrzyki wciąż bierzesz?
własnie nie tzn zostało mi jeszcze chyba 5 i lekarz powiedział ze dosc
a łydka była twarda jak kamień. udo też jest twarde ale lekko sobie rozmasowuje to jest troche lepiej i borowiną przykąłdam
To jak skończysz zastrzyki, to bierz lepiej jakieś tablety na krążenie, w końcu jesteś jeszcze w gipsie; ja biorę Phlebodię.
tak myslisz???? popytam koleżanke z apteki co mi radzi kupic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

kasiek79 wrote:

no i kolano mnie boli ale tez narazie się nie przejmuje bo kurde ma prawo

Tak, to normalne, niestety.

no własnie dlatego sie nie narazie nie przejmuje tlyko zaciskam zęby. Ale smieszni sa ludzie którzy mysla ze jak skrócili mi gips to od razu zacznę biegać. Bo niestety kto nie był połamany to nie wie że po 2 miesiacach w długim gipsie noga nie od razu się zgina w kolanie, ze puchnie niemiłosiernie od czasu do czasu boli a organizm musi przyzwyczaić się do dłuższej pozycji pionowej. Ale to juz ich problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O mamuniu ,wróciłam! 2 godziny pod kropłówką,bo to,,ścierwo" kalcytynina musi leciec tak jak ja teraz chodzę,czyli jak slimak .Na zakończenie zastrzyk w pupę.Odleżec 15 min i jazda na rehabilitacje. jestem wypluta jak ściera. Nie mam pojęcia jak zbiorę siły na cwiczonka w domu??? Pobyczę sie troszke w domku ,odczynie cwiczonka i wyjezdzam :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój chłop ostatni raz poszedł na zajęcia do córki za tydzien ja już idę nie ma mowy i dizisja ostatni raz idzie z nimi na zajecia akrobatyczno-gimnastyczne. W niedziele świeto więc nie pójda a za tydzien ja już pójdę. jeszcze dzisiaj dam se spokój bom taka niepewna na tych kulach i szybko puchne hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
wiecie co wiem że nie mam SUDEKA (tak przynajmniej myslę hehe) ale czemu ta noga cąły zcas sina jest?????? tez tak macie???? Obie mają rózny kolor. Chora jest ciemniejsza ale to jeszce pozostalosc opalenizny no i sina
Że jest sina to absolutnie normalne. Jak będziesz ją mocniej obciążać to za miesiąc czy dwa zacznie upadabniać się do drugiej. Trzeba dużo czasu (jak ze wszystkim u nas) na powrót normalnego krążenia w naczyniach kończyny.
Ja wciąż mam stopy o różnych odcieniach. Lewa jest normalnie opalona a prawa zdeko mocniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
kasiek79 wrote:
wiecie co wiem że nie mam SUDEKA (tak przynajmniej myslę hehe) ale czemu ta noga cąły zcas sina jest?????? tez tak macie???? Obie mają rózny kolor. Chora jest ciemniejsza ale to jeszce pozostalosc opalenizny no i sina
Że jest sina to absolutnie normalne. Jak będziesz ją mocniej obciążać to za miesiąc czy dwa zacznie upadabniać się do drugiej. Trzeba dużo czasu (jak ze wszystkim u nas) na powrót normalnego krążenia w naczyniach kończyny.
Ja wciąż mam stopy o różnych odcieniach. Lewa jest normalnie opalona a prawa zdeko mocniej.
no u mnie narazie cala sinieje. jAk mam skarpete to nie widze ale jak juz udo robi sie sine to przerywa czynności dnia codziennego hehe i siadam z noga do góry =D Obciązam ją obciązam wiec licze ze szybko wróci do normalności
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

no u mnie narazie cala sinieje. jAk mam skarpete to nie widze ale jak juz udo robi sie sine to przerywa czynności dnia codziennego hehe i siadam z noga do góry =D Obciązam ją obciązam wiec licze ze szybko wróci do normalności

Niestety nie tak szybko wraca normalny kolorek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez siną i zimną stopę kiedyś dostałam skierowanie od mojego orto do chirurga naczyniowca.

