Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

LillaKorn wrote:

Ala jak Twoja metamorfoza na głowie?

Lilla Dopiero wczoraj sie umówiłam,nie ma lekko u fryzjera tez trzeba swoje odczekac,idę 11-go w piątek ,Prawie jak do szpitala,bo w szpitalu mam sie zameldowac 13-go.

Byłam przekonana, że to fakt dokonany. Ups cicho sza, bo zaraz mnie wypunktuje ten koleś z sąsiedniego wątku co pytał o sole do moczenia kończyn i byl taki zdegustowany, że my tu na każdy.....

Czytałam i nawet odpisałam-spokojnie-choc troszkę podniósł mi cisnienie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Czytałam i nawet odpisałam-spokojnie-choc troszkę podniósł mi cisnienie ;-)

Zawsze się zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą. Z reguły nie odpowiadam na takie wpisy bo i tak nie trafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Męska częśc rodziny jeszcze szaleje na zakupach,a moja suka olała mnie totalnie,polazła na swoje miejsce i sobie spi.A miała paniusie pilnowac.;-(

My wlaśnie wróciliśmy ale noga mi się strasznie zdemolowała i trzymam ją na temblaku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Męska częśc rodziny jeszcze szaleje na zakupach,a moja suka olała mnie totalnie,polazła na swoje miejsce i sobie spi.A miała paniusie pilnowac.;-(

Moja śpi wypięta do mnie pupą, a co do jedzenia zazdroszczę Ci, ja kupiłam 12 kilo suchej i stoi, choćby zdechła jeść nie będzie :( brałam na przetrzymanie i nic :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Czytałam i nawet odpisałam-spokojnie-choc troszkę podniósł mi cisnienie ;-)

Zawsze się zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą. Z reguły nie odpowiadam na takie wpisy bo i tak nie trafi.

A ja nie odebrałam właśnie w taki sposób wypowiedzi, trochę racji w tym co chłopak pisze to jest, super nam czytać na bieżąco ale jak sama czegoś szukałam we wcześniejszych postach to też mnie krew zalewała, że nie można wyszukać łatwiej tylko post po poście i te nasze luźne rozmowy nie ułatwiają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

LillaKorn wrote:

alawpr wrote:

Męska częśc rodziny jeszcze szaleje na zakupach,a moja suka olała mnie totalnie,polazła na swoje miejsce i sobie spi.A miała paniusie pilnowac.;-(

My wlaśnie wróciliśmy ale noga mi się strasznie zdemolowała i trzymam ją na temblaku!

A ja tez leże i cierpie bo poszlalam w kuchni i teraz mnie napiernicza zdrowa pięta.Jak nie urok to sraczka.Niech to sie zakończy bo zeswiruję.Wiem ,że za bardzo obciążam zdrową noge ale jakos inaczej nie moge .Bo jak mam stac z tym pierniczonym polamanym kulasem.Idę zrobic obie kawę na nerwy. ..A i podobno kawa tez nie halo na zlamanie ,ale jak tak dalej by wyliczał to tylko powietrze by zostalo człowiekowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamana Kaska wrote:
marchewka wrote:
niePołamana już Kasiu, a Ty miałaś problemy z ubezpieczycielem za wypadek w Austrii? czy przed operacją lekarz informował Cię o metodach zespolenia, czy po prostu wstawili co uważali za najlepsze? czy ubezpieczyciel wtrącał się w całą akcję?
Nie było żadnych problemów z ubezpieczycielem, Dałam pielęgnarce moją kartę z ID i nic więcej mnie nie obchodziło. Gdybym była niezadowolona, pewnie ingerowalibyśmyn z mężem, ale nie było potrzeby.
Jeśli chodzi o lekarza, nie informował mnie wcześniej o metodzie leczenia, więc ja jako totalny laik w sprawach złamań byłam wielce zdziwiona, gdy po wywiezieniu mnie z sali stwierdziłam brak gipsu. Lekarz wtedy powiedział, że zastosowali zespolenie gwoździem.
Reasumując, cały ten potencjalnie najgorszy okres to bajka w porównaniu z tym, co teraz mam w Polsce, mimo że mam w rodzinie lekarzy, więc niby jakieś tam możlwości.
A jak to u CIebie wyglądało? Pono francuska służba zdrowa jest bardzo sprawna.
akcja ratunkowa na stoku i pierwsza pomoc były super, myslę, że zminimalizowali moje cierpienie maksymalnie jak się dało, operacja i opieka po były super, ale mam żal, że zastosowano u mnie słabą metodę zespolenia nie pytając czy np bylabym skłonna doplacić do lepszej. myślę, że na skutek interwencji mojego ubezpieczyciela tak własnie się stało, bo podejrzanie koszty na styk zmieścily się w kwocie ubezpieczenia. z jednej strony to dobrze, bo jakbym nagle musiała wytrzasnąć kilka tys. euro to nie byłoby mi do smiechu, ale z drugiej bujam się teraz o rok dłuzej niż powinnam. no i pół roku przychodzily rachunki z Francji, których ubezpieczyciel nie miał ochoty placić, rosły odsetki, rózne listy z groźbą skierowania sprawy do sądu, jednym słowem masakra dla kogoś, kto leży, nie zarabia, nie jset w stanie nic zrobić poza dzwonieniem x razy do kolejnych spławiających pań i panow w różnych instytucjach. więc ja mam niemiłe wspomnienia z ubezpieczycielem, zresztą sprawa została załatwiona jak już miałam przygotowane papiery do rzecznika, i mam nadzieję, że skoro nic do dziś nie przyszlo to jest ok, choć moja znajoma po dwoch latach dostała wezwanie do sądu z kraju gdzie miała wypadek, zresztą była ubezpieczona, ale to nic nie pomogło.
a jakiego mialaś Kasiu ubezpieczyciela?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

