alawpr Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 jasmar wrote: alawpr wrote: jasmar wrote: To ja też spotkamy się na rogu Tylko mnie nie rozjedzcie bo ja bede leżec na rogatkach ) Ja na pewno ominę, bo jadę wolno, ale Witch to nie wiem. Ta to mknie jak strzała Włącze latarke i bede dawac znaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: jasmar wrote: alawpr wrote: Ja o 21;00 idę cwiczyc prawą.Tylko musze sie wyczolgac z szafy,bo troszke mało miejsca A spróbuj w szafie jak wyjdzie-to może taki nowy rodzaj rehabilitacji??? Kurka ,troszkę bedzie dusznawo. Słomka w usta i przez dziurkę od klucza. Nie zsiniejesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 witch wrote: alawpr wrote: jasmar wrote: To ja też spotkamy się na rogu Tylko mnie nie rozjedzcie bo ja bede leżec na rogatkach ) A to Ty cholernico myto pobierasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więcej nie zapłacę. Ale tylko biore jajka na miękko. Jajecznicy nie zniesę!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 No tak ,dzis temat przewodni jajka,zobaczymy co nam jutrzejszy dzień przyniesie ,jakie atrakcje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 witch wrote: jasmar wrote: witch wrote: Ale pompką nie oberwiesz -to pewne. Ruszam śmigać o 21.00 ! To ja też spotkamy się na rogu Czyli tam gdzie zwykle ? Tylko nie zakładaj znowu kurtki tył na przód bo apiać w piersi Cię walnę. Ok to ja lecę wskoczyć na pojazd Baj baj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: witch wrote: alawpr wrote: Tylko mnie nie rozjedzcie bo ja bede leżec na rogatkach ) A to Ty cholernico myto pobierasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więcej nie zapłacę. Ale tylko biore jajka na miękko. Jajecznicy nie zniesę!!!!!!!!! A jajem chcesz ??????? Nie będę płacić nawet jajami. Mogą mi być potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Jasmar a ty co...falstarcik??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: No tak ,dzis temat przewodni jajka,zobaczymy co nam jutrzejszy dzień przyniesie ,jakie atrakcje? Kogel-mogel ! Jak zwykle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 witch wrote: alawpr wrote: witch wrote: A to Ty cholernico myto pobierasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Więcej nie zapłacę. Ale tylko biore jajka na miękko. Jajecznicy nie zniesę!!!!!!!!! A jajem chcesz ??????? Nie będę płacić nawet jajami. Mogą mi być potrzebne. a mówiłas ,że jedno pożarłaś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witch Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 No dobra, komu w drogę temu.........kulę. Czas na zajęcia indywidualne. Miękkich poduszek życzę. Pa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alawpr Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 witch wrote: alawpr wrote: No tak ,dzis temat przewodni jajka,zobaczymy co nam jutrzejszy dzień przyniesie ,jakie atrakcje? Kogel-mogel ! Jak zwykle. I znów te jaja-nudy.......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 jutro jak tylko wroce to dam znac co i jak po kontroli. Nie ukrywam,że mam troche stresa /: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 malgo85 wrote:kasiek79 wrote:malgo85 wrote:hej kochani co u was??????boze ile tu do czytania!!!! MASAKRA!!a ja dizisaj własnie o tobie myslalam Jka tam skorupki?Oooo jak miło ze ktos tu o mnie mysli wiec ja o skorupkach czasowo zapomniałam.. tak jakos nie miałam ochoty sobie ich przyżądzac ale musze znów zacząc chociaz co drugi dzien.. o żywokoscie tez zapomniałam juz nie pamietam kiedy ostatnio go stosowałam ale mysle ze od pon. znowu zaczne!!a ty frygasz jeszcze skorupki?? chyba nie.. bo mówiłas ze tylko miesiąc bedziesz je jedła nie?ja włsnie ostatnie kilak dni podjadałąm o dlatego tak sobie od razu o Tobie pomyślalam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: witch wrote: żabka wrote: Jak czytam o tej srajtaśmie,to mi się fryz burzy. Nie miałam pojęcia że jeszczs gipsiarze ją używają,to jest zbrodnia przeciiw-ludzkości ,i powinna być ścigana bez przedawnienia!! Ja jak pierwszy raz o tym czytałam to kołtun się na głowie zrobił. Nie było innego wyjścia (nic na to nie pomogło) i wczoraj ściełam na króciutko. Już teraz mogę ze spokojem czytać takie "rewelacje". a ja chciałam byc troszkę madrzejsza i powróciłam do swego koloru ciemnego.I juz sie umowiłam po szpitalu do fryzjera na powrót do poprzedniego,bo sama na siebie gapic sie nie