marchewka Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: Aurora wrote: Alawpr, czy Ty nie zostaniesz przypadkiem naszym gipsowym rekordzistą? Niestety ale tak. I cyk w brzuch też pnie mnie na lidera ;-( no nie kochana, chyba nie doganiasz moich 350 iluś tam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Marcheweczko nie wiem jak ty,ale ja na lędzwiowe absolutnie sie nie nadaję. I bardzo was wszystkie podziwiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote:Aurora wrote:marchewka wrote:zostaję w msw, niech się dzieje wola boża, zresztą nie potrzeba mi ponoć dodatkowych poprawiaczy typu komórki jak u Ciebie, więc myslę, że dadzą radę chłopaki oby tylko nie połamali i ładnie zszyliAle szybko Cię przyjęli, czy może już wcześniej byłaś zapisana na zabieg?wcześniej, w październiku miałam ustalony termin na luty, ale mi doktor od ręki przesunął na teraz, jakos tak się udało Wreszcie skończą się Twoje męki, bo ile można?!Doktor dużo może Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: marchewka wrote: alawpr wrote: Na forum obok napisałam,że będę miała nogę w gipsie 7 miesięcy bez 3 dni i lekko mnie zadra zakuła czy ci lekarze nie przesadzili????? szacun, kurczę, czeka Cię walka z mięśniami i stawami, ale pewnie dasz radę, wszyscy dają, ja w sumie miałam 5 miesięcy bezruchu i jakoś większość rzeczy wróciła, oprócz skokowego i kolana, które jest bardzo niestabilne i się wykręca na boki, no ale to szczegół w tym wszystkim grunt że do przodu i masz świetnych lekarzy Nie poddam się nawet nie myślę inaczej.Czekam tylko na uwolnienie nogi.Lekarze najbardziej właśnie obawiają sie o kolano i jego rotacje.Ten gips ze stabilizatorami ma je zabezpieczac i cwiczenia na tej czodziejskiej maszynie. Marchewko jak ty dałaś rade to wiem ze i ja mogę jasne, choć ja to tyle dołów zaliczyłam, że strach, te ciągłe niepewności to coś co wykańcza powoli ale skutecznie, jakby nie to forum to leczyłabym się jeszcze na głowę, choć i to niewykluczone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote: alawpr wrote: Aurora wrote: Alawpr, czy Ty nie zostaniesz przypadkiem naszym gipsowym rekordzistą? Niestety ale tak. I cyk w brzuch też pnie mnie na lidera ;-( no nie kochana, chyba nie doganiasz moich 350 iluś tam? O kurka...... co ty ...marchewka??? Czemu ci tyle tego zapodali jak nie miałaś tyle nogi w gipsie. Przeciez po pewnym czasie polamańcom po ze złomem odstawiaja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: Aurora wrote: alawpr wrote: Niestety ale tak. I cyk w brzuch też pnie mnie na lidera ;-( No tak, przecież Ty jeszcze się nakłuwasz cały czas A juz naprawde mam tego dosyc. Jakoś mnie ostatnio dopada jakis nerw na to wszystko. Bo już wiesz, że końcówka i jak już będziesz bez gipsu, to stwierdzisz, że dłużej byś tego nie wytrzymała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote:Marcheweczko nie wiem jak ty,ale ja na lędzwiowe absolutnie sie nie nadaję. I bardzo was wszystkie podziwiam.a to się ma wybór? mozna sobie zażyczyć?we Francji miałam jakiegoś mixa, lędźwiowe i spanko w jednym, nie wiem co to było, ale było mi po tym bardzo dobrze i żadnych dzialan ubocznych, czy miał ktoś podobnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Mi forum też bardzo pomaga,inaczej wariatkowo by mnie czekało. Jak coś teraz pójdzie nie tak ,albo mi cos wynajdą to zapakuję walizki i zwieję gdzieś bardzo daleko!