Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Aurora wrote:

A tak szczerze mówiąc, to nie chce mi się wracać do roboty...

Przychodzi taki dzień, że wielkie wakacje spowodowane kontuzją dobiegają końca......Nie chce się wracać do zajęć pełnych zgielku a jednocześnie jest to integralna część naszego życia. Na początku jest chaos a potem chaos znika czego Ci gorąco życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pedro wrote:

Dota wrote:

Wspaniale Pedro. A nastepna kontrol to kiedy dokładnie bo trza wywiesić na liście ?

bede wiedział w poniedziałek, bo musze jechac jeszcze raz po zwolnienie.

To wtedy od razu składaj raport i uzupełnię listę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pedro wrote:
Aurora wrote:
pedro wrote:
ciesze się bardzo to jak do tej pory najlepsza wiadomosc po kontroli od złamania, a dzis mija dokładnie 7 mc.
do tej pory bylo tylko tak, że nie było gorzej, ale i nie za bardzo lepiej. Dziś jest zdecydowanie lepiej, czego i pozostałym kontrolowanym w dniu dzisiejszym z całego serca życzę...
No to trochę czasu już się męczysz, ale dobrze, że wreszcie coś u Ciebie ruszyło, oby tak dalej. Spróbuj po domu trochę o jednej kuli albo bez chodzić (chyba, że już chodzisz bez a ja przeoczyłam).
po domu próbowalem chodzenia z jedną kulą, ale jednak wole jeszcze z dwoma pewniej się czuje
Pytałaś lekarza przy której nodze masz trzymać jedną kulę ? Proponuję jedną kulę znieść już dziś do piwnicy. Wtedy będziesz śmigać z jedną. Po tygodniu wyrzuć drugą. W domu w razie czego złapiesz się byle jakiego sprzetu czy ściany. A za dwa tygodnie pójdziesz już bez żadnej "pomocniczki".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Boże jak ja bym tak chciała 5 godzin. ja zasnęłam dziś ok 1 w nocy o 7 wstałam-mąż miał urlop więc wyprawił dzieci na roraty(a dokładniej to poszedł z nimi) i jestem teraz tak śpiąca, ze dziś zasnę chyba o 20. Dlaczego ja potrzebuję tyle snu, tak bym chciała, żeby mnie j(jak Ali) mi starczało

Jasmar wyśpij się na zaps bo potem będziesz zabijała budzik!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pedro wrote:

Dota wrote:

Wspaniale Pedro. A nastepna kontrol to kiedy dokładnie bo trza wywiesić na liście ?

bede wiedział w poniedziałek, bo musze jechac jeszcze raz po zwolnienie.

Pedro gratuluję postępu w zrastaniu. Tsunami kostniny zalało Twoje podudzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałes lekarza przy której nodze masz trzymać jedną kulę ? Proponuję jedną kulę znieść już dziś do piwnicy. Wtedy będziesz śmigać z jedną. Po tygodniu wyrzuć drugą. W domu w razie czego złapiesz się byle jakiego sprzetu czy ściany. A za dwa tygodnie pójdziesz już bez żadnej "pomocniczki".

 

Moj prowadzacy mało mi radzi i wszystkiego zabrania. Kule trzymam przy zdrowej nodze tak mnie uczył chodzi rehabilitant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

jasmar wrote:

alawpr wrote:

Zdjec na koniec roku nie robią ,bo kasy juz nie mają. Jasmar, dzis iwiele sie dowiedziałaś. No i perspektywa tak szybkiego powrotu do pracy...no..no..

Też tak pomyślałam, że ograniczają te rtg. A co do pracy sam zapytał od kiedy mam L4 i co zamierzam potem robić. Jak powiedziałam że zamierzam wrócić do pracy nie protestował.

To fajnie bo tak chciałaś i papierów do ZUS-u nie musiał wypełniać...

I tak bym nie musiała gdyby co-urlop dla poratowania zdrowia wypisuje lekarz-może nawet wypisać mi 7 stycznia gdyby była taka potrzeba. I ZUS nie ma nic do tego-nie trzeba żadnych komisji czy czegoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

pedro wrote:

Dota wrote:

Wspaniale Pedro. A nastepna kontrol to kiedy dokładnie bo trza wywiesić na liście ?

bede wiedział w poniedziałek, bo musze jechac jeszcze raz po zwolnienie.

Pedro gratuluję postępu w zrastaniu. Tsunami kostniny zalało Twoje podudzie!

