Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Aurora wrote:
A mój mały złapał grypę :( , ale nie wiadomo jaki rodzaj, bo wirusów nie badają w przychodni, tylko dopiero jak się trafi do szpitala ...
Jedynym objawem była gorączka 40 stopni i zaczerwienione oczy, zero kaszlu, kataru, teraz dopiero zaczął kaszleć na trzeci dzień ...
Gorączka nadal się utrzymuje ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Dota wrote:

Gorzka żołądkowa jest słodka. Dziwne.

Z sokiem z czarnej porzeczki nie czuć nawet słodkości :)

Dobra rada, dzięki. Zastosuję w praktyce choć najbardziej lubię Gin Lubuski z tonikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motocyklista 84 wrote:

Aurora wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Powiem Wam że mam dosyć już tych diet białkowych itp. Jem teraz to co lubie,czasem wypije browara,wczoraj szampana ze swoja kobieta i staram sie zyc tak jak mi sie podoba a nie mojej nodze.Wczoraj tez byłem w Kauflandzie ledwo kustykając w zółwim tempie na dwóch kulach czym wzbudziłem ogolne zainteresowania....także co bedzie to bedzie.

No i dobrze, przestaniesz obsesyjnie myśleć, to samo się zrośnie. Ja podczas złamania zaliczyłam żubrówkę, parę drinków i chyba wyszło mi to na dobre...

A ja zaliczyłęm nie Żubrówkę a gorzką żołądkową :P słuchaj ja miałem podobne objawy przez kilka dni:wysoka gorączka,ból glowy,zero kaszlu i bólu gardała. Wyleczyłem się Fervexem i Aspiryną C także polecam.

Małym dzieciom bezwzględnie nie wolno podawać aspiryny (to tak na przyszłość :) ), ale mam już cały arsenał leków wykupiony (syropy z paracetamolem i uodparniające z vit C), i wierzę, że uniknie powikłań bo ma dopiero 3,5 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motocyklista 84 wrote:

Dota wrote:

Jutro będę miała zamocowanego holtera na dobę. Wiecie może jak z tym urządzeniem się śpi, Czy przypadkiem nie odpadnie w nocy ode mnie?

Ja miałem holtera.Pelen luz, masz troche poprzypinanych kabelków i takie pudeleczko. Ja tam spalem w nim na plecach i nic mi sie nie poodczepiało

Tylko śnij o .przyzwoitych rzeczach bo się nagra!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Dota wrote:

Motocyklisto, 22 grudnia tak jak i Ty, ma wizytę lekarską Prażynka. Ale kawka po chyba nie wchodzi w grę bo jedna wizyta w Krakowie a druga pewnie w Augustowie. :)

Z Augustowa do Krakowa rzut beretem :)

Jak szybkim motorem to ino mig :)

Narazie z motorami sobie odpuszczam. Mój kumpel mial pare dni temu wypadek-połamana reka,noga,miednica,odbite nerki i rozerwany pęcherz....troche daje to do myslenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
witch wrote:
Dota wrote:
Gorzka żołądkowa jest słodka. Dziwne.
Z sokiem z czarnej porzeczki nie czuć nawet słodkości :)
Dobra rada, dzięki. Zastosuję w praktyce choć najbardziej lubię Gin Lubuski z tonikiem.
Haha w okolicach świąt zamiast wymianą ćwiczeń na nieruchome stawy wymieniamy się przepisami na drinki. Dobre :) Wcale nie jak Klub Połamańców !
Do tego drinka lepsza żołądkowa-miętowa ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Aurora wrote:
A mój mały złapał grypę :( , ale nie wiadomo jaki rodzaj, bo wirusów nie badają w przychodni, tylko dopiero jak się trafi do szpitala ...
Jedynym objawem była gorączka 40 stopni i zaczerwienione oczy, zero kaszlu, kataru, teraz dopiero zaczął kaszleć na trzeci dzień ...
Gorączka nadal się utrzymuje ?
Dzisiaj zeszła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

witch wrote:

Dota wrote:

Gorzka żołądkowa jest słodka. Dziwne.

Z sokiem z czarnej porzeczki nie czuć nawet słodkości :)

Dobra rada, dzięki. Zastosuję w praktyce choć najbardziej lubię Gin Lubuski z tonikiem.

