Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

jasmar wrote:

marchewka wrote:

LillaKorn wrote:

Dziewczyny w tych calych "dietch zrostowych" nie dajmy się zwariować. Ja osobiście jem jogurty bo lubię. Już mi wielokrotnie zarzucono, że się spóźniam ze zrostem, bo nie jem galaretki (nie cierpię). Gdybym miała je jeść na siłę i zwracać to też by niewiele co dało, prawda?

a ja już zjadłam wszystko oprócz kija od szczotki, i też nie pomogło...

czyli to nie od diety zależy(przynajmniej częściowo) tylko od indywidualnych predyspozycji danego organizmu. Ale mnie we wrześniu w szpitalu powiedzieli, że wszystko idzie w nornie do wieku złamania. A teraz co wielkie g..... Ja w życiu tyle się nie naprzeklinałam co teraz na te durne kule i to moje złamanie.

O własnie , zaczynasz mówic logicznie . Od predyspozycji. A że przeszłaś troszke w krótkim czasie to organizm musi dojsc do siebie. daj mu szansę. Mi lekarz powiedział ,że czasem zrostu nie ma 22 tyg a później pojawia sie pelen zrost. na to nie ma mądrych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

kasiek79 wrote:

jasmar wrote:

Kurcze a ja nawet upić się nie mogę!!!!!!!!

hehe ja miaął gości i trzy dni pod rzad imprezki i............... kurde nawet nie miałą ochoty za bardzo pic coby o kulach równowagi nie starcic i drugiej nie połamac bo znowu bym odszkodowania nie dostała hehe teraz jak bede sie lamała to tylko na trzeźwo hehe=D

ja tez tak nie piłam bo myślalam, ze się przez to nie zrosnę, ale że się i tak nie zrosłam to już sie nie umartwiam, choć pierwszy raz jak wypiłam piwko chodząc o kulach to nie umiałam wejść po schodach, nie to że się tak upiłam tylko dziwnie na kulach, tak jakoś wąsko mi było...

ja to na to nie patrzyłąm i popijałam Kumpela do mnie zpiwkami wapdała na poprawe humoru. A ci znajomi nasi najlepsi to z wódeczka. Piąłm kiedy chciałam i...... jakos sie zrastam. Ale wściekła bym była jakby znowu cos mi się stało pod wpływem. hmmmmm kilak tysięcy mi koło nosa przeleciało ....no chyba że wygram

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Aurora wrote:

Jasmar, czy Ty chodzisz na dwie nogi, czy skaczesz?

Chodzę na obie ale obciążenie tak 15, 20 kg. Mam absolutnie nie stawać więcej bo lekarz powiedział, że ta płytka może pęknąć, A już hasła "może by pani schudła" słuchać nie mogę i powiedziałam mu, że jak by to było takie proste, że tylko pstryk, to nie było by grubych ludzi na świecie.

Co za ch.. bezczelny! Dobrze mu powiedziałaś. Ale, jak to mówią, chudy grubego nie zrozumie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

jasmar wrote:

marchewka wrote:

a ja już zjadłam wszystko oprócz kija od szczotki, i też nie pomogło...

czyli to nie od diety zależy(przynajmniej częściowo) tylko od indywidualnych predyspozycji danego organizmu. Ale mnie we wrześniu w szpitalu powiedzieli, że wszystko idzie w nornie do wieku złamania. A teraz co wielkie g..... Ja w życiu tyle się nie naprzeklinałam co teraz na te durne kule i to moje złamanie.

O własnie , zaczynasz mówic logicznie . Od predyspozycji. A że przeszłaś troszke w krótkim czasie to organizm musi dojsc do siebie. daj mu szansę. Mi lekarz powiedział ,że czasem zrostu nie ma 22 tyg a później pojawia sie pelen zrost. na to nie ma mądrych.

mój orto nawet po moim bardzo szybkim zrastaniu się nie dał se głowy uciąć ze do świat będzie wszystko ok. Bo nigdy nie wiadomo co i jak.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a. wrote:

alawpr wrote:

a. wrote:

ah..wymówki...moja macoszka mlodsza ode mnie, co daje róznicę wieku między nimi 27 lat, no chyba że masz na mysli "zanim spotkałaś męża"

Tak,tak Bo mąż mi sie udał !! Ale oko zawiesic mozna? Prawda?

niby tak... chociaz ja się cieszę ze swojego bo asystentka powiedziala ze chrapałam na cały oddział... niezły obciach bo zgrywałam paniusię...

No i cały misterny plan w dupu.................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

a. wrote:

alawpr wrote:

Tak,tak Bo mąż mi sie udał !! Ale oko zawiesic mozna? Prawda?

niby tak... chociaz ja się cieszę ze swojego bo asystentka powiedziala ze chrapałam na cały oddział... niezły obciach bo zgrywałam paniusię...

No i cały misterny plan w dupu.................

