Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Aurora wrote:

prazynka wrote:

Irko wrote:

No tak sobie patrze na te fotki i nic nie widze

http://prazynka.flog.pl/wpis/659760/cd-tydzien-po-zlamaniu tu widać różnice w wyglądzie kości skokowej, w prawej P cała kość a w lewej L nie wiadomo co

Powiem Tobie, że ja chyba miałam bardziej rozpieprzone(może wrzucę fotki, ale musiałabym zeskanować bo nie mam zdjęć rtg na kliszy, tylko jakby ksero tych fotek), więc tym bardziej współczuję, że tak długo się z tym bujasz...

to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować

A ten lekarz dobry był? Czy tak tylko teraz gada? Bo wiesz jak z nimi ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

prazynka wrote:

to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować

A ten lekarz dobry był? Czy tak tylko teraz gada? Bo wiesz jak z nimi ...

Opinie tylko dobre o nim słyszałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Aurora wrote:

prazynka wrote:

http://prazynka.flog.pl/wpis/659760/cd-tydzien-po-zlamaniu tu widać różnice w wyglądzie kości skokowej, w prawej P cała kość a w lewej L nie wiadomo co

Powiem Tobie, że ja chyba miałam bardziej rozpieprzone(może wrzucę fotki, ale musiałabym zeskanować bo nie mam zdjęć rtg na kliszy, tylko jakby ksero tych fotek), więc tym bardziej współczuję, że tak długo się z tym bujasz...

to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować

wygładało jakby ktoś wrzucił kości do kubeczka i pomieszał, rzeczywiście piszczel to chociaż wiadomo gdzie początek środek i koniec, a tu, wyższa szkoła, musisz mieć dobrego lekarza, bo byle jaki to na taki magiel nie bardzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Z tą amputacją to on tak na serio ???

tak mi powiedział a na ile to prawda nie wiem, otwarłam jeszcze ten rezonans i mam piękne zdjęcie kawałeczków ale nie wiem jak to zapisać bo po kliknięciu otwiera mi się w powiększeniu ale nie mogę tego zapisać na dysku jako zdjęcie tylko udało mi się wkleić do worda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Dota wrote:

Z tą amputacją to on tak na serio ???

tak mi powiedział a na ile to prawda nie wiem, otwarłam jeszcze ten rezonans i mam piękne zdjęcie kawałeczków ale nie wiem jak to zapisać bo po kliknięciu otwiera mi się w powiększeniu ale nie mogę tego zapisać na dysku jako zdjęcie tylko udało mi się wkleić do worda :(

Chwała mu, że sie podjął tak skomlikowanej operacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prażynko może kliknij folder zawierający zdjęcie prawym przyciskiem myszy wybierz "otwórz za pomocą", nie wiem jakie masz programy, np ale wybierz jakiś do zdjęć, choćby painta na pewno masz albo przeczytaj jakie masz i napisz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam gdzieś jeszcze płytki w tej masie zdjęć i wypisów, jak tylko znajdę ostatnią to wkleję ale z drutami to mam tylko klisze. Jutro jadę do szkoły więc w poniedziałek zabawię się w fotografa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ojacie wrote:

Łee, jakie małe kawałeczki, rzeczywiście nie ciekawie to wygląda, a jak tego dokonałaś?

pewnie podobnie jak kolega przy pracach remontowych, upadek z parapetu na lewą nogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

Mam gdzieś jeszcze płytki w tej masie zdjęć i wypisów, jak tylko znajdę ostatnią to wkleję ale z drutami to mam tylko klisze. Jutro jadę do szkoły więc w poniedziałek zabawię się w fotografa.

powiedz tylko jak to masz, na śrubki? czy to się udało złożyć do pierwotnego kształtu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

prazynka wrote:

Mam gdzieś jeszcze płytki w tej masie zdjęć i wypisów, jak tylko znajdę ostatnią to wkleję ale z drutami to mam tylko klisze. Jutro jadę do szkoły więc w poniedziałek zabawię się w fotografa.

powiedz tylko jak to masz, na śrubki? czy to się udało złożyć do pierwotnego kształtu?

Miałam druty Kirschnera a nie śruby, efekt podobno niezły na to, co było ale i tak w wynikach napisane: kość ustawiona nieanatomicznie, powierzchnia kości nierówna, a w części ostatnio lekarz dopatrzył się martwicy, wolne ciała stawowe, zwiększona ilość płynu w stawie, zwiększona ilość błony maziowej,uszkodzenia chrząstki i masa innych :( jak na to, co jest w badaniach to lekarze są zdumieni, że noga całkiem dobrze wygląda, ich zdaniem oczywiście, ja tak nie uważam, ten nieszczęsny sudek mi bardzo dokucza, bo kości odwapnione są wszystkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniu
http://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.html
tak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć ;-)
nieźle, wygląda bardzo spektakularnie Marchewko, macie to szczęście, że mniej grozi w takim miejscu martwica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prazynka wrote:
marchewka wrote:
widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniu
http://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.html
tak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć ;-)
nieźle, wygląda bardzo spektakularnie Marchewko, macie to szczęście, że mniej grozi w takim miejscu martwica
ja też mam jakiś tajemniczy kawałek kości, o którym się lekarz kiedyś wypowiedział ze słowem martwica, ale teraz kazał przyjąć, że wszystko jest ok i ja nie wnikam, ale na aktualnym rtg mam 3,5cm szparę, więc nie wiem co o tym sądzić, zobaczę na kontrolnym obrazku w styczniu i mam nadzieję, że będzie dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było?

Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

marchewka wrote:

a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było?

Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy.

bardzo współczuję, co za niekończąca się i nierozwikłana historia, ja na Twoim miejscu poszłabym do jekiegoś najlepszego magika od takich zlamań, bo jak dwóch mówi inaczej to trzeba do trzeciego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marchewka wrote:
prazynka wrote:
marchewka wrote:
widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniu
http://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.html
tak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć ;-)
nieźle, wygląda bardzo spektakularnie Marchewko, macie to szczęście, że mniej grozi w takim miejscu martwica
ja też mam jakiś tajemniczy kawałek kości, o którym się lekarz kiedyś wypowiedział ze słowem martwica, ale teraz kazał przyjąć, że wszystko jest ok i ja nie wnikam, ale na aktualnym rtg mam 3,5cm szparę, więc nie wiem co o tym sądzić, zobaczę na kontrolnym obrazku w styczniu i mam nadzieję, że będzie dobrze
Podobno martwica może cofnąć się, ale nie wiem czy to dotyczy fragmentu kości czy całej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

prazynka wrote:

marchewka wrote:

a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było?

Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy.

bardzo współczuję, co za niekończąca się i nierozwikłana historia, ja na Twoim miejscu poszłabym do jekiegoś najlepszego magika od takich zlamań, bo jak dwóch mówi inaczej to trzeba do trzeciego

Marchewko, u kogo to ja już nie byłam :( jeszcze myślę, czy nie skonsultować się z lekarzem Edziag

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

marchewka wrote:

prazynka wrote:

Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy.

bardzo współczuję, co za niekończąca się i nierozwikłana historia, ja na Twoim miejscu poszłabym do jekiegoś najlepszego magika od takich zlamań, bo jak dwóch mówi inaczej to trzeba do trzeciego

Marchewko, u kogo to ja już nie byłam :( jeszcze myślę, czy nie skonsultować się z lekarzem Edziag

wprawdzie można zgłupiec od nadmiaru diagnoz ale uważam, że trzeba znaleźć lekarza, któremu się ufa bo inaczej to nie da rady jak się samemu nie skończyło medycyny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...