Popieram Gin z Tonikiem...a wodka to tylko z RedBullem bądź sokiem porzeczkowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motocyklista 84 wrote:

Dota wrote:

Jutro będę miała zamocowanego holtera na dobę. Wiecie może jak z tym urządzeniem się śpi, Czy przypadkiem nie odpadnie w nocy ode mnie?

Ja miałem holtera.Pelen luz, masz troche poprzypinanych kabelków i takie pudeleczko. Ja tam spalem w nim na plecach i nic mi sie nie poodczepiało

Tylko ja niespokojnie śpię i się martwię czy wytrzyma to okabelkowanie całą noc i się nie odczepi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Aurora wrote:

No i dobrze, przestaniesz obsesyjnie myśleć, to samo się zrośnie. Ja podczas złamania zaliczyłam żubrówkę, parę drinków i chyba wyszło mi to na dobre...

A ja zaliczyłęm nie Żubrówkę a gorzką żołądkową :P słuchaj ja miałem podobne objawy przez kilka dni:wysoka gorączka,ból glowy,zero kaszlu i bólu gardała. Wyleczyłem się Fervexem i Aspiryną C także polecam.

Małym dzieciom bezwzględnie nie wolno podawać aspiryny (to tak na przyszłość :) ), ale mam już cały arsenał leków wykupiony (syropy z paracetamolem i uodparniające z vit C), i wierzę, że uniknie powikła bo ma dopiero 3,5 roku.

Biedne maleństwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Aurora wrote:

No i dobrze, przestaniesz obsesyjnie myśleć, to samo się zrośnie. Ja podczas złamania zaliczyłam żubrówkę, parę drinków i chyba wyszło mi to na dobre...

A ja zaliczyłęm nie Żubrówkę a gorzką żołądkową :P słuchaj ja miałem podobne objawy przez kilka dni:wysoka gorączka,ból glowy,zero kaszlu i bólu gardała. Wyleczyłem się Fervexem i Aspiryną C także polecam.

Małym dzieciom bezwzględnie nie wolno podawać aspiryny (to tak na przyszłość :) ), ale mam już cały arsenał leków wykupiony (syropy z paracetamolem i uodparniające z vit C), i wierzę, że uniknie powikłań bo ma dopiero 3,5 roku.

Ups ale gafa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocyklista 84 wrote:
witch wrote:
Motocyklista 84 wrote:
Z Augustowa do Krakowa rzut beretem :)
Jak szybkim motorem to ino mig :)
Narazie z motorami sobie odpuszczam. Mój kumpel mial pare dni temu wypadek-połamana reka,noga,miednica,odbite nerki i rozerwany pęcherz....troche daje to do myslenia.
Daje, bardzo daje. Dlatego nie dziw się nam, że trochę powsiadłyśmy na Ciebie w pierwszych dniach Twojej bytności na forum. Teraz sam rozumiesz jak to się odbiera.
Jak coś to służę swoją miotłą - odlotowy model :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
witch wrote:
Aurora wrote:
A mój mały złapał grypę :( , ale nie wiadomo jaki rodzaj, bo wirusów nie badają w przychodni, tylko dopiero jak się trafi do szpitala ...
Jedynym objawem była gorączka 40 stopni i zaczerwienione oczy, zero kaszlu, kataru, teraz dopiero zaczął kaszleć na trzeci dzień ...
Gorączka nadal się utrzymuje ?
Dzisiaj zeszła
Znaczy się intruz zwalczony. Teraz dziecię pewnie bardzo osłabione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Dota wrote:

Jutro będę miała zamocowanego holtera na dobę. Wiecie może jak z tym urządzeniem się śpi, Czy przypadkiem nie odpadnie w nocy ode mnie?

Ja miałem holtera.Pelen luz, masz troche poprzypinanych kabelków i takie pudeleczko. Ja tam spalem w nim na plecach i nic mi sie nie poodczepiało

Tylko ja niespokojnie śpię i się martwię czy wytrzyma to okabelkowanie całą noc i się nie odczepi ?

