Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamanie nogi - rehabilitacja


master_44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

prazynka wrote:

usztywnia mi się staw skokowy, zauważyłam, że nie dźwigam do góry stopy w ogóle :( a w stawie skokowym dolnym, tym z piętą boli mnie okropnie i nie mogę chodzić :(

Prazynko juz za parę dni będziesz u lekarza i mam nadzieje ,że on ci pomoże ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
prazynka wrote:
Nadal śnię na jawie, ile to jeszcze potrwa? :( piję i piję aby się wypłukać jak najszybciej. A noga jak bolała tak boli. Podejrzałam na karcie u lekarza co mi napisał naczyniowiec : niedokrwienie palców stopy lewej i osłabiony przepływ w tętnicy śródstopia i nie wiadomo czy to wynik sudeka czy urazy np. z artroskopii jako jej powikłanie
mam nadzieję ze ta wizyta w Krakowei coś ci pomoże.

Dobra spadam Zajze jutro bo dzisiaj zaraz kałde dzieciaki i lece do znajomych opić odgipsowanie!!!!!!!!!
Błagam -tylko nie tańcz ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wywietrzała mi amitryptylina przed północą, skutek? Bezsenna noc, wzięłam 1/4 dawki poprzedniej czyli połówkę jednej tabletki, widać za mało, bo nie spałam do szóstej.Czyli najbliższy tydzień to czas eksperymentów ze spaniem i wydolnością w ciągu dnia. Na 10 mam rehabilitację, ściskajcie mocno paluchy bo to wielki test dla mnie, ostatnio mnie tak noga napiernicza i jest taka sztywna,że drżę na myśl o ćwiczeniach. Edziag, siostro w niedoli, jak spałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

edziag wrote:

poczekam z tabletkami do pierwszego obudzenia, wkurza mnie bo ten ból nie jest jakiś nie do zniesienia tylko taki jednostajny i tępy, niezmienny i ciągły wrrrrrrr w dzień tego nie czuje bolą mnie różne inne dziwne miejsca stopy a w nocy TO

Edziag o ile mogę Ci coś zaproponować to nie czekaj wieczorem ( w nocy) z zażyciem czegoś przeciwbólowego. Lepiej zadziałać i wcześniej i zlikwidować (zniwelować chociaż w części) ból zanim przyjdzie sen. Później jest trudniej dać sobie radę i z bólem i z odchodzącym snem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

No i wywietrzała mi amitryptylina przed północą, skutek? Bezsenna noc, wzięłam 1/4 dawki poprzedniej czyli połówkę jednej tabletki, widać za mało, bo nie spałam do szóstej.Czyli najbliższy tydzień to czas eksperymentów ze spaniem i wydolnością w ciągu dnia. Na 10 mam rehabilitację, ściskajcie mocno paluchy bo to wielki test dla mnie, ostatnio mnie tak noga napiernicza i jest taka sztywna,że drżę na myśl o ćwiczeniach. Edziag, siostro w niedoli, jak spałaś?

Biedna Ty jesteś :( Współczuję Ci bardzo i nie mam zielonego pojęcia co doradzić. Z tak upierdliwą nogą jeszcze się nie spotkałam. Trzymam kciuki za dzisiejszą rehabilitację - oby przyniosła jakieś wymierne efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

edziag wrote:

poczekam z tabletkami do pierwszego obudzenia, wkurza mnie bo ten ból nie jest jakiś nie do zniesienia tylko taki jednostajny i tępy, niezmienny i ciągły wrrrrrrr w dzień tego nie czuje bolą mnie różne inne dziwne miejsca stopy a w nocy TO

Edziag o ile mogę Ci coś zaproponować to nie czekaj wieczorem ( w nocy) z zażyciem czegoś przeciwbólowego. Lepiej zadziałać i wcześniej i zlikwidować (zniwelować chociaż w części) ból zanim przyjdzie sen. Później jest trudniej dać sobie radę i z bólem i z odchodzącym snem.

