Złamanie nogi - rehabilitacja

[edziag]

 

Motocyklista 84 wrote:

edziag wrote:

myślę, że nie ma co panikować, w końcu nie sądz eżeby ktoś przekopywał się przez 824 strony wątku żeby motocykliście zrobić na złość, zresztą nie sądzę aby znalazła to forum jakakolwiek zdrowa osoba, nie wyobrażam sobie jak trzeba by byc świrniętym żeby szukać forum o połamanych będąc w pełni sprawnym.

Zdziwiłabys sie jacy ludzie potrafia być wredni i perfidni,przekonalem się o tym nie raz....szkoda gadac....żebys wiedzialo ilu ludzi z mojej miejscowosci cieszyło sie ze miałem wypadek...nie wyobrazasz sobie tego.Ja nie jestem aniołem ale radosc z czyjejs krzywdy wedlug mnie jest nienormalna.Według plotek byłem w spiaczce,miałem polamana miednice, polamany kregosłup,a to ze nie bede chodził to wszyscy wiedza.Do tego wyrzucili mnie z pracy,zdegradowali itp..chore to jest.I teraz jeszcze chca wiedziec co tu pisze....żałosne.Zdjecia nogi juz wykasowałem bo za jakis czasu zobacze ja na jakiejs bardzo popularnej stronie.Dzieki za opinie w karzdym badz razie. Z drugiej wlaśnie strony takie nastawienie ludzi napedza mnie,do tego aby jak najszybciej wyzdrowiec,dojsc do siebie aby zobaczyli ze ten ktorego pochowali żyje i ma sie calkiem dobrze.

nie uciekaj, to nie ma sensu, zresztą tak jak piszesz mogą ci teraz "skoczyć" a w kupie zawsze raźniej.

[kasiek79]

 

Motocyklista 84 wrote:

kasiek79 wrote:

edziag wrote:

myślę, że nie ma co panikować, w końcu nie sądz eżeby ktoś przekopywał się przez 824 strony wątku żeby motocykliście zrobić na złość, zresztą nie sądzę aby znalazła to forum jakakolwiek zdrowa osoba, nie wyobrażam sobie jak trzeba by byc świrniętym żeby szukać forum o połamanych będąc w pełni sprawnym.

no tak Ale juz mnie rposili o namiary na to forum jak wiecie w towarzystwie opowaidam kto nowy dołacza do nas i to tym bardziej z moich okolic. Powiedziałą kolegom ze delikatnie zwróce uwagę MOTOCYKLIŚCIE żeby o pewnych rzeczach po prostu nie pisał

Mam nadzieje ze mnie nie sprzedalaś?

własnie nie i dlatego delikatnie chciałą ci tylko pwoiedzieć ze i ru moga sie dosatć na to forum. Pzryapdkeim okazało się ze znam sporo ludzi z Twojego zawodu z Augustowa i............. sam wiesz że o Twoim wypadku bylo głosno. Sam też wiesz z jakich powodów. Przypadkeim się zgadała ze dołaczyl o mnie na forum koleś z okolic Augustowa i tak jakos się okazalo że Ciebie znają. Ni epodałąm adresu strony tylko samam ci o tym napisałam

[kasiek79]

Motocyklista 84 wrote:

kasiek79 wrote:

MOTOCYKLISTO uważałabym na to co piszesz na forum gdyż do niego ma każdy dostęp a z racji twojego zawodu wielu rzeczy nie powinienies wypowiadać a dokąłdneij pisac. Ty mnie nie znasz ale ja wiem kim jesteś MOi znajomi znaja Ciebie bardzo dobrze!!!! Pracują w takich samych slużbach =DUważam ze atkim przypadku tym barzdiej nie pwonienes sie głosno chwalić ze jechałes 170 i to na motorze który nie miał papierów................. Proponuję zebyśmy rizmawiali tlyko o rehabilitacji żeby te forum ci nie zaszkodzilo......
A jak dziewczyna??? Nie była zła że nie dojechales do niej do Bargłowa????
/ A rozwaliłeś się niedaleko mojej pracy

Widze ze bede musial zniknac i z tego forum bo juz nigdzie nie mozna nic napisac...no coż w kazdym badz razie dzieki wszystkim za porady i Trzymajcie sie cieplo!!!!!

nie musisz absolutnie znkac tlyko nie pisz o niektórych rzeczach o których nie powinieneś w swoim zawodzie

[kasiek79]