Kolejny raz sie potwierdza,że najlepszą rehabilitacją jest naturalne chodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
pedro wrote:
ciesze się bardzo to jak do tej pory najlepsza wiadomosc po kontroli od złamania, a dzis mija dokładnie 7 mc.
do tej pory bylo tylko tak, że nie było gorzej, ale i nie za bardzo lepiej. Dziś jest zdecydowanie lepiej, czego i pozostałym kontrolowanym w dniu dzisiejszym z całego serca życzę...
No to trochę czasu już się męczysz, ale dobrze, że wreszcie coś u Ciebie ruszyło, oby tak dalej. Spróbuj po domu trochę o jednej kuli albo bez chodzić (chyba, że już chodzisz bez a ja przeoczyłam).
Troche chodziłam ale głównie po kuchni -są szafki z obu stron i zawsze można się podeprzeć. Ale teraz pójdę już na całego-po całym mieszkaniu. A co tam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
pedro wrote:
Moj prowadzacy mało mi radzi i wszystkiego zabrania. Kule trzymam przy zdrowej nodze tak mnie uczył chodzi rehabilitant.
Jak przy zdrowej nodze-to dobrze trzymasz kule.
Już kiedyś ten temat poruszałyśmy. I wychodzi, że ilu lekarzy, rehabilitantów tyle szkół dotyczących korzystania z jednej kuli. Mój lekarz kazał mi stawiać przy chorej nodze. Znajoma (składana w Konstancinie) też dostała takie polecenie.
Powiem, że próbowałam przy chorej ale nie wychodzi mi. Kręgosłup jakoś dziwnie wygięty, boli staw biodrowy a nogą chorą nie idę normalnie tylko jakoś ją ciągnę obok ciała. Ale to moje zdanie i moje odczucia. Niech każdy robi tak jak mu wygodniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Dziś co jeden to ma lepsze wiadomości !!!! Nic tylko zacierać ręce i czekać na kolejne kontrole. Jednak chylimy się ku końcowi. W różnych tempach, w różnych nastrojach ale z każdym dniem bliżej celu.
Jak Bozię kocham -cieszę się z każdej dobrej wiadomości. A dziś to już zupełny nadmiar szczęścia. Zaczęłam myśleć pozytywnie :)
Ja też już widzę koniec tej drogi pt. "Złamanie". Myślę pozytywnie w dużej mierze to zasługa forum i Was Kochani-tak dużo pomogliście mi w trudnych chwilach. Serdecznie Wam wszystkim dziękuję. Wtedy "czułam" Wasze dobre myśli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasmar wrote:
Aurora wrote:
pedro wrote:
ciesze się bardzo to jak do tej pory najlepsza wiadomosc po kontroli od złamania, a dzis mija dokładnie 7 mc.
do tej pory bylo tylko tak, że nie było gorzej, ale i nie za bardzo lepiej. Dziś jest zdecydowanie lepiej, czego i pozostałym kontrolowanym w dniu dzisiejszym z całego serca życzę...
No to trochę czasu już się męczysz, ale dobrze, że wreszcie coś u Ciebie ruszyło, oby tak dalej. Spróbuj po domu trochę o jednej kuli albo bez chodzić (chyba, że już chodzisz bez a ja przeoczyłam).
Troche chodziłam ale głównie po kuchni -są szafki z obu stron i zawsze można się podeprzeć. Ale teraz pójdę już na całego-po całym mieszkaniu. A co tam
Pójdziesz. Ja dziś już sama i firanki zawiesiłam (okna już myje od jakiegoś czasu). Akrobacja jak cholera (nie mogę korzystać z drabiny) a satysfakcja jaka !!!
A teraz buczę bo mnie boli :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

jasmar wrote:

Dota wrote:

Jasmar wspaniała wiadomość. Masz cały miesiac na trenowanie chodu bezkulowego.

Dzięki Dota, teraz to już nie będę mieć żadnych oporów przed chodzeniem bez kul. Bo trochę po mieszkaniu już kuśtykałam(tak od tygodnia) a teraz jak orto dał zgodę to i na dwór tylko z jedną wyjdę. mam nadzieję, że jeszcze mnie nie wypiszecie i że ja tu jeszcze pasuję, skoro tak mi jakoś dość dobrze idzie

No coś Ty Jasmar, nawet jak absolwentką bedziesz to Twoje uwagi zawsze cenne.

do tej absolwentki mi jeszcze dosyć sporo brakuje. Ale liczę tu na marzec-jak już będę bez złomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasmar wrote:
witch wrote:
Dziś co jeden to ma lepsze wiadomości !!!! Nic tylko zacierać ręce i czekać na kolejne kontrole. Jednak chylimy się ku końcowi. W różnych tempach, w różnych nastrojach ale z każdym dniem bliżej celu.
Jak Bozię kocham -cieszę się z każdej dobrej wiadomości. A dziś to już zupełny nadmiar szczęścia. Zaczęłam myśleć pozytywnie :)
Ja też już widzę koniec tej drogi pt. "Złamanie". Myślę pozytywnie w dużej mierze to zasługa forum i Was Kochani-tak dużo pomogliście mi w trudnych chwilach. Serdecznie Wam wszystkim dziękuję. Wtedy "czułam" Wasze dobre myśli.
Ejże !!!! To zabrzmiało jak ostatnie pożegnanie !!!!!!!!!!!!!!! Nie ma tak - a gdzie kwiaty,orkiestra i ordery ???????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Aurora wrote:

pedro wrote:

.