A może tak z zemsty albo złośliwie powiedziała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Aurora wrote:

Jasmar, czy Ty chodzisz na dwie nogi, czy skaczesz?

Chodzę na obie ale obciążenie tak 15, 20 kg. Mam absolutnie nie stawać więcej bo lekarz powiedział, że ta płytka może pęknąć, A już hasła "może by pani schudła" słuchać nie mogę i powiedziałam mu, że jak by to było takie proste, że tylko pstryk, to nie było by grubych ludzi na świecie.

A to świnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
kurde ja tu gadu gadu a na mnie robota czeka Chyba bęe się zmywała
Robota o tej godzinie?
no wąłśnei tlyko o tej dzieciaki spia to mam spokój A musze w gimpie prace porobic na zaliczenie i jescze dwie inne zrobic Ale jak tu od was odejsc tzn wejsc w gimpa i nie zagladac do was

No już spac spac dobranoc uciekajcie do łożek bo ja przez was nie mogę nic robic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
kurde ja tu gadu gadu a na mnie robota czeka Chyba bęe się zmywała
Robota o tej godzinie?
no wąłśnei tlyko o tej dzieciaki spia to mam spokój A musze w gimpie prace porobic na zaliczenie i jescze dwie inne zrobic Ale jak tu od was odejsc tzn wejsc w gimpa i nie zagladac do was

No już spac spac dobranoc uciekajcie do łożek bo ja przez was nie mogę nic robic
Jutro rano poczytasz przy kawie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kasiek79 wrote:

marchewka wrote:

kasiek79 wrote:

hehe ja miaął gości i trzy dni pod rzad imprezki i............... kurde nawet nie miałą ochoty za bardzo pic coby o kulach równowagi nie starcic i drugiej nie połamac bo znowu bym odszkodowania nie dostała hehe teraz jak bede sie lamała to tylko na trzeźwo hehe=D

ja tez tak nie piłam bo myślalam, ze się przez to nie zrosnę, ale że się i tak nie zrosłam to już sie nie umartwiam, choć pierwszy raz jak wypiłam piwko chodząc o kulach to nie umiałam wejść po schodach, nie to że się tak upiłam tylko dziwnie na kulach, tak jakoś wąsko mi było...

ja to na to nie patrzyłąm i popijałam Kumpela do mnie zpiwkami wapdała na poprawe humoru. A ci znajomi nasi najlepsi to z wódeczka. Piąłm kiedy chciałam i...... jakos sie zrastam. Ale wściekła bym była jakby znowu cos mi się stało pod wpływem. hmmmmm kilak tysięcy mi koło nosa przeleciało ....no chyba że wygram

przeciez alkohol nie jest zakazany.. duża jesteś a połamać to się mozna wszedzie i zawsze..ehh nie moge sluchac o tych bzdurach o braku finansowania, jestem bardzo ciekawa finalu Twojej sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a. wrote:

kasiek79 wrote:

marchewka wrote:

ja tez tak nie piłam bo myślalam, ze się przez to nie zrosnę, ale że się i tak nie zrosłam to już sie nie umartwiam, choć pierwszy raz jak wypiłam piwko chodząc o kulach to nie umiałam wejść po schodach, nie to że się tak upiłam tylko dziwnie na kulach, tak jakoś wąsko mi było...

ja to na to nie patrzyłąm i popijałam Kumpela do mnie zpiwkami wapdała na poprawe humoru. A ci znajomi nasi najlepsi to z wódeczka. Piąłm kiedy chciałam i...... jakos sie zrastam. Ale wściekła bym była jakby znowu cos mi się stało pod wpływem. hmmmmm kilak tysięcy mi koło nosa przeleciało ....no chyba że wygram

przeciez alkohol nie jest zakazany.. duża jesteś a połamać to się mozna wszedzie i zawsze..ehh nie moge sluchac o tych bzdurach o braku finansowania, jestem bardzo ciekawa finalu Twojej sprawy

nie no zakazany nie ejst Ale ja po przejściach z alkoholem i mam dosc Tez jestem ciekawa finału............ czy cos mi się dua wywalczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
alawpr wrote:
a. wrote:
niby tak... chociaz ja się cieszę ze swojego bo asystentka powiedziala ze chrapałam na cały oddział... niezły obciach bo zgrywałam paniusię...
No i cały misterny plan w dupu.................
A może tak z zemsty albo złośliwie powiedziała?
zdecydowanie!

i asystentce, narzeczonemu i rodzicom w zyciu nie uwierze!

nie chrapię i tej wersji będę się trzymać!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
Aurora wrote:
Robota o tej godzinie?
no wąłśnei tlyko o tej dzieciaki spia to mam spokój A musze w gimpie prace porobic na zaliczenie i jescze dwie inne zrobic Ale jak tu od was odejsc tzn wejsc w gimpa i nie zagladac do was