Motocyklista 84 wrote:

kasiek79 wrote:

MOTOCYKLISTO uważałabym na to co piszesz na forum gdyż do niego ma każdy dostęp a z racji twojego zawodu wielu rzeczy nie powinienies wypowiadać a dokąłdneij pisac. Ty mnie nie znasz ale ja wiem kim jesteś MOi znajomi znaja Ciebie bardzo dobrze!!!! Pracują w takich samych slużbach =DUważam ze atkim przypadku tym barzdiej nie pwonienes sie głosno chwalić ze jechałes 170 i to na motorze który nie miał papierów................. Proponuję zebyśmy rizmawiali tlyko o rehabilitacji żeby te forum ci nie zaszkodzilo......
A jak dziewczyna??? Nie była zła że nie dojechales do niej do Bargłowa????/ A rozwaliłeś się niedaleko mojej pracy

Dziewczyna opiekuje się mna do chwili obecnej za co jestem jej dozgonnie wdzięczny jeśli chodzi o kolizję to wyrok sadu się uprawomocnil inie podlega odwolaniu a poza tym jechałem tak naprawde 90 a papiery były a może Cię znam jednak? jak będziesz w Augustowie to wpadnij na ortopedię

a ile czasu będziesz na ortopedii???? Ja na kilka dni jadę do Białegostoku wracam w środę na dwa dni i znowu jadę.

[kasiek79]

 

prazynka wrote:

Motocyklisto, spokojnie, wszystkie rady są z dobrego serca, czasem powiedzenie za dużo może się obrócić przeciw nam, sama doświadczyłam tego nie raz. Pisz tylko o zdrowiu, o samopoczuciu, o tym, co związane z Twoim zdrowiem, o sprawach neutralnych i tyle a będzie dobrze

własnie o to mi chodzilo. Absolutnie nie chciałą zebyś stad znikał

[kasiek79]

wiecie co ja jednak cały czas tweirdze ze świat jest mały.................................................

MAm nadzijee ze bęe miała jeszcze chwil,.e zeby do was wpaśc pzred wyjazdem. Jak nie to zdrowiejcie.................... zrastajcie sie.............. itd.

Motocyklisto nie chce zebyś przeze mnie opuszzcal to forum które na pewno moze ci pomóc. Tak juz się stalo ze akurat dizisja była u dwóch znajomych któzy ciebie znają i jakoś tak wyszło ze zgadałą sie z pierwszym że ........... z reszta to juz mało ważne. Życze ci szybkiego powrotu do zdrowia i pracy.

[kasiek79]

 

LillaKorn wrote:

Aurora wrote:

Spoko Motocyklisto, możesz wejść w swoje wpisy i edytować (wymazać, co chcesz i wdusić potwierdź), a jak inni Ciebie cytowali, to też mogą to wykasować, gdybyś chciał. Wszystko można odkręcić.

Wiecie co? Kopnijcie mnie lub uznajcie za dziwoląga, bo ja wpostach Motocyklisty nie widziałam wiadomości, które moglyby być poczytane za niewłaściwe.

LILA myslę ze on wie o co mi chodziło. DO tego te zdjecia po których ja "się kapnełam" kim on jest bo Augustów małe miasto i o wszystkim głosno. No i dodatkowo rozwalił się w pobliżu mojej pracy. Mam znajomych którzy nawet uieszczali jego zdjecia w necie i tak jakoś okazało się że Motocyklista nie jest juz dla mnie osobą anonimową. I sam pewnie juz wie ze o niektórych rzeczach nie powinien pisać bo to akurat ja jestem połamana i o tym przeczytałam ale równie dobrze mógl to być ktoś z jego środowiska któy sie połamal i trafił na to forum.

[kasiek79]

edziag wrote:

a co z kolorem? też taki macie bądź miałyście? kolor sino-czerwony

po tym co napisałaś prażynko boje się iść na to USG stopy. myślałam że zmiany zwyrodnieniowe to pokażą się dopiero za kilkanaście lat a nie tak od razu

wiesz co ja mimo ze noga zdecydowanie miej puchnie i praktycznie jej nie czue to jakz dejme skarpetę w której wyłaze na podwórko ma całkowicie inny kilor od zdrowej Właśnei sino czerwony. Ja mam nadziejęz e tak moze jeszce być jakis czas i że ejst to całkiem normalny objaw

[kasiek79]

 

Aurora wrote:

A po co gadać innym wszystko o czym tu piszemy, zwłaszcza niepołamanym? Żeby czytali, analizowali i komentowali? Ludzie przecież są różni, nigdy nic nie wiadomo.

chciałabym tylko powiedziec ze nie gadam innym wszystkeigo o tym co tu piszemy. Ale wspomniałąm męzowi ze mamy na forum taki ciekawy przypadek z okolic Augustowa i on od arzu wiedział o kimm mówię. Ja przyznam ze na początku nie wiedziaął ale etraz juz wiem. I............. uwierzcie mi ale o wszystkim nie rozpowiadam znajomym któcyh to nie dotyczy.

