dansid1 Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Mąz w lipcu 2007r. miał wypadaek jadąc taxi jako pasażer, Na jadąca prawidlowo taxi najechało inne auto w wyniku tego doznał wstrzasu mózgu jego obrzęku wystapił tez krwiak, miał złamane 3 żebra.3 dni był w śpiączce. Biegły lekarz sądowy okreslil ten stan jako zagrożenie życia.W styczniu odbyła sie sprawa sadowa i sprawca otrzymał wyrok 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata pozb prawa jazdy i nawiązkę 2 tys /bo nie pracuje/ na rzecz męza i kierowcy. Firma ubezpieczeniowa wypłaciła tytułem zadośćuczynienia 16 tys zł 2,400 za utracone zarobki , koszty leczenia. Za zniszczone okulary / faktura na 900 zl/ mąż otrzymał 700 - czy to prawidłowo?Mam pytanie czy za ten uraz jest to kwota wystarczająca czy mozemy ubiegać się o więcej,maz mimo że już pracuje nadal leczy się w Por.Neurologicznej .Kolega w tym wypadku stracił pare zębów i miał fa od stomatologa na 13 tys otrzymał zwrot tej kwoty natomiast zagrożenie zycia i nie wiadomo jeszcze jakie konsekwencje poniesie mąż zostały wycenione na 16 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 16 tys to nie jest właściwa kwota, czy próbowałaś odwołania? wyliczyłaś sama utracone zarobki czy zrobiła to ubezpieczalnia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dansid1 Opublikowano 11 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2008 DZiękuje za informacje obecnie otrzymałam pismo z firmy prowadzącej sprawę ze możemy poprzez nich wystapić na drogę sądowa z tym wiąża się koszty i nie mam pojęcia czy decydowac się na to. Boję się ze strace finansowo . moga opierać sie na tym że mąz podjął pracę a jego nastroju , słabej pamięci spowolnienia itp nie widać.Czy podjąć to ryzyko czy raczej zaniechać jestem w kropce bo mój mąż na wszystko patrzy teraz sceptycznie. dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.