Irko Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 o kurde pomyliłem sory prazynko oczywiście wybaczcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Ojacie, smarujesz bliznę maścią? Poprawiło się coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irko Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 o kurde pomyliłem sory prazynko oczywiście wybaczcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Aurora wrote: prazynka wrote: Irko wrote: No tak sobie patrze na te fotki i nic nie widze http://prazynka.flog.pl/wpis/659760/cd-tydzien-po-zlamaniu tu widać różnice w wyglądzie kości skokowej, w prawej P cała kość a w lewej L nie wiadomo co Powiem Tobie, że ja chyba miałam bardziej rozpieprzone(może wrzucę fotki, ale musiałabym zeskanować bo nie mam zdjęć rtg na kliszy, tylko jakby ksero tych fotek), więc tym bardziej współczuję, że tak długo się z tym bujasz... to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować A ten lekarz dobry był? Czy tak tylko teraz gada? Bo wiesz jak z nimi ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Aurora wrote: prazynka wrote: to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować A ten lekarz dobry był? Czy tak tylko teraz gada? Bo wiesz jak z nimi ... Opinie tylko dobre o nim słyszałam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Z tą amputacją to on tak na serio ??? smileys/surprise.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: Aurora wrote: prazynka wrote: http://prazynka.flog.pl/wpis/659760/cd-tydzien-po-zlamaniu tu widać różnice w wyglądzie kości skokowej, w prawej P cała kość a w lewej L nie wiadomo co Powiem Tobie, że ja chyba miałam bardziej rozpieprzone(może wrzucę fotki, ale musiałabym zeskanować bo nie mam zdjęć rtg na kliszy, tylko jakby ksero tych fotek), więc tym bardziej współczuję, że tak długo się z tym bujasz... to tak łagodnie na zdjęciu wygląda ale jak umieszczę rezonans 3 D to masakra, same kawałki z rozwałkowaniem kości, lekarz mi powiedział po roku, że nie wiedział czy składać czy amputować wygładało jakby ktoś wrzucił kości do kubeczka i pomieszał, rzeczywiście piszczel to chociaż wiadomo gdzie początek środek i koniec, a tu, wyższa szkoła, musisz mieć dobrego lekarza, bo byle jaki to na taki magiel nie bardzo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Prażynko teraz już widzę, rzeczywiście jakiś misz masz miałaś w środku.Irko porządne złamanie, fachowa robota, ale ładnie Cie po śrubowali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Dota wrote: Z tą amputacją to on tak na serio ??? tak mi powiedział a na ile to prawda nie wiem, otwarłam jeszcze ten rezonans i mam piękne zdjęcie kawałeczków ale nie wiem jak to zapisać bo po kliknięciu otwiera mi się w powiększeniu ale nie mogę tego zapisać na dysku jako zdjęcie tylko udało mi się wkleić do worda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dota Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: Dota wrote: Z tą amputacją to on tak na serio ??? tak mi powiedział a na ile to prawda nie wiem, otwarłam jeszcze ten rezonans i mam piękne zdjęcie kawałeczków ale nie wiem jak to zapisać bo po kliknięciu otwiera mi się w powiększeniu ale nie mogę tego zapisać na dysku jako zdjęcie tylko udało mi się wkleić do worda Chwała mu, że sie podjął tak skomlikowanej operacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Prażynko może kliknij folder zawierający zdjęcie prawym przyciskiem myszy wybierz "otwórz za pomocą", nie wiem jakie masz programy, np ale wybierz jakiś do zdjęć, choćby painta na pewno masz albo przeczytaj jakie masz i napisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Udało się, prezentuję moją kość skokową : http://prazynka.flog.pl/wpis/659889/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ojacie Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Łee, jakie małe kawałeczki, rzeczywiście nie ciekawie to wygląda, a jak tego dokonałaś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: Udało się, prezentuję moją kość skokową : http://prazynka.flog.pl/wpis/659889/ uuuuuu, ale drzazgi, i Ty chodzisz, masz jakiś aktualny obrazek tego typu? jak to się składa du kupy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Mam gdzieś jeszcze płytki w tej masie zdjęć i wypisów, jak tylko znajdę ostatnią to wkleję ale z drutami to mam tylko klisze. Jutro jadę do szkoły więc w poniedziałek zabawię się w fotografa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 ojacie wrote: Łee, jakie małe kawałeczki, rzeczywiście nie ciekawie to wygląda, a jak tego dokonałaś? pewnie podobnie jak kolega przy pracach remontowych, upadek z parapetu na lewą nogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: Mam gdzieś jeszcze płytki w tej masie zdjęć i wypisów, jak tylko znajdę ostatnią to wkleję ale z drutami to mam tylko klisze. Jutro jadę do szkoły więc w poniedziałek zabawię się w fotografa. powiedz tylko jak to masz, na śrubki? czy to się udało złożyć do pierwotnego kształtu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniuhttp://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.htmltak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 marchewka wrote: prazynka wrote: Mam gdzieś jeszcze płytki w tej masie zdjęć i wypisów, jak tylko znajdę ostatnią to wkleję ale z drutami to mam tylko klisze. Jutro jadę do szkoły więc w poniedziałek zabawię się w fotografa. powiedz tylko jak to masz, na śrubki? czy to się udało złożyć do pierwotnego kształtu? Miałam