[kasiek79]

 

Motocyklista 84 wrote:

kasiek79 wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Witam. To ja wasz forumowicz marnotrawny mam takie pytanie co do stopniowego obciążania: czy może orientujecie się jak to przebiega i jak wyglądają kolejne etapy?tzn. jakie obciążenie na początek,po jakim czasie je zwiększać i o ile?

wszystko pwoie ci ortopeda Mi w Augustowie powidzieli ze oni najwczęsniej obciążaja kończybę po 3 meisiacach i zaczynaja od 3 kg

Ja po trzech miesiacach od razu stanąłem całym ciężarem ciala....

no to fajnie. Mi o tym stopniowym obciązkiu po 3 miesiacy mówił ortopeda augustowskiej ortopedii ale ciebie porwadzi inny (leszczyński) wiec moze ma inne widzenie na ten temat. Bo jak czytaelś wcześniej to mój prowadzący z Bialegostoku pozwolił mi juz obiazać nogę po 2 miesiacach NO tak tlyko ze tych zespolony?????????? tak????????/ zespoleni podobno wczesniej staja na nogi. ja pisałą o tych 3 miechach przy nie zespolonych takich jak ja

[kasiek79]

Motocyklista 84 wrote:

kasiek79 wrote:

MOTOCYKLISTO uważałabym na to co piszesz na forum gdyż do niego ma każdy dostęp a z racji twojego zawodu wielu rzeczy nie powinienies wypowiadać a dokąłdneij pisac. Ty mnie nie znasz ale ja wiem kim jesteś MOi znajomi znaja Ciebie bardzo dobrze!!!! Pracują w takich samych slużbach =DUważam ze atkim przypadku tym barzdiej nie pwonienes sie głosno chwalić ze jechałes 170 i to na motorze który nie miał papierów................. Proponuję zebyśmy rizmawiali tlyko o rehabilitacji żeby te forum ci nie zaszkodzilo......
A jak dziewczyna??? Nie była zła że nie dojechales do niej do Bargłowa????/ A rozwaliłeś się niedaleko mojej pracy

Dziewczyna opiekuje się mna do chwili obecnej za co jestem jej dozgonnie wdzięczny jeśli chodzi o kolizję to wyrok sadu się uprawomocnil inie podlega odwolaniu a poza tym jechałem tak naprawde 90 a papiery były a może Cię znam jednak? jak będziesz w Augustowie to wpadnij na ortopedię

A moze i znasz chociaz ja nie pochodze z Augustowa tylko z Białegostoku. A dziewczyna............. musi cię bardzo kochać. I obys nie musiał się jej odwdzięczac w taki sam sposób. Życze szybkiego powrotu do zdrowia żebyście mogli razem tymi motorami pośmigać tlyko...................... prosze uważajcie na siebie

[kasiek79]

 

prazynka wrote:

http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/wydarzenia/335019.html no i proszę, śruby potrafią być rozpuszczalne

medycyna idzie do przodu Mój maz jak miał kilka alt temu operację to sam sobie płacil za jakies śruby żeby te mogły zostać w nim na zawsze i nie tzreba było ich wyciągac po jakimś czasie

[kasiek79]

Motocyklista 84 wrote:

edziag wrote:

myślę, że nie ma co panikować, w końcu nie sądz eżeby ktoś przekopywał się przez 824 strony wątku żeby motocykliście zrobić na złość, zresztą nie sądzę aby znalazła to forum jakakolwiek zdrowa osoba, nie wyobrażam sobie jak trzeba by byc świrniętym żeby szukać forum o połamanych będąc w pełni sprawnym.