Naczyniowiec podczas badania powiedział, że nie wyczuwa tętna w stopie i być może mam uszkodzoną przez złamanie jedną z tętnic udowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

kasiek79 wrote:

no u mnie narazie cala sinieje. jAk mam skarpete to nie widze ale jak juz udo robi sie sine to przerywa czynności dnia codziennego hehe i siadam z noga do góry =D Obciązam ją obciązam wiec licze ze szybko wróci do normalności

Niestety nie tak szybko wraca normalny kolorek.

hehe siniec moze oby nie puchła Bo kolor mi nie przeszkadza a opuchlizna........... a i owszem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marchewko. aby byc prowadzona przez lekarzy którzy mnie prowadzą musisz przebrnąc przez profesora Kwiatkowskiego. Z tym że on jest osoba decydującą o sposobie leczenia. Ja leżę na sali którą prowadzi dwóch lekarzy pod nadzorem w/w profesora. Każda z sal jest pod opieka innej ekipy ale decydyjący głos ma profesor. Jedni specjalizuja sie w biodrach inni w kolanach jeszcze inni w stawach skokowych i tak dalej. Daj cynk czy ci to odpowiada to podam ci wiecej info na pocztę. Ja w tym szpitalu leczę sie z racji wykonywanego zawodu więc nie miałam zadnych problemow. Ściskam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

a gdzie wyjeżdżasz?

Jedziemy z przyjaciółmi do naszej ,, panderozy'' na Mazury. Ściskam was mocno do poniedziałku bo nie wracamy w niedziele ,bo na drogach bedzie obłęd. A w poniedziałek jade prosto na ciąg dalszy ,,cyk''w pupe i żyłę i aerobik kolanka ,uda i pupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

a gdzie wyjeżdżasz?

Jedziemy z przyjaciółmi do naszej ,, panderozy'' na Mazury. Ściskam was mocno do poniedziałku bo nie wracamy w niedziele ,bo na drogach bedzie obłęd. A w poniedziałek jade prosto na ciąg dalszy ,,cyk''w pupe i żyłę i aerobik kolanka ,uda i pupy.

no to ci fajnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

a gdzie wyjeżdżasz?

Jedziemy z przyjaciółmi do naszej ,, panderozy'' na Mazury. Ściskam was mocno do poniedziałku bo nie wracamy w niedziele ,bo na drogach bedzie obłęd. A w poniedziałek jade prosto na ciąg dalszy ,,cyk''w pupe i żyłę i aerobik kolanka ,uda i pupy.