druty Kirschnera a nie śruby, efekt podobno niezły na to, co było ale i tak w wynikach napisane: kość ustawiona nieanatomicznie, powierzchnia kości nierówna, a w części ostatnio lekarz dopatrzył się martwicy, wolne ciała stawowe, zwiększona ilość płynu w stawie, zwiększona ilość błony maziowej,uszkodzenia chrząstki i masa innych jak na to, co jest w badaniach to lekarze są zdumieni, że noga całkiem dobrze wygląda, ich zdaniem oczywiście, ja tak nie uważam, ten nieszczęsny sudek mi bardzo dokucza, bo kości odwapnione są wszystkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 marchewka wrote:widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniuhttp://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.htmltak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć nieźle, wygląda bardzo spektakularnie Marchewko, macie to szczęście, że mniej grozi w takim miejscu martwica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote:marchewka wrote:widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniuhttp://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.htmltak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć nieźle, wygląda bardzo spektakularnie Marchewko, macie to szczęście, że mniej grozi w takim miejscu martwicaja też mam jakiś tajemniczy kawałek kości, o którym się lekarz kiedyś wypowiedział ze słowem martwica, ale teraz kazał przyjąć, że wszystko jest ok i ja nie wnikam, ale na aktualnym rtg mam 3,5cm szparę, więc nie wiem co o tym sądzić, zobaczę na kontrolnym obrazku w styczniu i mam nadzieję, że będzie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 marchewka wrote: a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było? Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a. Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 Irko wrote: Witam was dziś się postarałem i mam już zdjęcia co mi o tym powiecie. Mogę liczyć na szczerość . auc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: marchewka wrote: a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było? Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy. bardzo współczuję, co za niekończąca się i nierozwikłana historia, ja na Twoim miejscu poszłabym do jekiegoś najlepszego magika od takich zlamań, bo jak dwóch mówi inaczej to trzeba do trzeciego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 marchewka wrote:prazynka wrote:marchewka wrote:widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniuhttp://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.htmltak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć nieźle, wygląda bardzo spektakularnie Marchewko, macie to szczęście, że mniej grozi w takim miejscu martwicaja też mam jakiś tajemniczy kawałek kości, o którym się lekarz kiedyś wypowiedział ze słowem martwica, ale teraz kazał przyjąć, że wszystko jest ok i ja nie wnikam, ale na aktualnym rtg mam 3,5cm szparę, więc nie wiem co o tym sądzić, zobaczę na kontrolnym obrazku w styczniu i mam nadzieję, że będzie dobrzePodobno martwica może cofnąć się, ale nie wiem czy to dotyczy fragmentu kości czy całej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 marchewka wrote: prazynka wrote: marchewka wrote: a to się jakoś nie wyrówna? nie zaleje się jakoś. żeby tarcia nie było? nie mozna tego operacyjnie jakoś przyszlifować, wyczyścić te uszkodzenia, żeby zmian zwyrodnieniowych później nie było? Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy. bardzo współczuję, co za niekończąca się i nierozwikłana historia, ja na Twoim miejscu poszłabym do jekiegoś najlepszego magika od takich zlamań, bo jak dwóch mówi inaczej to trzeba do trzeciego Marchewko, u kogo to ja już nie byłam jeszcze myślę, czy nie skonsultować się z lekarzem Edziag Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marchewka Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 prazynka wrote: marchewka wrote: prazynka wrote: Miałam w czerwcu artroskopową kosmetykę stawu, nie wiem na ile można to wyrównywać, kość pokryta jest chrząstką stawową, to pewnie ogranicza możliwości. Tam, gdzie kości tworzą staw jest nieco inna sytuacja niż na powierzchni kości długich. W każdym razie lekarze nie chcą więcej manipulować bo kości skokowej grozi martwica, jest specyficznie unaczyniona, jeden tylko miał propozycję operacji ale chciał powtórzyć to, co zrobił poprzedni, tzn, usuwanie konfliktu z kostką boczną, gdyż tam mnie bolało przy zginaniu stopy i boli nadal, więc wymyślił, iż pewnie za mało mam podpiłowane. Ale kolejny ortopeda odradził jakiekolwiek operacje na dzień dzisiejszy. bardzo współczuję, co za niekończąca się i nierozwikłana historia, ja na Twoim miejscu poszłabym do jekiegoś najlepszego magika od takich zlamań, bo jak dwóch mówi inaczej to trzeba do trzeciego Marchewko, u kogo to ja już nie byłam jeszcze myślę, czy nie skonsultować się z lekarzem Edziag wprawdzie można zgłupiec od nadmiaru diagnoz ale uważam, że trzeba znaleźć lekarza, któremu się ufa bo inaczej to nie da rady jak się samemu nie skończyło medycyny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a. Opublikowano 20 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2009 marchewka wrote:widzę, że dziś dzień traumatycznych wspomnień, wkleiłam na swoją piszczel zaraz po złamaniuhttp://www.photoblog.pl/marchewkaaaa/52285212/20080307.htmltak prazynko na pocieszenie, że masakrycznie się zaczyna ale też może dobrze skończyć o matko z corko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się