Zdziwiłabys sie jacy ludzie potrafia być wredni i perfidni,przekonalem się o tym nie raz....szkoda gadac....żebys wiedzialo ilu ludzi z mojej miejscowosci cieszyło sie ze miałem wypadek...nie wyobrazasz sobie tego.Ja nie jestem aniołem ale radosc z czyjejs krzywdy wedlug mnie jest nienormalna.Według plotek byłem w spiaczce,miałem polamana miednice, polamany kregosłup,a to ze nie bede chodził to wszyscy wiedza.Do tego wyrzucili mnie z pracy,zdegradowali itp..chore to jest.I teraz jeszcze chca wiedziec co tu pisze....żałosne.Zdjecia nogi juz wykasowałem bo za jakis czasu zobacze ja na jakiejs bardzo popularnej stronie.Dzieki za opinie w karzdym badz razie. Z drugiej wlaśnie strony takie nastawienie ludzi napedza mnie,do tego aby jak najszybciej wyzdrowiec,dojsc do siebie aby zobaczyli ze ten ktorego pochowali żyje i ma sie calkiem dobrze.

Źle mnie zrozumiałes Oni (doładnie on) chciał namiary na to forum zeby jakos do ciebie dotrzec i ciebie delikatne uprzedzic ze nie powinienes o pewnych rzeczach pisać bo "Tobie nie wypada". Ja powidziaął ze samam ci to napiszę. A ne po to chcieli ten adres zeby to przeczytac Chodziło o to ze każdy moze się połamac i trafić na to forum i jakoś sie natknąc na twoje posty. Ale kurd po co całe zaieszanie. ja mam Nadzijeę ze MOTOCYKLISTA wie o co mi chodzi. I tyle...!!!!!
A co do tych komentarzy. Ja mimo ze połamałą sie w innych okolicznościach co ty i w inny sposób to niestety ale tez iwele wersji słyszałą . Nie wszystkei były miłe i też rózne ploty krążyły w moim srodowisku. Tak owszem..... na początku miałą mega doła ale..... etraz mam to wszystko w du........................ niech sobie gadają co chca bo ja i tak wiem swoje ............ a i moi przyajcie ci oczywiscie parwdziwi którzy zostali ze mna a nie.... raptem się odwrócili wiedzą co sie stało i jak naprawdę.

[kasiek79]

Dota wrote:

Każdy z nas chce jak najszybciej wyzdrowieć, powrócić do sprawności, pracy, dawnych zajęć. To chyba normalne.
2009 to stracony rok mojego życia.

no ty niestety ale cały masz do d.................... bo juz w styczniu sie połamałś. Ja mimo że połamałam się w sierpniu rok 2009 uważam za najgorszy w sowim zyciu

[kasiek79]

No ładnie ja tu sama a wy....................... dalej balucie pewnei w sobotni wieczór. W takim arzie ide spać.

DOBRANOC

[ojacie]

A ja bym mimo wszystko nie chciała być tym pierwszym któremu takie śruby zakładają.....

[alawpr]

Ej , kochani chyba pierwszy raz od czasu istnienia forum zaistniała tu trochę ,,niezręczna'' sytuacja. Fakt ten pokazuje ,że nie można byc za bardzo szczerym i wylewnym. Każdy z nas mógł wyrazic swą opinię na temat jazdy 170km pzrez Motocyklistę i bardzo mi sie podobało jego podejscie do tego witając sie z nami ,,To ja wasz marnotrawny"",czy cos w tym stylu.Ale spowodowanie tego ,że chłopak odszedł z forum jest nie fajne.

[prazynka]

... proszę o powycinanie co nieco aby były bardziej incognito tak na wszelki wypadek

 

na wzmocnienie kości polecane też są mandarynki i o wiele smaczniejsze od skorupek jajka

 

Owoce zawierają około:

 

* 87% wody,

* 8% cukrów,

* 0,9% białka,

* 1,9% błonnika,

* dużo witaminy C (30 mg/100 g),

* witaminę A

* kwas foliowy

* potas,

* wapń,

* fosfor,

* magnez,

* sód,

* żelazo

* cynk.

 

i jeszcze taki ciekawy artykuł znalazłam http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/dieta-na-mocne-kosci_33917.html

[kasiek79]

czuję że MOTOCYKLISTA znikł jeżeli w ogóle znikł to przeze mnie. Tak wiec i ja znikam Nie chciałą nic złego wrecz odwrotnie. Chciałą go tylko uprzedzić. A to ze akurat zgadałą sie na jego temat ze znajomymi to przypadek bo logiczne ze wspomniaąm im o kims z naszych stron i ze był w Augustowie składany i ze polecał Leszczyńskeigo itp. I tak wyszło.