Ważne też jaki bierzesz lek, niektóre szkodzą chrząstce stawowej,lecę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

alawpr wrote:

edziag wrote:

alawpr wrote:

Edziag walnij sobie coś na ból i nie męcz sie z tą diablicą.

widzę że jesteś jeszcze na posterunku :)

Ja jak ten stróż forum ;-)

Alawpr jak nic należy Ci się dodatek "nocny" i ekwiwalent na Ptasie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra na mnie już czas - komu w drogę temu kulę. Zauważyłam jakąś dziwną zależność, że im bardziej jestem sprawna to mam mniej czasu dla siebie. Niby normalne ale zastanawiam się jak ja prosperowałam jak byłam czynna zawodowo. Przecież też robiłam to samo co teraz a czasu dla siebie miałam więcej. Pewnie to przez nogę - wszystko robię wolniej :) Do następnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

No dobra na mnie już czas - komu w drogę temu kulę. Zauważyłam jakąś dziwną zależność, że im bardziej jestem sprawna to mam mniej czasu dla siebie. Niby normalne ale zastanawiam się jak ja prosperowałam jak byłam czynna zawodowo. Przecież też robiłam to samo co teraz a czasu dla siebie miałam więcej. Pewnie to przez nogę - wszystko robię wolniej :) Do następnego.

Albo robisz więcej nadrabiając stracony czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

kasiek79 wrote:

Dobra spadam Zajze jutro bo dzisiaj zaraz kałde dzieciaki i lece do znajomych opić odgipsowanie!!!!!!!!!

Uważaj !!!!! Cobyś się nie skrzywdziła z tej radości. Opijaj z umiarem :)

jestem cała i zdrowa .. hehe osttanio jak byłam z tmi znajomymi to własnie sie połamałam =) ale tym razem wróciłą do domu w jednym kawałku. Orteza Marghewki bardzo sie przydała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witch wrote:

prazynka wrote:

kasiek79 wrote:

A wiecie co. chodze tak i chodze ztą jedna kulą po mieszkaniu i tak się nie mogę nacieszyć ta swoją bezgipsowa nogą ze ........ no ale. wiecie co najbardziej mnie boli??? pieta! tak starsznie jak staję kuje mnie że zastanawiam sie czy to faktycznie nie ostroga>???? CZy moze tak jest po zdjęciu gipsu????? Miała któraś który tak????

mnie boli pięta jak i inne kosteczki na których staje stopa

Mnie też nadal boli. Po wstrzyknięciu sterydów może nieco mniej ale nie ma dnia abym nie czuła dyskomfortu z tego powodu. Może każda z nas odczuwa ból z innego powodu ale odczuwamy a mój jest upierdliwy :(

ja mam nadzieję ze to tlyko wynik unieruchomienia bo. jak dotym całą stopę to normalnie każadą kosteczke czuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prazynka wrote:

usztywnia mi się staw skokowy, zauważyłam, że nie dźwigam do góry stopy w ogóle :( a w stawie skokowym dolnym, tym z piętą boli mnie okropnie i nie mogę chodzić :(

nie wiem co ci ppradzić moze tlyko tyle zebys ustawiała stope bardziej na zewnątrz to będzie ciebie mniej bolało no ale to nie załtwi sparwy. Teraz tylko czekac do wizyty w Krakowie. Słuchaj opisz mi wszystko co i jak jest z tobą to moze popytam tutaj w Białymstoku. Moze ktoś coś podpowie mozesz mi na meila napsiać salikowa@interia.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

a ja mam odwrotnie niż Dobrodziej, zapominam o kulasach i dopiero mi się przypomina jak mnie noga zaczyna boleć, co kulas to obyczaj...ale jak to Dobrodzieju, wpakowali Cię do gipsu ze złamaniem i skręceniem na raz?