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote:alawpr wrote:Marcheweczko nie wiem jak ty,ale ja na lędzwiowe absolutnie sie nie nadaję. I bardzo was wszystkie podziwiam.a to się ma wybór? mozna sobie zażyczyć?we Francji miałam jakiegoś mixa, lędźwiowe i spanko w jednym, nie wiem co to było, ale było mi po tym bardzo dobrze i żadnych dzialan ubocznych, czy miał ktoś podobnie?tak, ja miałam identycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: Mi forum też bardzo pomaga,inaczej wariatkowo by mnie czekało. Jak coś teraz pójdzie nie tak ,albo mi cos wynajdą to zapakuję walizki i zwieję gdzieś bardzo daleko!! Nawet tak nie myśl! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote: ja to się boję, że ciśnienie to mi tak skoczy, że nie będą chcieli mnie rozkręcić, panicznie się boję, a tu nic na odwagę nie można... miałaś lędźwiowe czy narkozę? Ciśnienie zawsze trochę skoczy przed zabiegiem. A co do znieczulenia to mam teraz dylemat, bo pierwszą operację miałam w podpajęczynówkowym i było OK. Potem miałam raz narkozę-ale męczyły m,nie przez długi czas wymioty, co przy ciachniętym brzuchu było okropne i znów podpajęczynówkowe(w październiku) i tu pojawił się problem-anestezjolog wkłuł się mi dopiero za 4 razem. I teraz mam dylemat za czym optować przy wyciąganiu. sama nie wiem-jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote:alawpr wrote:Marcheweczko nie wiem jak ty,ale ja na lędzwiowe absolutnie sie nie nadaję. I bardzo was wszystkie podziwiam.a to się ma wybór? mozna sobie zażyczyć?we Francji miałam jakiegoś mixa, lędźwiowe i spanko w jednym, nie wiem co to było, ale było mi po tym bardzo dobrze i żadnych dzialan ubocznych, czy miał ktoś podobnie?Ja poprosiłam grzecznie o pełna narkozę, gdyż inaczej bym im rozniosła tą całą sterylną salkę.Po prostu nie mogę ogladac ani słuchac bo robi mi sie lekutko nie fajnie. I przystano na moje błaganie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 jasmar wrote: marchewka wrote: ja to się boję, że ciśnienie to mi tak skoczy, że nie będą chcieli mnie rozkręcić, panicznie się boję, a tu nic na odwagę nie można... miałaś lędźwiowe czy narkozę? Ciśnienie zawsze trochę skoczy przed zabiegiem. A co do znieczulenia to mam teraz dylemat, bo pierwszą operację miałam w podpajęczynówkowym i było OK. Potem miałam raz narkozę-ale męczyły m,nie przez długi czas wymioty, co przy ciachniętym brzuchu było okropne i znów podpajęczynówkowe(w październiku) i tu pojawił się problem-anestezjolog wkłuł się mi dopiero za 4 razem. I teraz mam dylemat za czym optować przy wyciąganiu. sama nie wiem-jeszcze. No na pewno narkozy na takie coś nie dadzą, raczej zewnątrzoponowe albo głupiego jacha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: marchewka wrote: alawpr wrote: Niestety ale tak. I cyk w brzuch też pnie mnie na lidera ;-( no nie kochana, chyba nie doganiasz moich 350 iluś tam? O kurka...... co ty ...marchewka??? Czemu ci tyle tego zapodali jak nie miałaś tyle nogi w gipsie. Przeciez po pewnym czasie polamańcom po ze złomem odstawiaja? nie wiem właściwie, bo mi doktor powiedział, że dopóki nie chodzi się normalnie to się trzeba kłuć i sama sobie decydowalam, mam lekarzy w rodzinie to recepty miałam bez łażenia po orto i innych, pod koniec to już tak co drugi trzeci dzień aż uznałam że chodzę normalnie i odstawilam beż żadnych konsultacji, robilam sobie badania krwi żeby sprawdzić czy mi coś nie szkodzi i było ok, więc chyba nie zaszkodziło, zresztą miałam na bieżąco sprawdzane krążenie w nodze i dopóki nie było najlepie to brałam, może przesadziłam ale jak myślałam o tych wszystkich krążeniowych powiklaniach to wolałam się