To miłego weekandu i uwaga na podłe schodki, pa,pa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
Marchewko. aby byc prowadzona przez lekarzy którzy mnie prowadzą musisz przebrnąc przez profesora Kwiatkowskiego. Z tym że on jest osoba decydującą o sposobie leczenia. Ja leżę na sali którą prowadzi dwóch lekarzy pod nadzorem w/w profesora. Każda z sal jest pod opieka innej ekipy ale decydyjący głos ma profesor. Jedni specjalizuja sie w biodrach inni w kolanach jeszcze inni w stawach skokowych i tak dalej. Daj cynk czy ci to odpowiada to podam ci wiecej info na pocztę. Ja w tym szpitalu leczę sie z racji wykonywanego zawodu więc nie miałam zadnych problemow. Ściskam.
dzięki, ale news. już raz przebrnęłam przez prof.Kwiatkowskiego i po tym cztery dni nie jadłam z nerwów, miałam takiego doła, że w ogóle nie widzialam nadziei żadnej na powrót do zdrowia. nie wiem czy nie wolę się dłużej zrastać niż iść do niego jeszcze raz ;-(
ale przynajmniej wiem co i jak, bardzo dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
Ja przez siną i zimną stopę kiedyś dostałam skierowanie od mojego orto do chirurga naczyniowca.
Naczyniowiec podczas badania powiedział, że nie wyczuwa tętna w stopie i być może mam uszkodzoną przez złamanie jedną z tętnic udowych.
na początku nie ma krążenia grzbietowego w stopie, ja też nie miałam, ale wróciło, chyba ci lekarze trochę straszą niepotrzebnie, a wróciło Ci to tętno?
a propos prochów na krążenie ja biorę trental lub odpowiednik polfilin. to też jest na żylaki, które się lubią tworzyć na zdrowej nodze, gdy musi sama sobie radzić na czas wyłączenia połamanej, wszystko u mnie gra więc mogę polecić ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
alawpr wrote:
Marchewko. aby byc prowadzona przez lekarzy którzy mnie prowadzą musisz przebrnąc przez profesora Kwiatkowskiego. Z tym że on jest osoba decydującą o sposobie leczenia. Ja leżę na sali którą prowadzi dwóch lekarzy pod nadzorem w/w profesora. Każda z sal jest pod opieka innej ekipy ale decydyjący głos ma profesor. Jedni specjalizuja sie w biodrach inni w kolanach jeszcze inni w stawach skokowych i tak dalej. Daj cynk czy ci to odpowiada to podam ci wiecej info na pocztę. Ja w tym szpitalu leczę sie z racji wykonywanego zawodu więc nie miałam zadnych problemow. Ściskam.
dzięki, ale news. już raz przebrnęłam przez prof.Kwiatkowskiego i po tym cztery dni nie jadłam z nerwów, miałam takiego doła, że w ogóle nie widzialam nadziei żadnej na powrót do zdrowia. nie wiem czy nie wolę się dłużej zrastać niż iść do niego jeszcze raz ;-(
ale przynajmniej wiem co i jak, bardzo dziękuję.
marchewko, co Ci niegodziwiec powiedział i jak to wszystko było?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
Dota wrote:
Ja przez siną i zimną stopę kiedyś dostałam skierowanie od mojego orto do chirurga naczyniowca.
Naczyniowiec podczas badania powiedział, że nie wyczuwa tętna w stopie i być może mam uszkodzoną przez złamanie jedną z tętnic udowych.
na początku nie ma krążenia grzbietowego w stopie, ja też nie miałam, ale wróciło, chyba ci lekarze trochę straszą niepotrzebnie, a wróciło Ci to tętno?
a propos prochów na krążenie ja biorę trental lub odpowiednik polfilin. to też jest na żylaki, które się lubią tworzyć na zdrowej nodze, gdy musi sama sobie radzić na czas wyłączenia połamanej, wszystko u mnie gra więc mogę polecić ;-)
Naczyniowiec (03.06.2009r) kazał zrobić usg tętnic udowych. Badanie usg (20.06.2009r) pokazało, że wszystkie tętnice udowe są drożne. Poszłam z tym wynikiem do naczyniowca, który ponownie badając nie wyczuł tętna w tętnicy w stopie.
Możliwe, że u mnie ta tętnica jest ukryta głęboko, że facet nie mógł jej znaleźć palcami.
Dla pełnego spokoju wypisał mi skierowanie na dopplerowskie usg z kontrastem, które kazał zrobić mi pod koniec roku. Będzie wykonane 3 listopada.
Od tamtego czasu minęło prawie 5 m-cy i obecnie kolor i temperatura obu stóp jest podobna.
Niepotrzebnie wiosną wpadłam w panikę z powodu stopy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj pierwszy raz wychodzę z dou od momentu złamania. Idziemy do męża brata na hallowen. Córę orzebiram za dynie a syn a za kosciotrupa. juz maja obcyke co maja wołać jak się otworza drzwi

Jest tlyko jedne mały problem ze najpier w musze u siebie z iostatniego piętra zejsc potem u nich na osttanie sie wdrapać Hehe. FAJNIE

 

A noga puchnie jak niemiłosierna...........:-( Dam jej w kośc. Moze jak wyprowadzą ją dizija w koncu do ludzi to zobaczy jak fajnie i zacznie bardziej współpracować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
ja dzisiaj pierwszy raz wychodzę z dou od momentu złamania. Idziemy do męża brata na hallowen. Córę orzebiram za dynie a syn a za kosciotrupa. juz maja obcyke co maja wołać jak się otworza drzwi
Jest tlyko jedne mały problem ze najpier w musze u siebie z iostatniego piętra zejsc potem u nich na osttanie sie wdrapać Hehe. FAJNIE

A noga puchnie jak niemiłosierna...........:-( Dam jej w kośc. Moze jak wyprowadzą ją dizija w koncu do ludzi to zobaczy jak fajnie i zacznie bardziej współpracować
To miłej zabawy Wam życzę i oby nóżka mocno nie dokuczała!
My nigdzie nie idziemy, tylko córka do koleżanki na taką mini imprezkę, niby halloweenową, bo dzieciaki będą poprzebierane.
A ja właśnie miałam odwiedziny takich trzech małych straszydeł, dobrze, że słodycze były w szafce :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Lilia Kośc 1-3 ,dzięki ze napisałaś,troche tego doła zakopałam,zaczełam rechabilitacje,pole mag,i niewielkie ćwiczenia stawu skokowego,po tych cwiczeniach nastąpił

obrzek ale o tym mnie uprzedzili.czesto mam sny ze juz wszystko wrocilo do normy ale ranek jest bolesny ,jest mi ciezko bo jestem sama z synem ,wiesz niby ma sie przjaciol ale nie moge wciaz angazowac ich w swoje sprawy ...wiem ze musze byc silna .pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...