ja mam tak samo Nawet jak gdzies zn imi pójde np do kuchni to krzatam się tam bez nich potem ide też bez nich a po jakims zcasie zastanawiam się gdzie sa moje kule =)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alawpr wrote:
kasiek79 wrote:
prazynka wrote:
Nadal śnię na jawie, ile to jeszcze potrwa? :( piję i piję aby się wypłukać jak najszybciej. A noga jak bolała tak boli. Podejrzałam na karcie u lekarza co mi napisał naczyniowiec : niedokrwienie palców stopy lewej i osłabiony przepływ w tętnicy śródstopia i nie wiadomo czy to wynik sudeka czy urazy np. z artroskopii jako jej powikłanie
mam nadzieję ze ta wizyta w Krakowei coś ci pomoże.

Dobra spadam Zajze jutro bo dzisiaj zaraz kałde dzieciaki i lece do znajomych opić odgipsowanie!!!!!!!!!
Błagam -tylko nie tańcz ;-)
a nie uwierzysz .................. zatańczyłąm co prawda wolnego ale......... znajomi załozyli się że do Sylwka zatańczę a ja jeszcze keidyś jak byłam pesymistycznie nastawiona (zaraz po złamaniu) to pwoeidziałą ze juz nigdy pewnie nie zatańczę o ale załozyłam się razem z nimi i........ pierwszy raz cieszyłą sie że przekrałam zakład. Obtańcowałam wszystkich i ......... będe za kare musiała spiewać =). Co prawda na wieksze balety potrzebuję jeszcze zcasu żeby noga była w pełni sparwna ale., zakład przegrany z czego bardzo się cieszę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noga tzn stopa boli starszliwie ale. to taki "przyjemny" ból . wiem ze to juz ten osttani. Że już tlyko ta cholerę rozruszać i będzie dobrze!!! Kolano jeszcze nie zgina się całe.............. Pierwsza łuska znogi zmyta. NOga wygląda jak po wojnie cała w bliznach. Dobrze ze zima bo długo nie wyjde w spodenkach. No i chuda ale to normalne. Cwicze jak mogę i ........... nie poddaje się. Nocka .... taka sobie budziło mnie każde przekręcenie jak noga zawijała się w kołdrę. hehe =) ale. to nic w porównnaiu bóluw gipsowych.

ALA trzymam kciukasy zebyś wróciła tak jak ja bez gipsu i z pełnym obciazaniem. Będziesz tlyko epwniemiała problem wymoczyć ta nogę w szpitalu bo co? pewnie w misce a w misce to tlyko stopa ci odejdzie (chociaż ona wygladała najgorzej). Ja łydke moczyłam pół godziny w wannie i ćwiczyłma w wodzie bo w wodzie duzo łatwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde czemu nic mi nie mówiliście że mam takiego ortografa w podpissie. Ale kicha. NO nic juz poprawiałam.

 

DObra ja spadam. Po 12 idę z dzieciakami do koleżanki żeby się wyszaleli. Bo w domu dostają bzika =)

Odezwe się wieczorekim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiek79 wrote:
kurde czemu nic mi nie mówiliście że mam takiego ortografa w podpissie. Ale kicha. NO nic juz poprawiałam.