Dziś pierwszy raz samodzielnie umyłam w kuchni podłogę...Ale wyczyn..łał...!!! Trwało to wiecznośc ale jaka satysfakcja...;-))

lepiej się nie wyrywaj bo juz tak zostanie, uznaja, że możesz i ani się obejrzysz a jeszcze coś umyjesz, upierzesz, pomalujesz itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

A ja tez leże i cierpie bo poszlalam w kuchni i teraz mnie napiernicza zdrowa pięta.i.

Spróbuj tak jak ja, klękaj sobie na krzesełku kiedy coś robisz, bo wysiądzie Ci kolano i biodro, mi ciągle daje się we znaki prawe biodro mimo, że już chodzę na obu nogach, to poważna sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prazynka wrote:
LillaKorn wrote:
alawpr wrote:
Czytałam i nawet odpisałam-spokojnie-choc troszkę podniósł mi cisnienie ;-)
Zawsze się zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą. Z reguły nie odpowiadam na takie wpisy bo i tak nie trafi.
A ja nie odebrałam właśnie w taki sposób wypowiedzi, trochę racji w tym co chłopak pisze to jest, super nam czytać na bieżąco ale jak sama czegoś szukałam we wcześniejszych postach to też mnie krew zalewała, że nie można wyszukać łatwiej tylko post po poście i te nasze luźne rozmowy nie ułatwiają :)
Gościa chyba zniechęciła ilość stron do przeczytania a chciałby szybkiej, jednoznacznej i w 100% trafnej odpowiedzi.
A na naszym wątku niestety nie było podane na tacy. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
prazynka wrote:
LillaKorn wrote:
Zawsze się zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą. Z reguły nie odpowiadam na takie wpisy bo i tak nie trafi.
A ja nie odebrałam właśnie w taki sposób wypowiedzi, trochę racji w tym co chłopak pisze to jest, super nam czytać na bieżąco ale jak sama czegoś szukałam we wcześniejszych postach to też mnie krew zalewała, że nie można wyszukać łatwiej tylko post po poście i te nasze luźne rozmowy nie ułatwiają :)
Gościa chyba zniechęciła ilość stron do przeczytania a chciałby szybkiej, jednoznacznej i w 100% trafnej odpowiedzi.
A na naszym wątku niestety nie było podane na tacy. :)
Jemu nikt nie udzieli fachowej odpowiedzi prócz lekarza.A tu takich nie ma.Jak wie o solach i mydle to niech poczyta w necie tam w bród wyczerpujących informacji.kazdy z nas jest zirytowany i zmęczony ,ale nie można drwic z innych i miec do nich żal ,ze rozmawiaja o mniej istotnych lub istotnych sprawach.Po prostu to było nie ładne. Koniec kropa!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

alawpr wrote:

A ja tez leże i cierpie bo poszlalam w kuchni i teraz mnie napiernicza zdrowa pięta.i.

Spróbuj tak jak ja, klękaj sobie na krzesełku kiedy coś robisz, bo wysiądzie Ci kolano i biodro, mi ciągle daje się we znaki prawe biodro mimo, że już chodzę na obu nogach, to poważna sprawa

Klękac jeszcze nie mam odwagi,ale kiedys ................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nie przyzwyczajona aby cos robic na siedząco, zwłaszcza w kuchni.Ale teraz nie mam chyba innego wyjscia i trzeba sie przestawic.Choc prawde mowiąc jak zarazy męskie są w domu ,na nic nie pozwalaja. Ale juz jest OK, pieta nie boli po leżakowaniu ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

prazynka wrote:

alawpr wrote:

A ja tez leże i cierpie bo poszlalam w kuchni i teraz mnie napiernicza zdrowa pięta.i.