mogę.Po co mi to było.Naprawde jakis fiś mnie dopadł.Durna jakas od tej kostniny sie zrobiłam,bo zero myslenia mnie dopadło. Idę Twoim torem myślenia a może na odwrót, najpierw po lekach wyłysiałam, potem obcięłam na krótko ale z kręconych zrobił się baran,zwłaszcza gdy odrastały. Potem wpadłam na pomysł ciemniejszych ale ciemne w połączeniu z fryzurą starszej pani to był dramat, nikt mnie w tych włosach nie widział bo chodziłam po domu w czapce na głowie a na nastepny dzień ściagałam dekoloryzatorem, wyszły wściekło rude a ja ryczałam jeszcze bardziej, potem kolejna dekoloryzacja, zaznaczam, że wszystkie w salonie i nigdy tyle nie wydalam na fryzjera co w pamiętny tydzień. Ścinałam włosy aby je wzmocnić a w sumie to większej miotły co wtedy to na głowie nie miałam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: alawpr wrote: a ja chciałam byc troszkę madrzejsza i powróciłam do swego koloru ciemnego.I juz sie umowiłam po szpitalu do fryzjera na powrót do poprzedniego,bo sama na siebie gapic sie nie mogę.Po co mi to było.Naprawde jakis fiś mnie dopadł.Durna jakas od tej kostniny sie zrobiłam,bo zero myslenia mnie dopadło. Przy dużej zmianie z reguły ciężko się przyzwyczaić. Najlepiej iść w tłum znanych ludzi i posłuchać opinii bo własna nie jest obiektywna. Zdania bardzo podzielone.Chciałam ,żeby po tych wszystkich lekach itp ,włosy odpoczeły aby nie katowac ich zwłaszcza ,że teraz do fabryki nie latam.Ale okazało sie ,że teraz wyglad mój przypomina bardzo schorowaną osobę.Cera szarawa i ciemne włosy zrobiły ze mnie ciężko chorą kobietę. Z dwojga złego może wygląd wzbudzi większą chęć pomocy i na tym skorzystasz a do tego czasu noga się wyleczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: LillaKorn wrote: alawpr wrote: a ja chciałam byc troszkę madrzejsza i powróciłam do swego koloru ciemnego.I juz sie umowiłam po szpitalu do fryzjera na powrót do poprzedniego,bo sama na siebie gapic sie nie mogę.Po co mi to było.Naprawde jakis fiś mnie dopadł.Durna jakas od tej kostniny sie zrobiłam,bo zero myslenia mnie dopadło. Przy dużej zmianie z reguły ciężko się przyzwyczaić. Najlepiej iść w tłum znanych ludzi i posłuchać opinii bo własna nie jest obiektywna. Zdania bardzo podzielone.Chciałam ,żeby po tych wszystkich lekach itp ,włosy odpoczeły aby nie katowac ich zwłaszcza ,że teraz do fabryki nie latam.Ale okazało sie ,że teraz wyglad mój przypomina bardzo schorowaną osobę.Cera szarawa i ciemne włosy zrobiły ze mnie ciężko chorą kobietę. Z dwojga złego może wygląd wzbudzi większą chęć pomocy i na tym skorzystasz a do tego czasu noga się wyleczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sienio Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 pedro wrote: jutro jak tylko wroce to dam znac co i jak po kontroli. Nie ukrywam,że mam troche stresa /: normalka przed każda wizytą stres Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote:jasmar wrote:a. wrote:Ryczę od 15. Mam doła pierwszego od czasu zapakowania w gips w sierpniu. Zrozumiałam, stawiając krok, że jeszcze długo nie będę chodzić.Kiedy po srubie w-z zaczęłyście łazić? Jakaś łamaga jestem.No nie a. zaczęłam czytać to co rano a tu patrzę a Ty ryczysz. Zaraz przestań i do ćwiczenia nogi się bierz. Stawiaj na podłogę -na siedząco i ruszaj nią tak jak pracuje noga przy chodzie. I koniec z ryczeniem.Dobrze gada dac jej wódki...a ja dam zapojkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 a. wrote:Ryczę od 15. Mam doła pierwszego od czasu zapakowania w gips w sierpniu. Zrozumiałam, stawiając krok, że jeszcze długo nie będę chodzić.Kiedy po srubie w-z zaczęłyście łazić? Jakaś łamaga jestem.No naprawdę amerykę kochana odkryłaś ale to kurcze tak jest, że człowiek niby to wie a przychodzi moment, że sobie to naprawdę uświadamia i wtedy jest ból, wyrycz się A.bo to trzeba wyryczeć i będzie lepiej, ja wczoraj ślimtałam nawet początkowo w chusteczkę a potem to już sobie ręcznik wzięłam. Ale na pocieszenie- początek jest straszny, potem szybka poprawa aż do następnego stopa i załamki a potem to już jakoś w swoim średnim rytmie idzie do przodu więc głowa do góry !