DObra ja spadam. Po 12 idę z dzieciakami do koleżanki żeby się wyszaleli. Bo w domu dostają bzika =)
Odezwe się wieczorekim
A cóż to za szaleństwo ,tańczą,śpiewają jejujuniu,a co poniektórzy cierpią przy biurku. Stopa boli ,kolanko boli ,mięśnie bolą. Ech. Ale radośc czytać!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edziag wrote:
marchewka wrote:
edziag wrote:
pytałam o te zastrzyki z Artrylu ale "mi są niepotrzebne"
Liczę że zbiegi mi pomogą albo chociaż zmniejszą ból w stopie i będę mogła spać po ludzku a nie z budzeniem się i rzucaniem po łóżku w celu znalezienia najmniej bolesnej pozycji.
Znowu tli się we mnie iskierka nadziei........może będzie lepiej.
chociaż w głowie dźwięczą mi powitalne słowa ordynatora "wie pani że TAKIE złamanie to kalectwo"
przykro mi, niewesołe wieści, ale nie ma co tracić nadziei, czy ten zrost dwóch kości ma bardzo duzy wpływ na ograniczenie normalnego ruchu? czy bez tego też da się zginać na tyle zeby normalnie chodzić? trzymaj się, może te zabiegi pomogą i nie będzie tak źle, życze Ci tego mocno ;-)
dZięki marcheweczko, nie powinno mieć to wpływu na chodzenie po prostym, gorzej będzie z wertepami bo pięta nie dostosuje się do krzywizny, tak naprawdę zobaczy się w praniu, dzisiaj mam za sobą koszmarną noc, stopa bolała mnie non stop :( zastanawiam się czy to nie skutek tych zabiegów, dzisiaj jak tylko zacznie mi dokuczać biorę tabletkę i mam ją w nosie, nie pamiętam kiedy dała mi się notmalnie wyspać ta fraca.
tak to jest z tymi naszymi złamaniami, ja pierwszy raz wyspałam się po ok 10 miesiącach, dopiero jak zaczełam chodzić bez kul, wyspałam normalnie bez poduszek pod kulasem, bez budzenia się na przewracanie z boku na bok...cóz, każdy musi to przetrwać, zawsze tak być nie może ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marchewka wrote:

edziag wrote:

marchewka wrote:

przykro mi, niewesołe wieści, ale nie ma co tracić nadziei, czy ten zrost dwóch kości ma bardzo duzy wpływ na ograniczenie normalnego ruchu? czy bez tego też da się zginać na tyle zeby normalnie chodzić? trzymaj się, może te zabiegi pomogą i nie będzie tak źle, życze Ci tego mocno ;-)

dZięki marcheweczko, nie powinno mieć to wpływu na chodzenie po prostym, gorzej będzie z wertepami bo pięta nie dostosuje się do krzywizny, tak naprawdę zobaczy się w praniu, dzisiaj mam za sobą koszmarną noc, stopa bolała mnie non stop :( zastanawiam się czy to nie skutek tych zabiegów, dzisiaj jak tylko zacznie mi dokuczać biorę tabletkę i mam ją w nosie, nie pamiętam kiedy dała mi się notmalnie wyspać ta fraca.

tak to jest z tymi naszymi złamaniami, ja pierwszy raz wyspałam się po ok 10 miesiącach, dopiero jak zaczełam chodzić bez kul, wyspałam normalnie bez poduszek pod kulasem, bez budzenia się na przewracanie z boku na bok...cóz, każdy musi to przetrwać, zawsze tak być nie może ;-)