Spróbuj tak jak ja, klękaj sobie na krzesełku kiedy coś robisz, bo wysiądzie Ci kolano i biodro, mi ciągle daje się we znaki prawe biodro mimo, że już chodzę na obu nogach, to poważna sprawa

Klękac jeszcze nie mam odwagi,ale kiedys ................

kurcze, przepraszam, głąb jestem,przecież Ty masz piszczel złamaną, moja porada jest do skokowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

kasiek79 wrote:

alawpr wrote:

Dzień dobry,od 2 godzin jestem na 4 nogach,pije kawinę.Jak tak dalej pójdzie z tym spaniem to jak nic ,poszukam sobie roboty w fabryce w której pracuje sie na noce :-(

ALA ty dalej sie mećzysz?????? Ja juz w ogóle nie odczuwam ze mam gips i smię jak małe dziecko Kręcę się na wszystkei strony i nie ma żadnego problemu nawet sie nie budzę no i ostatnio spię duzo wiecej tzn rano dłużej spię bo czuje ze mój organizm odsypia swoje

Kasiu ,przed zlamaniem też mało spałam,ale teraz to juz jakaś masakra.Wczesniej męczyłam sie z gipsem,Teraz wydaje mi się,że powodem jest siedzenie w domu,zero obowiążków.Więc Jasmar jak chce moge do niej wpaśc i dzieciaki wyprawiac na roraty ;-)

wiesz ze byc moze tak Mózg niedotelniony organizm nie zmęczony bo nic nie robi... ja miałą podobnie Ale od krókeigo gipsu keidy zaczełą się robić coraz bardziej aktywna potrafie pół dnia chodzić i zeiwać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja nózka kochana dalej pobolewa podczas chodzenia ale juz tlyko dwa dni zostały. Na zewnęrttrzenej stronie łydki mam taka ranę ze ledwo wytuzmuję Piecze jak cholera jak czuję ze srajtasma się odkleja. Juz ostatnio w tym miejscu był wielki strup a teraz.....nie chce nawet mysleć.

Ja oczywiscie przelotem bo ostatnio brakuje mi czasu ale obiecuję zagladać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Dziewczyny co się dzieje z Edziag ??? Od czwartku ani widu ani słychu. Nie wiemy co było na kontroli ani jak Jej poszło na komisji w/s zasiłku. :(
To prawda, Edziag nie pojawiła się na forum po swojej wizycie kontrolnej a tym bardziej po komisji ZUS.
Ostatni raz (i to w realu) widziała ją przed wizytą kontrolną Jasmar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
Moja nózka kochana dalej pobolewa podczas chodzenia ale juz tlyko dwa dni zostały. Na zewnęrttrzenej stronie łydki mam taka ranę ze ledwo wytuzmuję Piecze jak cholera jak czuję ze srajtasma się odkleja. Juz ostatnio w tym miejscu był wielki strup a teraz.....nie chce nawet mysleć.
Ja oczywiscie przelotem bo ostatnio brakuje mi czasu ale obiecuję zagladać
Kasiu, masz już tego buciora? jest ok?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

alawpr wrote:

Za tydzień o tej porze będę leżakowała na łożu szpitalnym...

Leżakujesz i dojrzewasz jak dobre wino.

Tylko lekutko telepię sie na sama myśl.Sama nie wiem czemu????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

witch wrote:

alawpr wrote:

Za tydzień o tej porze będę leżakowała na łożu szpitalnym...

Leżakujesz i dojrzewasz jak dobre wino.

Tylko lekutko telepię sie na sama myśl.Sama nie wiem czemu????

nie bój, będzie dobrze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

alawpr wrote:

witch wrote:

Leżakujesz i dojrzewasz jak dobre wino.

Tylko lekutko telepię sie na sama myśl.Sama nie wiem czemu????

nie bój, będzie dobrze ;-)

Strach zawsze nam towarzyszy ale wiesz, że jest on czesto zupełnie zbyteczny. Wszystko bedzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w sklepie poślizgnęłam sie na kuli.Jedna małpa odjechała sobie w bok i mocno stanełam na złamanej nodze i nic mnie nie bolało w złamaniu,tylko zaboło w skokowym.Myslalam ,że dostanę zawału ze strachu. Nie wyobrażam sobie tego z nogą bez gipsu.!! :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...