...poprosisz swego mężczyznę aby Cię przytrzymywal w nocy ;) a tak sero ja tam nie wiem jak śpię ale u mnie bylo to zamocowane dość dobrze także myślę że nie powinno byc problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora wrote:
witch wrote:
Aurora wrote:
A mój mały złapał grypę :( , ale nie wiadomo jaki rodzaj, bo wirusów nie badają w przychodni, tylko dopiero jak się trafi do szpitala ...
Jedynym objawem była gorączka 40 stopni i zaczerwienione oczy, zero kaszlu, kataru, teraz dopiero zaczął kaszleć na trzeci dzień ...
Gorączka nadal się utrzymuje ?
Dzisiaj zeszła
Czyli w przepisowym czasie organizm sam zwalczył infekcję. Dzieciom do 3 dnia gorączki nie powinno się nawet podawać środków na jej zbicie. Dopiero po 3 dniach jak się gorączka utrzymuje należy pomóc organizmowi farmakologicznie się jej pozbyć ( wtedy jest to już objaw chorobowy). Czyli teraz mały zacznie wracać do zdrowia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motocyklista 84 wrote:

witch wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Z Augustowa do Krakowa rzut beretem :)

Jak szybkim motorem to ino mig :)

Narazie z motorami sobie odpuszczam. Mój kumpel mial pare dni temu wypadek-połamana reka,noga,miednica,odbite nerki i rozerwany pęcherz....troche daje to do myslenia.

Daj sobie spokój z tym lepiej, pomyśl, że mógłbyś na wózku cale życie jeździć... Taka prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witch wrote:
Motocyklista 84 wrote:
witch wrote:
Jak szybkim motorem to ino mig :)
Narazie z motorami sobie odpuszczam. Mój kumpel mial pare dni temu wypadek-połamana reka,noga,miednica,odbite nerki i rozerwany pęcherz....troche daje to do myslenia.
Daje, bardzo daje. Dlatego nie dziw się nam, że trochę powsiadłyśmy na Ciebie w pierwszych dniach Twojej bytności na forum. Teraz sam rozumiesz jak to się odbiera.
Jak coś to służę swoją miotłą - odlotowy model :)
Patrz bo skorzystam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dota wrote:

Aurora wrote:

witch wrote:

Gorączka nadal się utrzymuje ?

Dzisiaj zeszła

Znaczy się intruz zwalczony. Teraz dziecię pewnie bardzo osłabione.

Blady strasznie, wręcz biały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Motocyklista 84 wrote:

Dota wrote:

witch wrote:

Z sokiem z czarnej porzeczki nie czuć nawet słodkości :)

Dobra rada, dzięki. Zastosuję w praktyce choć najbardziej lubię Gin Lubuski z tonikiem.

Popieram Gin z Tonikiem...a wodka to tylko z RedBullem bądź sokiem porzeczkowym

Hihihi,RedBull Wódeczka a potem holter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Motocyklista 84 wrote:

witch wrote:

Jak szybkim motorem to ino mig :)

Narazie z motorami sobie odpuszczam. Mój kumpel mial pare dni temu wypadek-połamana reka,noga,miednica,odbite nerki i rozerwany pęcherz....troche daje to do myslenia.

Daj sobie spokój z tym lepiej, pomyśl, że mógłbyś na wózku cale życie jeździć... Taka prawda.

...codziennie o tym myślę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

żabka wrote:

Motocyklista 84 wrote:

Dota wrote:

Dobra rada, dzięki. Zastosuję w praktyce choć najbardziej lubię Gin Lubuski z tonikiem.

Popieram Gin z Tonikiem...a wodka to tylko z RedBullem bądź sokiem porzeczkowym

Hihihi,RedBull Wódeczka a potem holter.

...aj tam :) zdarza sie najlepszym. Poza tym to tylko prewencyjne badanie bylo z racji iż z mojej rodziny co poniekrtórzy maja problemy sercowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Dota wrote:

Aurora wrote:

Dzisiaj zeszła

Znaczy się intruz zwalczony. Teraz dziecię pewnie bardzo osłabione.

Blady strasznie, wręcz biały.