NA forum: głucho wszędzie ,ciemno wszędzie co to będzie co to będzie.Wszystkich wywiało. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiek, dziękuję za propozycję, wstrzymajmy się jakiś czas i poczekajmy co mi ta rehabilitacja da. Wróciłam właśnie, miałam ją delikatną a i tak czuję przytłumiony ból. Co miałam? Wywiad, oglądanie nogi, rozmasowanie, terapię manualną, dwa ćwiczenia i okład zimny. W domu dwa ćwiczenia i w piątek widzimy się z panią ponownie. Mam oklejoną stopę plastrami, które mają trzymać ją w bardziej fizjologicznej pozycji i na dziś tyle.Odebrałam dzieciaka ze szkoły, zrobiłam zakupy a teraz idę walnąć się na łóżko i leniuchuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Was wszystkich serdecznie po mojej długiej nieobecnosci na forum - z dwóch przyczyn, mianowicie, końcówka listopada obfitowała nawałem gości (nagle wszyscy, jak jeden mąż, przypomnieli sobie, że biedna Eliza złamała sobie nogę, a ja sie pytam, gdzie byli przez 3 miesiące, jak człowiek po operacji i wgipsie był w najwiekszej potrzebie ???), ), a od początku grudnia, aż do dnia dzisiejszego tj. 9 dni !!!!!!!!!!!!! z przyczyn czysto technicznych, przy okazji nie omieszkam "pozdrowić" szanowną telekomunikację i operatora sieci...dobrze, że to jest forum "połamańców" bo w kierunku usługodawców netu cisną mi sie bardzo niecenzuralne słowa. To tyle mojego tłumaczenia, mam nadzieję, że prezesostwo forum je przyjmie, jeżeli nie to bardzo proszę o wyrozumiałośc przy wymierzaniu kary ;) W międzyczasie byłam na kontroli i dalej lekarz nie zlecił mi żadnej rechabilitacji, powiedział, że porozmawiamy o tym na następnej wizycie....Następną kontrolę mam 21.12. i bardzo proszę o naniesienie na listę, jeżeli jeszcze istnieje, bo z wiadomej już przyczyny, mam zaległości w czytaniu i nawet nie wiem co u Was słychać,ale mam nadzieję, że wszystko dobrze (najpierw pisze, a później poczytam te 70 stron zaległości). Moja noga dalej bardzo puchnie (2 x obwod nogi zdrowej daje obwód nogi chorej) w związku z czym lekarz zwiekszył dawkę leków na krążenie do 4 na dobę, co sześć godzin, na zapytanie o moczenie nogi w soli , powiedział, że mogę w ramach ćwiczeń, tzn. takie ćwiczenia-ruchy w wodzie z solą bocheńską lub iwonicką. Jedynym pozytywem, jest to, że chodzę-kuśtykam bez kul, ale tylko w mieszkaniu, na zewnątrz z jedną, a przy zejściu po schodach (TRAUMA) obowiazkowo towarzyszą mi dwie kule i oczywiście schodzenie odbywa się w asyście męża ;-) Aaaa i co mi lekarz jeszcze powiedział - żebym starała sie nie utykac na nogę, bo takie utykanie u pacjentów przechodzi w nawyk, litości, nie musze wam chyba pisać jakiego nerwa dostałam. To że chodzę jak chodzę, to uważam za swój osobisty sukces, dzięki ćwiczeniom, a on mi wyjeżdza z takimi tekstami, no i oczywiście jak upominam sie o rehabilitację, to nabiera wody w usta....brak sił...brak sił...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

eliska wrote:

witam Was wszystkich serdecznie po mojej długiej nieobecnosci na forum - z dwóch przyczyn, mianowicie, końcówka listopada obfitowała nawałem gości (nagle wszyscy, jak jeden mąż, przypomnieli sobie, że biedna Eliza złamała sobie nogę), a od początku grudnia, aż do dnia dzisiejszego tj. 9 dni !!!!!!!!!!!!! z przyczyn czysto technicznych, przy okazji nie omieszkam "pozdrowić" szanowną telekomunikację i operatora sieci...dobrze, że to jest forum "połamańców" bo w kierunku usługodawców netu cisną mi sie bardzo niecenzuralne słowa. To tyle mojego tłumaczenia, mam nadzieję, że prezesostwo forum je przyjmie, jeżeli nie to bardzo proszę o wyrozumiałośc przy wymierzaniu kary ;) W międzyczasie byłam na kontroli i dalej lekarz nie zlecił mi żadnej rechabilitacji, powiedział, że porozmawiamy o tym na następnej wizycie....Następną kontrolę mam 21.12. i bardzo proszę o naniesienie na listę, jeżeli jeszcze istnieje, bo z wiadomej już przyczyny, mam zaległości w czytaniu i nawet nie wiem co u Was słychać,ale mam nadzieję, że wszystko dobrze (najpierw pisze, a później poczytam te 70 stron zaległości). Moja noga dalej bardzo puchnie (2 x obwod nogi zdrowej daje obwód nogi chorej) w związku z czym lekarz zwiekszył dawkę leków na krążenie do 4 na dobę, co sześć godzin, na zapytanie o moczenie nogi w soli , powiedział, że mogę w ramach ćwiczeń, tzn. takie ćwiczenia-ruchy w wodzie z solą bocheńską lub iwonicką. Jedynym pozytywem, jest to, że chodzę-kuśtykam bez kul, ale tylko w mieszkaniu, na zewnątrz z jedną, a przy zejściu po schodach (TRAUMA) obowiazkowo towarzyszą mi dwie kule i oczywiście schodzenie odbywa się w asyście męża ;-) Aaaa i co mi lekarz jeszcze powiedział - żebym starała sie nie utykac na nogę, bo takie utykanie u pacjentów przechodzi w nawyk, litości, nie musze wam chyba pisać jakiego nerwa dostałam. To że chodzę jak chodzę, to uważam za swój osobisty sukces, dzięki ćwiczeniom, a on mi wyjeżdza z takimi tekstami, no i oczywiście jak upominam sie o rehabilitację, to nabiera wody w usta....brak sił...brak sił...