POZDRAWIAM.

Beęe przez JASMAR dawała znac co u mnie n akontrolach

[prazynka]

Chyba żartujesz, wracaj tu, nie powiedziałaś nic złego !!! A rozwagi nigdy dosyć .

[prazynka]

Wiecie czego tu brakuje? Możliwości wysłania prywatnych wiadomości, wówczas niejedno przez forum nie musiałoby przechodzić wytnijcie co trzeba i piszcie dalej no

[LillaKorn]

 

prazynka wrote:

.. proszę o powycinanie co nieco aby były bardziej incognito tak na wszelki wypadek

Dziewczyny nie dajcie sie zwariować bo niedługo będziecie kasować posty z przepisami na naleśniki. Każdy z nas poza wyjątkami jest dorosły i wie co chce napisać i w jakiś sposób bierze za to odpowiedzialność.

[verona]

każdy przychodzi na to forum z jakieś powodów, uczymy się nawzajem od siebie i pomagamy sobie, opisując swoje przypadki i dolegliwości, jakie przechodziliśmy. nie rozumiem ludzi którzy bawią się nieszczęsciem innym, jakieś szukanie co kto napisał itd. chciaż mam na swoim przypadku że zawiść ludzka nie zna granic, np moja "kochana ciotka" cieszyła się ze sie połamałam i żałowała że nie zostałam kaleką i ze tak dobrze już sobie radze. ale nei dajmy się zwariować. pozdrawiam

Lila kiedy masz tą kontrol???

[a.]

 

LillaKorn wrote:

prazynka wrote:

.. proszę o powycinanie co nieco aby były bardziej incognito tak na wszelki wypadek

Dziewczyny nie dajcie sie zwariować bo niedługo będziecie kasować posty z przepisami na naleśniki. Każdy z nas poza wyjątkami jest dorosły i wie co chce napisać i w jakiś sposób bierze za to odpowiedzialność.

prazynko, nie załapałam, zartowałaś czy serio cos ciąć?

[a.]

a nalesniki to musze zrobic bo mi apetytu narobilyscie

 

 

grr a w pory to sie juz tylko jedne mieszcze!

[witch]

Widzę (czytam), że niezły bajzel nam się zrobił na forum. Nie popadajmy w psychozę, nie dajmy się zwariować. Nawet TU mamy szukać agentów, szpiegów ? Paranoja.

Fakt, faktem że nie powinno się osobom postronnym opowiadać o tym z kim o czym się TU rozmawia. Bo i po co?

Kogo spoza forum może interesować skąd pochodzą rozmówcy w jakich okolicznościach się połamali ? Nie wiem jak jest u Was ale moja rodzina nie zna ani adresu forum (znajomi w ogóle nie wiedzą, że się gdziekolwiek udzielam) ani żadnych szczegółów dotyczących "rodziny połamanych". I tak jest najlepiej. Rodzince mówię to co uważam za stosowne gdy pytają z kim klikam i jaki aktualnie temat mamy na "tapecie". To daje komfort wypowiedzi.

Prażynko daruj ale nie będę nic kasować. Nie wstydzę się ani jednego swojego słowa TU napisanego i nie uważam aby ktoś rozszyfrował kim jesteś Ty. Doła i imieniny w tym czasie mogło mieć tysiące ludzi.

Czuję, że tym sposobem ograniczy się ilość i jakość wypowiedzi na forum. Źle Nastał marazm ?

[witch]

 

LillaKorn wrote:

prazynka wrote:

.. proszę o powycinanie co nieco aby były bardziej incognito tak na wszelki wypadek

Dziewczyny nie dajcie sie zwariować bo niedługo będziecie kasować posty z przepisami na naleśniki. Każdy z nas poza wyjątkami jest dorosły i wie co chce napisać i w jakiś sposób bierze za to odpowiedzialność.

Sama prawda

[witch]

 

prazynka wrote:

Chyba żartujesz, wracaj tu, nie powiedziałaś nic złego !!! A rozwagi nigdy dosyć .

Kaśka nie unoś się honorem i wracaj.

[Dota]

Nie popadajmy w skrajności. Nie raz, nam-współautorom nie chce się przeczytać co pisano na formum przez kilka dni absencji, to tym bardziej ktoś spoza nie będzie się przekopywać przez ponad 800 stron.

[Dota]

A prywatnego maila można wysłać, oczywiście jeśli forumowicz-adresat zamieścił w profilu swój adres.