Nie martw się. To normalne, ale "walkę" ma za sobą. Teraz tylko obserwuj co się przypałęta i w razie najmniejszych, podejrzanych dolegliwości wal do lekarza. Gorączka sama w sobie nie jest chorobą a oznaką walki organizmu z chorobą. Czyli mały wygrał batalię bo gorączka spadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

Dota wrote:

Aurora wrote:

Dzisiaj zeszła

Znaczy się intruz zwalczony. Teraz dziecię pewnie bardzo osłabione.

Blady strasznie, wręcz biały.

Wymęczony gorączką ale organizm zwalczył wirusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żabka wrote:
Motocyklista 84 wrote:
Dota wrote:
Dobra rada, dzięki. Zastosuję w praktyce choć najbardziej lubię Gin Lubuski z tonikiem.
Popieram Gin z Tonikiem...a wodka to tylko z RedBullem bądź sokiem porzeczkowym
Hihihi,RedBull Wódeczka a potem holter.
Ja mam takie sercowe badania w związku ze skierowaniem do sanatorium.
Powiedziałam, że mam słabe serce i szybko się zakochuję to z miejsca dostałam zlecenia od pani kardiolog na holtera i echo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocyklista 84 wrote:
witch wrote:
Motocyklista 84 wrote:
Narazie z motorami sobie odpuszczam. Mój kumpel mial pare dni temu wypadek-połamana reka,noga,miednica,odbite nerki i rozerwany pęcherz....troche daje to do myslenia.
Daje, bardzo daje. Dlatego nie dziw się nam, że trochę powsiadłyśmy na Ciebie w pierwszych dniach Twojej bytności na forum. Teraz sam rozumiesz jak to się odbiera.
Jak coś to służę swoją miotłą - odlotowy model :)
Patrz bo skorzystam :)
No problem ! Już jestem po sabacie a ogólnie to zaczęłam jeździć autem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

Aurora wrote:

Dota wrote:

Znaczy się intruz zwalczony. Teraz dziecię pewnie bardzo osłabione.

Blady strasznie, wręcz biały.

Nie martw się. To normalne, ale "walkę" ma za sobą. Teraz tylko obserwuj co się przypałęta i w razie najmniejszych, podejrzanych dolegliwości wal do lekarza. Gorączka sama w sobie nie jest chorobą a oznaką walki organizmu z chorobą. Czyli mały wygrał batalię bo gorączka spadła.

Powiedziała lekarka, że jak do środy gorączka nie minie, to musi zostać ponownie zbadany. A ja cały czas mam go na oku, bo się wystraszyłam, prawdę mówiąc. A i on sam leży w łóżku (z własnej, nieprzymuszonej woli), więc to coś znaczy. Widac, że nie ma na nic siły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dota wrote:
Ja mam takie sercowe badania w związku ze skierowaniem do sanatorium.
Powiedziałam, że mam słabe serce i szybko się zakochuję to z miejsca dostałam zlecenia od pani kardiolog na holtera i echo.
Kuźwa a to ciekawe. Nie spotkałam się do tej pory z takim badaniem kochliwości :) Czego to ci lekarze już nie wymyślą !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

No problem ! Już jestem po sabacie a ogólnie to zaczęłam jeździć autem.

Jedną z moich obaw po złamaniu, była kwestia, czy jeszcze kiedykolwiek zasiądę za kierownicą. Teraz się okazuje, że łatwiej się jeździ, niż chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aurora wrote:

witch wrote:

Aurora wrote:

Blady strasznie, wręcz biały.

Nie martw się. To normalne, ale "walkę" ma za sobą. Teraz tylko obserwuj co się przypałęta i w razie najmniejszych, podejrzanych dolegliwości wal do lekarza. Gorączka sama w sobie nie jest chorobą a oznaką walki organizmu z chorobą. Czyli mały wygrał batalię bo gorączka spadła.

Powiedziała lekarka, że jak do środy gorączka nie minie, to musi zostać ponownie zbadany. A ja cały czas mam go na oku, bo się wystraszyłam, prawdę mówiąc. A i on sam leży w łóżku (z własnej, nieprzymuszonej woli), więc to coś znaczy. Widac, że nie ma na nic siły.

Aurora małe dzieci szybko regenerują siły. Dziś leży a jutro będziesz musiała przywiązać go do kaloryfera żeby nie rozrabiał. Tylko nie wmuszaj mu na siłę jedzenia. Niech je co chce i ile chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...