Troche chodziłam ale głównie po kuchni -są szafki z obu stron i zawsze można się podeprzeć. Ale teraz pójdę już na całego-po całym mieszkaniu. A co tam

ale jeszcze ostroznie zebys sobie bigosu nie narobiła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Złożenie bardzo ważne jest. W mojej poprzedniej robocie była laska, która złamała nogę, wtedy się tym nie interesowałam, ale dziś spotkałam jej bliższą koleżankę i okazało się, że tamta też trójkostkowa, noga była 2 x łamana, w tej chwili ma sztuczny staw, który jak się okazuje, też jej źle założyli i znów ją czeka jakaś operacja. A wszystko przez to, że na początku spieprzyli sprawę...

O kurczę, że aż tak może być to nie przypuszczałam. Ale jakaś zasługa mojego organizmu myślę, że też tu jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
Dota wrote:
Teraz to trochę poczekamy.
Dota wrote:
08.12.2009r Kasiek79
13.12.2009r Alawpr
16.12.2009r Dota
21.12.2009r Żabka
28.12.2009r Witch
04.01.2010r Marchewka
07.01.2010r Jasmar
26.01.2010r Albwik - usunięcie zespolenia
16.02.2010r LillaKorn
Ja jeszcze 17.12. idę do orto.
Oj to w grudniu przed Świętami będzie gorąco. Ale miejmy nadzieję, że same dobre wieści dotrą do nas na Święta. Czego wszystkim gorąco życzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

pedro wrote:

jasmar wrote:

Aurora wrote:

.

Troche chodziłam ale głównie po kuchni -są szafki z obu stron i zawsze można się podeprzeć. Ale teraz pójdę już na całego-po całym mieszkaniu. A co tam

ale jeszcze ostroznie zebys sobie bigosu nie narobiła

W domu rodzinka też spanikowana stopuje mnie, więc obiecuję postaram się delikatnie i ostrożnie, bo bigosu nie mogę więc kto by zjadł!!! hi hi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasmar wrote:
Aurora wrote:
Dota wrote:
Teraz to trochę poczekamy.
Ja jeszcze 17.12. idę do orto.
Oj to w grudniu przed Świętami będzie gorąco. Ale miejmy nadzieję, że same dobre wieści dotrą do nas na Święta. Czego wszystkim gorąco życzę
A Ci po świętach to już na straty :) No poczekaj Babsztylu !!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Ręczę Ci, że szybko odrzucisz kule. Lekarz przełamał "w głowie" blokadę swoim pozwoleniem to teraz samo z siebie wyjdzie. W święta będziesz biegać między kuchnią a pokojem jak Stanisława Walasiewicz i nawet z półmisków nic Ci nie spadnie.

O dzięki witch. Ale pomoc rodzinki też wykorzystam, niech tak jeszcze pobędzie z rozpędu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

Aurora wrote:

A tak szczerze mówiąc, to nie chce mi się wracać do roboty...

Przychodzi taki dzień, że wielkie wakacje spowodowane kontuzją dobiegają końca.......

Aurora a Ty kiedy wracasz do pracy??? A może jeszcze pójdziesz na urlop??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Jasmar gdy 7 stycznia będziesz u lekarza ja teoretycznie będę pierwszy dzień w pracy. ;)

Czemu teoretycznie.??? będziesz miała urlop?? Ile??/ Bo ja po 12 stycznia wezmę 3 dni urlopu uzupełniającego-do końca tygodnia. A pozostałe dwa tygodnie wykorzystam po feriach jak juz będę PO. Żeby nie brać L4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

A Edziag już pod ZUS poszła ???????????

ZUS ma jutro, a czemu dziś nie daje znaku-nie wiem?? Ale następną wizytę ma dopiero w lutym. A wieści od lekarze niech przekaże sama. Więcej nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jasmar wrote:

Dota wrote:

Jasmar gdy 7 stycznia będziesz u lekarza ja teoretycznie będę pierwszy dzień w pracy. ;)

Czemu teoretycznie.??? będziesz miała urlop?? Ile??/ Bo ja po 12 stycznia wezmę 3 dni urlopu uzupełniającego-do końca tygodnia. A pozostałe dwa tygodnie wykorzystam po feriach jak juz będę PO. Żeby nie brać L4

Jak nic firma wyśle mnie na zaległy urlop 27 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...