kłuć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Jasmar a czemu ci nie podano zastrzyku na wymioty tzn żeby ich nie było? Ja takowe dostałam i było miodzio .Nic mnie nie muliło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote:alawpr wrote:Aurora wrote:Alawpr, czy Ty nie zostaniesz przypadkiem naszym gipsowym rekordzistą?Niestety ale tak. I cyk w brzuch też pnie mnie na lidera ;-(no nie kochana, chyba nie doganiasz moich 350 iluś tam?O matko i córko. To ja przy mojej setce-bez 4 miałam już serdecznie dość, jak Ty to wytrzymałaś.No i podziwiam Alawpr też już ma ogrom sztuk. Jesteście laski twarde sztuki- tylko brać z Was przykład Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Aurora wrote: jasmar wrote: marchewka wrote: ja to się boję, że ciśnienie to mi tak skoczy, że nie będą chcieli mnie rozkręcić, panicznie się boję, a tu nic na odwagę nie można... miałaś lędźwiowe czy narkozę? Ciśnienie zawsze trochę skoczy przed zabiegiem. A co do znieczulenia to mam teraz dylemat, bo pierwszą operację miałam w podpajęczynówkowym i było OK. Potem miałam raz narkozę-ale męczyły m,nie przez długi czas wymioty, co przy ciachniętym brzuchu było okropne i znów podpajęczynówkowe(w październiku) i tu pojawił się problem-anestezjolog wkłuł się mi dopiero za 4 razem. I teraz mam dylemat za czym optować przy wyciąganiu. sama nie wiem-jeszcze. No na pewno narkozy na takie coś nie dadzą, raczej zewnątrzoponowe albo głupiego jacha. a głupi jaś i narkoza to nie to samo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote:marchewka wrote:alawpr wrote:Marcheweczko nie wiem jak ty,ale ja na lędzwiowe absolutnie sie nie nadaję. I bardzo was wszystkie podziwiam.a to się ma wybór? mozna sobie zażyczyć?we Francji miałam jakiegoś mixa, lędźwiowe i spanko w jednym, nie wiem co to było, ale było mi po tym bardzo dobrze i żadnych dzialan ubocznych, czy miał ktoś podobnie?Ja poprosiłam grzecznie o pełna narkozę, gdyż inaczej bym im rozniosła tą całą sterylną salkę.Po prostu nie mogę ogladac ani słuchac bo robi mi sie lekutko nie fajnie. I przystano na moje błaganie )Ten szpital to naprawdę jakiś ewenement jest, że przystają na propozycje pacjentów i to na narkozę!!!! To na pewno była narkoza??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote:alawpr wrote:Marcheweczko nie wiem jak ty,ale ja na lędzwiowe absolutnie sie nie nadaję. I bardzo was wszystkie podziwiam.a to się ma wybór? mozna sobie zażyczyć?we Francji miałam jakiegoś mixa, lędźwiowe i spanko w jednym, nie wiem co to było, ale było mi po tym bardzo dobrze i żadnych dzialan ubocznych, czy miał ktoś podobnie?No mnie też coś zapodali przy wkręcaniu śrubek bo początek pamiętam a potem już dzremałam i tylko urywki mi przebłyskiwały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Niestety te nasze zastrzyki w brzuszek maja wpływ negatywny na zrost. Ale ja nie mam wyjścia bo noga nadal w gipsie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: Mi forum też bardzo pomaga,inaczej wariatkowo by mnie czekało. Jak coś teraz pójdzie nie tak ,albo mi cos wynajdą to zapakuję walizki i zwieję gdzieś bardzo daleko!! A koleżanki z pracy pomogą ulotnić Ci się hi hi hi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Mi skoczyło bardzo cisnienie , i usłyszałam jak cudny anastezjolog powiedział ,że bedzie zmiana na cos tam... I spałam jak niemowlę. Jak sie obudzilam to myslalam,że jestem przed. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Aurora wrote: No na pewno narkozy na takie coś nie dadzą, raczej zewnątrzoponowe albo głupiego jacha. No jak tylko głupiego i miejscówkę to może być ale jak zechcą w kręgosłup to będę się bała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 marchewka wrote: Aurora wrote: jasmar wrote: Ciśnienie zawsze trochę skoczy przed zabiegiem. A co do znieczulenia to mam teraz dylemat, bo pierwszą operację miałam w podpajęczynówkowym i było OK. Potem miałam raz narkozę-ale męczyły m,nie przez długi czas wymioty, co przy ciachniętym brzuchu było okropne i znów podpajęczynówkowe(w październiku) i tu pojawił się problem-anestezjolog wkłuł się mi dopiero za 4 razem. I teraz mam dylemat za czym optować przy wyciąganiu. sama nie wiem-jeszcze. No na pewno narkozy na takie coś nie dadzą, raczej zewnątrzoponowe albo głupiego jacha. a głupi jaś i narkoza to nie to samo? Nie głupiego jasia podawano kiedys przed na rozluznienie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 alawpr wrote: Jasmar a czemu ci nie podano zastrzyku na wymioty tzn żeby ich nie było? Ja takowe dostałam i było miodzio .Nic mnie nie muliło. Dostałam jeden po zabiegu drugi na wieczór i trzeci następnego dnia. Ale mino to co łykłam wodę w drugim dniu to............zwrot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Ale jak będą kroić nogę to mogę rzygać-o przepraszam za słowo, bo nie czuje się bólu brzucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 jasmar wrote: Aurora wrote: No na pewno narkozy na takie coś nie dadzą, raczej zewnątrzoponowe albo głupiego jacha. No jak tylko głupiego i miejscówkę to może być ale jak zechcą w kręgosłup to będę się bała. Może akurat na takiego anastezjologa trafiłaś, co nie potrafił się wkłuć, to chyba zwykły pech. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Aurora wrote:alawpr wrote:marchewka wrote:a to się ma wybór? mozna sobie zażyczyć?we Francji miałam jakiegoś mixa, lędźwiowe i spanko w jednym, nie wiem co to było, ale było mi po tym bardzo dobrze i żadnych dzialan ubocznych, czy miał ktoś podobnie?Ja poprosiłam grzecznie o pełna narkozę, gdyż inaczej bym im rozniosła tą całą sterylną salkę.Po prostu nie mogę ogladac ani słuchac bo robi mi sie lekutko nie fajnie. I przystano na moje błaganie )Ten szpital to naprawdę jakiś ewenement jest, że przystają na propozycje pacjentów i to na narkozę!!!! To na pewno była narkoza???Tak. Anastezjolog przyszedł przed na wywiad podpisałam mu papiery i porozmawiał jak z człowiekiem.Opowiedziałam mu o reakcji organizmu na podpajęczynkowe bo juz miałam i zgodził sie ze mną że zrobia mi w narkozie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 Aurora wrote: jasmar wrote: Aurora wrote: No na pewno narkozy na takie coś nie dadzą, raczej zewnątrzoponowe albo głupiego jacha. No jak tylko głupiego i miejscówkę to może być ale jak zechcą w kręgosłup to będę się bała. Może akurat na takiego anastezjologa trafiłaś, co nie potrafił się wkłuć, to chyba zwykły pech. Mam nadzieję, bo on stwierdził, ze mam za dużo ciałka i dlatego mu nie idzie za dobrze. A co miał powiedzieć, że on niedojda nie umie. Nie uświadamiałam go, że poprzednio w Zakopcu wkłuli się od razu i nic nie bolało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 jasmar wrote: alawpr wrote: Mi forum też bardzo pomaga,inaczej wariatkowo by mnie czekało. Jak coś teraz pójdzie nie tak ,albo mi cos wynajdą to zapakuję walizki i zwieję gdzieś bardzo daleko!! A koleżanki z pracy pomogą ulotnić Ci się hi hi hi Przemycą w bagazowym lub w szafach z cateringiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się