No już spac spac dobranoc uciekajcie do łożek bo ja przez was nie mogę nic robic
Jutro rano poczytasz przy kawie.
ja mogłabym was czytac i pracowac tlyko ze musze kilak prezentacji przesłuchac w ciszy zeby wiedziec co robić a cąły zcas mnie interesuje co piszecie i do jutra do kawki bym nie wytrzymała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
Aurora wrote:
alawpr wrote:
No i cały misterny plan w dupu.................
A może tak z zemsty albo złośliwie powiedziała?
zdecydowanie!

i asystentce, narzeczonemu i rodzicom w zyciu nie uwierze!

nie chrapię i tej wersji będę się trzymać!!!
No właśnie, jakie chrapanie???????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a. wrote:
Aurora wrote:
alawpr wrote:
No i cały misterny plan w dupu.................
A może tak z zemsty albo złośliwie powiedziała?
zdecydowanie!

i asystentce, narzeczonemu i rodzicom w zyciu nie uwierze!

nie chrapię i tej wersji będę się trzymać!!!
No wiesz....takie oszczerstwa?????? Może oni coś biorą i bredzą ...hi..hi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
Aurora wrote:
kasiek79 wrote:
no wąłśnei tlyko o tej dzieciaki spia to mam spokój A musze w gimpie prace porobic na zaliczenie i jescze dwie inne zrobic Ale jak tu od was odejsc tzn wejsc w gimpa i nie zagladac do was

No już spac spac dobranoc uciekajcie do łożek bo ja przez was nie mogę nic robic
Jutro rano poczytasz przy kawie.
ja mogłabym was czytac i pracowac tlyko ze musze kilak prezentacji przesłuchac w ciszy zeby wiedziec co robić a cąły zcas mnie interesuje co piszecie i do jutra do kawki bym nie wytrzymała
Kasiek czego nie zrobisz dzis zrobisz jutro. Hi..hi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

Aurora wrote:

Jutro rano poczytasz przy kawie.

ja mogłabym was czytac i pracowac tlyko ze musze kilak prezentacji przesłuchac w ciszy zeby wiedziec co robić a cąły zcas mnie interesuje co piszecie i do jutra do kawki bym nie wytrzymała

Kasiek czego nie zrobisz dzis zrobisz jutro. Hi..hi

Jutro też jest dzień, he, he!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

ja mogłabym was czytac i pracowac tlyko ze musze kilak prezentacji przesłuchac w ciszy zeby wiedziec co robić a cąły zcas mnie interesuje co piszecie i do jutra do kawki bym nie wytrzymała

Kasiek czego nie zrobisz dzis zrobisz jutro. Hi..hi

Jutro też jest dzień, he, he!

to w takim arzie odbranoc jutro was poczytam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

ja mogłabym was czytac i pracowac tlyko ze musze kilak prezentacji przesłuchac w ciszy zeby wiedziec co robić a cąły zcas mnie interesuje co piszecie i do jutra do kawki bym nie wytrzymała

Kasiek czego nie zrobisz dzis zrobisz jutro. Hi..hi

Jutro też jest dzień, he, he!

praca nie zajac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
a. wrote:
marchewka wrote:
a ja już zjadłam wszystko oprócz kija od szczotki, i też nie pomogło...
haha
marchewka no i masz rozwiązana tajemnice swojego braku zrostu
idę do szafy, zjem kija i jutro wrócę do Was zrosnięta ;-)
może nie zjem całego to jak pomoże to Wam porozsyłam ;-)
Już myślałam, że nic mnie nie rozśmieszy ale się myliłam. I niech mi ktoś powie, że takie forum jest do........ To walnę takiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasmar wrote:
marchewka wrote:
a. wrote:
haha
marchewka no i masz rozwiązana tajemnice swojego braku zrostu
idę do szafy, zjem kija i jutro wrócę do Was zrosnięta ;-)
może nie zjem całego to jak pomoże to Wam porozsyłam ;-)
Już myślałam, że nic mnie nie rozśmieszy ale się myliłam. I niech mi ktoś powie, że takie forum jest do........ To walnę takiego.
No moja kochana widze ,że juz powróciłas na dobre.Cudnie. nie daj sie tej swojej nózi !! Ona nie ma prawa by nad tobą!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

jasmar wrote:

Aurora wrote:

Jasmar, czy Ty chodzisz na dwie nogi, czy skaczesz?

Chodzę na obie ale obciążenie tak 15, 20 kg. Mam absolutnie nie stawać więcej bo lekarz powiedział, że ta płytka może pęknąć, A już hasła "może by pani schudła" słuchać nie mogę i powiedziałam mu, że jak by to było takie proste, że tylko pstryk, to nie było by grubych ludzi na świecie.

Co za ch.. bezczelny! Dobrze mu powiedziałaś. Ale, jak to mówią, chudy grubego nie zrozumie...

I zdrowy połamanego też nie. Tzn. taki co nigdy nie miał złamanej nogi, bo jednak ręka to nie to samo-można chodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...