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Ja wpadłam tkyo powiedziec DOBRANOC. Mam tyle roboty że sie nie wyrabiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiek79 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 sienio wrote: pedro wrote: jutro jak tylko wroce to dam znac co i jak po kontroli. Nie ukrywam,że mam troche stresa /: normalka przed każda wizytą stres czekamy na relacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 jasmar wrote: alawpr wrote: Prazynko musisz tą nozią cwiczyc, bo oszalejesz. słuchajcie. A mnie dziś koleżanka, jak leżałam na polu pyta-a co ty tą nogą tak ruszasz, boli cię czy co?. I ja się zorientowałam, że nią non stop macham. Już chyba nawet przez sen, albo nad ranem jak się rozbudzam. Tak mi to weszło w nawyk jak to machasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 jasmar wrote: prazynka wrote: witch wrote: Wnoszę petycję aby na wysokości śląska już przystopował. Nie lubię wiatrów jak cholercia. Burza a i owszem może być ale nie wiatry ! Żaden Śląsk bo się tam wybieram!!! Co najwyżej Zakopane!!! Już dziś tak nie wieje. Ale nózka pewnie na ten wiatr pobolewa?? A właśnie muszę powiedzieć że NIE boli mnie tylko od chodzenia, mniej w stawie a bardziej te odwapnione kości: pięta i śródstopia na których stopę stawiamy podczas chodu ale siedzę codziennie w polu magnetycznym na opcji sudek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prazynka Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 witch wrote: prazynka wrote: alawpr wrote: Jakiś pesymizm nam sie tu zakradł . Zaraz powiecie, że przyszedł za mną ze Śląska, tzn. z Warszawy bo ja lewonożna połamana jestem Prażynka ja mam prawą złamaną więc zaraz lewą dostaniesz takiego kopa, że "zwrócisz" ciacho i kawę !!!!!!!! Nie bierz wszystkiego do siebie ! Nie biorę ale trochę samokrytyki mi nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Dla odprężenia, wpadki - wypadki. Dobre:http://www.smog.pl/wideo/30977/kompilacja_wypadkow_listopad_2009/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 prazynka wrote:Edziag też miała takie złamanie i zupełnie inaczej ją składali. Edziag a co z ryzykiem martwicy, mówili Ci coś?Prażynko wprawdzie pytanie nie było do mnie ale...............Mnie też lekarz mówił o martwicy, o sztywnym stawie , o tym że mogę utykać itpd............Więc pewnie lekarze tak mają. Muszą poopowiadać wszystko-ja poi takiej opowieści byłam przerażona, a ponieważ wizyta była prywatna nie wyszłam tylko męczyłam doktorka czy mnie to spotka i o inne rzeczy....... Powiedział, że tego to nigdy nie wiadomo, ale prawdopodobieństwo jest spore. Ja też się boję, że ten staw już tak zastanie, ale............................co robić. trzeba walczyć i szukać pomocy.A co do mojego machania nogą to miałam na myśli ruszanie stopą na boki i kółka nią robię, obciągam palce jak baletnica-ile dam radę i z powrotem. Ale jak bym się uparła to pomacham nogą( jeśli to samo mamy na myśli) bo kolano u mnie działa i działało normalnie(było słabsze i trochę pobolewało, ale w granicach). Ale weź pod uwagę to, że ja nie miałam gipsu tylko szynę. A po 13 dniach od operacji lekarz(ten prywatny) kazał ją zdjąć-on chciał mi ją całkiem wyrzucić tylko ja nie dałam. Bo bałam się bez niej gdziekolwiek wychodzić. Tak więc ja te ruchy stopą zaczęłam 30 lipca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: Kaśia wpadaj do mnie na prasowanie ,bo nie ma w domu chętnego Ja jej w paczce wyślę, żeby mi poprasowała skoro tak lubi hi hi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 alawpr wrote: Jasmar z ciebie to ranny ptaszek sie zrobił.Widzę ,ze nocną zmiane zamieniłaś na o poranku. No cóż tak wyszło. U nas roraty są na 6.30. Zawsze chodziłam z dziećmi, a teraz latają same. Ale ja wstaję i ich wyprawiam. Za to padam wcześniej spać. Tylko coś dziś nie mogę -pewnie stresik z powodu jutra??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 Dota wrote: alawpr wrote: Dota wrote: Jutro mam kolędę tzn. wizytę duszpasterską. Szybko co ? Coś bardzo szybko! Wystartowali z wizytami wczoraj. Nawet choinki nie bedzie. My mamy takie osiedla, że koleżanka ma czasem w listopadzie albo pod koniec lutego. A na naszym osiedlu kolęda chodzi co dwa lata-podzielone stronami osiedla i numerami. Mnie wypada za rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasmar Opublikowano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 No widzę, że tu dziś cisza nawet Ala już śpi-bo nie uwierzę, że jeszcze cwiczy?? To też walnę się do wyrka- może zasnę, bo mój strach zaczyna mieć coraz większe oczyska i patrzy na mnie i nie pozwala zasnąć.Ale nie dam mu się jeszcze tylko kilka godzin. Do jutra-będzie lepiej!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się