Elisko- rozejrzy się za prywatnym rehabilitantem ,chociaż kilka razy podejdż ,niech Ci pokaże jakieś ćwiczenia, mnie też długo trzyał medyk (pożal się Boże doktor-profesor) i teraz muszę intensywnie się rehabilitować coby jako -tako kulasem powłóczyć.(oczywiście prywatnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13.12.2009r Alawpr

16.12.2009r Dota

17.12.2009r Aurora

21.12.2009r Żabka,Eliska

28.12.2009r Witch

29.12.2009 Aga-ka16

04.01.2010r Marchewka

05.01.2010r Pedro

07.01.2010r Jasmar

26.01.2010r Albwik - usunięcie zespolenia

16.02.2010r LillaKorn

 

Jeszcze ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żabka wrote:
13.12.2009r Alawpr
16.12.2009r Dota
17.12.2009r Aurora
21.12.2009r Żabka,Eliska
28.12.2009r Witch
29.12.2009 Aga-ka16
04.01.2010r Marchewka
05.01.2010r Pedro
07.01.2010r Jasmar
26.01.2010r Albwik - usunięcie zespolenia
16.02.2010r LillaKorn

Jeszcze ktoś?
No to idziemy w jednym dniu!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żabka wrote:
13.12.2009r Alawpr
16.12.2009r Dota
17.12.2009r Aurora
21.12.2009r Żabka,Eliska
28.12.2009r Witch
29.12.2009 Aga-ka16
04.01.2010r Marchewka
05.01.2010r Pedro
07.01.2010r Jasmar
26.01.2010r Albwik - usunięcie zespolenia
16.02.2010r LillaKorn

Jeszcze ktoś?
no pewnie, ja 22.12 u Czerwińskiego :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym kuśtykaniem to prawda, wchodzi w nawyk ALE łatwiej powiedzieć niż zrobić, ja nie potrafię normalnie iść bez względu czy idę wono czy szybciej ( do wyboru tępo ślimaka lub żółwia na uwięzi) czy małymi czy większymi krokami kuśtykam straszliwie a i tak to że chodzę po domu bez kul uważam za swój osobisty sukces.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prazynka wrote:
żabka wrote:
13.12.2009r Alawpr
16.12.2009r Dota
17.12.2009r Aurora
21.12.2009r Żabka,Eliska
28.12.2009r Witch
29.12.2009 Aga-ka16
04.01.2010r Marchewka
05.01.2010r Pedro
07.01.2010r Jasmar
26.01.2010r Albwik - usunięcie zespolenia
16.02.2010r LillaKorn

Jeszcze ktoś?
no pewnie, ja 22.12 u Czerwińskiego :D
no masz ,skleroza czy co. juz poprawiam . Sorki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...